Sinnero napisał:

Gauzis, bo szczerze wątpię, żeby Daff okazał się wilkiem. Shuu wypadł z obiegu, więc pozostało mało aktywnych.

Tak ?
Pewnie...
Powieście mnie bo jestem aktywny =,=...
Przejedźcie się na tym, śmiało.
Nie zamierzam się już więcej odzywać, bo głupota takich wywodów mnie zagina...

Jeśli nie podejrzewacie Daffa - w zasadzie was rozumiem po przeczytaniu ponownie tej rozgrywki, sam się łapię za głowę po czym ja sobie wyrobiłem opinie, ale nvm. - to chociaż zagłosujcie na osobę która jest podejrzana, a nie aktywna. W ten sposób jedynie sobie uśmiercicie rozgrywkę, przez co nie znajdziemy wilków, bo oni będą nas podjadać i nie będą zmuszeni do pisania czegoś więcej.

Chicharu napisał:

Gauzis *jak zawsze cichutko i ograniczony rozmownie do minimum*

To ja nie wiem po jaką cholerę w ogóle grasz, czytać można i bez tego.
Zawsze sądziłem że gra polega na zabawie powiązanej z dyskusją, ale czytając posty o takiej i podobnej treści, bądź patrząc na milczące osoby, aż się odechciewa...

Obecny stan głosów:
Gauzis - 5
Daffodil - 4
Nieoddanych głosów jest 10 (w tym jeden podwójnie liczony czyli 11)

Do zobaczenia przy wieszaniu bądź w drugiej turze, jeśli ktoś sięgnie po rozsądek i przeczyta rozgrywkę od początku.
I tu bym się zastanowił na waszym miejscu, bo pewnie wilki już pogłosowały widząc nastawienie tłumu, by dobić wieko do króliczej trumny (takie mam dziwne wrażenie po prostu).

@EDIT:
Zirytowany guaz =,=

Mój głos oddaje na Daff'a. Może to błąd, a może nie. W moich oczach najbardziej pasuje na wilka.

No i remisik w głosach. Gauzis, chętny na grupowe wieszanie? : >

Przykro mi, Gauzis. Jesteś jednym z niewielu graczy, którzy nie cierpią na chroniczny ból dupy i/lub inne schorzenia, tym razem atakujące przede wszystkim rejon mózgoczaszki, szkoda więc eliminować Cię z rozgrywki. Ale cóż, mając własną teorię, którą przedstawiłam w niedalekiej przeszłości, oraz wybór właściwie jedynie między nurtem antyDaffowskim bądź antyGuazowym (lansowanie kolejnego Wilczura uważam za ryzykowne w tej chwili; zresztą po co, skoro jesteś Ty), wybieram ten drugi. Zdaje mi się dość mocno, że słusznie ;p.
A Shiion chyba umiarkowanie zależy na dalszej egzystencji xd.

Szczerze ? Po ponownym przewertowaniu rozgrywki...
Wątpię w twoje wilczurstwo, już wolę aby zawisnął któryś z nas sam ; s.
Stracimy mniej królików, wilkom będzie dalej do wygranej...
Ale po ponownym przejrzeniu radziłbym się przyjrzeć Chicharu...
Dla ułatwienia w szukaniu, interesujące mnie posty znajdują się na czwartej i piątej stronie.
Oczywiście, poza tym z głosem, są to jedyne tego użytkownika, mimo że jest nowy, dla mnie to nie tłumaczy jego nieukrywanej niechęci do napisania czegokolwiek, wręcz przeciwnie, to może być taktyka wyniesiona z rozgrywek gdzie wilki wygrały ;P.
Sam wiele razy wspomniałem że milczenie to świetna taktyka by przetrwać pierwszą rundę, to wpadło w rutynę :|.

Czas wyrównać, czyli DAFF

Wyroznie sie i zaglosuje na Tosha - wyobrazcie sobie, ze tu jest kolorek xd

A ja myślałem, że będzie tyle nadrabiania o.o W każdym razie - combokill Gauzis i Daph?
Rozgrywka zdechnie wraz z ostatnim tchnieniem obu graczy.
Jednakże nie rozumiem jednego. Nie wiem, czy Wy zlewacie większość postów, czy co, ale serio wierzycie w Daphowilka po podsuniętych argumentach ;-;? Rozumiem (w pewnym sensie) chęć wybicia myślących graczy... A nie, stop, nie rozumiem...
Rozumiem głosowanie na Gauzisa, który wtopił i mimo tego co wcześniej pisałem, ciężko Go nie podejrzewać.
Ale kompletnie nie rozumiem co Wy chcecie od Dapha, który się wybronił przed wszystkim, podał całkowicie logiczne kontrargumenty i zmiażdżył wszystkie oskarżenia skierowane w Jego stronę. Tymczasem głosy na Niego się sypią niczym manna z nieba. Jakież to tam był powody? Daph się plącze.
E o.O?
On kłamie! Nie został okradziony - to chyba zostało już rozwinięte i każda logicznie myśląca osoba zrozumie, że jest to praktycznie niemożliwe w obecnym stadium gry... A, o ile się nie mylę, Daph nie jest osobą, która postawiłaby wygraną w takiej rozgrywce na szalę z prawdopodobieństwem zwycięstwa tym sposobem równym ~0,01%.
Nie czytacie postów, czy to do Was nie dociera, co właśnie robicie? Na Niego nie ma żadnych logicznych argumentów -.-
Daphie, bronię Cię *.* Ale po co się powtarzać ;-;
Zatem na kogo zagłosuję? Na pewno nie na Dapha. Nie mam żadnych argumentów na innych ludzi, oprócz tych co głosują na Dapha lecąc za resztą jak stado baranów...
Nie wierzę, aby udało się przekonać teraz całą resztę, aby głosowała na kogokolwiek innego. Zatem:
Gauzis - albo zaćmienie, albo kamikadze.

O Shiion tu jeszcze walnęła na Tosha, zanim napisałem xD Em, ale z dupy? xP

Mam już zwidy, czy widzę posta Shiion? O.O Tak w sumie to... Zastanawiam się nad tym, czy Shiion mogła by nosić wilcze futerko... Jeżeli rzeczywiście jest na forum dosyć często (ja tego nie wiem więc zdaję się na was...), a w rozgrywce odezwała się raptem drugi raz to rzeczywiście może chcieć ochronić swoje wilcze futro. Jednakże argumentów, czy dowodów na to nie mam... Ano, nie mam, bo przecież Shiion dotychczas milczała więc skąd niby mamy cokolwiek na nią mieć... Poza właśnie tym milczeniem.

Przejrzałem sobie część rozgrywki i chyba muszę się troszkę zgodzić z Gauzisem co do Chicharu.

Chicharu napisał:

Jak dla mnie każdy mógłby być wilkiem, co za tym idzie? Nie ufam żadnemu z Was - Dlatego też, na razie będę się przyglądał Wam wszystkim...

Chicharu napisał:

Hmm.. racja, nie bronię się. Właśnie się zastanawiałem czy jest sens robienia tego, przed osobami którym nie ufam i którzy raczej też nie ufają mnie? Czy nie byłbym wtedy bardziej podejrzany? Nie mam pojęcia, ale jak na razie będę się przyglądał Wam, jak skaczecie sobie do gardeł... to zabawne gdy nie możesz ufać własnemu kompanowi C';

Chicharu napisał:

Sinnero pisze:
Jeszcze wszyscy żyją :<

Zastanawia mnie kto jako pierwszy padnie ofiarą wilczka... :3

Po tych postach Chicharu coraz bardziej zastanawiam się, czy jednak nie jest wilkiem. Bo przecież to, że jest nowy nie ma w tym momencie żadnego znaczenia. Alejka mogła specjalnie go wybrać na wilka, bo przecież nowego niewiele osób będzie podejrzewać.
Przyglądam się tym postom i przyglądam i... widzę wilka x.x
Z drugiej strony Gauzis może chcieć w ten sposób odwrócić od siebie uwagę.

Za głupi jestem na to wszystko... x.x

Teraz jak Shiion się odezwała, byłbym gotów w nią uderzyć, gdyby nie zaistniała sytuacja w głosach. Kolejny post, który zawiera tylko i wyłącznie głos. Nie, nie, tak pogrywać z nami nie będziesz. Następny Dzień oznaczać będzie dla ciebie automatyczny stryczek - masz to jak w banku. ; )

Orochimaru napisał:

Rozumiem (w pewnym sensie) chęć wybicia myślących graczy... A nie, stop, nie rozumiem...

Wiesz, Orosiu, ja bym ich zrozumiał, gdyby mieli argumenty. Oczywiście, ciężko je mieć w pierwszym Dniu, ale przecież wiadomo, że ten etap to nic innego jak potyczki słowne. Wilki będą bardzo ostrożne jeśli chodzi o jakiekolwiek oskarżenie. Długo będą zastanawiać się nad odpowiedzią, a nawet w ogóle tego nie zrobią. Człowiek zrobi wszystko, by sprawdzić się w roli Wilka, bo przecież nie dostaje się go co rozgrywkę (zazwyczaj, Jarku...). Chce się nim nacieszyć. Dlatego zamiast siedzieć cicho lepiej jest rzucać piłeczki w różne strony. Teraz rozumiecie?
Osobiście nie widzę nic złego w wybijaniu aktywnych graczy. Przecież często jest tak, że któryś z Wilków jest aktywny. Najczęściej ten z jakimś doświadczeniem. Jednak, gdy ewidentnie widać, że ktoś jest niewinny, to jest to istny sabotaż gry miastowym. D:

Orochimaru napisał:

Tymczasem głosy na Niego się sypią niczym manna z nieba. Jakież to tam był powody? Daph się plącze. E o.O?

Ja ich zaatakowałem, ale ci, być może jako Wilki, nie mieli pomysłów na sensowną kontrę, to wmówili innym, że się plączę w działaniach. Patrz, co wyszło - to, co Wilczki lubią najbardziej. :3

Orochimaru napisał:

Ale kompletnie nie rozumiem co Wy chcecie od Dapha, który się wybronił przed wszystkim, podał całkowicie logiczne kontrargumenty i zmiażdżył wszystkie oskarżenia skierowane w Jego stronę.

Widocznie to za mało. Stanowczo za mało. Choć nie wiem, co mam jeszcze napisać, by być czystym w 100% w oczach miasta. o.o
Ale mnie, ku**a, GreenFlesh zaintrygował. Gdybym nie grał z tobą w 55., to powiedziałbym, że to zagranie godne twej osoby, jednakże w grze z tamtym numerkiem również rzuciłem pomysłem powieszenia dwóch osób (pomysł zremisowania głosów Zenka i Shujina). Przystałeś na moją ofertę i to już wtedy ewidentnie cię wydało. Tu widać podobny zabieg. Zastanowimy nad tym później. Muszę to przemyśleć.

Nie będę się powtarzać... Gauzis

Dobra, Gauko, jesteś nie do uratowania. :c Jeśli jesteś Wilkiem, to słabo ci to wyszło. A zatem Gauzis.

Kurcze... Widzę, że sporo osób jest za tym żeby powiesić Gauzisa... Jest też parę osób, które chcą powiesić Daffa... Nie dam sobie ręki uciąć, że Gauzis jest wilkiem, ale bardzo zastanawia mnie Shiion i ten jej brak aktywności. Pojawiła się raptem dwa razy, raz przy głosowaniu na szeryfa i drugi raz podczas głosowania na przyszłego wisielca. Tak więc ja swój głos oddaję właśnie na Shiion.

Cholerny tablet wie, kiedy się wyłączyć. <3 Tak więc napiszę o tych, na których starczy mi czasu i myśli...

Shiion:

Największy milczek w rozgrywce, jedyne dwa posty to głosy oddane po to, żeby nie zdechnąć. Zawsze siedzi cicho, ale tym razem naprawdę przesadza. Tak naprawdę nie wiadomo w ogóle, co tu robi, czy króliczy, czy wilczy, dlaczego podejrzewa Tosha (śmiem twierdzić, że oddała po prostu randomowy głos), czy ma jakieś pomysły, nic. Głos w przyszłej turze jest zarezerwowany dla niej. <3


GF:

Siedzi za cicho. Naprawdę. Trzy posty, z czego dwa z głosami. Gdzie podziały się te świetne prowokacje i tajne plany, których treść każdy mógł rozgryźć? I jeszcze ta chęć do combo... Nie wiem, co o tym myśleć.


A, i jeszcze o wilczeniu Daffa... Pod tym względem stuprocentowo zgadzam się z Orosiem - małe sa szanse na to, że Żonkil chowa kły, bo, jak już wspomniano, głupotą jest podszywanie się na tym etapie rozgrywki.

Dobra, nie wyciągnę z siebie więcej, ale obiecuję poprawę aktywności ;-; a głos leci na Gauzisa, bo z tego, co widzę, i tak już wisi.

No, ja na waszym miejscu przyjrzałbym się jak już wyżej wspomniałem... Chicharu
Oraz dodatkowo Shiion, Sinnero i GreenFleshowi. That's all.

Ojej.. coś mi powiadomień nie wysłało że ktoś się tu odezwał o.o''

Gauzis napisał:

"(...)Ale po ponownym przejrzeniu radziłbym się przyjrzeć Chicharu...
Dla ułatwienia w szukaniu, interesujące mnie posty znajdują się na czwartej i piątej stronie.
Oczywiście, poza tym z głosem, są to jedyne tego użytkownika, mimo że jest nowy, dla mnie to nie tłumaczy jego nieukrywanej niechęci do napisania czegokolwiek, wręcz przeciwnie, to może być taktyka wyniesiona z rozgrywek gdzie wilki wygrały ;P.
Sam wiele razy wspomniałem że milczenie to świetna taktyka by przetrwać pierwszą rundę, to wpadło w rutynę :|."

Serio? Akurat wtedy, gdy oddałem głos na Ciebie, nagle masz do mnie jakieś podejrzenia? próbujesz odwrócić uwagę od siebie i zwrócić ją na mnie... ?? Wybacz, ale wilkiem nie jestem na 100%, co jest bardzo smutne, bo zależało mi na tym aby powybijać Was wszystkich ^^'' (udając przyjaciela XP )

Katsukiro napisał:

"Przejrzałem sobie część rozgrywki i chyba muszę się troszkę zgodzić z Gauzisem co do Chicharu.
Chicharu napisał:
Jak dla mnie każdy mógłby być wilkiem, co za tym idzie? Nie ufam żadnemu z Was - Dlatego też, na razie będę się przyglądał Wam wszystkim...

Chicharu napisał:

Hmm.. racja, nie bronię się. Właśnie się zastanawiałem czy jest sens robienia tego, przed osobami którym nie ufam i którzy raczej też nie ufają mnie? Czy nie byłbym wtedy bardziej podejrzany? Nie mam pojęcia, ale jak na razie będę się przyglądał Wam, jak skaczecie sobie do gardeł... to zabawne gdy nie możesz ufać własnemu kompanowi C';

Chicharu napisał:

Sinnero pisze:
Jeszcze wszyscy żyją :<

Zastanawia mnie kto jako pierwszy padnie ofiarą wilczka... :3

Po tych postach Chicharu coraz bardziej zastanawiam się, czy jednak nie jest wilkiem. Bo przecież to, że jest nowy nie ma w tym momencie żadnego znaczenia. Alejka mogła specjalnie go wybrać na wilka, bo przecież nowego niewiele osób będzie podejrzewać.
Przyglądam się tym postom i przyglądam i... widzę wilka x.x
Z drugiej strony Gauzis może chcieć w ten sposób odwrócić od siebie uwagę."

tak to sobie czytam i... Gauzis, naprawdę dobrze Ci idzie przekonywanie ludzi do swoich podejrzeń i odwracanie od siebie uwagi, wmawiając że jesteś króliczkiem (bez kłów) a może tak na prawdę za ich plecami chowasz wilcze futerko? ^^ Wcale bym się nie zdziwił gdybyś był Wilkiem, a nawet (jak już po oddaniu głosów widać) podejrzewam Cię o to, bardziej niż innych.... choć do podejrzanych dołączyli jeszcze Shiion i Sinnero... no i oczywiście cała reszta... ale jak na razie, przejrzę jeszcze raz cały temat i następnym razem wypowiem się na ich temat...


Przepraszam za narobienie spamu xp
*milknie*

Chicharu napisał:

Wybacz, ale wilkiem nie jestem na 100%, co jest bardzo smutne, bo zależało mi na tym aby powybijać Was wszystkich ^^'' (udając przyjaciela XP )

Skoro zależało Ci na tym żeby nas wszystkich powybijać to jak dla mnie jesteś wilkiem. Tylko wilkom może zależeć na wybiciu wszystkich. Króliki chcą się pozbyć jedynie kłamców.
Albo jesteś po prostu lekko nieogarniętym królikiem i nie zastanawiasz się nad tym co piszesz, albo jesteś wilkiem i tak się tą rolą podniecasz, że co chwila się wkopujesz.

Chicharu napisał:

Serio? Akurat wtedy, gdy oddałem głos na Ciebie, nagle masz do mnie jakieś podejrzenia? próbujesz odwrócić uwagę od siebie i zwrócić ją na mnie... ?? Wybacz, ale wilkiem nie jestem na 100%, co jest bardzo smutne, bo zależało mi na tym aby powybijać Was wszystkich ^^'' (udając przyjaciela XP )

Udawanie przyjaciela nie zapewniłoby ci długiego żywota, uwierz mi. Przynajmniej gdybym ja żył. A Gauzis był wtedy raczej w sytuacji nie do odratowania. Głupio by było zasłaniać się tobą w takiej sytuacji, choć nie wykluczam, że mógł to zrobić. Ale wróćmy... zatem, jeśli jest niewinny, to jak najbardziej przyjrzymy się tobie, zgodnie z jego ostatnią wolą, ale jeśli będzie winny, to tu pojawi się dylemat. Mógł bowiem zastosować grę, że "Wilk swojego nie oskarży/nie zwróci na niego uwagi.". Zatem niezależnie od werdyktu, będziesz celem nr 1 zaraz po Shiion, bo to, co ty wypisujesz tylko irytuje i zastanawia, czy normalny miastowy mógłby pisać takie bzdury. Dziwna jest również twoja reakcja na zaledwie lekkie podejrzenia ze strony Gauzisa. Można tu niejako zauważyć lekką panikę i strach w twej wypowiedzi. Przynajmniej ja tak to odbieram.

Katsukiro napisał:

Skoro zależało Ci na tym żeby nas wszystkich powybijać to jak dla mnie jesteś wilkiem. Tylko wilkom może zależeć na wybiciu wszystkich. Króliki chcą się pozbyć jedynie kłamców.
Albo jesteś po prostu lekko nieogarniętym królikiem i nie zastanawiasz się nad tym co piszesz, albo jesteś wilkiem i tak się tą rolą podniecasz, że co chwila się wkopujesz.

Nie, po prostu jestem dziwną osobą, która nie koniecznie myśli dobrze.

Daffodil napisał:

Udawanie przyjaciela nie zapewniłoby ci długiego żywota, uwierz mi. Przynajmniej gdybym ja żył. A Gauzis był wtedy raczej w sytuacji nie do odratowania. Głupio by było zasłaniać się tobą w takiej sytuacji, choć nie wykluczam, że mógł to zrobić. Ale wróćmy... zatem, jeśli jest niewinny, to jak najbardziej przyjrzymy się tobie, zgodnie z jego ostatnią wolą, ale jeśli będzie winny, to tu pojawi się dylemat. Mógł bowiem zastosować grę, że "Wilk swojego nie oskarży/nie zwróci na niego uwagi.". Zatem niezależnie od werdyktu, będziesz celem nr 1 zaraz po Shiion, bo to, co ty wypisujesz tylko irytuje i zastanawia, czy normalny miastowy mógłby pisać takie bzdury. Dziwna jest również twoja reakcja na zaledwie lekkie podejrzenia ze strony Gauzisa. Można tu niejako zauważyć lekką panikę i strach w twej wypowiedzi. Przynajmniej ja tak to odbieram.

Bardzo możliwe, ale moje życie... Możecie wieszać.. (ghrr nienawidze swojej roli D:) i tak Wam to nic nie da i nie wniesie do gry... zmniejszycie tylko liczbę Króliczków...
Ja?Panika? Proszę Cię... ja cały czas jestem spokojny, nie rusza mnie to... chociaż w sumie... to rozbawiło mnie to, tylko siedzieć z uśmiechem na twarzy i patrzeć co dalej ^^''

Chicharu napisał:

Bardzo możliwe, ale moje życie... Możecie wieszać.. (ghrr nienawidze swojej roli D:) i tak Wam to nic nie da i nie wniesie do gry...

Robisz dokładnie to samo co zrobił już wcześniej Gauzis. Twierdzisz, że powieszenie Ciebie nic nie wniesie do gry. Ale jako, że ta sztuczka została już raz zastosowana to teraz z pewnością nikt się na nią nie nabierze.
Coraz słabiej przekonują mnie Twoje "wyjaśnienia", a coraz bardziej skłaniam się ku temu, że nosisz wilcze futro.

Katsukiro napisał:

Robisz dokładnie to samo co zrobił już wcześniej Gauzis. Twierdzisz, że powieszenie Ciebie nic nie wniesie do gry. Ale jako, że ta sztuczka została już raz zastosowana to teraz z pewnością nikt się na nią nie nabierze.
Coraz słabiej przekonują mnie Twoje "wyjaśnienia", a coraz bardziej skłaniam się ku temu, że nosisz wilcze futro.

Jeszcze nie wiadomo czy Gauzis jest wilkiem czy nie XP a ja tylko mówię prawdę... po prostu stracicie coś więcej niż jednego króliczka... co mnie zbytnio nie rusza ^^''

Jak milutko...może nie koniecznie miały przekonywać moje "wyjaśnienia"? Może specjalnie Was podpuszczam? A może macie racje... ahh tyle niewiadomych C';

Chicharu napisał:

Jeszcze nie wiadomo czy Gauzis jest wilkiem czy nie XP a ja tylko mówię prawdę... po prostu stracicie coś więcej niż jednego króliczka... co mnie zbytnio nie rusza ^^''

Jak milutko...może nie koniecznie miały przekonywać moje "wyjaśnienia"? Może specjalnie Was podpuszczam? A może macie racje... ahh tyle niewiadomych C';

Zdaję sobie sprawę z tego, że dopóki Alejka nie poda wyniku wieszania nie mamy pewności co do tego, czy Gauzis jest wilkiem. Ale dobrze wiesz, że nie o to mi chodziło, tylko o sposób w jaki próbujesz się oczyścić z zarzutów. Och, więc sugerujesz, że oprócz tego, że jesteś królikiem masz też jakąś inną rolę, tak? Jeżeli tak jest to głupotą było napisanie tu tego, bo wilczki będą mogły to wykorzystać.

Wybacz, w rozgrywkach chyba rzadko kiedy jestem miły... Więc co miały zrobić jeśli nie przekonywać? Podpuszczasz nas? To akurat jest możliwe... chyba.

Chicharu napisał:

A może macie racje...

Tak się teraz zastanawiam... W co Ty z nami pogrywasz? Raz się bronisz, że nie jesteś wilkiem, a chwilę później twierdzisz, że może mamy rację. W tym momencie jestem prawie pewny Twojego wilczurstwa.

Katsukiro napisał:

Zdaję sobie sprawę z tego, że dopóki Alejka nie poda wyniku wieszania nie mamy pewności co do tego, czy Gauzis jest wilkiem. Ale dobrze wiesz, że nie o to mi chodziło, tylko o sposób w jaki próbujesz się oczyścić z zarzutów. Och, więc sugerujesz, że oprócz tego, że jesteś królikiem masz też jakąś inną rolę, tak? Jeżeli tak jest to głupotą było napisanie tu tego, bo wilczki będą mogły to wykorzystać.

Czy ja wiem, czy to takie ważne?

Katsukiro napisał:

Wybacz, w rozgrywkach chyba rzadko kiedy jestem miły... Więc co miały zrobić jeśli nie przekonywać? Podpuszczasz nas? To akurat jest możliwe... chyba.

Katsukiro napisał:

Tak się teraz zastanawiam... W co Ty z nami pogrywasz? Raz się bronisz, że nie jesteś wilkiem, a chwilę później twierdzisz, że może mamy rację. W tym momencie jestem prawie pewny Twojego wilczurstwa.

Czy ja wiem? Lubię się bawić ludźmi *uśmiech*

Chicharu, naprawdę, gratuluję genialniej gry. Wiem już czego mi brakowało - takich skretyniałych miastowych jak ty. c: Nieźle ci się w głowie poprzewracało, bo nie dość, że wahania emocjonalne:

Chicharu napisał:

Jak milutko...może nie koniecznie miały przekonywać moje "wyjaśnienia"? Może specjalnie Was podpuszczam? A może macie racje... ahh tyle niewiadomych C';

to jeszcze transseksualizm. Teraz jako miastowy jesteś kompletnie niepotrzebna. Grasz koszmarnie i dobrze o tym wiesz. Jeszcze na dodatek zasłaniasz się blefem i podpuszczaniem nas, bo wtedy przecież nikt ci nie zarzuci, że jesteś beznadziejna. x.x Nie ma co, bystra z ciebie istota.

Chicharu napisał:

Bardzo możliwe, ale moje życie... Możecie wieszać.. (ghrr nienawidze swojej roli D:) i tak Wam to nic nie da i nie wniesie do gry... zmniejszycie tylko liczbę Króliczków...

To udowodnij, że jesteś niewinna. Mnie się jakoś udało, więc ty też możesz. No chyba, że jesteś Wilkiem, który po prostu nie radzi sobie z takimi niuansami, więc siedzi cicho i daje usprawiedliwienia z dupy takie, jak te, bo nie chce wjebać:

Chicharu napisał:

Nie, po prostu jestem dziwną osobą, która nie koniecznie myśli dobrze.

Chicharu napisał:

Czy ja wiem? Lubię się bawić ludźmi *uśmiech*

Dla samego spokoju opłaca się wieszać takie światłe umysły jak Chicharu. Zawsze mniej zmartwień, a i przy okazji pozbędziemy się retarda, który sabotuje grę miastu. c:

Daffodil napisał:

nie dość, że wahania emocjonalne to jeszcze transseksualizm.

Błagam, Daff, skończ już. Gdybyś był taki mądry, za jakiego się uważasz, to wziąłbyś pod uwagę post, w którym wyraźnie widać, że Chicharu nie lubi być nazywany transem. Chyba, że aż tak Cię to kłuje w oczy, albo po prostu jesteś nietolerancyjny. A nietolerancja świadczy między innymi o głupocie soł. I tak, wiem, zaraz się mnie przyczepisz, bo skoro Chiyo broni Chicharu, to pewnie też jest wilkiem -.- Gwoli ścisłości, bronię Chicharu, bo jestem tolerancyjna i empatyczna, dzięki czemu staram się/potrafię zrozumieć jego sytuację.

Daffodil napisał:

Dla samego spokoju opłaca się wieszać takie światłe umysły jak Chicharu. Zawsze mniej zmartwień, a i przy okazji pozbędziemy się retarda, który sabotuje grę miastu. c:

Jakiś Ty błyskotliwy, no poproszę o brawa dla tego Pana -.- Wieszajmy wszystkich, którzy są nowi i nie ogarniają.