Hanako - zauważyłem że nie jestem. po prostu tłumaczę. Cieszę się, że coś się zaczyna dziać w lesie.

Dago, wypowiedz się o piątce, którą przedstawiłem. Niech wszyscy to zrobią. Chcę usłyszeć wasze opinie.
Przypominam:

Cytat :

Wszystkie wilki są tu: [Kira, Shiro, Hanako-senpai, Madarame, BlackCat]

No to może ja się wypowiem.

Widzę dużo nowych króliczków(?). Zacząłem czytać wasze wypociny od czwartej strony.

Zapewniam, że nie jestem duchem i nie przybiegam na każde gwizdnięcie.

Zrobiliście ze mnie ducha, wezwał mnie nawet do tablicy jakiś świeżak, a teraz jestem w gronie podejrzanych.

Bardzo bym chciał przeczytać konkretne zarzuty niż to że "podejrzanie znikałem".

Już wcześniej namawiałem Wróża do skana na tobie. Gdzieś tak na 3. stronie. :c Dobrze byłoby, gdybyś przeczytał całą grę i dał nam znać, jakie masz przemyślenia.

Dobrze więc czas na moje "dłuższe" wypracowanie/spowiedź *tuturutututu*(głos trąbki... chyba :P)

Więc zacznę od piątki podejrzanych Daffa a dokładnie od Kiry
Wypowiedziała się tylko trzy razy
- głosowała na sb- nic nadzwyczajnego patrząc na poprzednie gry...
-Zarzuciła Dagowi głos na mnie co mogło być pomyłką w którą mimo wszystko ciężko mi uwierzyć.(musi być trudno przegapić coś tak istotnego) Mogło mieć to na celu zrobienie zamieszania lub odwrócenia uwagi graczy... ogólnie martwi mnie brak jej aktywności pomimo tak silnych oskarżeń przeciwko niej...

Hanako
Również odezwała się tylko trzy razy z czego jeden z nich to był głos na srf. Tłumaczy swój brak aktywności tym, że nie chciała nam przeszkadzać w dyskusji o ew. mojej wilkowości. Jednak zastanawia mnie to dlaczego w takim razie skoro mnie podejrzewasz nie wtrąciłaś się ani razu do tej rozmowy? na pewno miałaś jakieś przemyślenia które przydały by się komukolwiek.

Madarame
Wreszcie się odezwałeś :-) szczerze mówiąc w tym poście też chciałem cię wzywać do tablicy ale mnie uprzedziłeś... Pytasz się jakie zarzuty mamy przeciwko tobie poza twoją nieobecnością, tylko, że to właśnie ona jest problemem... Napisałeś tylko jednego posta(teraz już dwa) w którym zagłosowałeś na daffa niczym  swojego głosu nie popierając (nawet żartu nie rzuciłeś xp) po czym przestałeś się całkiem kontaktować... to jest trochę podejrzane...

Cat
Nic się nie wypowiadasz po czy tak z du**y(przepraszam za określenie "duży") piszesz że kira jest wilkiem puki co wygląda mi to na słabe zagranie ze strony wilka... być może nawet za słabe. Wilk raczej starał by się nie być tak nachalny i bezpośredni... poza tym po ew. śmierci Kiry która okazała by się być niewinna trafiła byś praktycznie od razu na pętlę... Więc musiała byś być nie myślącym o przyszłości wilkiem albo jest to podpod[...]podpodstęp którego mało kto rozgryzie.. zostaje w takim razie opcja przedstawiona przez Haneko z wróżbitą ale to by oznaczało że już się przyprawiłaś i ugotowałaś by wilki miały chociaż smacznie kiedy cię zjedzą aby pozbyć się wróża...

Zensum
Ciężko cokolwiek ci zarzucić poza bezczynnością(która też swoje znaczy) bo twój styl gry z tego co widzę nie różni się od poprzednich.(może trochę mniej piszesz...) wypowiedz się jakoś o graczach... inna sprawa że przyznałeś się już na początku więc szubienica nadal czeka JK.

DrEverr
Nie był zalogowany na forum już przed początkiem gry więc albo nawet nie wie, że się zaczęła albo poznał swoją rolę w inny sposób i teraz obserwuje grę incognito..

Kuro
Twierdzisz, że nie ogarnełaś, że gra się już rozpoczeła... ok zdarza się. Pisałaś, że twój mózg przetwarza informację i potrzebujesz czasu zanim się porządnie wypowiesz... trochę czasu mineło a ty milczysz nawet jeżeli byłaś już dziś na forum... więc czekam ale mam nadzeje, że nie za długo bo robię się wtedy podejżliwy...(sorry ale jesteśmy przeciwieństwami... poprostu muszę coś dogadać)

Daga i Daffa puki co nie podejrzewam zbytnio. Daff analizuje wszystko w właściwy sposób, kontroluje sytuację trochę mnie to niepokoi bo ma dzięki temu ciepłą posadkę która odpycha od niego podejrzenia ale mimo wszystko nic z twoich wypowiedzi nie mówi, że jesteś wilkiem... u Daga nie wychwyciłem podejrzanych zachowań... gra normalnie, tak jak powinien grać...

Siebie nie uwzględniam z wiadomych powodów. Przepraszam za ew błędy logiczne i spam ale to mój pierwszy raz :-( :-)... oczekuję ocenę dost.
                                                                       Shiro

Już się wypowiadam (dzięki madarame za pojawienie się). No to tak:

Kira - patrz => Daffowe zarzuty wobec niej... Ale jakoś im więcej razy czytam rozgrywkę tym mniej widzę Kirową wilkowatość. Była dla mnie główną podejrzaną gdy jeszcze nie było za dużo postów - teraz już nią dla mnie nie jest (choć nadal w gronie podejrzanych, po prostu już nie na pierwszym miejscu).

Shiruś - świeżaczek, przeciw któremu teraz świadczy głównie jego tajemnicze zniknięcie, gdy zniknął z celownika innych graczy. Fajnie, jakby jeszcze coś napisał, tak z jeden post chociaż sensowny

Hanako - raczej nic o niej nie wiem na tą chwilę... Nie mam pojęcia, czy w Twoich przemyśleniach Daffodilu jest podejrzana za sam fakt "mało o neij wiadomo" czy może za coś więcej

Madarame - do niedawna duch, od niedawna wilkoduch.

Koteł - AUUUUUUUUU! AUUUUUUUUUUUUU!

E: Shiro nagle zaczyna pisać z sensem... czyżby jednak ktoś mu pomógł myśleć po poprzednich wypowiedziach generujących wyłącznie uprzedzenia? Dla mnei nadal (wiem, jak źle to wygląda) głownymi podejrzanymi Madarame i BlackCat ;D, dopiero za nimi Kira - Shiro dopiero duuużo dalej

Dag, czy aż tak głupio wyglądam, że jak napiszę coś z dłuższego i z uprzednim przemyśleniem to oznacza, że ktoś mi pomaga :''''''O

*po raz kolejny odechciało mu się czytać rozgrywkę <3*
Nie wypowiem się, bo wiadomo czemu, ale może przeczytam jakoś w tygodniu (czyli z serii Zen nie będzie aktywny)

Myślę, że fajnie byłoby użyć w tym linczu eliksiru Wiedźmy. Pozwoli to nam rozjaśnić sytuację przed wieszaniem. Czas na głosowanie mamy bodajże do piątku, więc do tego momentu moglibyśmy choć trochę wyklarować sytuację. Można nawet przedsięwziąć podwójne wieszanie.
Prosiłbym Wiedźmę o wysłanie PW do Epeja z oznajmieniem mu, że w razie gdyby wilki mnie pożarły, to mnie wskrzesza. Dzięki temu wilki wyjdą praktycznie na zero, a może i na minus, kto wie?
Zenek pierwszy się zapisał i jako pierwszy już postanawia nie grać. xD Równie dobrze mogłeś się nie zapisać.

Jak zaczynały się zapisy, to były jeszcze wakacje XD

Daff, to, co piszesz wygląda mi jak porada dla początkujących wiedźm, bo chyba wiedźma dobra sama by na to wpadła. Albo nie chcesz, by wilki zjadły ciebie tylko kogoś innego albo jesteś wilkiem, i masz dużo lepsze niż ja rozeznanie w tym, kogo wilki zjedzą, albo faktycznie zakładasz, że wiedźmą jest Shiro. (zakładasz albo po prostu ubezpieczasz się przed taką możliwością)

Właściwie takie wnioski mogłeś zachować dla siebie, bo nic z nich nie wynika. Przedstawiasz tylko możliwe warianty i sam nie opowiadasz się po żadnym.

Czyli wg. Cb nei ma zadnej wartości samo postawienie pytania, a jedynie "opowiedzenie się" po którejś ze stron? Swoją drogą, to było pytanie do Ciebie, ale oook. xxD

No więc tak. ;D. Opcja z byciem wilkiem mi się nie podoba, nie mam też pojęcia co zyskujesz na tym, że wilki zjedzą kogoś zamiast niezjeść Ciebie... Obstawiam więc wersję z Shiro. Zadowolony xd?

Skąd myśl, że zakładam, iż Shiro to Wiedźma?
Co zyskuję? Jprdl, dzięki temu będę żył. XDDD

Uznałem, że to oczywiste, że wiedźma-ogar, jeśli nie będzie Cię mieć za wilka rzecz jasna (ale tego nie zmienisz swoim postem jednym xd) sama by wpadła na to xD. Dobra, never mind xddd.

Daguś, na RD gracze nie są altruistyczni. XDDD Wiedźmy traktują eliksir wskrzeszenia jako drugie życie i zazwyczaj trzymają go dla siebie. Stąd moja prośba już zawczasu.

Nie wiedziałem, że można wskrzesić się samemu w takim razie to inaczej wygląda

Wskrzeszenie samego siebie nie jest logiczne, ale mechanika na to pozwala.

Wiem, że nie jest logiczne, i z tego właśnie powodu myślałem, że się nie da dobra, zbijam spać. dobranoc

Uwaga, nadchodzi mega długi post, żebyście nie odkryli, że wilczę. @@

DWA DNI. NO DWA DNI MNIE NIE BYŁO, A JUŻ LECĄ NA MNIE OSKARŻENIA. NO NIE, NO NIE. NOOO NIEEE.
Już sobie na wycieczkę nie można pojechać.
Ale aż mi głupio, serio. Tyle oskarżeń na mnie, a ja jakoby niewidzialna. Ale tatko już mnie trochę zbeształ. <3 Uwaga, nie uwierzycie, ale jestem!
I nawet dostałam dwa serduszka od Hany. ♥
1. Pomyłka z Dragusiem była temu, że nie zauważyłam jego poprzedniego posta z głosem na Dffa, ale jedynie spamka nt Shiro. I ubzdurałam sobie, że świeżak i głosu zapomniał pokolorować. A chciałam zabłysnąć i wyjść z podejrzeniem.
2. Pana z czerwoną szubienicą podejrzewam średnio. Chciał dobrze - niezbyt mu wyszło i jakoś nie potrafił się z tego wykaraskać. Taki trochę zagubiony świeżak, a tu nagle wszyscy go podejrzewają. Wiem, jak to jest. W bodaj drugiej mojej grze wydarzyło się coś podobnego, też się mnie czepili, stres, plątanie się w zeznaniach. A najgorsze, że niewinna byłam.
3. Gdzie Wy widzicie konekt z Dago po dwóch moich postach? Że nazwałam go "Draguś"...? ;-;
4. Post Kotałki sprawił, że padłam i do tej pory nie wstałam. Dobrze, że nis siedziałam przy biurku, bo miałabym wielkie trudności z napisaniem tego posta.
5. Zen, Zen, Zen - tatku kochany, musisz przyznać, że czyje jak czyje, ale jego wilczenie bardzo łatwo można poznać. Nie potrafi grać kłaka, bo wali jeszcze większymi głupotami niż teraz.
6. Dago próbuje zwrócić bardzo na siebie uwagę. Dlaczego? Czyżby taka wilcza zagrywka, która ma na celu uznanie go za dziecko z syndromem brvaku miłości i spowodowanie machnięcia obok niego ręką? Hmmm, ken bi.
7. Shiro, złociutki, oczy mi przez Ciebie płoną. Błagaj o wybaczenie "puki" (GRRRRRAAAAH) masz czas. ;-;
PS Zasmuciłeś mi ojca. Jak dowiedział się, że zamiast córki ma jednak syna, był chyba trochę smutny. ;c
8. Dffa dobrze prawi, taktyka jak zwykle, mocny atak, czepliwość. Nie pozwala nikomu na atak. Tak to już jest jak się jest żonkilem i ma się wyrobioną pozycję w stadzie i złotą gwiazdkę przy kurtałce. Ale się nie dziwię - zasłużył na ten prestiż. Chociaż tym razem się, przynajmnie co do mnie, myli. <3
9. Co do eliksiru. Tatuś ma czasem jakieś zapędy narcystyczne i twierdzi, że go potrzebujemy - poniekąd ma rację. Lepiej Dffa w stadzie, niż żonkil na grobie. ~ przysłowie ludowe.
A tak serio - jak już kogoś wskrzeszać do Daffnę. (O ile nie wilczy).
10. O Kuro i Hanie nie wiem co myśleć. Jako wilczałkę już bardziej bym się kierowała na Kuro, Hana dała mi serduszka. ;-;
11. Jestem za skanem. Dobrym rozwiązaniem jest dla mnie Mada, którego czasem trudno rozgryźć. Jeślu kotek wilczy - prędzej czy później się wsypie. Mnie też możecie sprawdzać, ale nic ciekawego nie znajdziecie~
12. Co do głosu na siebie. Mam niespełnione ambicje przywódcze. Ciągłe życie w cieniu ojca, takie tam problemy rodzinne. A Dffa, co już wiele razy udowodnił, wygra wilczą grę nawet bez szeryfa. A jeszcze taka ciekawostka dla świeżaków. Jak myślicie, jaki jest procent wygranych przez Daffa rozgrywek jako ten zły? 100%. Taak, nie kłamię. Sprytna z niego bestia. Wilki na ogół zabijają go jako pierwszego, bo boją się wykrycia. Więc jeśli przeżył drugą noc - powinno Wam to dać do myślenia. Nie, to nie atak. To ciekawostka. I ostrzeżenie na przyszłość. Kocham Cię, tatku~ <3
Ktoś, coś, tyle tego tekstu, że mogłam coś ominąć.
Aha, na koniec św. Trójca podejrzanych.
1. Miał miał (80%)
2. Dago (11%)
3. Mada (9%)

A teraz spaaaać.

Kira napisał:

Ciągłe życie w cieniu ojca, takie tam problemy rodzinne. A Dffa, co już wiele razy udowodnił, wygra wilczą grę nawet bez szeryfa. A jeszcze taka ciekawostka dla świeżaków. Jak myślicie, jaki jest procent wygranych przez Daffa rozgrywek jako ten zły? 100%. Taak, nie kłamię. Sprytna z niego bestia. Wilki na ogół zabijają go jako pierwszego, bo boją się wykrycia. Więc jeśli przeżył drugą noc - powinno Wam to dać do myślenia. Nie, to nie atak. To ciekawostka. I ostrzeżenie na przyszłość. Kocham Cię, tatku~ <3

Dlaczego mam wrażenie przez to mnie nie zjesz i właśnie teraz sobie podwaliny robisz do przyszłego linczu na mnie? @@
Jako, że zaraz do szkoły trza iść, pełniejszy post będzie potem.

No to ja od końca postu Kirusiiii zacznę
Otóż nie podoba mi się wrzucanie mnie przez Ciebie do pierwszej trójki podejrzanych Nie wybaczę mimo nazywania mnie Dragusiem :3. Ja tu się tyle udzielam a ty mnie tak traktujesz :C buu.
Dalej:

Kira napisał:

12. Co do głosu na siebie. Mam niespełnione ambicje przywódcze. Ciągłe życie w cieniu ojca, takie tam problemy rodzinne. A Dffa, co już wiele razy udowodnił, wygra wilczą grę nawet bez szeryfa. A jeszcze taka ciekawostka dla świeżaków. Jak myślicie, jaki jest procent wygranych przez Daffa rozgrywek jako ten zły? 100%. Taak, nie kłamię. Sprytna z niego bestia. Wilki na ogół zabijają go jako pierwszego, bo boją się wykrycia. Więc jeśli przeżył drugą noc - powinno Wam to dać do myślenia. Nie, to nie atak. To ciekawostka. I ostrzeżenie na przyszłość. Kocham Cię, tatku~ <3
Ktoś, coś, tyle tego tekstu, że mogłam coś ominąć.

Nie wiem co, ale coś mi się tu nie podoba... Tak jak i w większości tego posta... Ehe, ehe... coś mi wpadło... ehe ehe... kłaczek?
Ktoś tu atakuje Daffa w baaardzo wyrafinowany sposób - nie zdziwię się jak będziesz próbować za chwilę powiesić go nadal powtarzając "kocham cię tatku <3" xD...

Dalej:

Kira napisał:

11. Jestem za skanem. Dobrym rozwiązaniem jest dla mnie Mada, którego czasem trudno rozgryźć. Jeśli kotek wilczy - prędzej czy później się wsypie. Mnie też możecie sprawdzać, ale nic ciekawego nie znajdziecie~

No tu wprawdzie ja się nie zgadzam - do skanu przede wszystkim Hanako i właśnie ty, Kirusiu (domyśl się czemu Cię tak nazywam :D) - to możemy się chociaż zgodzić co do tego, że kotełek nasz bliżej ma do piesełka niż do kotełka, a już króliczełka nie przypomina ani troszkę. Madarame? Co tu skanować, jak toto na razie nic nie napisało? Napisze coś to się okaże czy warto, nie napisze nic, to poleci w linczu.

Dalej:

Kira napisał:

10. O Kuro i Hanie nie wiem co myśleć. Jako wilczałkę już bardziej bym się kierowała na Kuro, Hana dała mi serduszka. ;-;

Najciekawsza IMO część tego posta Czy tylko mnie tworzy się powiązanie Kira wilk -> Hanka wilk?

Dalej:

Kirusiaa<3 napisał:

9. Co do eliksiru. Tatuś ma czasem jakieś zapędy narcystyczne i twierdzi, że go potrzebujemy - poniekąd ma rację. Lepiej Dffa w stadzie, niż żonkil na grobie. ~ przysłowie ludowe.
A tak serio - jak już kogoś wskrzeszać do Daffnę. (O ile nie wilczy).

A tu racja, mam wrażenie jednak, że napisana raczej dlatego, że to po prostu prawda i każdy by tak napisał

Dalej:

Zgadnijcie kto napisał:

8. Dffa dobrze prawi, taktyka jak zwykle, mocny atak, czepliwość. Nie pozwala nikomu na atak. Tak to już jest jak się jest żonkilem i ma się wyrobioną pozycję w stadzie i złotą gwiazdkę przy kurtałce. Ale się nie dziwię - zasłużył na ten prestiż. Chociaż tym razem się, przynajmniej co do mnie, myli. <3

Ogólnie w całym poście "o boże, jaki Daff jest kochany i milusi i jaki pomocnyyyy :D" i... potem na końcu "ej ale pamiętajcie, jak on jest wilkiem to ma 100% skuteczności, więc pamiętajcie kogo trzeba ubić jeśli za długo pożyje" Troszkę dziwnie mi to wygląda po prostu jak na niewinną króliczycę

Dalej xD:

Kirałke Wilczałke napisał:

6. Dago próbuje zwrócić bardzo na siebie uwagę. Dlaczego? Czyżby taka wilcza zagrywka, która ma na celu uznanie go za dziecko z syndromem brvaku miłości i spowodowanie machnięcia obok niego ręką? Hmmm, ken bi.

Czyżby taki ma styl, że dużo pisze, mało oskarża, dużo broni i dużo rzeczy wrzuca do rozmyśleń dla reszty graczy :D? Punkt 7. pomijam jako mało ciekawy

Dalej:

Kirusiaaaaa napisał:

5. Zen, Zen, Zen - tatku kochany, musisz przyznać, że czyje jak czyje, ale jego wilczenie bardzo łatwo można poznać. Nie potrafi grać kłaka, bo wali jeszcze większymi głupotami niż teraz.

Nie znam typa, więc możliwe, że macie rację (oboje). W tym momencie już oczywiście dawno wycofałem się z propozycji mordowania go, bo jest po prostu duuużo więcej "pewniaków"

Dalej już bez nazwy bo nie mam pomysłu

Cytat :

4. Post Kotałki sprawił, że padłam i do tej pory nie wstałam. Dobrze, że nis siedziałam przy biurku, bo miałabym wielkie trudności z napisaniem tego posta.

Nic dodać nic ująć, ot - BC jest tak bardzo wilkopodobna, jak to tylko możliwe - na uwagę zasługuje jedynie fakt, że obie "jadą się" nawzajem ;p. Coś mi mówi, że nie jest to zagrywka wilczków, i wina BC tymczasowo oczyściłaby dla mnie Kirę. Co z kolei jest dla mnie dziwne, bo obie wyglądają dość wilczo i jednocześnie za cholerę nie pasują mi na parę wilczą.

Cytat :

3. Gdzie Wy widzicie konekt z Dago po dwóch moich postach? Że nazwałam go "Draguś"...? ;-;

Ja widzę ;D ten Draguś (wiem że masz taki styl, i jakbyś nie była wilkiem to nawet by mi się on podobał :D) poza tym ta uwaga o Shiro (spoko, wierzę Ci nawet, że to nie było specjalnie ta pomyłka :D)... Też widzę to powiązanie niestety xD

Cytat :

2. Pana z czerwoną szubienicą podejrzewam średnio. Chciał dobrze - niezbyt mu wyszło i jakoś nie potrafił się z tego wykaraskać. Taki trochę zagubiony świeżak, a tu nagle wszyscy go podejrzewają. Wiem, jak to jest. W bodaj drugiej mojej grze wydarzyło się coś podobnego, też się mnie czepili, stres, plątanie się w zeznaniach. A najgorsze, że niewinna byłam.

Sam to piszę od 6 stron.

Punkt pierwszy już powiedziałem, że wierzę.

Podsumowywać nie zamierzam Dodam jeszcze tylko:
1. Teraz dopiero widzę, że Daff odpisał to samo, co ja pomyślałem na temat ataku Kiry na niego.

2. A oto moja trójca św.:
1. Koteu (666%)
2. Black Cat (150%)
3. Czarny Kot (69%)

A na poważnie:
1. BC
2. Kira
3. Różnie ;D w zależności od tego, co pewne osoby jeszcze napiszą, a co ważniejsze, jaki status mają dwie powyższe osoby. Ale, tymczasowo, powiedzmy, że Madarame.

Tak tylko powiem:
Kuro, DrEverr oraz BlackCat raczej wypadną za nieaktywność, jeśli nic nie napiszą.

Pewnie wśród nich jest jakiś kłak :v
Szczerze to wątpię by Kuro dostała wilka, skoro i tak wiadomo, że ona praktycznie w ogóle nie gra. Tyle, mój mózg nie jest w stanie przeczytać tej rozgrywki. Możecie mie nawet powiesić, mam to głęboko w pupie (czyli tam gdzie niektórzy ludzie szukają pracy)

Pytanie skierowane do BlackCat: Jak bardzo jesteś pewna tego, że Kira to wilk? 100% czy mniej?
Myślę, że wilczki ładnie podłapały wątek owej użytkowniczki jako wilka ode mnie i Dagusia. To ograniczałoby pulę podejrzanych aż do 3 osób: Hanako-senpai, Shiro oraz Kiry. Ogólnie ta cała sytuacja Kira-BlackCat wygląda mi na typową walkę wilka z wróżbitą, tyle, że wróżbita tutaj sobie w żaden sobie nie poradzi, zakładając, że BlackCat to ta niewinna. Debiut nie wróży dobrze żadnemu wróżbicie (XDDD). Każdy gracz, który ma chociaż jedną grę na koncie, poradzi sobie z debiutantem. #Daffmówijakjest Myślę, że wilki, a przynajmniej jeden wilk spośród tych, którzy przysrali się do BC, próbuje przekonać innych co do słuszności wieszania jej. Popatrzcie tylko, ilu jest "za", jednakże żadne z nich nie zacznie pierwsze głosowania. Dlaczego? Lepiej w tej sytuacji nakłonić kogoś z autorytetem (np. ja), podążyć za jego głosem, mówiąc coś w stylu: "Jak spudłujesz, to masz przejebane.", zdziwić się werdyktem i rolą ofiary, a następnie zlinczować bezkarnie tego, który przedsięwziął na nią wieszanie. Wbrew pozorom to ładnie pasowałoby do Kiry, gdyby ta była wilkiem - podjudzić kogoś albo nawet mnie, bo to lepiej by pasowało, aby ten ktoś zagłosował na BC, po czym reszta się podpina, "bo głosowanie już zaczęte" i BC jest na listach podejrzanych większości graczy, powiesić ją, nie zjadać w mordzie tego, który powiesił (najlepiej byłoby nie zjeść mnie i po prostu wykorzystać fakt, że za długo żyję <3) BC, a następnie zlinczować oprawcę. Plan idealny. Kira i Shiro ładnie forsują opcję linczu na niej za wszelką cenę, jedynie Hanka coś tam rozpatruje ją pod kątem bycia wróżbitką, ale w to powątpiewa. c:
Dobra, ku**a, Zenek, jak masz pisać takie posty, to nie pisz. XD

Żonkiloszeryfie, wszystko co teraz napisałeś ma sens i do mnie - gracza z paroma edycjami poza tym forum na koncie - przemawia... JEDNAKŻE, co z tego wynika? Mówisz, że nie powinniśmy wieszać BC, jak rozumiem, powinniśmy Wg. Cb wieszać Kirę (to wynika logicznie jedno z drugiego :D)... A, i mówisz że nikt nie zacząłby tego wieszania BC - ja bym zaczął gdyby nie Twój autorytet, który mówi "to wróżbitka". Jest jeszcze jedna rzecz, która odciąga mnie od bicia BC i jest to kwestia powiązań. Ile powiązań robi kotełek? JEDNO. Tylko. Z Kirą! I ewentualnie pasywnie kilka nic nie znaczących (jako obiekt znęcania się prawie całego stada)... A Kira? Mnóstwo. Dlatego śmierć BC może nam powiedzieć coś tylko o jednej osobie, Kiry - o większej ich ilości i to bodajże jedyny powód dla którego nie musimy dziś jeszcze głosować jednomyślnie na BC.