Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4



 

Share
 

 Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeCzw 12 Wrz 2013, 22:18

Głaz, ale jak już coś powiększasz, to stawiaj przecinki w odpowiednich miejscach xD

Głaz napisał:
A ja jestem za tym że to dobre...
Jako prowokacja, tylko i wyłącznie a piszę to ze względu na to że odpowiednia część osób wzięła ją serio.
I po co wsypałeś mnie, ze prowokuję? Aczkolwiek z biegiem czasu faktycznie chciałam powiesić jednego nowego, pierwszy dzień i tak zazwyczaj jest ciężki do ogarnięci, kto wilczy. No chyba, że widzisz jawnie, czarno na białym, kto wilczy, ale to wtedy zaprzeczasz swojej teorii "pisz swoje przemyślenia tutaj". Ja wciąż niestety nie mam pewności, muszę się raz jednego dnia zebrać i prześledzić kilka osób.

Zastanawia mnie też tylko, kogo Chicharu ma na oku. I czemu akurat zwraca uwagę na Nanę. Czyżbyś coś widziała, czego my nie widzimy? Może Nana teraz powinna własnie zacząć pisać, byśmy sie przekonali, że umie i nie jest wilkiem?
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeCzw 12 Wrz 2013, 23:25

Epej napisał:
Chi~ napisał:
~~A ja już mam z 2 podejrzanych... w czym co do jednej osoby jestem pewien że na 100% wilczy :3 ~~
Się nie waż przedstawiać tylko jednej osoby, dwie na talerzyku nam podaj. Bo jak trafisz, a wilki Cię zeżrą to przynajmniej reszty podejrzeń do grobu nie zabierzesz. XD
Aprobuję w pełni.
Gauzis napisał:
Tak więc czekamy na zarzuty - my jako stado, na te które skierujesz ku wilkom - za jeden celny strzał raczej cię wilki nie zjedzą.
Nie podejrzewam cię, jesteś przekonujący, ale strasznie ostrożnie dobierasz słowa, by zrozumiano cię jednoznacznie i nie obrócono tego przeciw tobie przy opacznym rozumieniu.
To nie daje mi spokoju, coś ukrywasz, ale wątpię by były to wilcze kły po twoich postach, chyba że jesteś dużo lepszym wilkiem niż ktokolwiek podejrzewa bądź na jakiego się kreujesz.
Ale mój wniosek temu całkowicie przeczy, po takim czasie by się odezwał ktoś pod kogo próbowaliście się z Epejem podszyć, co jednoznacznie określa wasze mało wyjątkowe role.
Yassamet napisał:
Zastanawia mnie też tylko, kogo Chicharu ma na oku. I czemu akurat zwraca uwagę na Nanę. Czyżbyś coś widziała, czego my nie widzimy? Może Nana teraz powinna własnie zacząć pisać, byśmy sie przekonali, że umie i nie jest wilkiem?
Odebrałem jego posty jako sugestię że jest wróżbitą, jednak w pierwszej rundzie by się z tym ujawniał? To takie trochę głupie.

Jest jeszcze jedna sprawa, post gdzieś z początku który przemyślałem. Chodzi o posty Gauzisa i Epeja... Jednoznacznie po wnikliwym przeczytaniu sugerujące o tym kto jest okradzionym i kradnącym, tyle że rola Epeja się nie zmieniła co nasuwa wniosek dwóch radosnych królików.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 00:13

Yassamet napisał:

Głaz napisał:

A ja jestem za tym że to dobre...
Jako prowokacja, tylko i wyłącznie a piszę to ze względu na to że odpowiednia część osób wzięła ją serio.
I po co wsypałeś mnie, ze prowokuję?
Przeczytaj dokładnie to co sama zacytowałaś, myślę że wniosek jest dość jasny i prosty, mimo że nie jest ściśle sprecyzowany, ale jak już wspominałem nie raz, dam również innym pomyśleć.

Sla75 - Nie wiem po co ten cały wywód na mój temat, to taki zapychacz który wiele nie wnosi, poza wartościową - nie dla nas królików - końcówką która nas - mnie i epa - wyeliminuje z listy osób do zjedzenia.
Właśnie odjąłeś - z wyżej wymienionej listy - wilkom dwie osoby które mogłyby ukrywać rolę wróżbity/wiedźmy, co skutkuje tym że mogą w nie wcześniej trafić...
Brawo, chyba że przedstawiasz się po przeciwnej stronie na tyle jawnie, mimo wszystko nie utrzymując kontaktu z innymi wilkami by przekazać takie informacje poza rozgrywką.

Mimo że było to jednoznaczne, jednocześnie było również na tyle zawiłe by żaden wilk tego nie wykrył, jako że króliki się doszukują wilków w postach i mogłyby wpaść na to, nie na odwrót. To nasuwa prosty psychologiczny wniosek, że sugestie z postów były niewykrywalne dla osób które wilczą. Co przeczy mojej sugestii pod koniec wcześniejszego akapitu i mimo twojego spartaczenia ujawniło że jesteś czysty.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 14:01

Baakaaaa~! Przecież pod spodem w poprzednim poście napisałam, że obstawiam trzy wilki, Głazie. Niedoczytałeś ;-;

sla75 napisał:
Odebrałem jego posty jako sugestię że jest wróżbitą
No ja właśnie też. Więc Chi, mógłbyś nas jakoś naprowadzić na swój trop? :3
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 15:20

W sumie w pierwszej rundzie tak 100% pewny to może być tylko wróżbita, który szczęśliwie trafił, wilk.. Albo naiwny króliczek, który wierzy, że rozgryzł kogoś po jednym poście. Nie wierzę, by wilczur był na tyle niemądry, by tyle ryzykować (chociaż podawanie się przez wilczka za wróżbitę mogłoby zmusić do wyjawienia tożsamości prawdziwego, a to byłoby im na rękę. Ale to już byłaby chyba zbyt zawiła i niepewna akcja, by miała pewne szanse :P). Zostaje niemądry króliczek (nie wiem, nie znam, nigdy nie grałam, nie mi oceniać), albo nieostrożny wróżbita, co się zdradził. I tak źle i tak niedobrze.
Ja bym zwróciła przy okazji uwagę na milczków, tzn, osoby, które napisały to tej pory post tylko w głosowaniach.
- Wilkołaczek
- Capitan
- Ren
Dziwi mnie to szczególnie w przypadku ostatniej dwójki, bo do tej pory chyba byli dość aktywnymi graczami, a tu nagle taka cisza.. Złowieszcza wręcz. Ren to można usprawiedliwić, ma wpisaną nieobecność i faktycznie nie bywa na forum.. Ale taki Dymek w ostatnich 24 godzinach był. I nic nie napisał. nie wiem jak wam, ale mi się to wydaje nieco niepokojące.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 15:49

Gauzis napisał:
Chyba że póki co z nimi czekasz dla większej pewności, ale dobrze by było abyś się wyrobił w pierwszej rundzie przed głosowaniem. Chociaż nie wiem czy można być bardziej pewnym niż na 100%.
Jestem pewny tylko jednej osoby, z drugą wolę poczekać.


sla75 napisał:

Odebrałem jego posty jako sugestię że jest wróżbitą, jednak w pierwszej rundzie by się z tym ujawniał? To takie trochę głupie.
Hmm... nic do tego nie powiem, wszystkiego dowiesz się, gdy przyjdzie na to czas, ALE aż tak głupi nie jestem (Co najmniej teraz)


Uh (wiedziałem że przyjdzie na to czas), niestety nie wiem czy później będę miał jakiś dostęp do internetu czy czas żeby coś napisać, więc swój głos oddam teraz.
Nana wybacz mi kochaniutka~~

Z drugą osobą poczekam do 2 głosowania. (Jeśli przeżyję)




SPAM (Miałem Ci pomóc przetrwać *ale to bez sensu*, mieliśmy razem pograć dłużej... no cóż, miło się grało mimo że siedzisz cicho. I nie usuwaj się tak jak chciałaś bo to głupie *przygotuję się na foch forever z Twojej strony xD *)

(ow, tyle spamu)
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 18:53

Gauzis napisał:
Hanako napisał:
Przykro mi, Kaitoo, że rozwieję twoje przypuszczenia. Po prostu nie mam co wnieść do rozgrywki, dlatego milczę. Lepsze to, niż bezsensowne spamowanie, prawda?
Jestem słaba w wyszukiwaniu dziur w całym, dlatego zostawiam to innym królikom. Ja wolę "doszukiwać się prawdy w owych oskarżeniach".
Lepsze od spamowania i wnoszenia czegoś do rozgrywki, jest pisanie chociażby swoich przemyśleń, chętnie wielu z nas przeczyta co ci leży pod kopułą, co nie pasuje, co wzbudza twoje podejrzenia. Nawet jeśli będą słabo uargumentowane, mogą nas naprowadzić na dobry trop bądź rozwiejemy te teorię komentując ją.
Nie sądzisz że to bardziej konstruktywne od milczenia?
Zgadzam się z twoim stwierdzeniem. Z chęcią prześwietliłabym posty graczy, jednak szkoła i inne tego typu robią swoje.

Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu będę miała dość czasu, na głębsze przyjrzenie się uczestnikom.

*Moje dotychczasowe przemyślenia*

Moim skromnym zdaniem, myślę, żeby pod lupę wziąć Wilkołaczka. Tak, jest nowy, ale przecież nawet takie osoby mogą być wilkiem (tak jak to zdarzyło się z Naną w poprzedniej rozgrywce). Coś strasznie mało pisze, dlatego miło by było, gdyby się usprawiedliwił.
Z osób, że tak powiem "starszych", rzucił się w oczy Dymcio. Jego aż nazbyt mała aktywność intryguje.

Moje przemyślenia nie są oryginalne, widziałam, że niektórzy gracze także mieli ich na uwadze. Podsumowując, zgadzam się z Pippi i Kitsune.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 22:54

Dobrze.. To skoro pojawił się jeden głos i drugie oskarżenie to jako grzeczny murzyn dam prześwietlenie Nany i Wilkołaczka.
Nana:
Chicharu na nią zagłosował, ona zagłosowała na Chicharu. Wymiana głosu na szeryfa. W drugiej rundzie głosowała na mnie. (spamu przed rozesłaniem ról nie liczę)
Cała jej aktywność sprowadziła się do posta:
Cytat :
Ucichłam bo mam w głowie rozgrywkę 59... gdzie ledwo się odezwałam to mnie powiesili... to było smutne... ;-;
I teraz się boję napisać cokolwiek, szczerze mówiąc. Ale trochę logiki, byłam w 59 wilkiem i to była moja pierwsza gra. Miałabym być nim dwa razy pod rząd? Bez sensu trochę...
Wcześniej zdawała mi się niewinna właśnie argumentem, iż była wilkiem w poprzedniej rozgrywce, teraz jednak jestem w stanie to cofnąć. Skoro boi się znów "zdradzić", to może mieć coś na sumieniu.
Z drugiej strony dziwi mnie, że najpierw Chicharu i Nana tak współpracowali przy wyborze szeryfa, a teraz ta sama Chicharu próbuje powiesić Nanę. Czy tylko mi to śmierdzi?

Wilkołaczek:
W pierwszej turze głosował na Nicu, w drugiej na Głaza. To wszystko, co od niego mamy, niemalże nie pisze nic. Może siedzi cicho, bo wilczy, ale może też się uczyć, jak przebiega rozgrywka. Na razie jego osobę bym odsunęła z grona podejrzeć, a skupiła się na na perwszym punkcie.... Nana, czy Chicharu? Jak myślicie?
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 23:14

Dobra, nie traćmy czasu.
Chicharu, wybieram cię! (Jak pokemona, tyle że do zawiśnięcia)
Jeśli ktoś tego nie rozumie, śmiało, głosujcie jak uważacie, ja na waszym miejscu bym zwrócił uwagę na posty tego delikwenta i wyciągnął własne wnioski.
Oczywiście każdy się myli, ale mnie się wydaje oczywiste że Chicharu jest wilkiem.

@EDIT
Wiem że to wygodne, głosuję na niego gdy zapowiedział się że nie wie czy będzie, ale pisząc to, nie zwracałem na to uwagi, wierzcie bądź nie.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimePią 13 Wrz 2013, 23:33

Yass napisał:
Może siedzi cicho, bo wilczy, ale może też się uczyć, jak przebiega rozgrywka.
O ile dobrze pamiętam (nie traktujcie tego jako pewnik bom osobnik ze sklerozą!) e-mail Wilkołaczka pokrywa się z adresem użyszkodnika, którego skasowałem przy ostatniej czystce, więc na 99% nie uczy się grać, a zwyczajnie milczy.

A co do Chi.. W łebku powstała mi inna teoria. Oboje się znają i yaoicują, przez co wnoszę iż gdyż ponieważ Nanie mogła wymsknąć się informacja o tym iż wilczy. Do rozesłania ról chcieli grać razem, a nagle Chi dowiedział się czegoś tak istotnego i postanowił kudłacza ubić. Takie coś nasunęło mi się po "oczekiwaniu focha od Nany" - wykorzystanie poufnej wiadomości dla siebie psując Nanie zabawę (gdyby iść za Chi i ubić panienkę przegrałaby dość szybko pod rząd dwie gry). ;_;
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 01:26

Właśnie ja nie mam pewności.. to jest jedna z tych sytuacji, gdy ja chciałabym zrobić multiikilla i ubić i Chicharu i Nanę. Ale mamy w praktyce 17 głosów, więc jeśli wszyscy zagłosują, to nie wypali :I Głosuję na Chicharu, bardziej mi wilczy od Nany, mimo wszystko. Powód podałam w poprzednim poście.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 09:48

No Epuś ma rację, yaoicowali. I moja teoria jest podobna, też mam wrażenie, że Nanie się coś wymsknęło przy rozmowie z Chi, więc to całkiem możliwe, że chce ją ubić. Bo nie wydaje mi się, że będąc wróżbitą sprawdzałby osobę, którą zna. Ja na przykład bym tak nie zrobiła, ale cóż, każdy myśli inaczej.
Popatrzcie jeszcze na to:
Chi~ napisał:
Miałem Ci pomóc przetrwać *ale to bez sensu*, mieliśmy razem pograć dłużej...
Mogą być jeszcze kochankami.

Głos na Nanę.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 10:10

No to tak, jako że przed wyjściem dorwałem jeszcze internet to coś napiszę xD *szczęście*
Yassamet napisał:

Wcześniej zdawała mi się niewinna właśnie argumentem, iż była wilkiem w poprzedniej rozgrywce, teraz jednak jestem w stanie to cofnąć. Skoro boi się znów "zdradzić", to może mieć coś na sumieniu.
Z drugiej strony dziwi mnie, że najpierw Chicharu i Nana tak współpracowali przy wyborze szeryfa, a teraz ta sama Chicharu próbuje powiesić Nanę. Czy tylko mi to śmierdzi?
Gauzis napisał:
Dobra, nie traćmy czasu.
Chicharu, wybieram cię! (Jak pokemona, tyle że do zawiśnięcia)
Jeśli ktoś tego nie rozumie, śmiało, głosujcie jak uważacie, ja na waszym miejscu bym zwrócił uwagę na posty tego delikwenta i wyciągnął własne wnioski.
Oczywiście każdy się myli, ale mnie się wydaje oczywiste że Chicharu jest wilkiem.
I pomyśleć że Gauzis którego trochę nawet podziwiałem za to że umie zauważyć więcej niż ja i grać o wiele lepiej... może się tak bardzo mylić O..O Przypuszczam, że skoro Ty na mnie zagłosowałeś, prawdopodobnie cała reszta, a co najmniej większość pójdzie Twoim śladem. Szkoda. C:

Epej napisał:
A co do Chi.. W łebku powstała mi inna teoria. Oboje się znają i yaoicują, przez co wnoszę iż gdyż ponieważ Nanie mogła wymsknąć się informacja o tym iż wilczy.
Tak, znamy się i Yaoi to są relacje męsko-męskie >..> . Co do tego, iż Nana mogła mi się wygadać, nie? Proszę Cię. XD

Epej napisał:
Takie coś nasunęło mi się po "oczekiwaniu focha od Nany''
Będę oczekiwać od Niej focha, ponieważ gdy zapisywaliśmy się do rozgrywki, Nana chciała abym pomógł Jej przeżyć, żeby nie wieszali Jej od razu. Dlatego.

Epej napisał:
(gdyby iść za Chi i ubić panienkę przegrałaby dość szybko pod rząd dwie gry)
Nie moja wina, że sędzia znów dał Jej nie tę rolę co chciała. Chętnie bym się z Nią zamienił, by być wilkiem <3

Yassamet napisał:
Właśnie ja nie mam pewności.. to jest jedna z tych sytuacji, gdy ja chciałabym zrobić multiikilla i ubić i Chicharu i Nanę.
Wszystko możliwe, co nie?

2 głosy na mnie i 2 na Nanę... hmm, ciekawe kto zawiśnie.

*kolejna porcja spamu*
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 10:41

    Nana.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 11:50

Chicharu.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 15:01

Uhm... przepraszam za mój prawie zerowy udział w rozgrywce, ale obecnie mam niezły nawał roboty. Rzadko kiedy siedze w domu więcej niż 2/3 godziny (Nie liczac snu). Posty w rozgrywce przeczytałem jako tako i stwierdzam iż Chicharu i tak sie już nie wyratuje. Następne głosy sa już nawet zbędne. Ale no cóż...

Chicharu spoczywaj w pokoju
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 16:04

Tak robię sobie urlop Nie no ale na serio nie mam jakoś głowy do rozgrywki. 2 razy ją czytam i widziałam tylko słowa a nie umiałam pojąc ich znaczenia, gome. Spróbuje jeszcze raz i wtedy oddam swój głos.

Ps. Dymku jest nas 16 osób 3 głosy na Nane poleciały a 4 w tym jeden podwójny czyli mamy 5 na Chicharu o ile się nie mylę. To daje nam daje 7 dodanych głosów. 16 - 7 = 9 czyli jakby na to nie patrzeć dymku Chicharu ma jeszcze szanse się uratować, więc proszę nie pisz na przyszłość teksty typu "Posty w rozgrywce przeczytałem jako tako i stwierdzam iż Chicharu i tak sie już nie wyratuje. Następne głosy sa już nawet zbędne. Ale no cóż..." bo to może zmylić pozostałych graczy i spowodować że zagłosuję na ta że osobę. Nie żebym broiła Chicharu, po prostu stwierdzam fakt że takie posty są mylące i w dodatku na rękę wilkom.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 21:14

Ja również przepraszam za moją byle haką aktywność, ale jestę tak jakby ostatnimi czasy zajęta. wiem, że każdo głos aoęliczy, więc nie będę działać pochopnie i jutro jeszcze raz dokładnie przeczytam rozgeywkę i dopoero po tym oddam głos.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 21:29

Dobra, krótko wyjaśnię i oddam głos.
Epej napisał:
Do rozesłania ról chcieli grać razem, a nagle Chi dowiedział się czegoś tak istotnego i postanowił kudłacza ubić. Takie coś nasunęło mi się po "oczekiwaniu focha od Nany" - wykorzystanie poufnej wiadomości dla siebie psując Nanie zabawę (gdyby iść za Chi i ubić panienkę przegrałaby dość szybko pod rząd dwie gry). ;_;
Z owym słynnym "fochem od Nany" chodzi o to, że zapisując się do rozgrywki obawiałam się powtórki z 59 - że znowu zostanę powieszona na samym początku. A że wizja zakończenia bycia nowicjuszem z samymi rozgrywkami zakończonymi po pierwszym dniu (ta wizja wydała mi się zbyt realistyczna), poprosiłam Chi by w-razie-czego mi dopomógł, by mała ciotka nie ginęła cały czas na samym początku. Było to jeszcze przed rozdaniem ról. I gdy się zgodził, ucieszyłam się że może raz uda mi się przeżyć. Niestety jednak, postanowił mnie natychmiast ubić, bo za mało się odzywam i przecież jak nie on to mnie inni ubiją bo jestem milczkiem. Doprawdy?
Well, Chicharu. Dzięki za wiarę we mnie. .-.
KONIEC MIŁOŚCI KTÓREJ NIE BYŁO >8CC
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeSob 14 Wrz 2013, 21:38

    No to mamy 6:3 dla Chi. Jeszcze osiem osób. Dum dum duuuuum~ *@@*
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeNie 15 Wrz 2013, 09:18

Cóż, dość ciekawa sytuacja...
Chi, nieźle mi podsłodziłeś, ale to już na mnie nie działa w ten sposób co w pierwszych rundach, gdzie wilk dobrze mi słodząc odkrył się dopiero pod koniec a ja go broniłem =,=.

Zaś relacje Nana-Chicharu, są... zabawne.
Jednak głosowanie potrafi wiele wyjawić, szkopuł jedynie w tym, by wyciągnąć z niego wnioski gdy karty zostaną odkryte.

Co do multi-killa którego proponowała Yass...
W zasadzie, żadnego z nich dwóch nie jestem pewny tak jak byłem zwykle oddając głos, jednak w jednym z dwojga coś siedzi. (Chyba że to pokrętna taktyka "udowodnię że ten wilczy, to mnie nie powieszą bo naganiałem na wilka") Wyjątkowo stwierdzam że Multi-kill byłby dobrym wyjściem.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeNie 15 Wrz 2013, 12:04

*spam*
Nana napisał:
KONIEC MIŁOŚCI KTÓREJ NIE BYŁO >8CC
Jak nie?!?! Ale ja Cię kocham ;-; Wiem że Ty mnie też, tylko się z tym ukrywasz xD


Gauzis napisał:
Chi, nieźle mi podsłodziłeś, ale to już na mnie nie działa w ten sposób co w pierwszych rundach, gdzie wilk dobrze mi słodząc odkrył się dopiero pod koniec a ja go broniłem =,=.
Nie miałem zamiaru Ci słodzić .-. ...


*aż mnie korci by coś napisać, ale poczekam aż do wieszania*
Dalej głosujcie C:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeNie 15 Wrz 2013, 12:20

*również spam, nie czytajcie, to kłótnia małżeńska*
Chicharu napisał:

Jak nie?!?! Ale ja Cię kocham ;-; Wiem że Ty mnie też, tylko się z tym ukrywasz xD
Nie prawda, nie kocham cię i dobrze o tym wiesz >8cccccc
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeNie 15 Wrz 2013, 13:34

*Także spam XD *
Nana napisał:
Nie prawda, nie kocham cię i dobrze o tym wiesz >8cccccc
Mówiłaś wtedy, gdy zabrałem Ci jednorożca. Już nie pamiętasz? ;--;
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitimeNie 15 Wrz 2013, 13:56

*nadal spam .-.*
Chicharu napisał:
Mówiłaś wtedy, gdy zabrałem Ci jednorożca. Już nie pamiętasz? ;--;
Mój jednorożec jest ze mną i ma się dobrze >8c
Masz problemy z pamięcią?
Powrót do góry Go down
Sponsored content






Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"   Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo" - Page 4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Rozgrywka #60 "Nigdy nic nie wiadomo"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

 Similar topics

-
» Rozgrywka nr 120
» Rozgrywka 35
» Rozgrywka 82
» Rozgrywka nr 68.
» Rozgrywka 87.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Rabbit Doubt :: Rozgrywki-