No cóż, ja już tak mam. Bronię ludzi niezależnie od swojej roli, ale Danii nie bronię bezpodstawnie.

Chiyo napisał:

Danii nie bronię bezpodstawnie.

To skłania mnie do myślenia, że albo jesteście kochankami, albo parą wilczków. Albo jesteś wróżbitką która sprawdziła jego/ją (niepotrzebne skreślić(. Złodziejem wątpię żebyś była, skoro nawet Alej ma awersje do tej roli. Nadal jednak pozostaje ta niepewność, jaką rolę ma Chiyo. Jest tutaj jednak jedno małe coś, co zauważyłem. Może to głupio zabrzmi, ale Chiyo wyjątkowo krótkie posty pisze, składające się głównie z jednego zdania, rzadziej z większej ilości niż 5. Jeżeli jest to spowodowane brakiem czasu to okej, ale co jeśli nie? Tego się nie dowiemy.

Na ten moment podejrzanymi są:
~ DD (DarkDania(
~ Chiyo

A co do waszych powieszeń Shu i Daffa
~ Shu ~ Na razie bym go zostawił, zobaczymy czy go pożrą wilki tej nocy
~ Daff ~ -----------------------------||------------------------------

Łooo Chiyo nerwowo odpowiada, czyli jej zależy i to mocno.
Wiesz, Chiyo, że takimi postami wystawiasz się wilkom?
Widziałem jak lamersko gra Chiyo jako wilk. Jako wilk zawsze sugeruje kogoś winnego zamiast oczyszczać innych.
Śmiało mogę twierdzić, że Chiyo jest czysta, tak samo jak DarkD.
(i myślę, że Chiyo zostanie zaproszona na wilczą ucztę)
-------------------

Daff napisał:

Wytłumaczenie to miało miejsce przed moim postem. I co teraz? Mam wszystkim wyznać, czym to zajeżdża, T-T? Domyślasz się, gdzie już to widziałem? <3

Wiem czym. Robieniem haczyków na rybki, które "teoretycznie" są czyste. Zaczepianiem o byle co w celu wrobienia/sprawdzenia. Gdybym nie zwracał uwagi na głupoty nie byłbym sobą.
------------

shujin napisał:

taka-tin napisał:
   Jakie jest twoje zdanie na temat powieszenia Daffodil’a?

Proszę o dużą literę. Może się czepiam, ale jakbyście się czuli gdyby ktoś napisał wasz imię z małych liter? (Podpowiedź: urażeni)
--------------
np. Chiyo, która widziała mój post olała/nie przeczytała pytań i nie odpowiedziała na nie.
------------

Daff napisał:

A konstrukcja pytań oraz obiekty o które pytasz mogą nasuwać wnioski, że szukasz sobie ludzi, którzy poprą cię w linczu, jednakże, gdy taki ktoś się nie znajdzie (bo zarówno ja, jak i Shujek dobrze odpieramy oskarżenia w nas rzucone), to po prostu zrezygnujesz albo poszukasz nowego tematu.

Nie wiem czy wiesz, ale troszeczkę zepsułeś mój plan tymi retrospekcjami. Celowo? Hm... skoro to napisałeś to chyba tak.
------------------

Tosia napisał:

Kto obniża liczbę wilków? o.0 Generalnie wszyscy chyba obstawiają 3 lub 4 wilczałki. A poza tym, jaki interes? Akurat tutaj podawanie jakiejś innej liczby nie ma znaczenia, bo co to za korzyść dla wilka? Szczególnie, że reszta stada też zabiera w tej kwestii głosy i w sumie zawsze wychodzi średnio jakaś najbardziej prawdopodobna liczba. Żadnych korzyści z podania mniejszej nie ma.

Czuję się jak w naszej pierwszej rozgrywce gdy wszyscy wyjaśniali Ci taktyki wilków abyś ty mogła je potem wykorzystać.
Wystarczy zacząć od podstaw: wilk próbuje namieszać w stadzie i podawać fałszywe informacje. Rozgrywka nr 54 jest ciekawą lekturą, w której ilość wilków miała DUŻE znaczenie.
---------
O Zenek:
MOST WANTED. Pierwsza osoba, która sugeruje otwarcie kto jest podejrzany (najbardziej, bo wszyscy są podejrzani.)

Nie uważacie, że jestem trochę za mało rozgarnięta bym wilczyła? Jaki normalny wilk zwraca na siebie uwagę jeszcze przed wybraniem szeryfa i podaje takie beznadziejne argumenty jak ja?

Tak btw. jakby Daff się nie doczepił do mojego argumentu przy wybieraniu Tosi to by nie wynikła z tego taka kłótnia...

I tak w ogóle to doszłam do wniosku, że albo nie będę pisać wcale, albo nie będę podawać swoich argumentów bo znając życie to ktoś jak zwykle się do nich przyczepi. Zacznę je pisać w dalszych rozgrywkach jak się ogarnę, lub nie.

W ogóle to trochę już mi przeszła ochota na tą grę, bo poziom żenady podchodzi tutaj pod radioaktywność, no ale dobra... Jak się zapisałam to już będę grać. Co o mnie sądzicie jest wasze, koniec gry odkryje wszystkie karty i wtedy się przekonacie czy wasze podejrzenia były słuszne czy nie. Szkoda tylko, że w sumie mnie nie znacie bo gram pierwszy raz. Skoro Daff zawsze głosuje na siebie, tak i ja mogę tak zawsze grać. Taki jest mój styl gry i tyle. Trochę lipa oceniać kogoś po tym, że np. stawia emotki przy zdaniach. Jak teraz widzicie, albo i nie widzicie - teraz nie ma ich wcale, skoro tak bardzo wam przeszkadzały. Mogę trochę dopasować się do was, ale bez przesady.

Co do pytań zadanych przez Taka-tin to na razie się nie wypowiem, powody są podane wyżej. Zresztą muszą bliżej zapoznać się ze stylem gry tych panów(?) bo nie znam go za dobrze. Dopiero wtedy będę mogła osądzić.

Zenka:

Cytat :

Chiyo napisał:

Cytat :

Danii nie bronię bezpodstawnie.

To skłania mnie do myślenia, że albo jesteście kochankami, albo parą wilczków. Albo jesteś wróżbitką która sprawdziła jego/ją (niepotrzebne skreślić(.

Obstawiam wróżbitę, albo wilka. Trochę "chamskie" to danie nam do zrozumienia o posiadaniu ewentualnej roli. Tyle, że na pewno królikiem nie jest - och, jakże odkrywcze stwierdzenie.
A teraz Chiyo tylko komentuje wypowiedzi innych na jej temat, może i dlatego tak krótko, chociaż mogłaby się też wypowiedzieć na inne tematy, wszak trochu ich już jest.
Co do stwierdzenia taka-tina, że ona nerwowo odpowiada - z tego co zauważyła, styl wypowiedzi ma akurat podobny do poprzednich rozgrywek.

t-t:

Cytat :

Czuję się jak w naszej pierwszej rozgrywce gdy wszyscy wyjaśniali Ci taktyki wilków abyś ty mogła je potem wykorzystać.
Wystarczy zacząć od podstaw: wilk próbuje namieszać w stadzie i podawać fałszywe informacje. Rozgrywka nr 54 jest ciekawą lekturą, w której ilość wilków miała DUŻE znaczenie.

Nie wykorzystywałam tego, co ludzie mi mówili. Jeśli odniosłeś takie wrażenie, to jest ono błędne.
Co do reszty - eee... serio uważasz, że jak napiszę, że wilków jest dwójka, to namieszam? To nic nie zmieni, a już na pewno nie namiesza. Każdy widzi liczbę uczestników rozgrywki i może wysnuć w miarę logiczne wnioski, tym bardziej, że zawsze każdy podaje mniej więcej tą samą liczbę. No, oscyluje to pomiędzy dwiema, więc taki sposób na namieszanie nie jest zbyt efektowny.

Cytat :

Łooo Chiyo nerwowo odpowiada, czyli jej zależy i to mocno.
Wiesz, Chiyo, że takimi postami wystawiasz się wilkom?
Widziałem jak lamersko gra Chiyo jako wilk. Jako wilk zawsze sugeruje kogoś winnego zamiast oczyszczać innych.
Śmiało mogę twierdzić, że Chiyo jest czysta, tak samo jak DarkD.
(i myślę, że Chiyo zostanie zaproszona na wilczą ucztę)

To jest... mało dyskretny sposób rzucenia podejrzeń na Chiyo celem sprawdzenia jej...?

DarkDania:

Cytat :

I tak w ogóle to doszłam do wniosku, że albo nie będę pisać wcale, albo nie będę podawać swoich argumentów bo znając życie to ktoś jak zwykle się do nich przyczepi. Zacznę je pisać w dalszych rozgrywkach jak się ogarnę, lub nie.

No... generalnie to chyba jakby polega na przyczepianiu się... a jak nie będziesz pisać, to też się przyczepią~

Cytat :

Nie uważacie, że jestem trochę za mało rozgarnięta bym wilczyła? Jaki normalny wilk zwraca na siebie uwagę jeszcze przed wybraniem szeryfa i podaje takie beznadziejne argumenty jak ja?

To generalnie zauważałam w Twoich wypowiedziach, ale że po tym, co stwierdziłam tak zaczynasz się do nich odnosić...? Nie miałam co prawda na celu obrony, ale takie stwierdzenie jest trochę dziwne... Chyba, że odnosi się do faktycznego stanu rzeczy i masz takie zdanie. Generalnie z wypowiedzi błyskotliwy wniosek wysuwam, że jesteś zdenerwowana ;w; Nie mówię, że jesteś niewinna, ale to co piszesz wydaje mi się po prostu naturalne i na podstawie tego nie chcę wnioskować, że wilczysz.

Zen napisał:

ale Chiyo wyjątkowo krótkie posty pisze, składające się głównie z jednego zdania, rzadziej z większej ilości niż 5. Jeżeli jest to spowodowane brakiem czasu to okej, ale co jeśli nie? Tego się nie dowiemy.

Łeb mnie dzisiaj boli, Zenuś. I ogólnie źle się czuję, niemal cały dzień przespałam z grypą żołądkową. A kiedy nie spałam... Cóż, trudno pisać posty i śledzić akcję w rozgrywce, podczas modlenia się nad sedesem o ustanie torsji. Teraz też mi niedobrze.

Taka-tin napisał:

Łooo Chiyo nerwowo odpowiada, czyli jej zależy i to mocno.
Wiesz, Chiyo, że takimi postami wystawiasz się wilkom?
Widziałem jak lamersko gra Chiyo jako wilk. Jako wilk zawsze sugeruje kogoś winnego zamiast oczyszczać innych.
Śmiało mogę twierdzić, że Chiyo jest czysta, tak samo jak DarkD.
(i myślę, że Chiyo zostanie zaproszona na wilczą ucztę)

Wiem, Samuraju. Wiem to wszystko.

Daff napisał:

W ogóle zabawne jest to, że wystarczyło się lekko przylepić się do DarkDanii, a już się pojawił cały orszak i ją broni. Bardzo ciekawe, zaiste.

Fanclub to straszna rzecz. Mimo wszystko cieszę się, że twój już się wykruszył >

Daff napisał:

Nicu napisał:

Swoją drogą, Daff i pokora? Pffy, to nawet obok siebie nie leżało~

Dziękuję za tę szczerość, Dramo Llamo.

Zawsze do usług *kłania się po pas, wymachując kapeluszem z piórkiem*

Taka-tin... Że tak zapytam starszych graczy, czy tylko mi przypomina to jakiś porąbany mix Gisa i GF? ;-;

Ło muj Borze, ile postuff!

Aktualnie nawet nie mamy wybranego szeryfa, a rozgrywka trwa w najlepsze.
Ja stoję przy swoim: Daff na prezydenta \o/

Widzę kłótnię Zenka z Shujkiem (normalka...) naskoki na DarkDanię i lekkie aluzje Taka-tina dotyczące potencjalnego wilczenia Chiyo.

Wilczałkuff powinno być od trzech do czterech, to logiczne.

A teraz "analizy".

Taka-tin próbuje rozgryźć Tosię. Ciekawie, ciekawie.

Swoim zachowaniem troszku mnie niepokoi. Tak jakby na każdego oskarżenia rzuca. Albo próbuje coś wnieść do stada, albo próbuje odwrócić od siebie uwagę. Nie wiem co o tym myśleć, więc dodaję cię do mojej listy jako "potencjalny podejrzany".

DarkDania

Zrobiła spore zamieszanie. Na początku rozumiałam ją, ale teraz... wydaje mi się, że próbuje aż panicznie odrzucić od siebie zarzuty. Według większości to jest podejrzane. Podzielam opinię większości graczy. Nawet ja na swojej pierwszej rozgrywce nie byłam aż tak "spięta". No cóż, może to zależy od człowieka? Zapisana na liście "potencjalna podejrzana".

Chiyo

Nie broni Danii bezpodstawnie. Obstawiam wróżbitę, chociaż kochankiem też mogłaby być. Albo wilkiem, choć tu mam mieszane uczucia.

Powieszenie Shuja: Poczekamy, zobaczymy.
Powieszenie Daffa: ----------||-----------

Przepraszam za ograniczoną aktywność, ale w tym tygodniu skończyły mi się ferie :"c

*chrząka*

T-T napisał:

Wiesz, Chiyo, że takimi postami wystawiasz się wilkom?

Skąd wiesz? Może niekoniecznie się wystawia wilkom? Jesteś wilkiem, że to wiesz? Nie masz pewności, jeżeli nie jesteś wilkiem. Skoro masz taką pewność, można Ciebie wziąć za wilka.
A co do tego waszego problemu, że to ja zrobiłem pierwszy listę podejrzanych: Nie, nie jest ona całkowitą. Wypisałem tam jedynie osoby, które moim zdaniem są w większym stopniu wilkami. Tak w woli uściślenia nowym. Lista podejrzanych jest po to, by porównać ją z listami RESZTY STADA i wybrać w końcu osobę, która pojawia się na większości z list. Ale oczywiście ten PBF rządzi się nieco innymi prawami i wychodzi jak wychodzi, że głosują wszyscy na osobę, która nie znajduje się na tej liście "bo najciemniej pod latarnią". Stwierdzam zgon, bo jak zacząłem ogarniać logikę i sens Mafii oraz Rabbit Doubt i zacząłem logicznie myśleć w tej grze, to trzeba tłumaczyć reszcie logikę tej gry. Tak! LOGIKĘ! WAM, KTÓRZY NIE UMIEJĄ WIDOCZNIE LOGICZNIE MYŚLEC. Czyli patrząc na mnie, przyjdzie wam to dopiero za rok. I to by było na tyle, od teraz będę wam wjebywał listę NAJBARDZIEJ podejrzanych DO KAŻDEGO POSTU TUTAJ.

Podejrzani:

Oj Zenek, Zenek... Głupiś jak but, albo niedokładnie czytasz. Albo po prostu mnie nie znasz. Samuraj słusznie zauważył, że jako wilk rzucam oskarżenia na innych.

Hanako-senpai napisał:

Albo wilkiem, choć tu mam mieszane uczucia.

Czemu nie? Jak dla mnie to całkiem niezła taktyka. Załóżmy, że Chiyo jest wilkiem, a DD króliczkiem. Wtedy bronienie DD jest jak najbardziej logicznym posunięciem. Chiyo-wilk broni DD, która i tak jest podejrzana przez stado. Gdyby DD została powieszona (co jest całkiem prawdopodobne, zważywszy na ilość osób, które mają ją na oku), a okazałoby się, że jest niewinna, Chiyo mogłaby w ten sposób wzbudzić zaufanie stada i spokojnie mordować dalej. Bo przecież jako wilk nie broniłaby króliczka, prawda?
Ale to tylko przypuszczenia. Jak już zauważyliście, Chiyo może być jasnowidzem, względnie kochankiem DD.

Chiyo napisał:

Albo po prostu mnie nie znasz. Samuraj słusznie zauważył, że jako wilk rzucam oskarżenia na innych.

Takie stwierdzenie to trochę strzał w kolano. ^^

Chiyo, to stwierdzenie może cię trochę uratować, ale mimo wszystko możesz stosować trick "och nie, jestem wilkiem, więc będę się zachowywała tak jakbym była królikiem to może wygram". Chociaż prędzej czy później jeżeli wilkiem jesteś to się na tym przejedziesz, ale na razie wyrzucam Ciebie z najbardziej podejrzanych. DD na razie zostanie w niej.

Podejrzani:

Zenek...
-*skoro on mnie oskarża to ja tez go oskarżę*- pomyślał Zenek.

Wg mnie to tak nie powinno działać.
0------0
W pokerze, gdy jako pierwszy uśmiechniesz się może to oznaczać dwie rzeczy:
-blefujesz
-nie możesz opanować się i działasz zbyt pochopnie.

---
Jako pierwszy wystawiłeś swoją listę. Co to oznacza?(to nie jest pytanie retoryczne)

--------------------
Mało osób odpowiedziało na moje pytania sprawdzające. Proszę, żebyście odpowiedzieli chociażby jednym zdaniem, ale jak będzie rozprawka to będę szczęśliwy.
-------------------
Mało znaczące ale:
Tosia
Zen
Hanako

Dlaczego odpowiedzieliście w kolejności odwrotnej niż kolejność zadanych pytań?
-----------------
Milczki mają jeszcze trochę czasu.
---------------
Wszyscy, którzy zakładają, że są 3 wilki:
Jest 13 osób, może być nawet 5 wilków(hm chyba przesadzam) a wy(i ja też) obstawiliście 3.
To chyba przeoczenia albo do rozgrywki ktoś doszedł.
- Dark Dania
- Zenek
- Tosia
- Madarame
- Hanako
- Pan Korniszon
- Daff
- Taka-tin
- Nicu
- Ryuk95
- Chiyo
- Shujin
- Kira

Jestem zbyt śpiący, żeby czytać wszystkie wypowiedzi, więc odniosę się tylko do ostatniego postu.
Skoro tak "ładnie" prosisz Taka-tin.

Cytat :

Jakie jest twoje zdanie na temat powieszenia Daffodil’a?

...

Cytat :

Jakie jest twoje zdanie na temat powieszenia Shujin’a

...

Cytat :

Mało znaczące ale:
Tosia
Zen
Hanako

Dlaczego odpowiedzieliście w kolejności odwrotnej niż kolejność zadanych pytań?

To kolejność ma tu jakieś znaczenie?! o_O

Dziś już tylko odpowiedź na pytanie, bo straciłam komputer.

Najpierw wypowiedziałam się w sprawie Szója, bo wiedziałam co odpowiedzieć dokładnie od razu po pierwszym przeczytaniu Twojego posta, zanim zaczęłam pisać. Tak jest jak piszę ''na bieżąco'', najpierw zapisuję to co już ułożyłam w głowie. Nie pamiętałam też, pisząc, kogo pierwszego wymieniłeś.
Swoją drogą mi się wydaje, czy tym razem jesteś jakby ostrożniejszy niż ostatnio? Może to błędne wrażenie, ale wtedy jakoś bardziej świeciłeś teoriami, planami, byłeś ''głośniejszy''?

Chiyo napisał:

Nie zauważyłeś wzmianki o tym, że jej ufam. A nie ufam ludziom, dopóki nie mam co do tego podstaw.

Z tym twoim zaufaniem różnie bywa. Patrząc na poprzednie gry, a przynajmniej na te, w których razem graliśmy, nawet jeśli masz podstawy, to nie ufasz. Jaki jest wniosek? Kierujesz się uprzedzeniami i to bardzo często. ; >

Shujek napisał:

ale jeśli jesteś większym mastermindem niż Gisho

Mastermind to taki mózg akcji/operacji. Do królika, który rozpracowuje wilki raczej nie pasuje. Pasuje to do wilka, który dobrze knuje. Po prostu zwracam ci uwagę, bo kilka osób tak robi, a chyba myli pojęcia.

Shujek napisał:

Mimo wszystko jestem zadowolony, że nie dostałeś szeryfa, ale to już całkiem inna sprawa, dla której musiałem poświęcić miano dzierżyciela pręta. A szkoda.

Rozwiń, jeśli łaska. Czysta ciekawość po prostu, bo Dzierżyciel Pręta to ranga, którą ja wymyśliłem. Była ona zajebista. Czemu żeś zmienił?

Tosia napisał:

Akurat tutaj podawanie jakiejś innej liczby nie ma znaczenia, bo co to za korzyść dla wilka? Szczególnie, że reszta stada też zabiera w tej kwestii głosy i w sumie zawsze wychodzi średnio jakaś najbardziej prawdopodobna liczba. Żadnych korzyści z podania mniejszej nie ma.

Tu się akurat muszę zgodzić z T-T. Umiejętne wmówienie stadu większej lub mniejszej liczby wilków jest dobre i przynosi profity. Szczególnie wmówienie tej mniejszej, bo stado wtedy gra mniej rozważnie, bo przecież ma więcej czasu na powieszenie danego gracza. Dla wilków to idealna sytuacja, pamiętam, że sam się śmiałem, gdy w 46. ustanowiłem 4 wilki, a w 54. 3 oprawców. : D

Co do Chiyo i jej sugestii, to jasne jest, że próbowała nam wmówić niewinność przez posiadanie roli kochanka bądź wróżbity. Jednakże taka konfesja przed środkiem 1. Dnia jest baaardzo śmierdząca. Teraz już jest pewne, że wilki cię zjedzą. Możemy przez to stracić kogoś ważnego. Na co ci to było? Rozumiem, gdybyś nagle z tym wyszła, gdybyśmy postanowili cię powiesić. Wtedy może jakoś bym uwierzył, ale teraz podchodzę do ciebie sceptycznie. Dlaczego? Cóż, postaram się wyjaśnić.

T-T napisał:

Widziałem jak lamersko gra Chiyo jako wilk.

Zgadzam się z tym. To jak najbardziej prawda.

T-T napisał:

Śmiało mogę twierdzić, że Chiyo jest czysta, tak samo jak DarkD.

To już nie do końca może być prawda. Chyba, że stwierdzasz to z faktu, że sam jesteś wilkiem i wiesz dokładnie, kto jest winny. <3
Ogólnie chodzi o to, że jeśli Chiyo nie zginie tego Dnia z ręki Wilków, to można podejrzewać u niej miłość międzygatunkową. W tym stanie królik przechodzi w stadium tzw. "półwilka", który powiększa wilczy skład i zapewnia mu dodatkowy głos, co jest na wagę złota. Chiyo mogła dać taką lekką sugestię, bo może myślała, że szybko uznamy ją za niewinną i wkrótce zapomnimy o całej sprawie. Ale jak już wspominałem, ta wstawka była wielce bezsensowna i napisać mógł ją ktoś, kto wie, że nie będzie zagrożony ze strony futrzaków. Może któraś z nich jest Wiedźmą, ale to i tak nie zapewnia ochrony na cały czas - wilki i tak je dobiją. Niemniej jeśli będą podejrzanie długo żyć, trzeba będzie je po prostu zgładzić. Wilki nie przepuszczą takiej okazji, szczególnie na początku. Ewentualnie możemy mieć tu do czynienia z obiema wilkami, ale kochanka/wróżbitka to wg mnie bardziej wiarygodna wersja.

T-T napisał:

Daff napisał:

Wytłumaczenie to miało miejsce przed moim postem. I co teraz? Mam wszystkim wyznać, czym to zajeżdża, T-T? Domyślasz się, gdzie już to widziałem? <3

Wiem czym. Robieniem haczyków na rybki, które "teoretycznie" są czyste. Zaczepianiem o byle co w celu wrobienia/sprawdzenia. Gdybym nie zwracał uwagi na głupoty nie byłbym sobą.

Zajeżdża twoją pierwszą wilczą grą, gdzie robiłeś z siebie skrajnego idiotę, który nie był w stanie czytać. Nie czytał postów, a jak podjął się próby, to i tak nie do końca. Pamiętam, jak śmiałem się z tego, że "wytropiłeś" Xana po tym, że nie umiałeś czytać. Bezcenne~~ Uciekając się do tej taktyki straciłeś w moich oczach. Teraz też widać przejawy stosowania jej... @.@

T-T napisał:

Daff napisał:

A konstrukcja pytań oraz obiekty o które pytasz mogą nasuwać wnioski, że szukasz sobie ludzi, którzy poprą cię w linczu, jednakże, gdy taki ktoś się nie znajdzie (bo zarówno ja, jak i Shujek dobrze odpieramy oskarżenia w nas rzucone), to po prostu zrezygnujesz albo poszukasz nowego tematu.

Nie wiem czy wiesz, ale troszeczkę zepsułeś mój plan tymi retrospekcjami. Celowo? Hm... skoro to napisałeś to chyba tak.

Celowo, bo widzę bezsensowność tych pytań oraz to, co za nimi się kryje, oraz twoje prawdziwe intencje. To było ewidentne sondowanie godne wilka i nie wmówisz mi, że było inaczej. Jeśli jednak jest inaczej, o czym pewnie się przekonam dopiero, gdy będziesz martwy, to tylko ci pogratuluję.

DarkDania napisał:

Nie uważacie, że jestem trochę za mało rozgarnięta bym wilczyła? Jaki normalny wilk zwraca na siebie uwagę jeszcze przed wybraniem szeryfa i podaje takie beznadziejne argumenty jak ja?

Byli równie lub mniej ogarnięci niż ty. To naturalne, że szukamy wilka pośród każdej osoby i analizujemy je pod niemal każdym kątem.

DarkDania napisał:

Tak btw. jakby Daff się nie doczepił do mojego argumentu przy wybieraniu Tosi to by nie wynikła z tego taka kłótnia...

Po części o to właśnie mi chodziło. Chciałem podzielić stado pod względem opinii na twój temat. Przy okazji sprawdziłem parę innych kwestii, np. to, czy ktoś wykorzystałby moje przyczepie się przeciw mnie itd.

DarkDania napisał:

I tak w ogóle to doszłam do wniosku, że albo nie będę pisać wcale, albo nie będę podawać swoich argumentów bo znając życie to ktoś jak zwykle się do nich przyczepi.

Przed pierwszą grą miałaś sporo czasu, by poczytać poprzednie gry. Wiedziałaś na co się porywasz i z czym będziesz miała do czynienia, więc teraz nie lamentuj, proszę, bo to naprawdę zaczyna przypominać gorzkie wilcze żale, któremu gra nie idzie po myśli.

Nicu napisał:

Daff napisał:

W ogóle zabawne jest to, że wystarczyło się lekko przylepić się do DarkDanii, a już się pojawił cały orszak i ją broni. Bardzo ciekawe, zaiste.

Fanclub to straszna rzecz. Mimo wszystko cieszę się, że twój już się wykruszył >

To ja miałem fanclub? @@ Jak mi powiesz, że istnieje mój fanpage na FB, o którym nic nie wiem, to będę wniebowzięty.

Nicu napisał:

Taka-tin... Że tak zapytam starszych graczy, czy tylko mi przypomina to jakiś porąbany mix Gisa i GF? ;-;

Coś w tym jest, słuchaj. Doszedłem do tych samych wniosków, gdy grał pierwszy raz i był moim kochankiem. BTW, wiesz może czemu Gisho ponownie odszedł po ostatniej grze?

Pan Korniszon napisał:

Czemu nie? Jak dla mnie to całkiem niezła taktyka. Załóżmy, że Chiyo jest wilkiem, a DD króliczkiem. Wtedy bronienie DD jest jak najbardziej logicznym posunięciem. Chiyo-wilk broni DD, która i tak jest podejrzana przez stado. Gdyby DD została powieszona (co jest całkiem prawdopodobne, zważywszy na ilość osób, które mają ją na oku), a okazałoby się, że jest niewinna, Chiyo mogłaby w ten sposób wzbudzić zaufanie stada i spokojnie mordować dalej. Bo przecież jako wilk nie broniłaby króliczka, prawda?

Trafny wniosek, choć można to spokojnie podpiąć pod oczywistą oczywistość. Chciałbym tylko, żebyś pamiętał, że zbytnie chwalenie się po linczu, że wydedukowało się niewinność danej osoby i dlatego nie przyłożyło się ręki do jej śmierci śmierdzi strasznie, bo tylko i wyłącznie wilki mają pewność, kto jest w 100%. Ale fakt, Chiyo mogłaby zabłysnąć i wzbudzić zaufanie, ale tylko wśród nowych i kompletnie zielonych. Jestem od dawna uczulony na takie zagrania.

T-T napisał:

Jest 13 osób, może być nawet 5 wilków(hm chyba przesadzam) a wy(i ja też) obstawiliście 3.

13*0,20=2,6~3 ; 13*0,25=3,25~3. Mam nadzieję, że te równania uzmysłowią ci, że troje wilków to najbardziej prawdopodobna liczba.

Facepalm roku. NORMALNIE, GINTOKI, FACEPALM ROKU!
NIE JESTEŚMY JEDNĄ OSOBĄ BY ODPOWIADAĆ PO KOLEI. GENIUS, POMYŚL TROCHĘ.

A co do tego twojego oskarżania odwrotnego, to ja nie wiedziałem że mnie oskarżyła ;-; Jak zwykle włączył mi się tryb nie czytania w pełni postów. Seems legit, więcej później, bo już czasu nie mam :c

A mnie się wydaje, że wilczą Ci, którzy wyjątkowo się mnie uczepili czyli Zenek i Daff. Już pomijając fakt, że trochę ze sobą współpracują.

1. Zenek uparcie głosował na Daffa.
2. Zenek jako pierwszy zrobił listę podejrzanych jeszcze przed wyborem szeryfa, halo. Do tego wsadził do niej mnie(niby oczywiste), Taka-tin(bo przecież nas oskarżyła, ojej) i Chiyo, która uparcie twierdzi, że jestem niewinna i być może ma do tego podstawy.
3. Uparte oskarżanie mnie mimo braku konkretnych dowodów. Wilkom wszak jest na rękę powieszenie kogoś niewinnego...

Chiyo trochę się zdemaskowała, bo jeśli jest faktycznie wróżbitą/moja kochanką to wilki zjedzą ją w pierwszej kolejności, jak zresztą zasugerowała Taka-tin. Nieważne którą ma z tych ról, będzie wilkom na rękę jej śmierć.

Wylądowała ona także na liście podejrzanych Zenka bo mnie kryje, ale teraz jej już na tej liście nie widzę. Została "łaskawie" z niej wyrzucona co by robić pozory? Skoro i tak ją zjecie to po co ma być na tej liście, no nie?

Już pominę fakt, że nie maja na mnie żadnych konkretnych dowodów bo raczej nierozgarnięcie nie można uznać za dowód, zwłaszcza jeślibym wilczyła. Zwróciłam na siebie uwagę zaraz na początku gry, przecież było do przewidzenia, że wróżbita mnie sprawdzi i wtedy na dzień dobry bym się zdemaskowała jako wilk i gra by się dla mnie skończyła. Reszta osób ma do mnie mieszane uczucia(co nie znaczy, że mnie nie podejrzewają, ale nie robią to tak uparcie), ale Zenek i Daff wybitnie mnie podejrzewają, mimo bycia w mniejszości i braku konkretnych dowodów.

~~~~~

Jeśli ja lub Chiyo nie przeżyjemy tejże nocy to radziłabym się dobrze zastanowić nad tym co napisałam wyżej.

Ten post jest też częściowo odpowiedzią na pytania zadane przez Taka-tin.

Oł. Nie zwróciłam na to wcześniej uwagi, uważałam, że taka informacja nie ma wpływu na sposób gry. Jakoś tak z autopsji trochu. ... Fstyt ;-; Tedy przepraszam, Taka-tinie.

Daffa:

Cytat :

Szujowe:

Cytat :

Mimo wszystko jestem zadowolony, że nie dostałeś szeryfa, ale to już całkiem inna sprawa, dla której musiałem poświęcić miano dzierżyciela pręta. A szkoda.

Rozwiń, jeśli łaska. Czysta ciekawość po prostu, bo Dzierżyciel Pręta to ranga, którą ja wymyśliłem. Była ona zajebista. Czemu żeś zmienił?

No Daff, no .-.


To co Korniszon rzekł o Chiyo jest bardzo prawdopodobne, jak Daff już orzekł. Generalnie brzmi podejrzanie, takie szybkie zasłanianie się rangą. Wróżbitka, bądź wilk i tyle.

Dalej twierdzę, że T-T pisze nieco inaczej.

Wracam z kina po obejrzeniu "Wilka z Wall Street" (dziwne, że mnie wpuścili), a tu tyle postów. Z jednej strony nieciekawie, bo trochę czytania miałem, ale z drugiej strony muszę wam podziękować za te zażarte kłótnie, dzięki którym udało mi się odnaleźć wilki. Umieszczę je na końcu tego posta, acz prosiłbym raczej o przeczytanie najpierw tej mniej ważnej części. Wszystko w swoim czasie.

Chiyo napisał:

Nawet jeśli tak, to co? Chcesz stracić członka stada, to proszę bardzo, głosuj potem na Danię, ja jednak nid popełnię takiego błędu, kosztującego utratę uszaka.

Popełniłaś gorszy błąd, whatever.

Tosia napisał:

Cytat :

Tosia napisał:

I czuję, że pomimo długiej już lektury rozgrywek muszę powtórzyć parę i zwrócić uwagę na Daffa, Szujka i Zenka, tak więc wybaczcie ;-;''

Zenka?

A czemu nie?

Aaaa... czemu tak?

Chiyo napisał:

No cóż, ja już tak mam. Bronię ludzi niezależnie od swojej roli, ale Danii nie bronię bezpodstawnie.

Cóż, widzę, że często zaglądasz na forum. Nie mylę się? - tak, oczekuję na odpowiedź.

taka-tin napisał:

shujin napisał:

taka-tin napisał:
   Jakie jest twoje zdanie na temat powieszenia Daffodil’a?

Proszę o dużą literę. Może się czepiam, ale jakbyście się czuli gdyby ktoś napisał wasz imię z małych liter? (Podpowiedź: urażeni)

Wybacz, autokorekta. :I

DarkDania napisał:

Nie uważacie, że jestem trochę za mało rozgarnięta bym wilczyła?

Zdanie charakterystyczne dla wilków.

DarkDania napisał:

Trochę lipa oceniać kogoś po tym, że np. stawia emotki przy zdaniach. Jak teraz widzicie, albo i nie widzicie - teraz nie ma ich wcale, skoro tak bardzo wam przeszkadzały.

Coś za bardzo chcesz się dopasować. Wilczo.

Hanako-senpai napisał:

Widzę kłótnię Zenka z Shujkiem (normalka...)

Powiedziałbym, że to raczej monolog...

Zensum napisał:

Chiyo napisał:

Danii nie bronię bezpodstawnie.

To skłania mnie do myślenia, że albo jesteście kochankami, albo parą wilczków. Albo jesteś wróżbitką która sprawdziła jego/ją (niepotrzebne skreślić(.

Yep, jeśli przeżyje tę noc, oznaczać to będzie jedynie, że wilczy.

Zensum napisał:

Tak! LOGIKĘ! WAM, KTÓRZY NIE UMIEJĄ WIDOCZNIE LOGICZNIE MYŚLEC.

Ah, ty i logika, jak melancholijnie.

Chiyo napisał:

Samuraj słusznie zauważył, że jako wilk rzucam oskarżenia na innych.

Wilczoooo.

Zensum napisał:

Chiyo, to stwierdzenie może cię trochę uratować, ale mimo wszystko możesz stosować trick "och nie, jestem wilkiem, więc będę się zachowywała tak jakbym była królikiem to może wygram". Chociaż prędzej czy później jeżeli wilkiem jesteś to się na tym przejedziesz, ale na razie wyrzucam Ciebie z najbardziej podejrzanych. DD na razie zostanie w niej.

Fuck logic.

Daffodil napisał:

Shujek napisał:

ale jeśli jesteś większym mastermindem niż Gisho

Mastermind to taki mózg akcji/operacji. Do królika, który rozpracowuje wilki raczej nie pasuje. Pasuje to do wilka, który dobrze knuje. Po prostu zwracam ci uwagę, bo kilka osób tak robi, a chyba myli pojęcia.

Dobra, masz rację, mój błąd.

Daffodil napisał:

Rozwiń, jeśli łaska. Czysta ciekawość po prostu, bo Dzierżyciel Pręta to ranga, którą ja wymyśliłem. Była ona zajebista. Czemu żeś zmienił?

Co tu rozwijać? Było i się zmyło.

Zensum napisał:

Facepalm roku. NORMALNIE, GINTOKI, FACEPALM ROKU!
NIE JESTEŚMY JEDNĄ OSOBĄ BY ODPOWIADAĆ PO KOLEI. GENIUS, POMYŚL TROCHĘ.

...Aha. Ej, ja naprawdę nie mogę grać więcej z Zenkiem w jednej rozgrywce, jego błyskotliwość aż uderza mną o podłogę.

DarkDania napisał:

A mnie się wydaje, że wilczą Ci, którzy wyjątkowo się mnie uczepili czyli Zenek i Daff.

A mnie się wydaje, że nie. I tak, wreszcie nadszedł ten moment, na który wszyscy czekali. Cała lista będzie jednym wielkim spoilerem - by zobaczyć kolejny nick zdrajcy, trzeba kliknąć na poprzedni.

Wilki:

Reszta mojej gry będzie się opierała na szukaniu dowodów.
Dziękuję. do widzenia.

Okej, okej, chwila.
Możesz mi coś wyjaśnić, Shujin? W poście wspominasz, że zarówno Chiyo jak i DD przejawiają wilcze zachowania (co zresztą i ja zauważyłem), a koniec końców na liście podejrzanych (chociaż "podejrzani" to złe słowo, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś absolutnie przekonany) ląduje Taka-Tin, Hanako i... ja?
Rozumiem Taka-Tina, bo sam się nad nim zastanawiałem, prawdę mówiąc, w tej rozgrywce Hanako nie rzuciła mi się specjalnie w oczy, więc trudno mi się ustosunkować, ale na morską sałatę, co Ci wpadło do głowy, by mnie podejrzewać? W swoim poście nawet o mnie nie wspominasz, dopiero na sam koniec ląduje w spisie wilków. Nie wiem, czemu ma służyć takie bezpodstawne rzucanie oskarżeniami.
Właściwie, postów Twoich i Daffa byłem najbardziej ciekaw, bo to właśnie Was się wskazuje jako najbardziej doświadczonych graczy. Teraz, gdy wiem, że - przynajmniej w moim przypadku, nie wiem, jak z resztą - się pomyliłeś, zaczynam się zastanawiać, czy Twoja reputacja nie wyprzedza Twoich umiejętności, albo, co również możliwe, czy aby przypadkiem zwyczajnie wilczysz.
Czekam na uzasadnienie wyroku.

Ze wszystkich wymienionych w poście Pana Korniszona, najbardziej podejrzany może być tylko Taka-tin. Tutaj zgadzam się z Tosią, Samuraj pisze swoje posty trochę inaczej niż zdążył nas do tego przyzwyczaić.
Korniszona podejrzewałbym jako ostatniego. W jego zachowaniu nie ma nic niezwykłego, broni się przed zarzutami (chyba z d**y wziętymi), których nie rozumiem.
Chiyo i DD, grają ryzykownie, jeśli są kochankami to mają ciekawy pomysł na grę, ale je też bym zostawił w spokoju.

Niepokoją mnie milczki, ale to też się wyjaśni później (odezwał się ultraaktywny *_*).

Pan Korniszon napisał:

Czekam na uzasadnienie wyroku.

Bycie podejrzanym, to jeszcze nie wyrok. Chyba nie masz czym się martwić.

Nie mam listy podejrzanych jako takiej, nie chcę się spieszyć jak co niektórzy z tu obecnych. To chyba wszystko co miałbym do powiedzenia.

Madarame napisał:

Bycie podejrzanym, to jeszcze nie wyrok. Chyba nie masz czym się martwić.

Już w chwili wysyłania posta zastanawiałem się, czy aby nie zagalopowałem się za bardzo, ale na liście Shujina widnieję nie jako "podejrzany o bycie wilkiem", tylko "wilk na pewno", a tak przynajmniej wynika z jego postu.
Plus:

Shujin napisał:

Reszta mojej gry będzie się opierała na szukaniu dowodów.

To bardzo niebezpieczna taktyka w przypadku, jeśli jeden z podejrzanych jest niewinny. Znacie powiedzenie - dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf? Podobnie można człowiekowi wmówić wszystko, o ile się będzie interpretować jego zachowanie pod jednym wybranym kątem. Tym bardziej, że takie oskarżenia padają od jednej z bardziej wpływowych osób, a przeglądając poprzednie rozgrywki zauważyłem, że w stadzie zawsze znajdzie się kilka osób, które "podążają" za najbardziej charyzmatycznym osobnikiem.

Pan Korniszon napisał:

Możesz mi coś wyjaśnić, Shujin? W poście wspominasz, że zarówno Chiyo jak i DD przejawiają wilcze zachowania (co zresztą i ja zauważyłem), a koniec końców na liście podejrzanych (chociaż "podejrzani" to złe słowo, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś absolutnie przekonany) ląduje Taka-Tin, Hanako i... ja?

Bo przejawiają. Swoją drogą, wygląda na to, że jesteś wyjątkowo doświadczony, skoro zauważyłeś, jakie to one wilcze zachowania przejawiają. A mimo to nie podzieliłeś się tym z nami, mimo że pisałeś posta właśnie o nich, w którym chyba chciałeś nam przekazać, że przecież one również mogą być wilkami. Co, pewnie byłeś pewien, że to one znajdą się na liście? O to właśnie chodziło. Wzbudzić frustrację, dzięki której się wkopałeś w moich oczach.

Pan Korniszon napisał:

Rozumiem Taka-Tina, bo sam się nad nim zastanawiałem, prawdę mówiąc, w tej rozgrywce Hanako nie rzuciła mi się specjalnie w oczy, więc trudno mi się ustosunkować, ale na morską sałatę, co Ci wpadło do głowy, by mnie podejrzewać?

Ostatnio obejrzałem całkiem mądre anime (szkolne, o dziwo!), w którym opowiadali, jak to człowiek w sytuacji zagrożenia porzuca bliskie sobie osoby i dba tylko o swoje życie. Nie wiem, czy pasuje to do tej sytuacji, aczkolwiek przyszło mi do głowy, gdy napisałeś o Taka-tinie. Większość z nas go podejrzewa więc uznałeś go za straconego?

Pan Korniszon napisał:

Nie wiem, czemu ma służyć takie bezpodstawne rzucanie oskarżeniami.

Cóż, wiesz, zawsze może to być kolejna nudna (i słaba) prowokacja z mojej strony. Ciekawe jest jednak to, jak szybko odpowiedziałeś.

Pan Korniszon napisał:

Teraz, gdy wiem, że - przynajmniej w moim przypadku, nie wiem, jak z resztą - się pomyliłeś, zaczynam się zastanawiać, czy Twoja reputacja nie wyprzedza Twoich umiejętności, albo, co również możliwe, czy aby przypadkiem zwyczajnie wilczysz.

Musisz wiedzieć, że w Rabbit Doubt nie wszystko jest tym, czym się wydaje na pierwszy rzut oka. Tutaj zwykłe pytanie może być jakąś superinteligentną pułapką, a przeciętne stwierdzenie wstępem do czegoś... ciekawego. W każdym razie, nie bierz tego wszystkiego tak na poważnie. Całkiem łatwo dałeś się wyprowadzić z równowagi i od razu próbujesz mi dogryźć, powołując się na moją reputację "dobrego gracza". A przecież ja tylko napisałem, że w moich oczach jesteś podejrzany. Czy to od razu oznacza, że jestem aż taki słaby?

Pan Korniszon napisał:

Czekam na uzasadnienie wyroku.

Wyrok? Człowieku, ja nawet nie zacząłem myśleć nad oddaniem głosu, więc również i nie miałem zamiaru na Ciebie jeszcze głosować, a tym bardziej reszta stada.

Madarame napisał:

Korniszona podejrzewałbym jako ostatniego. W jego zachowaniu nie ma nic niezwykłego, broni się przed zarzutami (chyba z d**y wziętymi), których nie rozumiem.

Zarzutów nie było żadnych, o ile tego nie zauważyłeś. Teraz już je mam i to nie byle jakie.
...
Ba, powiem więcej. Hanako była na liście zupełnie bez powodu (chociaż 4 wilki również mogą być, kto wie), chciałem raczej popatrzeć na reakcje co niektórych. I wyszło całkiem ciekawie - Madarame, który zazwyczaj pisał tylko krótkie posty w dłuższych odstępach czasu i godzinach wieczornych, nie wnoszące nic niezwykłego do gry (zwykle była to obrona, "pokazanie, że się żyje" bądź po prostu głos), teraz pisze po jednym dniu w godzinach raczej wczesnych głównie po to, by bronić Korniszona. Nigdy wcześniej nie serwowałeś takich "długich" postów, ani nie starałeś się nikogo bronić, nie podawałeś nawet listy podejrzanych, a tu takie cudeńko nam obiecujesz. Masz jakieś dobre wyjaśnienie? : )

Pan Korniszon napisał:

Już w chwili wysyłania posta zastanawiałem się, czy aby nie zagalopowałem się za bardzo, ale na liście Shujina widnieję nie jako "podejrzany o bycie wilkiem", tylko "wilk na pewno", a tak przynajmniej wynika z jego postu.

O, właśnie, wilk zawsze zastanawia się przed wysłaniem posta. Tego chyba nie przemyślałeś.

Pan Korniszon napisał:

Tym bardziej, że takie oskarżenia padają od jednej z bardziej wpływowych osób, a przeglądając poprzednie rozgrywki zauważyłem, że w stadzie zawsze znajdzie się kilka osób, które "podążają" za najbardziej charyzmatycznym osobnikiem.

Ja tam zawsze powtarzam, żeby każdy miał swój mózg. Nie przeszkadzałoby mi, gdybym tylko ja głosował na wilka - każdy ma swój rozum. A jeśli Ty nie chcesz być podejrzewany to może zajmiesz się efektownym szukaniem zdrajcy? Bo do chwili obecnej jedynie uraczyłeś nas podsumowaniem sytuacji (w nieco inny sposób, niż się przyjęło) i obroną. Wychodzi na to, że nie starasz się nam pomóc... Dlaczegóż to?

Nie, ja już nigdy z nowymi nie gram :c
Facepalm za facepalm'em.

Już nawet nie ważne kto, po prostu facepalm napisał:

A mnie się wydaje, że wilczą Ci, którzy wyjątkowo się mnie uczepili czyli Zenek i Daff. Już pomijając fakt, że trochę ze sobą współpracują.

1. Zenek uparcie głosował na Daffa.
2. Zenek jako pierwszy zrobił listę podejrzanych jeszcze przed wyborem szeryfa, halo. Do tego wsadził do niej mnie(niby oczywiste), Taka-tin(bo przecież nas oskarżyła, ojej) i Chiyo, która uparcie twierdzi, że jestem niewinna i być może ma do tego podstawy.
3. Uparte oskarżanie mnie mimo braku konkretnych dowodów. Wilkom wszak jest na rękę powieszenie kogoś niewinnego...

Jak współpracujemy? Ja nawet nie zauważam który post jest czyj, bo już mam to w dupie. Tak, głosowałem uparcie na Daffa, przyznaję się. Dlatego, że Tośka czy inni zbyt mało mają doświadczenia w porównaniu do Daffa. Daff jest tu z grających chyba najdłużej. Fakt faktem może być wilkiem, ale na razie bym go zostawił w spokoju, jak wcześniej pisałem tak jak i Shu. Tak, zrobiłem pierwszy listę podejrzanych. Co z tego? To czyni mnie gorszym, czy po prostu jesteś wilkiem który myśli, że zabłysnie? Tutaj podpadłeś. Drugie co, to twoje stwierdzenie "Do tego wsadził do niej mnie" jakbyś chciał się obronić, ale nie mógł. Dlatego pozostajesz w mojej uwadze.
Podpunkt trzeci: Nie są to bezpodstawne oskarżenia, więc mi tu za przeproszeniem nie pierdol. A jakbyście nie zauważyli, ta lista to jest lista NAJBARDZIEJ PODEJRZANYCH, bo w jakimkolwiek stopniu podejrzanym jest każdy.

Jestem ciekaw z czym tak czeka Alej, na gwiazdkę z nieba? :c
Nie, już mi się znudziła lista podejrzanych, napiszę tylko tyle:

Podejrzaaniiiii: