No, no... cóż to za atak na moją osobę? No dobra może atak, to za duuużo powiedziane, ale jednak. No wiesz mi raczej ciężko jest wybierać kogoś na szeryfa kogo tak naprawdę nie znam, ale skoro dużo osób głosową na Kire, to sądziłam, że można jej zaufać.  W sumie też nie mam takie doświadczenia, jeśli chodzi o te grę, bo mimo, że to jest moja 3 rozgrywka, to tak: pierwsza została zamknięta, bo doszło do pewnego nie porozumienia, a w 2 to popełniłam dużo błędów i zostałam zabita. ;-; No więęęc, dlatego  właśnie na początku wstrzymałam się z głosem.  

Tak, wiem. Dzięki za słuchanie mnie. xDD

Edit. Ciasto dostałam i tak od Sadako. ;] Huehue. xddd

Pobawmy się w Daffa, bo czemu nie. <3<3
Z naszego małego, wesołego grona kilka osób mnie zainteresowało.
1. Smoq (?) - głosem na siebie. Brak zaufania, brakiem zaufania, ale równie dobrze może to być obawa przed tym, że jeśli zagłosuje na kogoś, kto wilczy, a my tego kogoś rozgryziemy, możemy smoczka oskarżyć o jakieś partnerstwo. A był jedną z pierwszych osób, które głosowały. Hmmnm...
2. Asuno - zaczęła się zawczasu jakoś dziwnie tłumaczyć, że niedoświadczona, że nikogo nie zna. Jakby się czegoś bała. Czyżby wykrycia i obnażenia jej wilczych kłów? ♥
3. Shiro - kojarzę niby nick, ale duszka jakoś średnio. Oddał głos ostatni, chowając się w tych na mnie, czyżby miał w tym jakiś ukryty cel? Często zdarzało się, że wilki snuły się na końcu, głosowały ostatnie, gdy miały pewność, że nic innego nie wskórają. Od razu też wyskakuje z teoriami spiskowymi po jednym tylko głosie na szeryfa - czyżby bawił się w Daffa? I pisze "póki" przez "u" - winnym jest zbrodni przeciw ortografii, zlinczować go. ;____;
Zastanawia on mnie najbardziej. Później jest Asuno, dalej Smoq, chociaż to już bardziej naciągane. Jestem ciekawa odpowiedzi tego ostatniego. I w sumie wołam jeszcze Manę - czemu Mada...?

Coo? A w życiu. Jestem tylko szczera. Po prostuje poznaje, to wszystko i muszę się wiele nauczyć. ;] Poza tym, to że piszę, że jestem niedoświadczona nie musi zaraz oznaczać, że wilczę.^^

Dwie osoby wywołały mnie do tablicy, więc zdałoby się coś napisać.

Głosowałem na siebie, bo:
1. nie znam nikogo;
2. mój głos i tak nic by nie zmienił, a jakbym przypadkiem zagłosował na wilka, to byście podejrzewali królika o partnerstwo w wilczeniu. Zresztą - prawda jest taka, że jakkolwiek by się nie głosowało to i tak można snuć teorie... opcja z głosem na siebie samego wydała mi się najbardziej racjonalna, tyle.
Szczerze mówiąc równie dobrze mogę wysunąć to oskarżenie w stosunku do Ciebie, Kira, też głosowałaś na siebie, ale tego nie robię, bo to takie szukanie dziury w całym... post Shiro w całości jest takim szukaniem dziury.

Powiem szczerze, że mnie najbardziej zdziwił głos Mana-sama, ale po zajrzeniu do profilu powiedzmy, iż rozumiem, że głosuje na kolegę.

Na tę chwilę mam trochę utrudnione zadanie, czytałem co prawda kilka poprzednich gier, ale zapamiętałem głównie Tosie, Daffodila i Epeja (a oni nie grają) oraz GreenFlesha, tak więc nie wiem jaki macie styl gry i ciężko mi was rozszyfrować, na razie będę bacznie obserwował (na ile czas pozwoli).
Jak się trochę oswoje z tym kto jak pisze (i może zapoznam z jeszcze jakąś starą rozgrywką), to wypiszę co o tym wszystkim sądzę. Na razie nie chcę robić zamieszania swoimi teoriami.

Kira napisał:

Od razu też wyskakuje z teoriami spiskowymi po jednym tylko głosie na szeryfa - czyżby bawił się w Daffa?

Duffa nie ma ;-; to ktoś musi... w końcu wszystkie moje dotychczasowe gry były z nim więc jak go nie ma czuję się zagubiony xP

Kira napisał:

3. Shiro - kojarzę niby nick, ale duszka jakoś średnio.

Ranisz ;_; Przecież już nawet za moje "puki" mnie raz już zbeształaś

Kira napisał:

1.  Smoq (?) - głosem na siebie. Brak zaufania, brakiem zaufania, ale równie dobrze może to być obawa przed tym, że jeśli zagłosuje na kogoś, kto wilczy, a my tego kogoś rozgryziemy, możemy smoczka oskarżyć o jakieś partnerstwo. A był jedną z pierwszych osób, które głosowały. Hmmnm...

Wszystkie powody które podałaś są sensowne i pokrywają się z tym co sam myślałem ale z jakiej racji wykluczyłaś Widdifula? Nie bronię w żaden sposób Smoqa... zastanawia mnie jedynie dlaczego go pominęłaś czyżbyś starała się kogoś ukryć? Z drugiej strony gdybyś chciała go ukryć nie poruszałabyś tematu.... Wytłumacz po prostu czemu nie Widd

Kira napisał:

Oddał głos ostatni, chowając się w tych na mnie, czyżby miał w tym jakiś ukryty cel?

Głos właściwy oddałem jako ostatni ale już gdzieś w połowie zapowiadałem, że raczej na cb będę głosował chyba, że green wykaże jakąś inicjatywę a go znam dużo lepiej od wszystkich w tej grze...

smoq napisał:

1. nie znam nikogo;
2. mój głos i tak nic by nie zmienił, a jakbym przypadkiem zagłosował na wilka, to byście podejrzewali królika o partnerstwo w wilczeniu. Zresztą - prawda jest taka, że jakkolwiek by się nie głosowało to i tak można snuć teorie... opcja z głosem na siebie samego wydała mi się najbardziej racjonalna, tyle.

1 Zabawne bo piszesz dokładnie to samo co ja w 89 (mojej pierwszej grze)
2 Pisałeś, że czytałeś poprzednie gry więc powinieneś mieć jako takie rozeznanie wśród graczy(nawet powierzchowne) + czemu glosowałeś tak szybko... czyżbyś po zobaczeniu, że inni gracze głosują na sb myślał, że jak będziesz kolejnym, który się nie zdecyduje podejrzenia wobec cb zmaleją? (sorry wiem, że znowu teorie ale nie umiem inaczej :p )
3 Twoja wymówka jest idealną wymówką początkującego jednak to nie jest dowodem na wilczenie tak jak napisałem, w 89 pisałem dokładnie te same rzeczy a nie wilczyłem... po prostu nie chciałem być powieszony z powodu wilczego szeryfa... W każdym razie sorry ale moje podejrzenia w stosunku do cb nic się nie zmieniły Nadal tak jak Widdiful możesz: grać w pierwszą grę albo tylko udawać świerzaka...

Ps widzę, że kilka osób zbyt poważnie wzięła listę osób na końcu mojego pierwszego posta... moje podejrzenia w żaden sposób nie ograniczyły się tylko do tych trzech osób... podejrzani są wszyscy uwzględnieni w tamtym poście(nie tylko z imienia)

Shiro, każdy cię atakuje, bo uwzględnianie podejrzanych od razu po werdykcie z szeryfem jest co najmniej dziwne. Tak jakbyś umiał po 1 poście od każdego gracza ocenić czy wilczy, czy nie.

Smoq, moim zdaniem, skoro czytałeś poprzednie rozgrywki to w miarę powinieneś znać styl grania poszczególnych graczy i czy nadają się na szeryfa, czy nie.
Poza tym, takie chodzenie za tłumem jest niebezpieczne, można trafić na wilka albo zostać oskarżonym.

Gdybym zdążyła na głosowanie, zagłosowałabym na GF'a, bo moim zdaniem jest doświadczonym i logicznie myślącym królikiem, kropka. ;w;

Hejka, jestem


Ale mieszacie xD


Od początku:  

GF napisał:

Ryuk akurat mało mi śmierdzi ale to stwierdzenie by nie głosować na siebie bo będzie problem, jest dziwne.

Chodzi o to, że jak każdy zagłosuje na siebie to nawet szeryfa nie wybierzemy xD ale to było bardziej napisane w żarcie niż na serio.  

Smoq napisał:

mój głos i tak nic by nie zmienił

 Skąd wiesz, że Twój głos nic by nie zmienił skoro byłeś jedną z pierwszych osób, które oddały głos?

Hanako napisał:

Poza tym, takie chodzenie za tłumem jest niebezpieczne, można trafić na wilka albo zostać oskarżonym.

 Poniekąd się zgadzam. Indywidualność jest ceniona. Nie wiem czemu się boicie wilka-szeryfa. Taki wilk może łatwo się wkopać i wgl. Taki wilk ma trudniej grac, a to plus dla króliczków.

Wilk zostając szeryfem otrzymuje podwójny głos- dużo mu to nie da. Więc nie ma się czego bać, bo sam fakt iż jest szeryfem nie sprawia, że od razu zyskuje bezgraniczne zaufanie stada. xD

Tyle ode mnie xD

Ryuk, nie tyle boimy się wilka-szeryfa, co tego, że ten wilk będzie bardzo inteligentny i wkopie nieogarniające króliki, potem mówiąc "ojej, pomyliłem się". Taki wilk może nawet od czasu do czasu poświęcić najmniej ogarniającego towarzysza, aby cała wataha mogła wygrać.

;w;

Wyjaśniłem czemu nie znam, czytałem kilka rozgrywek (żeby ogarnąć na czym to wszystko polega), ale większość graczy, których mamy w tej rozgrywce albo w tamtych nie brała udziału albo byli niewidoczni.
Trzeci raz nie mam zamiaru się powtarzać.

Ryuk - stąd, że czytałem poprzednie gry i w każdej dość jednomyślnie wybierany był szeryf, a na dokładkę nie wiedziałbym na kogo zagłosować, czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć :O?

Shiro - cóż, każdy z nas chce przetrwać i wytropić wilczki, ale czy nie przesadzasz ze swoimi podejrzeniami?

Osobiście najbardziej podejrzewam osoby, które milczą... najłatwiej jest w ten sposób się ukryć, my się tu będziemy wzajemnie podejrzewać i oskarżać, a wilczki zaatakują z cienia. Dlatego fajnie by było jakby każdy coś napisał. Inna sprawa, że obecnie nie ma z czego za bardzo wyciągać wniosków.

Wiele teraz nie napisze. Dzisiejsze zajęcia mnie wykończyły i mój mózg jest jak wielka bomba zegarowa, która zaraz wybuchnie jak nie pójdę spać. ;-;
Zgodzę się ze Smoqiem jeśli chodzi o milczenie innych graczy. Dobra rozumiem nie ma dostępu do internetów albo wgl. zapomniał o rozgrywce. Niemniej jednak jest to podejrzane tego typu zachowanie, bo takie osoby mogą z ukrycia patrzeć jak nawzajem się oskarżamy, a kiedy przyjdzie czas na głosowanie naglę zaczną głosować i zabijać kolejne osoby. Oczywiście nie twierdzę, że tak musi być, ale nie podoba mi się to za bardzo. D:

Madareme i Mana-sama były dziś na forum, lecz nic nie napisały. Może to naprawdę głupie szczęście albo jednak to po prostu teoria Shiro (bez urazy) ale uważam że one śmierdzą. Mam tylko bardzo złe przeczucie. Muszę zobaczyć jedną rozgrywkę i zobaczyć czy wtedy też tak było tak jak teraz.
A moje argumenty za tym ?
1. Daff ostatnio się żalił że są słabe wilki (bardzo słaby, możliwe że nad interpretuje to ale znamy Daffa, i też jest to racją że wilki są ostatnio słabe (GOMENE))
2. Oprócz mnie, Madarame i Mana-sama mają na koncie najwięcej wilczych rozgrywek i nawet miały jedną wspólną
3. Nic się nie odzywają, mimo iż były na forum
4. Przejrzałem tamtą rozgrywkę, i widzę podobny schemat. Mana-sama na z-dupy-losowy-uczestnik, a Madarame idzie za tłumem

Wiem że są to słabe, możliwe że źle zinterpretowane argumenty, ale jednak one są.

GF napisał:

Madarame i Mana były dziś cz nic nie napisały.

Jak już to byliśmy, nie przypominam sobie bym rejestrował się tutaj jako kobieta.

Po drugie, nie zauważyłem by regulamin rozgrywek nakładał obowiązek codziennego wypowiadania się, nawet jeśli to mają być głupoty.

GF napisał:

Przejrzałem tamtą rozgrywkę, i widzę podobny schemat. Mana-sama na z-dupy-losowy-uczestnik, a Madarame idzie za tłumem

I co w związku z tym?

Jesteśmy podejrzani, bo tak?

Próbujesz podłapać temat rzucony przez Shiro, nie mając nic interesującego do powiedzenia, by pchnąć rozgrywkę dalej. Zalatuje tutaj desperacją na kilometr.

GreenFlesh napisał:

Przejrzałem tamtą rozgrywkę, i widzę podobny schemat. Mana-sama na z-dupy-losowy-uczestnik, a Madarame idzie za tłumem

Powiedz jaka to rozgrywka i czy w niej wilczyli a nie rzucasz słowa na wiatr.. Poza tym nie zmienia to faktu, że faktycznie trochę naciągasz moją i tak już lekko naciągniętą (ale dalej możliwą) teorię.... :/

Madarame napisał:

Po drugie, nie zauważyłem by regulamin rozgrywek nakładał obowiązek codziennego wypowiadania się

Regulamin tego nie nakazuje ale nie zmienia to faktu, że wypowiadać się warto bo wilcza taktyka typu "będę siedział cicho i czekał aż się wymordują" jest dość ciekawą opcją dla wilka szczególnie kiedy gracze przestali by na to zwracać uwagę...

W argumencie 4 chodziło mi o rozgrywkę 88 gdzie Madarame i Mana-sam byli wilkami

Madarame, wiesz na czym polega rozgrywka ? Na tym że każdy się wypowiada choć trochę, nawet z takimi pierdołami jak te co ja napisałem

To, że często gramy we dwóch to jeszcze o niczym tak naprawdę nie świadczy. A to co sobie gdzieś tam czytasz to raczej ma się nijak do obecnej sytuacji.
Proponuję przeskanować graczy Madarame i Mana-sama. Przy okazji zapewniam, że zyskacie tyle co... nic.

Madarame napisał:

To, że często gramy we dwóch to jeszcze o niczym tak naprawdę nie świadczy.

Teoretycznie świadczy. Jako wilk gramy inaczej, jako królik inaczej. Jeśli wyczai się te różnice to można znaleźć wilka. GF znalazł podobieństwa w stylu wilczej i obecnej Twojej gry. Byc może się myli, więc jestem jak najbardziej za skanem.  

GF napisał:

1. Daff ostatnio się żalił że są słabe wilki (bardzo słaby, możliwe że nad interpretuje to ale znamy Daffa, i też jest to racją że wilki są ostatnio słabe (GOMENE))
2. Oprócz mnie, Madarame i Mana-sama mają na koncie najwięcej wilczych rozgrywek i nawet miały jedną wspólną

Daff mówił, że role zostały ROZLOSOWANE. Tzn. że je losował a nie rozdawał. Trzymając się tego, każdy miał równe szanse na daną rolę.

Hanoko napisał:

Ryuk, nie tyle boimy się wilka-szeryfa, co tego, że ten wilk będzie bardzo inteligentny i wkopie nieogarniające króliki, potem mówiąc "ojej, pomyliłem się". Taki wilk może nawet od czasu do czasu poświęcić najmniej ogarniającego towarzysza, aby cała wataha mogła wygrać.

No ale bez tytułu szeryfa też może nas wkopać. więc nie piszcie, że boicie się trafić w głosowaniu na szeryfa  na wilka tylko trafić na ogarniętego przeciwnika. no nie?
No i milczenie jest totalnie bez sensu jeśli w grze chodzi o wypowiadanie się. To tak jak gra w berka a stać w miejscu. Wypowiadajcie się, milczący! xD

Uhh..już myślałam, że mi strona padła. ;__;

No ja to już sama nie wiem, co mam o tym myśleć. .3. Każdy ma jakieś racje. Nie czytałam poprzednich rozgrywek, to nie wiem jakie taktyki obieraliście jak byliście wilkiem (chyba powinnam przeczytać xD).
Od początku rozgrywki nie widziałam by odezwały się takie osoby jak: ReMi, Kivesan i Widdiful. Jak napisał Ryuk odzywajcie się no chyba, że jesteście trójką wilczków, które z ukrycia obserwują jak nawzajem się oskarżamy. :> Kira też coś w ogóle się nie odzywa...hmmm podejrzane.

ReMi-ego nie było na forum już przed rozpoczęciem rozgrywki a Widdiful zagłosował i go nie było już więcej. Z taką frekwencją to po pierwszej nocy raczej zostaną zdyskwalifikowani :/

YO!

Ryuk napisał:

Teoretycznie świadczy. Jako wilk gramy inaczej, jako królik inaczej. Jeśli wyczai się te różnice to można znaleźć wilka. GF znalazł podobieństwa w stylu wilczej i obecnej Twojej gry. Byc może się myli, więc jestem jak najbardziej za skanem.

Skoro na milczków nie można liczyć, to zajmujecie się pierdołami. Na siłę znaleźliście sobie typowych podejrzanych i jedziecie z koksem.

Ktoś chciał bym się wypowiedział w kwestii mojego głosu na szeryfa. Głosowałem na Madarame, bo taki miałem kaprys. Mina samego zainteresowanego była bezcenna.

Maduś napisał:

Proponuję przeskanować graczy Madarame i Mana-sama. Przy okazji zapewniam, że zyskacie tyle co... nic.

Ta propozycja mi się podoba. Ciekaw tylko jestem co z tym fantem zrobicie.

AsunoHana napisał:

Od początku rozgrywki nie widziałam by odezwały się takie osoby jak: ReMi, Kivesan i Widdiful. Jak napisał Ryuk odzywajcie się no chyba, że jesteście trójką wilczków, które z ukrycia obserwują jak nawzajem się oskarżamy. :> Kira też coś w ogóle się nie odzywa...hmmm podejrzane.

Tik, tak...
Czas ucieka a wyżej wymienionych ni widu ni słychu. Jeśli wilczą to robią straszną głupotę.
Jeśli się łaskawie pojawią to niech chociaż jakoś się usprawiedliwią.

Mana napisał:

Ta propozycja mi się podoba. Ciekaw tylko jestem co z tym fantem zrobicie.

Będziemy wiedzieć, że jesteście czyści. xD

Wątpię, by wszystkie wilki kryły się wśród cichych. Myślę, że co najmniej jeden wilk jest aktywny- jeśli nie dwa. Mogłyby robić zamieszanie i zwracać uwagę na cichych.

Po tym co napisali Mana-sama i Madarame... wlecieli na szczyt mojej listy podejrzanych. Typowo psychologiczna zagrywka, w dodatku to zgranie też jest podejrzane, jedyne co mi nie pasuje w tej teorii to fakt, że Daff pisał jakoby wilki losował, a oni są znajomymi, szansa że akurat obydwaj byliby wilkami jest więc niewielka, ale mimo wszystko ja bym się im uważnie przyglądał. Najłatwiej byłoby jednego z nich przeskanować i zyskać pewność. Bo wieszanie w tym momencie byłoby stanowczą przesadą.

Ogólnie ile zakładacie wilków? Jest nas dość sporo, więc 3 nie byłyby chyba niczym dziwnym, ale z drugiej strony jest też rola ułatwiająca dla wilczków...

Właśnie...co do liczby wilków.

Obstawiam 3 bo:

1)zawsze lepiej podjąć tę większą opcje. ( na bank są 2 lub 3) żeby nie było rozczarowań.
2) sobowtór nie gwarantuje, że wilki zyskają rolę, tylko daje taką możliwość. Jeśli sobowtór jest nieogarnięty to nie wykorzysta swojej roli. No i jeśli milczący są roli to też działa na niekorzyść wilków ( zakładając że wilki to nie milczki). Moim zdaniem największym zagrożeniem jest wilczy kupidyn, bo może powiększyć watahę o jedną osobę. Druga w kolejce jest wilcza wiedźma. Ale to mało ważne. Ważne by rolni grali ostrożnie.

Tak jak by co przypomimam że gramy z sobowtórem
Zapomniałem o losowaniu X.X przyznaje się do pomyłki.
Madarame i Mana-same, na razie mnie przekonaliście że na 50% mogę się mylić
Jedyne teraz przypominam, że wróż tak sobie nie może kogoś sprawdzić i powiedzieć że ta osoba jeat czysta, bo wilki zyskają tę umiejętność, która da im tak naprawdę szanse na kupidyna lub wiedzme a wtedy koniec z nami.

Ryuk - milczący to obusieczne ostrze, wszystko zależy kto milczy i z jakiego powodu.
GF - nawet zgodnie z zasadami by nie mógł, ale szczerze mówiąc - po co wilkom celować we wróża, który nie wiele im daje?

GreenFlesh napisał:

Jedyne teraz przypominam, że wróż tak sobie nie może kogoś sprawdzić i powiedzieć że ta osoba jeat czysta, bo wilki zyskają tę umiejętność, która da im tak naprawdę szanse na kupidyna lub wiedzme a wtedy koniec z nami.

No właśnie. Dlatego mówię, by rolni grali ostrożnie.


EDIT: Smoq- tak, ale tracąc swoich, nawet milczących ułatwiamy wilkom grę.