67 - you will not survive - Page 3



 

Share
 

 67 - you will not survive

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeWto 26 Lis 2013, 20:40

(*przegląda notatki* ha z moim dostępem do internetu będę pisać minimum 2 posty dziennie o ile znowu nie odetną nam sieci O.O)

Shujin napisał:
Nie rozumiem jedynie, dlaczego sądzisz, że wilki Cię zjedzą z powodu Twego niedoświadczenia. Przecież w ich interesie jest racze zabijanie tych myślących osób, a w tym momencie również i pozostawienie w spokoju graczy nowych, gdyż jest niemal pewne, że co najmniej jeden wilk się tam ukrywa. A jeśli już tam jest, to zabijając równie nowych, co on, zmniejsza jedynie liczbę króliczków, które mógłby wystawić na lincz zamiast siebie.
Hmm muszę ci podziękować za te słowa gdyż dodały mi trochę otuchy i krótko mówiąc otworzyły oczy. Być może dlatego nasza Pani Szeryf jest tak pewna, że Gauzis może być zagrożony. Jego doświadczenie najwidoczniej czyni go dla nas bardzo cennym. (czyżby miejscowy Holmes? :)) Padła też sugestia, że któryś z canis lupus na bank zna jego taktykę i na pewno z nim kiedyś pracował hmm tak jest w notatkach.

Madarame napisał:
W sumie można by pomyśleć, że Ryuk wyznaje filozofię, że im bardziej jesteś widoczny dla innych tym mniej podejrzany. To też ciekawy sposób na odsunięcie od siebie cienia podejrzeń.
Stwierdzenie wiejące grozą kryminałów i zapewne jedna z podstawowych taktyk o ile takie jesteśmy w stanie tu wyróżnić. Każdy jest indywidualnym przypadkiem. Jeszcze co do tego stwierdzenia chciałam powiedzieć, że też chciałabym pokazać się hmm powiedzmy "w świetle reflektorów" i uczynić to moim atutem (ale spamię nie tylko dlatego, gadatliwa natura przeze mnie przemawia ^^) I nie zapominaj dyskusji o ojcu kangurka.

Pani Szeryf napisał:
Piszę to, ponieważ po prostu się Tobie lekko dziwię. Rozumiem nerwy, lekki stres, w końcu to Twoja pierwsza gra, ale podejście znudzonego emosa mi tu nie pasuje. Każe mi skłaniać się ku myśli, ze nasza szanowna sędzina dała Ci rolę, ino nie wiem jeszcze, jaką. Możliwe, że wilczą. Oczyścić imię swoje planuje każdy, ino nie każdemu się to udaje. Graj, a zobaczymy w praniu, czy będziemy Cię podejrzewać dalej.
Hmm być może źle się wyraziłam określając się mianem tak mozolnie, nie chcącego żyć stworzenia jakim jest dziecko lampiące się lubieżnie na krajalnicę. Te słowa brzmią jak pocieszająca zachęta by grać bo przecież wszystko wyjdzie w praniu więc trzeba ekscytować się grą, a nie chować po kątach. W tym praniu rzeczywiście nie wszyscy byli w stanie wymknąć się zimnym szponom śmierci. Gdyby istniała sprawiedliwość byłyby to wilki ale gdyby rzeczywiście istniała sprawiedliwość nigdy nie byłyby wilkami bo nie zdołałyby zabić żadnego królika. Przypomniał mi się jeden z postów Zensuma, który był chyba obecny w jego poprzedniej rozgrywce. Doszedł tam do wniosku, że czegokolwiek by nie zrobił mówił dużo, mało czy też milczał i tak będzie źle. Hmmm może takie porównanie co do tego byłoby dużo bardziej adekwatne :D.

Panienka Banshee napisał:
Znajdź kogoś, kto Cię rozumie (oraz kogo lubisz) i się do niego przyczep (jak ja do Yassnej ♥ XD) a potem powoli otwieraj na innych. Ale to tylko takie tam moje aspołeczne metody.
Hmm wychodzę z zasady, że wszystkich klientów traktujemy tu jak potencjalnych złodziei (jak to mawiał król polskiego kabaretu XD). Mam obawy i zapewne będę mieć huh rzeczywiście na chacie dużo łatwiej przychodzi mi zgrywanie pozbawionej emocji maszyny do notowania. A co do moich tekstów, po których słyszę, że nie można mnie ogarnąć (z dodaną emotikonką @@ tudzież ;__;) nie ma sensu spontanicznie wrzucać ich tutaj gdzie sprawa nabiera powagi. Co do Pani Szeryf poczułam do niej jako do osoby ogarniętej pewną sympatię i tyle.
A ty swoim sprytem droga panienko Banshee no cóż łatwo możesz się narazić. Ponoć canis lupus właśnie tego się obawiają. Czegoś co zdejmie z nich płaszcz nocy.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeWto 26 Lis 2013, 21:30

Gauzis napisał:
Wilk jest jeden, reszta to króliki
Czyżbyś sugerował że jesteś wilkiem? : o Już wiem co w następnej turze muszę zrobić c:
Ale mimo wszystko zostaję przy Ve-cośtam i Kira wilkami, tego jestem tak w 50% ;-;
Ale Shuj, mało prawdopodobne by było to że mnie wilki teraz zjedzą gdybyś nie jebnął tego jebanego dopisku do mnie, teraz to na pewno wilki przeczytały moje posty od A do Z -.- dzięki
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeWto 26 Lis 2013, 21:50

Zensum napisał:
Ale mimo wszystko zostaję przy Ve-cośtam i Kira wilkami, tego jestem tak w 50% ;-;
Wybacz, że wyrażę moją delikatną dezaprobatę być może nie ze względu na samą treść, która zapewne nie przykułaby mojej uwagi gdybyś następnym razem waćpanie raczył chociaż skopiować mój nick to sprawa dosyć istotna. Nawet zdrobnienie bym przyjęła z radością. Ale tak się zastanawiam skoro mogę na świeżo odpisać, czatując na nowe posty w temacie. Kira i ja w watasze, hmmm przeanalizujmy notatki jeszcze raz.

Zensum napisał:
teraz to na pewno wilki przeczytały moje posty od A do Z -.- dzięki
Chyba raczej canis lupus boi się przeskanowania swoich postów wzdłuż i wszerz ale gdyby ktoś taki rzucił na mnie podejrzenie też próbowałabym się bronić. Chociaż zrobiłabym to troszku inaczej. Może hmmm troszkę więcej optymizmu żeby tak od razu mówić, że ktoś rzuca cię na pożarcie ;)?
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeWto 26 Lis 2013, 22:34

Veh napisał:
Hmm wychodzę z zasady, że wszystkich klientów traktujemy tu jak potencjalnych złodziei (jak to mawiał król polskiego kabaretu XD).
Nie ufaj nikomu, they said, bo teoretycznie nie powinnaś. ~

Veh napisał:
A co do moich tekstów, po których słyszę, że nie można mnie ogarnąć (z dodaną emotikonką @@ tudzież ;__;) nie ma sensu spontanicznie wrzucać ich tutaj gdzie sprawa nabiera powagi.
Nie pamiętam, żebym coś takiego pisała. Pamiętam, że stwierdziłam, iż po czymś takim trudno jest mi Cię ocenić i stwierdziłam to na poważnie. Chociaż może było to nieco ukryte. Może.
Trudno było mi ocenić Cię po opisie rozgrywki, który zresztą znam, a nie był opatrzony jakąś opinią, wskazówką co do autora.
Szczerze powiedziawszy wydawałaś mi się osobą piszącą w ten sposób ze stresu. I coś mnie w tym niepokoiło, a także korciło do udzielenia ewentualnej pomocy osobie, którą postrzegałam jako niepewną duszyczkę. Chyba jednak za wcześnie na takie osądy. Nieważne.
Jednak te Twoje kilka ostatnich postów pomogło mi to chyba trochę lepiej zrozumieć. Pomogłaś, dziękuję ślicznie. <3 *dyg*

Poza tym - czemu nie ma? To, co napisałam było zgodne z tym, co myślałam. Ale zawierało też nutę prowokacji. Nie znam Cię, a to był dobry sposób, żeby sobie przybliżyć Twoją postać. Ważne, że postąpiłaś zgodnie z sugestią i pokazałaś nieco więcej swojego charakteru.
Co nie zmienia faktu, że wciąż Cię obserwuję.

Poza tym2 - czyżbyś próbowała mnie w ten sposób odwieść od rzucania podejrzeń w Twoją stronę, bagatelizując wartość tego, co napisałam wcześniej? Pooodeeeejrzaane ~

A z niepowagą podobnież mi do twarzy. <:

Veh napisał:
A ty swoim sprytem droga panienko Banshee no cóż łatwo możesz się narazić. Ponoć canis lupus właśnie tego się obawiają. Czegoś co zdejmie z nich płaszcz nocy.
Jakbym się nie starała, wciąż wyczuwam w tym przytyk, sarkazm i prowokację. Albo jestem zbyt nieufna, zmęczona i przewrażliwiona, albo to prawda.
Nawiązując do drugiej części - możesz zapytać się Eil, okropnie ciekawi mnie jak to jest zostać zjedzonym przez wilki. W pewien sposób jest to komplement dla osoby zjedzonej, bo stanowiła zagrożenie albo jej śmierć przynosiła taktyczną korzyść wilkom. I to właśnie mnie interesuje i zastanawia. Jaką korzyść miałyby po zjedzeniu mnie wilki? Jaką przybrałyby taktykę?
Poza tym, to brzmi troszku jak groźba. Najs. <:

PS: tak swoją drogą, z ciekawości - co zawierają Twoje notatki? c:
PS2: Patrząc na Twój styl pisania - jesteś albo osobą oczytaną albo obcującą ze sztuką albo roleplayerką. Tak wnioskuję. Najbardziej ciekawi mnie kwestia tego ostatniego przymiotu. <:

+Bierzmy się do pracy, bo mam wrażenie, że zmienia nam się ta Rozgrywka w Rozmówki Off-topowe.

Zenek napisał:
i Kira wilkami, tego jestem tak w 50% ;-;
Hm~? Kira? Nie znam jej za bardzo, widziałam chyba tylko jedną rozgrywkę, w której brała udział i w której była graczem całkiem aktywnym, dlatego jak tak teraz myślę, to trochę zastanawia mnie jej znikoma aktywność tutaj. Nie chcę jednak rzucać oskarżeniami na ślepo i we wszystkie strony. Mógłbyś to więc rozwinąć? ~ c:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 00:10

Zensum napisał:
Gauzis napisał:
Wilk jest jeden, reszta to króliki
Czyżbyś sugerował że jesteś wilkiem? : o Już wiem co w następnej turze muszę zrobić c:
Sama musiałam post Głaza przeczytać 3 razy, by zrozumieć, o co mu chodziło. Ale rozumiem to to, co zrobiłeś, Zenku, nazywa się wyjęciem słowa z kontekstu. Ale spokojnie, już Ci to wyjaśniam. Logika Gauzisa, to taki algorytm, przedstawia się następująco.
Dana: Jest wilk.
Działanie: Wilk został trafiony i usunięty ze stada.
Pytanie: Czy w nicy zginął królik?
Tak -> Jest inny wilk. Wróć na początek algorytmu
Nie -> Wygraliśmy
Gauzis w ten sposób podsumował nasze debatowanie nad tym, ile wilków może być w stadzie. Dla niego to po prostu nieistotne.

Cóż, moi państwo, nie umiemy póki co złapać nowych argumentów, więc jestem za tym, aby skłaniać się już ku porze wieczornej tego fabularnego dnia. Nie wiem, jak wy, ale ja na pewno z głosem wstrzymam się, by wysłuchać opinii Gauzisa i (mam nadzieję, że będzie) Pana Sla.
Póki co możemy wypisać swoje typy, jeszcze nie kolorując nicków. W ten sposób możemy, metodą większości, wybrać typ bądź dwa typy do powieszenia.
A więc - proszę, by każdy to zrobił. Oznaczamy swoje typowanie w bb-code:
Kod:
 [spoiler] TREŚĆ [/spoiler]
aby nasze typy nie były sugestią dla innych osób. Najlepiej, podajcie typowania wraz z argumentacją, dlaczego oni. Jeśli ktoś nie ma żadnych typów, nie umie się zdecydować - nic strasznego, niech to po prostu napisze.
Kiedy już zamieścicie posta ze swoimi typami, możecie poczytać argumentację innych osób. Możecie, a nawet wskazane, nad tymi argumentami podyskutować, jeśli tyczą się was - spróbować je odeprzeć.
Kiedy większość osób zarzuci swoimi typami (bądź informacją, że takowych nie ma), zaczniemy glosować. Możecie, oczywiście wcześniej zacząć, ale sama planuję to typowanie podsumować, zapewne w sobotę. (gdyż do czwartku wieczora jestem nieco zajęta, mam nadzieję, że wtedy pojawią się posty od Gauza i Sla), w piątek zaś mam badanie na oczy, które mi rozszerzy źrenice. Jestem na 75% przekonana, że nie będę mogła potem skorzystać z komputera.

Ta, zarzućcie mi, że dużo tekstu, a mało konkretów. Zarzućcie mi, że się rządzę w stadzie, że wam rozkazuję. ZARZUĆCIE MI, ŻE ZMIENIAM STYL. No dalej, kurde : D

Dla ułatwienia, łapcie listę osób. Dla większego ułatwienia, podkreśliłam te osoby, które od czasu ogłoszenia przez Ookami mojej sędziny nie napisali ani jednego posta.
Ookami napisał:

- Hanako-senpai
- Yassamet
- Shujin
- Ryuk95
- Zensum
- Banshee
- Vehtanvia No P'an
- Shiion
- GreenFlesh
- Pippi
- Madarame
- Kira
- Gauzis
- sla75
- Koridelia
Typowanie Yass:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 08:39

Banshee napisał:
Shuj, nie masz skąd wiedzieć, jak się zachowuję, kiedy króliczę. Do resetu nie miałam odwagi pisać czegokolwiek więcej, po prostu byłam stremowana. Krótkie posty potrafiłam pisać kilkadziesiąt minut. Po resecie przestałam się czuć taka totalnie nowa, co pomogło mi się trochę oswoić z rozgrywką, wiesz? c:
Hm, no to proszę bardzo, łatwo to sprawdzić.
Banshee - królik:
Banshee - królik #2:
Banshee - królik #3:
No i potem...
Banshee - wilk:
Banshee - wilk #2:
Banshee - wilk #3:
Po trzy przypadkowe posty. Zresztą, już nie patrząc na te stare posty... Według Twojego toku rozumowania i tego, co napisałaś, byłaś bardziej zestresowana, gdy grałaś z rolą zwykłego królika, aniżeli z rolą wilka. Nieco dziwne, prawda?
Banshee napisał:
I tak, masz rację. Zachowuję się mimo wszystko niepewnie. To dlatego, że jestem raczej osobą taktowną. Nie chciałabym kogoś urazić źle rzuconym słowem i nigdy nie jestem do końca pewna własnej opinii, dlatego też patrzę, jak zareagują na to inni, żeby zobaczyć, ile w moich domysłach może być racji.
Jakby nie patrzeć, tu trzeba być raczej bardziej agresywnym i rzucać się na każdego, kto wydaje Ci się podejrzany. No, chyba że jesteś wilkiem, wtedy to zupełnie inna sprawa. Nie ma tu miejsca na "patrzenie, jak zareagują inni", bo każdy może pomyślnie zdać test na wilczenie, pisząc coś luźnego, w swoim stylu lub takie posty jak Gauzis, czy Daff.
Yassamet napisał:
Co w tym podejrzanego? Otóż dokładnie napisałeś "im mniejsza szansa na trafienie wilka, tym więcej swobody mam w oddawaniu głosu" - przynajmniej pisząc w interpretacji matematycznej (wybacz, analizę mam otwartą, nie umiem inaczej chwilowo). Właśnie TEGO kuźwa nie rozumiem XD
No ale tu tak jest, tu nie ma miejsca na matematykę... To jest Rabbit Dout. ;_;
Vehtanvia No P'an napisał:
Hmm muszę ci podziękować za te słowa gdyż dodały mi trochę otuchy i krótko mówiąc otworzyły oczy.
No tak, ale mimo wszystko, zostać zjedzonym przez wilków to niemal zaszczyt, jak już ktoś pisał. >D Zobaczysz, Ventanvio, zjem Cię tej nocy...
Zensum napisał:
Ale Shuj, mało prawdopodobne by było to że mnie wilki teraz zjedzą gdybyś nie jebnął tego jebanego dopisku do mnie, teraz to na pewno wilki przeczytały moje posty od A do Z -.- dzięki
Zenuś, gdybyś tego nie pisał, to nic by się nie stało. Poza tym, pewno to zauważyły, skoro nawet ja to dojrzałem... ._.
Yassamet napisał:
Póki co możemy wypisać swoje typy, jeszcze nie kolorując nicków. W ten sposób możemy, metodą większości, wybrać typ bądź dwa typy do powieszenia.
A więc - proszę, by każdy to zrobił.
Pomysł dobry, wykonanie też całkiem całkiem (wiadome jest, że wilki najpierw przeczytajo...), ale i tak się cieszęm. Nie no, naprawdę. W końcu nastał szeryf, który nie tylko szasta tym swoim podwójnym głosikiem na prawo i lewo, ale stara się kierować stadem.
Jestem dumny. :3. I wybacz mi, że nie dałem na Ciebie głosu, zagłosowałem raczej tak szowinistycznie, w końcu więcej tu kobiet jest. ;_;

Moje typowania zostaną dodane potem, gdyż zawijam się do szkoły...
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 08:52

Yassamet napisał:
Logika Gauzisa, to taki algorytm, przedstawia się następująco.
Dana: Jest wilk.
Działanie: Wilk został trafiony i usunięty ze stada.
Pytanie: Czy w nicy zginął królik?
Tak -> Jest inny wilk. Wróć na początek algorytmu
Nie -> Wygraliśmy
Gauzis w ten sposób podsumował nasze debatowanie nad tym, ile wilków może być w stadzie. Dla niego to po prostu nieistotne.


Typowanie Yass:
Po pierwsze: Dziękuję, że mi wyjaśniłaś ;-;

Po drugie: Takie małe sprostowanko (nie żebym chciał się z tobą kłócić) ale ja wiecznie piszę nieogarnięcie.

Po trzecie: Ach, dziękuję za komplement c:

Po czwarte: Wy tego nie wiecie ale tak naprawdę wcześniej pisałem specjalnie nielogicznie, aby się wytoczyła u Was reguła "Zensum wiecznie nielogicznie pisze" abym mógł Was zaskoczyć poprzez powiedzenie, że było to spowodowane pewnymi osobami c:
Te osoby wiedzą o co chodzi c:

A co do twojej rozpiski to... Dosyć fajnie c:

Ale póki co powstrzymam się i powiem tyle, że wilczenie podejrzewam u:
- Banshee (pisze z pośpiechem, próbuje nieudolnie przyspieszyć rozgrywkę, zabić nieaktywnych a wiemy że to może podchodzić pod dosyć nierozważne wilczenie) {dodatkowo powiem, że mam plan jak sprawdzić w tej rundzie Banshee... I nie powiem tego na głos, bo potem to Banshee przeczyta i plan się nie uda ;c}
- Kira (jej styl pisania jest dosyć dwuznaczny, również mówi wszystko w formie tzw. "neutralnej" czyli nie pisze ani w stylu królika ani wilka)
- Vehtanvia (jak na nową jest dosyć ogarnięta i biorąc przykład z poprzedniej rozgrywki gdzie wilczyła osoba nowa może być wilkiem ze względu na ogromne ogarnięcie rozgrywki)

To na razie tyle c:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 11:31

No dobrze *przegląda notatki* czas na moje zdanie. Chce wam zaprezentować mój tok myślenie w trochę innej formie. Czas powiedzieć co leży mi na wątrobie.

http://prezi.com/leite5erfhmw/notatki-3/

Mam nadzieje, że tak może być i nikt mnie za to nie ochrzani x.x taka forma jest po prostu dużo, dużo przyjemniejsza. Jestem ciekawa waszych opinii. Zapraszam do studiowania części moich notatek. Pani Szeryf ma rację jeśli chce być przydatna muszę przejść do ofensywy jednakże trzeba brać siły na zamiary ;).
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 15:24

Od siebie podrzucę tylko tyle: Zenku, schowaj te typowania do spoilera, bądź czegokolwiek innego, co nie jest na widoku od razu. Oczy aż się garną do czytania tekstu, który jest z miejsca widoczny, a zależy mi na tym, by każdy najpierw swoje typowanie napisał sam.
Plus zgadzam się z Shujkiem. Wilki zapewne najpierw przejrzą typy innych graczy, by następnie podpasować się pod głosy na niewinnych, a może nawet podpiąć się pod te same argumenty. Musimy być na to czujni~

PS: Vethana... Fajne to to *u* *czyta*
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 15:42

Ja tam zawsze uważam, że jeżeli ktoś gra zbyt spokojnie, albo nie jest obiektywny -> wilczy. Przykładem do pierwszego przymiotu jest wilcza Nicu z poprzedniej rozgrywki, która grała całkiem inaczej niż zwykle, a do drugiego... wilczy ja z poprzedniej rozgrywki, gdzie zastanawiałem się, czy oskarżać też mych wilczych kompanów, a w ostateczności zostawiłem ich w spokoju i rzucałem się na osoby, które nie potrafią się bronić, na przykład takiego Zenka. No, ALE TO TYLKO MOJE ZDANIE. <3
A, tak właściwie, jeden błąd masz w tych swoich notatkach, Vehtanvio. A mianowicie to, że przy Gauzisku napisałaś, że jest "starym wyjadaczem", a u mnie nie, mimo że jestem o ponad dwa miesiące dłużej na forum od niego. Już prędzej Zenek jest wyjadaczem, niż Gauzis. ;_;


Dobra, jedziem z moimi przemyśleniami, trochę czasu chyba jest.
Przemyślenia (S)huuuuj(k)a:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 17:55

Shujin napisał:
Już prędzej Zenek jest wyjadaczem, niż Gauzis. ;_;
Powiedzmy że powiem "Oh, you!" i wstawił bym obrazek, ale nie chce mi się szukać pasującego do tej sytuacji ._.
Ale... ja starym wyjadaczem? ;-;
To w takim razie ty też, bo ty byłeś przede mną... Zresztą dosyć sporo wyjadaczy którzy byli na forum w lutym są do dziś... Patrz np. Aleja czy też Axe którego mam jako dezodorant (ten zielony najlepszy <3 )
Ale ja się wyjadaczem nie czuję, bo jakoś tak wg mnie wyjadacze to os. które są rok, półtora, a nawet dwa w jakimś towarzystwie które się nie zmniejsza, a wręcz przeciwnie.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 17:59

Yass napisał:
Plus zgadzam się z Shujkiem. Wilki zapewne najpierw przejrzą typy innych graczy, by następnie podpasować się pod głosy na niewinnych, a może nawet podpiąć się pod te same argumenty. Musimy być na to czujni~
Zrobią to też ciekawscy.. (nie, wcale nie sugeruję że przeczytałam..)

I zrobię sobie rozpiskę kto ile napisał postów.


- Hanako-senpai - 1 (głos na Yass)
- Yassamet - 12 (głos na Sla)
- Shujin - 6 (głos na Sla)
- Ryuk95 - 7 (głos na Yass)
- Zensum - 8 (głos na Sla)
- Banshee - 4 (Yass)
- Vehtanvia No P'an 7 (głos na Yass)
- Shiion - 1 (głos na Yass)
- GreenFlesh - 0
- Pippi - 2 (z tym łącznie) (głos na Banshee)
- Madarame - 5 (głos na Yass)
- Kira - 1 (głos na Sla)
- Gauzis - 4 (głos na siebie)
- sla75 - 1 (głos na siebie)
- Koridelia - 0

*x czasu później*
No dobra. Poddaję się. Czytałam, czytałam, czytałam.. I nie. Nie mam podejrzeń. Jak dla mnie najbardziej podejrzani są ci, co mało piszą (jak ja. Wiem, że to podejrzane, że stawiam się w kole podejrzanych) bo o nich nie można nic właściwie powiedzieć, amen.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 18:29

Wychodzi na to że jestem najaktywniejszym? o :
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 18:49

Niee, Yass napisała więcej postów. Jesteś drugi
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 20:04

Moje zdanie co do podejrzanych.
Więc, mam tylko jedną osobę, która zwróciła na siebie moją uwagę.

Ta osoba to: Vehtanvia ^^ ( przepraszam jeśli to błędne wnioski ://// )
W jednym z postów użyła określenia "cudowny cykl dnia i nocy." . Wg. mnie żaden z króliczków nie użyłby takiego sformułowania. Dla uszatych to raczej potworny cykl, bo przecież noc to pora wilków, one w tedy zabijają nas. Żaden królik nie czeka na noc, a dla wilków noc jest najlepszą porą ( co do dnia to wilki się ukrywają więc raczej dzień nie jest dla nich aż tak strasznie zły jak noc dla królików). Tylko wilk ma taki punkt widzenia. Króliczki raczej obawiają się nocy.

Wiem, że moje wnioski oparte są na bezsensownych materiałach i jak znam życie są błędne. Nie mniej jednak chciałem poprzeć swoje myśli i zrobiłem to (przy użyciu lipnych wyjaśnień, ale jednak!). Zdaje mi się, że dobrze, że przynajmniej coś napisałem. Dużo gorzej by było napisać sam wybór podejrzanego, bez poparcia wyjaśnieniami.
Zdecydujcie sami, co myślicie na ten temat. ^^
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 20:16

Mi to bardziej zabrzmiało sarkastycznie i raczej takie zdanie nie jest powodem do snucia podejrzeń.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 20:23

Dobra, co jak co, ale tego się nie spodziewałam... Zenek mnie olał D: *nie, ten post nie ma za zadanie nic wnieść*
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 20:25

Przepraszam, nie zauważyłem ;-; tak tylko rzuciłem okiem ;-; wybacz ;-;
Ten post i tak by nic nie wniósł c:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 20:38

Ryuk napisał:
Ta osoba to: Vehtanvia ^^ ( przepraszam jeśli to błędne wnioski ://// )
W jednym z postów użyła określenia "cudowny cykl dnia i nocy." . Wg. mnie żaden z króliczków nie użyłby takiego sformułowania. Dla uszatych to raczej potworny cykl, bo przecież noc to pora wilków, one w tedy zabijają nas. Żaden królik nie czeka na noc, a dla wilków noc jest najlepszą porą ( co do dnia to wilki się ukrywają więc raczej dzień nie jest dla nich aż tak strasznie zły jak noc dla królików). Tylko wilk ma taki punkt widzenia. Króliczki raczej obawiają się nocy.
Ryuk dziękuje ci za te wskazówkę ^^. Odezwałeś się tylko po to by podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Mimo wszystko myślałam, że jesteś ogarnięty ale jednak brak doświadczenia robi swoje zapewne też nie do końca wiesz jak formułować swoje wypowiedzi (nie martw się ja też ;)). Między innymi dlatego staram się zachować jak największy obiektywizm. Tu nagle ty ni z gruchy ni z pietruchy opowiadasz o mnie na dodatek twój argument wydaje mi się naprawdę dziwny. Dlaczego np. nie zacytujesz czegoś od Yass czy Banshee sensownego i popartego w stylu tylko się broni albo próbuje zwrócić uwagę na kogoś innego. To nieudolny argument i jak to jest napisane w notatkach "dlaczego się boi mojego ogarnięcia", a tu raczej zapytam czemu się boi odrobiny poezji? To może oznaczać tylko dwie rzeczy:

* wersja A - naprawdę nikt ci nie pomaga bo gdyby któryś z moich przeciwników byłby wilkiem podrzucił by ci taki argument, a to wygląda jak zwyczajne wtf moich znajomych na przerabianiu poezji norwidowskiej

* wersja B - zwracasz nieudolnie na mnie uwagę, czyżbyś dostał ukryte polecenie zrobienia tego i wykonałeś to nie tak jak trzeba? kazano ci wymyślić coś od siebie by wyglądało to na czyste i nie mogło naprowadzić mnie na trop, czyżbym wzbudziła w kimś obawę? jaką rolę mam zdaniem kochanków nocy do spełnienia, że wyją z rozpaczy? (tak tak cudowny egocentryzm, ze niby jestem ważna)

Madarame napisał:
Mi to bardziej zabrzmiało sarkastycznie i raczej takie zdanie nie jest powodem do snucia podejrzeń.
Myślę, że to najlepsze wyrażenie. Banshee zresztą zauważyła, że często stykam się ze sztuką i literaturą :).

Mam nadzieje Ryuk, że to tylko moja przesadzona reakcja. Jesteś w końcu nowy powinniśmy się trzymać razem :(. Chyba zauważyłeś, że z tytułu nowego masz automatycznie łatkę podejrzanego z uzasadnieniem "no bo tak działa mechanizm, no bo nowy to któryś wilczy na bank" etc.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 20:51

Słuchaj, Vehtanvia.
Moje wnioski są jakby je kompletny baka wymyślał, ale cóż: pierwszy raz gram. Co ja mogę wiedzieć?
Nie chciałem, Cię stawiać w niekomfortowej sytuacji czy coś ( nie chcę sobie robić wrogów już na początku itd.).
Co do podejrzeń "starsi" mówią, że wśród nowych prawdopodobnie jest wilk. Nas, "nowych" jest mało więc rozumiesz... A podejrzenia zawsze padają na tych aktywnych, no bo jak podejrzewać kogoś kto nawet się nie pokazał?
^^ Mam wrażenie, że za dużo czasem gadam. :)))) ktoś mnie jeszcze zacznie podejrzewać 0.o
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 21:01

Ok, po kolei, przynajmniej w miarę. :'D
I przepraszam za ten fail w moim poprzednim poście. Najwyraźniej osiągnęłam wtedy poziom zmęczenia równoznaczny z ograniczeniem umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Podzielę trochę ten post, bo obawiam się, że wyjdzie zbyt długi. Ucieszę się jednak, jeśli przeczytacie wszystko. W końcu jest Wam to potrzebne do analizy mojej osoby, prawda? <3

Yassna:

Shujin:

Zensum:

Veh:

No, to jedziem z typowaniem~:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 21:36

Przepraszam, przepraszam, przepraszam. ;-;
Szkoła, lekcje i reszta innych pierdół mnie czasowo trochę ograniczają. (obijanie się również)
Jednym słowem, a raczej dwoma, przepraszam Was bardzo. Postaram się jakoś zrehabilitować i konsekwentnie się udzielać.
Nie mam siły dzisiaj czytać tej półtora strony, chcę tym posto-zapychaczo-czymśtam zaznaczyć z grubsza swoją aktywność.

Co do Vi nie uważam, żeby wilczyła, ot takie przeczucie.

Coś, co jednak bardzo zwróciło moją uwag: zachowanie Pani szeryf. Udziela się, jak to ma zresztą w zwyczaju, ale podejrzane jak dla mnie jest to jej uparte zaznaczanie swojej roli. 
Nie zacytuje, bo nie chce mi się szukać w tym natłoku esejów, aaaale.
"*chowa za siebie strzały amora*" czy cuś w tym stylu i "Nie dam Ci potrzymać moich strzał".
Może ktoś to już wcześniej wywlekł, może nie. W każdym razie to zwróciło moją uwagę. 

Aha, nie żeby coś, ale wilczki, możecie być pewne wróżem nie jestem. Ktoś mógłby pomyśleć, że zeskanowałam Vi i wiem. Mam po prostu przeczucie. No chyba, że sądzicie, że razem wilczymy.
Swojej roli pewna jestem, Vi nie. Nie bronię jej, ani nic. Równie dobrze możecie i ją, i mnie powiesić, ale powieszenie uszatego raczej nic Wam nie da. Co do Vi nie jestem pewna. (może wiedźma?)
Ryuka też bym na razie odsunęła od podejrzeń. Taki trochę nieogar, choć... To dziwne, że tak "nagle" się ogarnął. Pomógł mu kochanek czy może współwilczur? 
Na chwilę obecną bardziej przyjrzałabym się pani szeryf, może ktoś się więcej znajdzie?

Postaram się też jutro poodpowiadać na jakieś oskarżenia, argumenty czy cu...
Boru, jaki mój post jest nieogarnięty...
Eh, to może ja już sobie pójdę? Branoc. ^ ^

P.S. Jak jeszcze raz wpadnę na taki głupi pomysł obijania się w rozgrywce, weźże ktoś mię dźgnij kijem, co? Z góry dziENkuje.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeSro 27 Lis 2013, 23:55

Wiecie, że Fortran mnie nie lubi i ciężko się w nim programuje?
No, ale do rzeczy.

Do Shujka

Ryuk napisał:
Co do podejrzeń "starsi" mówią, że wśród nowych prawdopodobnie jest wilk. Nas, "nowych" jest mało więc rozumiesz... A podejrzenia zawsze padają na tych aktywnych, no bo jak podejrzewać kogoś kto nawet się nie pokazał?
Owszem, da się podejrzewać nieaktywnych, zwłaszcza jeśli sędzia nie chce wyrzucić ich z gry. Ja bym np teraz wywaliła już Kordillerrę, czy ja jej tam było *nie chce się sprawdzać* i GF. A, co do Ciebie, skoro już wrzuciłeś osobę w sposób jawny, a wiec nie dając tego w kodzie spoilera, to radzę przejrzeć nasze typowania... c:

Do Bungee:

Kira napisał:
Coś, co jednak bardzo zwróciło moją uwag: zachowanie Pani szeryf. Udziela się, jak to ma zresztą w zwyczaju, ale podejrzane jak dla mnie jest to jej uparte zaznaczanie swojej roli.
Nie zacytuje, bo nie chce mi się szukać w tym natłoku esejów, aaaale.
"*chowa za siebie strzały amora*" czy cuś w tym stylu i "Nie dam Ci potrzymać moich strzał".
Może ktoś to już wcześniej wywlekł, może nie. W każdym razie to zwróciło moją uwagę.
Uparcie, to ja zaznaczam swoją rolę szeryfa. Bo tak, jestem z niej dumna i poczuję się zawiedziona, jeśli już tej nocy padnę pod wilcze kły. Rolę, której nazwać bezpośrednio nie mogę, napisałam raz, po czym powtórzyłam w innej formie, gdyż Shujin się dopytywał. A piszę to, byście mieli pewność, że wasz führer szeryf jest czysty. Oczywiście, jeśli uznasz to za blef, to ja nie będę mogła nic z tym zrobić. No i po drugie zastanawiałam się, czy będzie reakcja ze strony osób, które wybrałam. Reakcji nie widziałam, co mnie cieszy, bo przynajmniej zyskałam te 10% szans, że mój wybór nie był zły.
Czekam na dalsze Twoje oskarżenia. I prosiłabym, byś przeczytała temat dokładnie, oby Ci wpadło w oko coś więcej, niż tylko moje przyznanie się co do roli.

Vehtanę i Bungee poproszę o napisanie bardziej bezpośrednio, kogo byście widziały na stryczku po pierwszym dniu. Wiem, co prawda, że skomentowałyście wszystkie osoby, ale nie chcę popełnić błędu przy interpretacji tych opisów. Ja te "głosy" zamierzam zliczyć i przedstawić wam rezultaty, a później już tylko przeprowadzimy oficjalne głosowanie dla sędziny.
Wiem, że to jest nowatorskie w stosunku do poprzednich rozgrywek, jednak staram się przy swoim szeryfowaniu, by stado działało bardziej spójnie, by osoba na szubienicy była naszym wspólnym wybrankiem.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeCzw 28 Lis 2013, 00:15

Hmmm chciałam poczekać do rana by przespać się z myślą zrobienia listy podejrzanych ale może przed tym pokuszę się o napisanie jeszcze czegoś. Chociaż wydaje mi się, że Pani Szeryf ze słonecznym zegarkiem trzepnie mnie za niedoprowadzanie do "zachodu słońca".

Tak więc przejdę do rzeczy:

* wielu podchwyciło temat współpracy Ryuka z nieznanym kochankiem tudzież wilkiem, który zarówno może być canis lupus jak i który to okazać się może oryctolagus cuniculus (czyli królik domowy),
był to mianowicie Shu, który to właśnie wskazuje, że może nie tyle instruuje go wilk co jakiś Romeo czy Julia, kłania się też Kira, krótko na końcu posta również sugerującą współprace na tle chęci pożarcia bądź też wymuszenia Kupidyna
z kolei nie uczyniła tego Banshee stwierdziła tylko, że zachowuje się chaotycznie i tam nie ogarnia tego i tamtego, a sugestia wyszła z mojej strony wcześniej
Pani Szeryf widzę również wspomniała o Ryuku
(byłam pierwsza odnośnie powiedzenia tego wprost czy się mylę? hmm jeszcze raz przeczytam notatki)

* znalazło się wokół mnie jakieś dziwne grono obrońców (wow O.O arigatou)
jest to dla mnie pochlebstwo, może mój styl rzeczywiście zdobywa sobie mało grono wielbicieli aczkolwiek dam się tu odezwać mojej podejrzliwej stronie gdyż wszystkich klientów traktujemy tu jak potencjalnych złodziei
Kira odzywa się tłumacząc życiem, zgłasza chęć odpokutowania za brak aktywności i nagle spora część jej posta przechodzi do mojej obrony
(dlaczego pierwszy post i od razu wstawia się za mną przecież mój temat nie był "na okładce",  a ona sama przyznaje, że nie ma głowy do czytania tego multum postów-zapychaczy)
jego spora część jest temu przeznaczona potem krótka wzmianka odgrzewająca temat Ryuka
tłumaczy się jeszcze, że wcale mnie nie broni nie chcąc pozostawić dla żadnej strony punktu zaczepienia, ubiega nas podkreślając, że nie umie przepowiadać przyszłości,
Shu od początku chciał wyrwać mnie ze szponów podejrzliwości Panienki Banshee,
(skąd ta pewność co do mojej osoby? wiedza na temat moich czy też mojego ewentualnego posiadania tudzież braku istotnych możliwości? ocena dla kogo stanowię zagrożenie tudzież nie stanowię? czy aby na pewno tylko suche fakty?)
później jak ona sama twierdzi Shu chce ją wrobić gdyż widzi tu przerost formy nad treścią (też mnie zastanawia dlaczego od razu razu uczepił się Banshee, wie coś?)

Konkluzja jest następująca. Nie broniła mnie ani Banshee ani Pani Szeryf wręcz przeciwnie wzięły mnie pod lupę. Pani Szeryf temat Ryuka wprawdzie podgrzała ale no cóż zapewne dalej uważnie mnie śledzi. Skąd to nagle mi rosnące poparcie? (nie wspominając osób nie wypowiadających się na mój temat)
Pomyślmy jak moi obrońcy rzeczywiście skorzystali by na moim przetrwaniu?
Jeśli odejdę w cień raczej oni z niego wyjdą przecież stanęli za mną murem.
(za co dziękuje mimo wszystko newbie ze mnie :))

Pani Szeryf wiem wiem, że muszę wreszcie zarzucić konkretem. Jutro rano obiecuje wytypuje kogoś na razie muszę się z tym przespać to jest cięższa rozkmina. Błagam o wybaczenie.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitimeCzw 28 Lis 2013, 13:20

Widzę, że zbyt dużo się nie dzieje. Nic nie idzie do przodu.

Oddajcie swoje głosy do niedzielnego wieczora. (nie nie będzie przedłużania tym razem). Bardzo was proszę o choć trochę dyscypliny i wyrobienie się w terminie.

Wilki proszę o określenie swojej ofiary NAJPÓŹNIEJ do niedzieli rano.
Powrót do góry Go down
Sponsored content






67 - you will not survive - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 3 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

67 - you will not survive

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Rabbit Doubt :: Rozgrywki-