67 - you will not survive - Page 5



 

Share
 

 67 - you will not survive

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 17:03

Ryuk.
Dlaczego? Nigdy wcześniej mnie za bardzo nie podejrzewał, raczej o mnie nie wspominał, a tu nagle bam! głos na Kirę, bo "coś kombinuje" (stwierdził to po moich dwóch postach), podpina się pod zarzuty innych twierdząc, że zgadza się z tym, co napisali; coś za szybko się ogarnął, tak jakby ktoś nim zręcznie kierował.

Nie wiem, czy przeżyję wieszanie, a co dopiero noc, więc już teraz chcę Wam przekazać, że sla mi macie zostawić w spokoju, sla jest czysty. Skąd to wiem, skoro już wcześniej uniewinniłam Vi?
Vi to przeczucie, a sla pewność. Nie jestem wróżem, kochankiem też nie (o czym doskonale wie pani Szeryf), więc jaką mogę mieć rolę?
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 19:02

Banshee napisał:
Po trzecie, widzę, że moje przewrażliwienie jest zaraźliwe. xd Ona napisała "zagłosuje"; nie "zasługuje". chyba, źe Ty tak specjalnie, ale pozwól pocieszać się w ten sposób małej Szee. <3
Aaaa, mój błąd, ale szkoda, że tak nie napisała. :c I skąd się wzięło to "Sze"? ;_;

Banshee napisał:
A co do wyników - okok. To tylko ciekawość, ale w sumie wystarczyło powiedzieć, że są niepozytywne. Serio. Ale doceniam fakt, że żyję, choć już gniję w łóżku, a paluszki mi drętwieją ~! Fenk ja. Widzisz te łzy? *wskazuje na swoje łzy wywołane chorobą* To łzy szczęścia! ;-;
Do usług, skarbeńku. ;-;



Spoiler:

Yassamet napisał:
Wut, wait, GF? Żyjesz? o: Staaaaaary |D Witaj w kompanii!
Jo żem mu przypomniał, bo przeczytałem jeszcze raz wiadomość z rolą i się okazało, że razem wilczymy. Także myślę, że w drugiej turze go wieszamy, c'nie?

Hanako-senpai napisał:
Witam, przepraszam, że nie pisałam, ale nie miałam czasu
Of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors, of kors.

Kira napisał:
Nie wiem, czy przeżyję wieszanie, a co dopiero noc, więc już teraz chcę Wam przekazać, że sla mi macie zostawić w spokoju, sla jest czysty. Skąd to wiem, skoro już wcześniej uniewinniłam Vi?
Vi to przeczucie, a sla pewność. Nie jestem wróżem, kochankiem też nie (o czym doskonale wie pani Szeryf), więc jaką mogę mieć rolę?
Przyznała się, wilczą razem!!111one!!!!111!!!one11!
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 19:47

Ryuk... Nastepnym razem bede notowac to, co mi sie w oczy rzuca ;-; Jako, ze nie lubie multikilli, a w Kirze nie widze podejrzanej osobki, glosuje wlasnie na niego. c:
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 20:05

Dobra to jedziemy.

Waszym zdanie winnym wilczenia jest Ryuk, jedna przykro mi bardzo, jest on puchaty króliczkiem.

W nocy wilki pożerają biednego wróżbitę - Zenka.

Rano nie umiecie znaleźć Koridelii, która zostałą przerobiona na potrawkę z króliczka.

Gra toczy się dalej - pozostalii:

- Hanako
- Yass
- Shujek
- Banshee
- Vehtanvia
- Shiion
- GF
- Pippi
- Madarame
- Kira
- Gaizis (1 ostrzeżenie)
- Sla (pierwsze ostrzeżenie)
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 20:24

Ojojojoj.
Będę się streszczał, bo nie mam czasu, i zostawię was z rozkminą. Wiedziałem, że Zenuś jest Wróżem, a on wiedział, że ja wiem. W swoim poście, w którym podawałem swoje typy, podrzuciłem mu, by sprawdził Banshee i każdy, kto wcześniej domyślił się, że to właśnie Zenuś wróży, wiedziałby, co mu chciałem przekazać. Starałem się to przekazać jak najlepiej, obrócić to wszystko w żart... Widocznie nie wyszło, ale teraz wiem, że albo:
a)Wilki sprytnie wszystko zajarzyły i chcą zwalić winę na Banshee.
No i jest ta druga, jak dla mnie prawdopodobniejsza:
b)Banshee jest wilkiem i zbytniego wyboru nie miała. Jeśli Zenek by przeżył, najprawdopodobniej Zenek by nawoływał do powieszenia jej. Jeśli by nie przeżył, Banshuś mogłaby prawić, że to opcja "a" jest prawdziwa. ;-;

Shujin napisał:
-Zensum - ładnie się wsypał, co coraz bardziej każe mi myśleć, że jest wilkiem, aczkolwiek na razie nie mam go na tej liście podejrzanych, która jest do góry. A to dlatego, że jego bym zostawił na potem. Zenek należy do tych, których łatwo powiesić. Mam jedynie nadzieję, że nie padnę ofiarą jego nocnych łowów, a rzuci się raczej na Banshee, uświadamiając mi, jak bardzo się myliłem. >D
Nie wiem, czy zrozumieliście, ja tam nie za bardzo rozumiem, ale wiem, że Banshee najprawdopodobniej jest wilkiem. :c
Wiedźma może wskrzesić Zenka, jeśli chcecie się upewnić.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 21:38

*przepraszam za post pośmiertny*
To ty mi dałeś żaluzję? @@ Przepraszam, ale nie czytam esejów z RD XD
*koniec*
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeNie 01 Gru 2013, 21:54

4:8 - wilki teraz zapewne stanowią 30% stada

No cóż. Ryuk mam nadzieję, że następnym razem ogarnie nieco lepiej swoją grę i nie będzie grał pod wilczenie.

Straciliśmy wróżbitę. Więc jest źle. Oczywiście, jeśli wiedźma bądź wiedźmin uzna za stosowne, może Zensuma wskrzesić, ale pozostawiam to jej/jego woli.

Wierzę Kirze. Wierzę, że w pewien sposób oczyściła Sla i mamy wśród niewinnych dobrego gracza - o ile się pojawi oczywiście. Natomiast nie mam pewności, co ona mu odebrała pod jego nieuwagę. Choć chwilowo bym tę sprawę odłożyła na bok.

Shujku. Powiedz mi jedno. Skąd wiedziałeś, że Zenek wróży? Wskaż mi proszę post, po którym się zorientowałeś. Ponieważ ty w tej grze niczego nie ukradłeś, co już wiemy. I nie kochałeś Zenka, gdyż byś się po nim powiesił. Więc skąd? A wróżbita też istnieje po drugiej stronie barykady.
Poprzednio snułam ostrożne podejrzenia do tego, do kogo serce Twe się rwie. Ale teraz o wiele bardziej snuję je do Ciebie. Nie chciałam rzucać na was ciemnego światła, ponieważ jako futrzaki i ty i Twój ukochany jesteście cenni... Ale skoro oboje jesteście podejrzani, to chyba czas najwyższy was zaprowadzić przed sąd, hm?
Dopóki nie podasz mi jasno, skąd wiedziałeś o roli Zensuma (i co lepsze - skąd on wiedział, że ty wiesz), dopóty będę Cię podejrzewać.
Dlaczego nie uważam, że Zenek "wiedział" o Twej wiedzy przez skan? Spojrzałam na jego typowanie na lincz. Twój nick tam się nie znalazł.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 16:13

Yass... JA P13RD0LE KVRW/\ J3G0 M/\Ć.
NIE, MÓJ ZASRANY KOCHANEK NIE JEST WILKIEM, ANI JA NIM NIE JESTEM, ALE DZIĘKI WIELKIE, ŻE TO NAPISAŁAŚ, AŻ CI NORMALNIE POSĄG POSTAWIĘ. TY NAPRAWDĘ JESTEŚ TAKA ŚLEPA, CZY TYLKO UDAJESZ?!

Zensum napisał:
Banshee, możesz mi wierzyć lub nie, ale nie blefowałem. Pomyślałem sobie "O, już mam rolę!" ale sekundę później "A mam to w dupie, żeby było zabawniej to poślę głos przed zobaczeniem roli" no i właściwie na jedno mi wyszło. Ale jestem teraz w dosyć większej mierze przekonany ze nasza szanowna szeryf Yass jest czysta c:
Nie zawieszać rozgrywki! *stawia znak zakazu*
Shujin napisał:
Zenek, naprawdę?... Meh, no brawo. Mogłeś poczekać z tymi newsami chociaż do drugiej rundy (mało prawdopodobne, że wilki by cję zjadły. Bardzo mało.), albo do momentu, w którym chcielibyśmy cię powiesić.
Zensum napisał:
Ale Shuj, mało prawdopodobne by było to że mnie wilki teraz zjedzą gdybyś nie jebnął tego jebanego dopisku do mnie, teraz to na pewno wilki przeczytały moje posty od A do Z -.- dzięki
Shujin napisał:
Zensum napisał:
Ale Shuj, mało prawdopodobne by było to że mnie wilki teraz zjedzą gdybyś nie jebnął tego jebanego dopisku do mnie, teraz to na pewno wilki przeczytały moje posty od A do Z -.- dzięki
Zenuś, gdybyś tego nie pisał, to nic by się nie stało. Poza tym, pewno to zauważyły, skoro nawet ja to dojrzałem... ._.
BRAWO, BRAWO, SZANOWNA KU*WA PANI SZERYF OD SIEDMIU BOLEŚCI. JEŚLI PRZEGRAMY, BĘDZIE TO W ZNACZNEJ MIERZE TWOJA WINA.

_______________

A tak poza tym... *nadal jest wku*wiony, ale co tam*
Wczoraj miałem dość długi wieczór, by to wszystko przemyśleć... Miałem to wszystko dzisiaj napisać po szkole, byłem pewien, że nic złego się nie może stać, przecież wilki mnie nie zjedzą w ciągu dnia... Ale stało się coś równie głupiego, gratulacje, Yass.
W każdym razie, moja lista podejrzanych, czy jak to tam, składa się obecnie z jedynie sześciu osób, wśród których NA PEWNO są wszystkie wilki. Możliwe, że jest tam wiedźma, i raczej na pewno znajduje się tam myśliwy, którego na chwilę obecną proszę, by jakoś takoś podsunął w swoim poście rolę, ja wiem, wśród kogo szukać, więc okej. ;-;
Dalej.
Wiedźmę proszę o ZAUFANIE do mnie i otrucie najprawdopodobniej wilczego Madaramę. Jeśli nie jest wilkiem, i tak zmniejszy to listę, wśród której znajdują się 3/4 wilki do pięciu. Zawsze coś. Aha, Madarama, jeśli jesteś myśliwym, uniżenie proszę o strzał w Pippi.
Tyle ode mnie na razie, potem podam więcej szczegółów, ale jeszcze raz pozdrawiam Yass. Serdeczny cios w potylicę. <3
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 16:40

Mój drogi, ja nigdy nie głosiłam, że będę dobrym szeryfem. Co więcej, ja zawsze twierdziłam, że jestem niedobrym graczem. A jeśli już daliście mi podwójny głos, wiadomym było, że będę grać niczym sam Adolf H~
I tak, jestem ślepa, bowiem wcześniej zakładałam Zenka jako okradzionego. A później zwyczajnie o tym zapomniałam. Schade.
Skoro jednak masz listę 6 osób, może się nią z nami podzielisz? Jak mówisz, na niej jest Madarame i Pippi. Ten pierwszy to nawet nie wiem, co o nim myśleć, gdyż pisze, jakby chciał, a nie mógł. Niewielką stratą będzie, jeśli odpadnie. Ta druga, well... Nie wiem, czy nie przeczytała mojego posta wcześniej, czy specjalnie chciała zrobić combo, ale mam właśnie o to do niej żal. Będę obserwować, o ile będzie w ogóle pisać.
Kto jeszcze? Bardziej rozglądam się za taką osobą, która, tak jak i ty, zwraca uwagę na najmniejsze szczegóły. Niewielu jest aż tak bacznych obserwatorów, ale wśród nich zapewne jest nasz słodki GreenFlesh, hm? Co prawda, wcześniej sam pisałeś, drogi Shujku, niby w żartach, że "razem wilczycie", więc mu przypomniałeś o grze. Może niestety, przez przypadek naprawdę trafiłeś na wilka? Post z głosem GF wskazywał, że on przeczytał tę rozgrywkę dokładnie. To mi daje tak myśleć.
Też Banshee jest dość mocnym obserwatorem i gra dobrze. Mogła zataić to, co zaobserwowała i później wspaniale wykorzystać.
Tak więc w moim gronie podejrzanych są Pippi, GF, Banshee~ Wielu tym, którzy powracają do gry na głosowanie będę musiała się dopiero przyjrzeć~ Oczywiście, o ile ja przyglądać się w ogóle potrafię.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 16:54

O, już mnie nie masz na liście podejrzanych, jak pięknie. Szkoda tylko, że takim kosztem. -,-
___
-GreenFlesh,
-Hanako,
-Pippi,
-Banshee,
-Vehta,
-Madarame.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 20:45

Wiedźma postanowiła uwarzyć swoją truciznę i zatruła nią jedzenie Madarame - wilka.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 21:06

Ahh, mój drobny błąd - to nie Pippi chciała zrobić multi z Kirą i Ryukiem, a Hana.
Więc... Skąd właściwie jest podejrzenie na Pippi i Vethanę? Nie mówię, że złe, ale po prostu powód tego podejrzewania~
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 22:33

Wróć....wróć.....ewidentnie wróć......

Jestem wyczerpana brakiem snu, pisadełko wypada mi gdy skrobie w zeszycie jakiekolwiek przypuszczenia. Nie analizuje nawet notatek, skreślam resztką sił kilka pytajników. Biedna Kira, odhaczam imię zagubionej istoty. Patrzę na pajęczą sieć powiązań.
Chwila....Zenek.....widzę te kreaturę jak przez mgłę, w gęstych zasłonach mojego konwentowego szaleństwa nawet nie wpadło mi to do głowy, jakże to mędrca szkiełko i oko zawiodło tak samo jak i patrzenie sercem.
Wracam po konwencie, chwila snu w domu i od razu leje mnie po twarzy poniedziałkowa rzeczywistość. Powieki mają wagę najgorszych ludzkich grzechów, a tu tak wiele się stało.
Postaram się choć troszkę napisać. Zostawić was na dwa dni, samobójstwo.

Hmmm Kira odeszła od nas, tonąc niczym oskarżona o czary, niewinna chrześcijanka. Część mojej teorii poległa z powodu jej śmierci, druga jeszcze trzyma się przy życiu.
Chciałam Kirę wydostać z tych tarapatów. Stała się ofiarą. Dlatego wracam do punktu pierwszego moich wcześniejszych rozmyślań. Skoro obalono propozycję koalicji ja i Kira zastanówmy się.
Ryuk dał się omamić słodkim słówkom. Był niewinnym świeżakiem, dzieciakiem, poszedł za resztą zaliczając po drodze faila. Zenek musiał przeskanować kogoś innego o ile w ogóle to zrobił. Najciemniej jest pod latarnią. Zenek był i jest dla mnie istotą z zupełnie innej płaszczyzny intelektualnej i nie było mi miło gdy postanowił mnie przedrzeźniać aczkolwiek może to jego pole błogosławionej, udawanej głupoty okazało się większym majstersztykiem niż cały mój dorobek notatkowy. Dałam się tak łatwo zwieść.

Nieznane motywy dalej mam co do Shu i Pippi. Jeśli w najbliższym czasie odejdę w blasku reflektorów pamiętajcie by zwrócić uwagę na strzępki notatek, które po mnie zostaną. Może tak przydałaby się delikatna sugestia.

Shu zwróciłeś uwagę na wilka? Teraz tak jak i ja podejrzewasz Pippi. Wspominałam o niej oj już trochu wcześniej, broniąc Kiry. Jeśli Pippi okaże się kolejną wilczą siostrą ty pozostaniesz oczyszczonym zającem ale jeżeli poczuje ona zapach prochu, czując mokrą krew na czole i potylicy, barwiącej jej królicze futerko wyjdziesz na omylnego bądź też tego, który chciał jedynie wywabić łowcę. Będziesz sprytnym obcym, zabijającym yuatja ale ze względu na to, że miałeś rację raczej czuje teraz wobec ciebie zaufanie i jestem nawet skłonna przystać na twoje sugestie. Jeszcze biorąc pod uwagę, że pokrywają się z moimi wcześniejszymi przypuszczeniami.

Dlaczego odszedł mały Ryuk? Przecież jako niewinny królik pełen nierozsądnych słówek w niedoświadczanej głowie stanowił dla nas idealny temat zastępczy i łatwo byłoby podsunąć go w kolejnym głosowaniu, dając wilkom spokój? Wtedy czas na nowo stałby się sprzymierzeńcem canis lupus? Dlaczego Ryuk więc nie zyje? Wilki moim zdaniem postąpiły bardzo, bardzo głupio. Baka wilki! Uczcie się od rządu mydlić oczy amatorzy!

GF napisał:
przeszkadza mi to w myśleniu.
DAFUQ? O.o jeśli ci przeszkadza to znaczy, że za dużo kombinujesz, a kto kombinuje najwięcej? Zaczęła się nowa tura i nowa szansa na odsłonięcie prawdziwych broni w swoim zanadrzu, jestem zbyt zmęczona by prowadzić merytoryczną dyskusyję z tobą mój drogi rozmówco aczkolwiek mam nadzieje, że gonienie za moim puchatym ogonkiem w mrokach niewiedzy zmusi cię do intelektualnego wysiłku nie tylko nad fizyką.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimePon 02 Gru 2013, 23:53

Vethanko, mam prośbę - wyśpij się dzisiaj i jutro przeczytaj jeszcze raz posta Ookami. Chyba go źle pojęłaś...
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 08:25

Tak bardzo nie wiem, po co wam jeszcze pomagam, skoro Yass ewidentnie wydała na mnie wyrok śmierci...

Yassamet napisał:
Więc... Skąd właściwie jest podejrzenie na Pippi i Vethanę? Nie mówię, że złe, ale po prostu powód tego podejrzewania~
Shujin napisał:
W każdym razie, moja lista podejrzanych, czy jak to tam, składa się obecnie z jedynie sześciu osób, wśród których NA PEWNO są wszystkie wilki.
Nie mówiłem, że je podejrzewam, a jedynie, że jest szansa, że mogą wilczyć. Chociaż Pippi, o ile znowu nie zauważyłaś, znajduje się wśród moich podejrzanych od dnia pierwszego, co tam.

Ookami napisał:
Wiedźma postanowiła uwarzyć swoją truciznę i zatruła nią jedzenie Madarame - wilka.
A nie mów... Nadal myślisz, że trzymam z wilkami?


Vehta, idź do domu, upiłaś się. ;___;
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 12:29

Shuj napisał:
Tak bardzo nie wiem, po co wam jeszcze pomagam, skoro Yass ewidentnie wydała na mnie wyrok śmierci...
Boś jest dobry, Shujku. A może jednak ten wyrok na Ciebie nie spadnie, zobaczymy~

Shujin napisał:
Nie mówiłem, że je podejrzewam, a jedynie, że jest szansa, że mogą wilczyć. Chociaż Pippi, o ile znowu nie zauważyłaś, znajduje się wśród moich podejrzanych od dnia pierwszego, co tam.
Zasadniczo w moim slowniku jest "podejrzewam go o wilczenie" = on może wilczyć. Jak jest więc w Twoim slowniku? I wiem, że Pippi jest wśród Twoich podejrzanych od dnia pierwszego, ale chciałam się upewnić, czy do Twoich poprzednich podejrzeń nie doszlo czegoś jeszcze.

Ludzie, piszcie. To, że ja się tu z Shujkiem droczę i próbujemy współpracować to jedno, ale jeśli więcej osob się dolączy, możemy coś z tego wyciągnąć. Dodatkowo kto niewinny jest, a znajduje się na Shujkowej aktualnej liście wilków, niech nam udowodni, że jest niewinny.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 14:41

Yassamet napisał:
Shuj napisał:
Shujin napisał:
Nie mówiłem, że je podejrzewam, a jedynie, że jest szansa, że mogą wilczyć. Chociaż Pippi, o ile znowu nie zauważyłaś, znajduje się wśród moich podejrzanych od dnia pierwszego, co tam.
Zasadniczo w moim slowniku jest "podejrzewam go o wilczenie" = on może wilczyć. Jak jest więc w Twoim slowniku?
Ale... Ja tu mówię o tym, że po prostu inni wilkami na pewno nie są, a wilki ukrywają się jedynie wśród tych osób.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 15:44

Więc podejrzewasz te osoby z listy o wilczenie. Więc każdą z nich z osobna. Czy ja czegoś nie rozumiem ._."
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 18:20

Yass, nie, tak strasznie nie czytałem rozgrywki tylko posty nowej, i te posty które chciało mi się czytać
okeeej... Wiedźma jest dziwna...zabiła wilka a wróża nie chce wskrzesić....
a co do kłótni shu-yass....ehhh.. Ogarnąć dupę i powieśmy wilka, ale kogo ?
ja na razie nie wiem, zaraz przeczytam posty madagaskar i zobaczę co z tego wyniknie
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 19:37

W zasadzie, spojrzałem tylko na ostatnią stronę, nie wiem czy żyję, jeśli tak, to skasujcie tego posta/unieważnijcie etc.
Nie mam czasu ogółem na RD, ot co, zamiast marnotrawić czas, stwierdziłem że czas poważnie się wziąć za własny rozwój, polecam to również wam.

Z tego tu tytułu, przeanalizowałem powierzchownie posty z tej strony, powiem wam tak, nie doceniacie potęgi i przesłania słowa pisanego, polecam ciekawą książkę: ,,Can I Change Your Mind?: The Craft and Art of Persuasive Writing" autorem jest Lindsay Camp, polskie tłumaczenie, nieco gorsze choć również ciekawe to ,,A może zmienisz zdanie?" - tłumaczył Marcin Machnik.

Nie odbiegajmy dłużej od tematu, szanujmy własny czas...GreenFlesh - Jeden post, jedna odpowiedź, wynik jest jawny.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeWto 03 Gru 2013, 20:14

Łaaaał, dowiedziałam się, że albo nie żyje, albo ktoś nie chce, bym żyła. ;-;
Szujku, kochanie, jakiś Ty mądry. <3
Do rzeczy.
W oczy rzuciła mi się Veth swoim pijanym (?) postem, w którym założyła, że biedna Kircia nie żyje. Przypadek? Bardzo możliwe. Równie dobrze na jaw mogły wyjść jej wewnętrzne prośby.
Ale co mogłaby zyskać na mojej śmieci?
A to, że mnie broniła (i miałaby alibi), jak sama stwierdziła, i to, że pomysł Kirciowo-Vehtanviovej koalicji upadł.
Czy to nie byłoby dla niej wiele?

Macie racje, GF dziwnie się zachowuje, ale nad głosami na niego zastanowiłabym się dłużej. W końcu nie możemy sobie pozwolić na to, by stracić kolejnego niewinnego.

Co do Gauzisa, on także nie zachowuje się, jak on. Ale prędzej, czy później i tak pewnie Ookami zrobi z niego potrawkę, więc marnowanie głosu w tej chwili jest teraz bezpodstawne.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeSro 04 Gru 2013, 20:06

I znowu cisza >(.

Do niedzielnego wieczora macie czas na oddanie głosów.
Wilki mają mi wysłać ofiarę do niedzielnego popołudnia.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeSro 04 Gru 2013, 20:29

Gauzis, oddałeś na mnie głos bo napisałem jeden post na poprzedniej stronie ?
dobra, zostawię to bez komentarza... A co do tego że inaczej gram ? Powiem to co już wcześniej gauzis to napisał, wypalam się, po prostu już nie mam na nic ochoty, nie zdaje z fizyki, i nawet durne żarty w fairy tails w stylu "czy mogę zjeść ten ogień" mnie nie bawi... Okej to czas coś wnieść do rozgrywki, to tak: yass, raczej ( czyli dla mnie 40%) nie jesteś wilkiem, gdybyś nim była to nie napisała byś informacji o kochankach (chyba że robisz to specjalnie żeby zrobić sobie dobre tło). Shu... Mój wilczy kompanie(będę ci to wypominał), o tobie to już trochę wiemy, lecz nie wiadomo nic o twoim kompanie, ale raczej byś zrobił tak by pokazać że jesteś potrzebny lecz jesteś skazany na przegraną(jeżeli króliki chcą wygrać), i dzięki temu wiedźma by cię wskrzesiła,
i to tyle na dziś, jutro postaram się napisać trochę o innych
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeSro 04 Gru 2013, 20:52

.___.
Wiecie co, nie umiem tego skomentować. Serio.
A powinnam, bo to się toczy o moją głowę, huh huhuh.

Dobra, jedźmy z wszystkim nie po kolei.
Szee spróbowała sobie to jakoś rozpatrzyć. Postawiłam się w sytuacji wilka i główkowałam, co bym wtedy zrobiła i czy coś by mi to dało. Tylko stopniowo. Może Was to przekona, ale jak już zaznaczałam wcześniej, bronienie siebie nie jest łatwe. :c
A takiej Szee to zwłaszcza nie powinno się ufać, toż to wszyscy wiemy, że z niej obłudnik, kombinator i kłamca jakich mało. Totalnie. :C

1. Nie Shuj, Zen najwyraźniej nie wiedział, że Ty wiesz, skoro nie chwytał aluzji.
2. Ja nie widziałam w tym aluzji. Widziałam żart, ew. biorąc to na poważnie - próbę odwrócenia od siebie uwagi moim kosztem. Shuj, przecież to Ty zawsze robisz Zenkowi docinki. Serio wierzyłeś, że to zauważył?
3. Czytałam te fragmenty i tak, uwierzyłam Zenkowi co do roli. Tyle, że nawet jeśli, wahałam się między wiedźmą/wróżbitą/myśliwym. I co do Yass:
Yassna napisał:
Mogła zataić to, co zaobserwowała i później wspaniale wykorzystać.
Nie, powinnam była krzyczeć, że Zenek jest tym/tym/tym! Niech wilczusie mają swoiste utwierdzenie co do jego osoby! Chociaż widzę, że nie było im to potrzebne. Naprawdę myślisz, że to by coś zmieniło, gdybym o tym wspomniała? Że wilki by go nie zjadły? Nie przeznaczaliście Zenka na stryczek; gdybyście to zamierzali zrobić - wzięłabym jego stronę. Już pomijając to, no to do diabła, mielibyście mniej czy więcej podejrzeń wobec mnie, gdybym to wtedy napisała? Groziliście mi stryczkiem, to ja dziękuję. ;<
4. Patrząc punkt 3: Teoretycznie: Tykałabym go, wiedząc, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo zostania zestrzeloną lub otrutą?
5. Dalej, czysto teoretycznie: załóżmy, że jestem wilkiem - nie decyduję sama. A stadu chyba nie zależy na traceniu osób w tak durny sposób, bo można się domyślić, że po Zenku oskarżenia spadną na Pippi/Kirę/Mnie, jedyne osoby wobec których wysunął oskarżenia. Zresztą, wspominanie oskarżeń w jego przypadku nie wiem czy ma jakikolwiek sens. Pamiętam, że mnie przypisał przynajmniej jedną rzecz, która mnie nie dotyczyła. Najs.
6. Shuj znowu się na mnie rzuca, a o Kirze i Veh tylko wspomina, mimo, że Zenek oskarżał i je. :C
7. Ledwo zdążyłam Ci podziękować, już mnie rzucasz na pożarcie Shuj. ♥ Możesz zapomnieć o jakichkolwiek podziękowaniach w przyszłości. D:<
8. Shuj... Prawie nikt się nie zorientował lub nie wziął na serio roli Zenka. Prawdopodobnie w tej rundzie utrzymałby się ten stan rzeczy, więc znowu, teoretycznie: jako wilk nie zamartwiałabym się Zenkiem. Raczej nie potrafiłby przekonać stada co do mojego potencjalnego wilczenia.
9. Gdybym była wilkiem i zjadałabym tych, którzy stanowili dla mnie zagrożenie, a także egoistycznie przekonywała do tego innych ze stada - zjadłabym Shuja. Dość mi narobił kłopotów w poprzedniej rundzie. Poza tym, gdybym była wilkiem, zjadłabym go również dlatego, że...
10. Podejrzewałam Shuja o bycie kochankiem. Jak dla mnie nie jest to nowość, Yass. Zastanawiałam się nad tym, kim mogliby być kochankowie i najbardziej prawdopodobnymi opcjami wydawały mi się pairingi: Shuj ♥ Gauz ; Kira ♥ Veh. Pewnie nie trafiłam, ale co mi tam. To było zabawne. :C A teraz się okaże, że mamy cross-over Shuj ♥ Veh~! Woooo. Nope.
11. Co zyskałabym na śmierci Zenka, wiedząc, że wiedźma wciąż ma eliksir, którym może go ożywić? Lub którym według moich poprzednich hipotez sam mógł się ożywić?
12. Shuj wiedział o tym, że Zenek jest wróżbitą. *echo, echo, echo* o:
13. Ja już mówiłam, że nie mam wiele do stracenia. I nie, Shuj, nie gniewam się na Cb, wciąż utrzymuję tą opinię z kiedyś tam. Zresztą, dziwię się, że dożyłam tej rundy. Patrząc na to, co się działo w poprzedniej, to myślałam, że jeśli mnie nie powiesicie to otruje mnie wiedźma, ew. odstrzeli myśliwy. Wow. Wow wow wow. Dobra, nie wowuję, bo jeszcze sobie coś wywowam. :<

Ale brawo Shuj, miałeś rację co do Madary. Good job. ♥
tylko tu pojawia się pytanie skąd ta pewność? ; Shuuuuj ryzykant~!
Przynajmniej wiemy, że wiedźma jest aktywna. Albo chociaż przegląda rozgrywkę.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitimeSro 04 Gru 2013, 21:19

Ej, to że ja nie mam czasu tu wchodzić, to wcale nie znaczy, że wy możecie być cicho.

Wait a minute... Głazis? Ty żyjesz? XD A tak poważniej, to w tym momencie jestem neutralna względem GF, nie mam się (jeszcze) o co przyczepić do niego, ale też nie uznaję go za niewinnego.
Szczerze, powiesiłabym Banshee, już pierwszego dnia mi się nie podobała, drugiego się w ogóle nie odzywa, chociaż 1 grudnia był niedzielą i ona mogła coś napisać (skoro w dni szkolne ma szlaban). Jej typowanie zawierało dwie niewinne osoby - Ryuka, co już wiemy i Kirę - która ostatecznie raczej do winnych nie należy.
Chciałabym zobaczyć drugiego posta Vethany, bardziej ogarniętego i porównać go z tym po pijaku, czy z niewyspania, bo tu tak naprawdę może się kryć clue jej winy bądź braku winy.

Całą sobotę mnie nie będzie, mój głos najpewniej padnie w niedzielę po południu. Do piątku wieczora jestem w miarę dostępna (choć różnie z tym bywa, jak widać).
Nie mam co więcej wam przekazać póki co. Chociaż apeluję, żebyście też zaczęli pisać między sobą, a nie milczycie zgodnie.

EDIT (bo akurat Banshee napisała xD)

Banshee napisał:
Nie, powinnam była krzyczeć, że Zenek jest tym/tym/tym! Niech wilczusie mają swoiste utwierdzenie co do jego osoby! Chociaż widzę, że nie było im to potrzebne. Naprawdę myślisz, że to by coś zmieniło, gdybym o tym wspomniała? Że wilki by go nie zjadły? Nie przeznaczaliście Zenka na stryczek; gdybyście to zamierzali zrobić - wzięłabym jego stronę. Już pomijając to, no to do diabła, mielibyście mniej czy więcej podejrzeń wobec mnie, gdybym to wtedy napisała? Groziliście mi stryczkiem, to ja dziękuję. ;<
Nie nie krzyczeć. Ale jesteś mądrą osobą i mogłaś to wyłapać - czego ja np nie zauważyłam. Przyznając się do tego, że zauważyłaś rolę Zenka tylko utwierdzasz mnie przy swoim wilczeniu.

Bungee napisał:
Co zyskałabym na śmierci Zenka, wiedząc, że wiedźma wciąż ma eliksir, którym może go ożywić? Lub którym według moich poprzednich hipotez sam mógł się ożywić?
Gdyby był wiedźmą i sam by się ożywił, z gry wypadłby eliksir życia. A w innym przypadku - Podobno czytałąś poprzednie rozgrywki. Zapewne zauważyłaś, że wiedźma zwykła trzymać respawn dla siebie. Małe jest prawdopodobieństwo, że ktoś inny powstanie zza światów.

Bungee napisał:
9. Gdybym była wilkiem i zjadałabym tych, którzy stanowili dla mnie zagrożenie, a także egoistycznie przekonywała do tego innych ze stada - zjadłabym Shuja. Dość mi narobił kłopotów w poprzedniej rundzie. Poza tym, gdybym była wilkiem, zjadłabym go również dlatego, że...
10. Podejrzewałam Shuja o bycie kochankiem. Jak dla mnie nie jest to nowość, Yass. Zastanawiałam się nad tym, kim mogliby być kochankowie i najbardziej prawdopodobnymi opcjami wydawały mi się pairingi: Shuj ♥ Gauz ; Kira ♥ Veh. Pewnie nie trafiłam, ale co mi tam. To było zabawne. :C A teraz się okaże, że mamy cross-over Shuj ♥ Veh~! Woooo. Nope.
Hm, a najakiej podstawie go podejrzewałaś, jeśli mogę wiedzieć? Gdzie się jakoś"wsypał", jeśli już?
Pudło, pudło, pudło~
Powrót do góry Go down
Sponsored content






67 - you will not survive - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: 67 - you will not survive   67 - you will not survive - Page 5 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

67 - you will not survive

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Rabbit Doubt :: Rozgrywki-