Bando zgłupiałych jaskiniowców, zdajecie sobie sprawę, że nie musicie mnie ciągle mnie obrażać. Właśnie przez takie osoby jak wy ta gra wydaje mi odrażająca. Zachowajcie troche kultury i zachowujecie się jak normalni ludzie, a nie jak poprańcy ~~ Ciekawe czy teraz też będzie wam tak przyjemnie~

restling napisał:

A więc skoro ty uważasz, że oni są niewinni, to oni są niewinni a my mamy szukać kogoś innego? Uważasz, że mając taką ważną funkcję, będziemy wierzyć w każde twoje słowo i robić to co ty chcesz? Brzmisz, jakbyś był wilkiem w zmowie z jednym z nich, lub kochankiem któregoś. W obu przypadkach źle, przede wszystkim dla ciebie, bo właśnie na własne życzenie stajesz się kolejnym podejrzanym.

Nigdy wcześniej tak się nie uśmiałem czytając czyichś post... nigdy nie czytałem takiego głupiego postu xD Czy ja pisałem, że macie podążać za mną? I tak mi się, że każdy ma własny mózg, i każdy ma własną opinię i podejrzenia, więc nie rozumiem podążania. Wydaje mi się głupie i bezsensowne.

Alepel napisał:

Ja tam sobie wziąłem kubełek popcornu, siedzę, czytam i myślę "Boże jak śmiesznie" ;_;

Masz u mnie plusa za to xD

A teraz oświecę tu parę pustych umysłów krzykaczów moją przepiękną teorią :3

Więc jest grupa krzykaczów, a mianowicie: Y*vetta (panna klnąca i niezrównoważona), restling (pan który grał już w mafię i uważa mnie za kompletnego kretyna, nie umiejącego grać), Kitsune (panna użalająca się nad sobą, ciągle mówiąc, że i tak zaraz zginie, wiec zapewne nie ma co ją podejrzewać) no i Mi-kun (najmniejszy krzykacz, według mnie nie szkodliwy, a jego posty są zazwyczaj czysto obronne)... aha... jeszcze jest Gauzis [*] (pan jedną nogą w grobie, powtarzający jaki to błąd zrobiliście głosując na niego)

No więc w tej bandzie bezsensownych krzykaczy jest najprawdopodobniej wilk pociągający za sznurki i mieszający wam lekko w główce :3 Moim zdaniem tym wilczkiem, jest moja droga oraz kochana Kitsune, wmawiająca wam jak to jest biedna, że ciągle umiera... poruszyła mnie twa historia... ;_; zasmutajmy nad nią razem, ludziska ;_; *wyciera łezkę* Wracając do tematu... Jej posty według mnie są mało konkretne... takie nieprawdziwe :3
Drugim wilczusiem może być kochana Ookami. Siedzi cicho i czasami coś wtrąci, ale bacznie obserwuje i analizuje sytuację. Właściwie nic wiemy o jej podejrzeniach...
Trójeczką może być za to stary weteran (z tej wersji forum) jak Epu czy Alejka, którzy również siedzą cicho, zapewne zdegustowani waszym zachowaniem <3 albo może też to być zupełny świeżak, jak frogi16, który uważa moje szeryfowstwo równe gównu :3

To tyle ode mnie
P.S. Aiko, należy mi się za ten post ost, mam go sobie sam dać czy ty mi dasz? :3

Cytat :

Trójeczką może być za to stary weteran (z tej wersji forum) jak Epu czy Alejka, którzy również siedzą cicho, zapewne zdegustowani waszym zachowaniem <3

+ piwo/wino/tymbark (co wolisz)

Bo naprawdę, grać się odechciewa jak udajecie nie wiadomo kogo drąc swoje ryje na wszystkich dookoła jacy to oni upośledzeni/niedorozwinięci/głupi/debilni/gówniani, a przed wami niech klękają narody bo oto boski cud raczył zstąpić między nas. -.-

Ode mnie tyle: wsadźcie sobie swoje ogony w dupę. Od tej chwili z mojej strony możecie liczyć tylko na post z czyimś kolorowym nickiem.

Emm, nie, drogi panie Xanie, panna krzykaczka-codziennie-użalająca-się-nad-sobą-przed-lustrem nie jest wilkiem, co naprawdę łatwo mogła by ci udowodnić, ale nie chce psuć innym zabawy wyjawianiem roli.

To tyle.

Przepraszam że piszę posta po śmierci, ale mój nick to restling, a ja nie lubię gdy ktoś go przekręca lub gubi w nim literki.

Zwyczajny błąd ale skoro razi Cię tak że aż nie zdzierżyłeś to oczywiście zostanie poprawiony.

Mi-kun (nie będę do znudzenia pisać dlaczego...)

Kitsune

Teraz ja pójde za Xanem nie każąc nikomu iść za mną

Dobra... Czas ogarnąć to jedno, wielkie, bezkresne morze spamu, bo inaczej tego nazwać nie można. Zamiast współpracować przy szukaniu wilczurów, Wy wolicie skakać sobie nawzajem do gardła. Jeśli tak zawsze wygląda Wasza taktyka to spoko...
Tak się rzucaliście na Mi-kuna, że wprowadza chaos, a sami nie jesteście lepsi u.u A jeśli już o nim mowa to widząc, że Kit już oddała na niego głos, śmiem wtrącić, jako weteran, który ma już za sobą kilka rozgrywek z tym człowiekiem...
LOL.
To jest jego styl. W każdej grze. Nieważne, czy wilczy, czy króliczy, on będzie wprowadzał chaos i zamieszanie, zawsze i wszędzie. Cieszcie się lepiej, że nie ma Kajtka, bo to dopiero byłaby rzeźnia (pozdro ;*)... Jak to kiedyś powiedzieli (nie oni, cytat z filmu, ale bardzo trafny): "Ja jestem Chaos, a on Masakra. Działamy w duecie."

Ale mniejsza.
Xan, serio zarzucasz mi siedzenie cicho? Po tych dwóch dniach? Przepraszam, że zaraz po powrocie z Wrocka nie zasiadłam do kompa i nie napisałam posta .-.

Zaraz pewnie napiszę więcej, ale teraz pytam: już głosujecie? Serio? Nie lepiej ogarnąć się, pomyśleć na spokojnie, od nowa przejrzeć wszystkie tropy..?

No szkoda, że umarł króliczek, ale jeszcze większa szkoda, że nie będę miał do czytania długachnych postów więc chyba popcorn w odstawkę pójdzie :c A jak to zwykle ja, bez przedłużania i niepotrzebnych ścian tekstu (huehue już napisałem kilka niepotrzebnych wyrazów :3) głosuję na Mikuna, jak szaleć to szaleć ;-; Może to i jest jego styl jak to napisała Alejka, ale "idź za głosem serca" jak to mawiają

Jak dla mnie powinniśmy poczekać. Ja osobiście mam zamiar jutro przeczytać od nowa te wszystkie posty i wtedy zagłosować. Żeby dać wam materiał do rozważań napiszę tylko, że Gauzis umarł przez siebie i wilki. Czemu? Rzucono na niego podejrzenie, jednak żeby zabić niewinnego połowa z nas musiałaby być lemingami. Gauzis mógł się obronić. Mógł. Czemu nie skorzystał? Zawsze lepiej udawać po wszystkim biednego króliczka i płakać, że to przez "tych tamtych" się przegrało. Aha, jeszcze jedno. Czemu mordować restlinga, który mało napisał i wcale nie próbował "wieść" nas ku zwycięstwu? Może drążył zbyt blisko celu...

frogi16 napisał:

Czemu mordować restlinga, który mało napisał i wcale nie próbował "wieść" nas ku zwycięstwu? Może drążył zbyt blisko celu...

Trafna uwaga, ale w takim wypadku wilk musiałby być wyjątkowo głupi. Postawcie się na miejscu takiego zdrajcy i zastanówcie się, czy Wy zabijaliście kogoś, kto Was podejrzewa? Nie wydaje mi się. Ja na miejscu tego kundla zabiłabym kogoś, kto wcale mnie nie podejrzewał, kto nawet o mnie nie wspomniał. Czy to nie wydaje się o wiele bezpieczniejsze? Lepiej mieć na karku jedną węszącą osobę niż stado wściekłych, rządnych zemsty królików, nieprawdaż?

Raczej właśnie po to, żebyśmy tak myśleli. Wilki nie zabiły mnie, Mi-kuna, Xana, czy chociażby Ookami (zakładając przez chwilę, że wszyscy z nas są króliczkami), bo padły już na nas czyjeś podejrzenia i łatwiej będzie skierować przeciw nam stado. Restling wypowiadał się - mało, bo mało, ale mimo wszystko - i nawet kogośtam podejrzewał, ale nikt z kolei nie podejrzewał zbytnio jego, więc nie było wielkich szans na wyeliminowanie go przez powieszenie. Reasumując; nie sądzę, żeby jego śmierć miała nam dać jakiekolwiek poszlaki...

No masz, już głosujecie? Świat oszalał... Ale dobra.

Co do śmierci restlinga, są jak zwykle dwie teorie:
a) wilki zabiły kogoś, kto ich nie podejrzewał i chcą byśmy poszli złym tropem
b) wilki zabiły kogoś, kto ich podejrzewał i chcą byśmy myśleli, że zabili kogoś, kto ich nie podejrzewał (masło maślane, aaaj noooł xD)

Reasumując, jesteśmy w czarnej... No. Ale głosować jeszcze nie chcę, bo to zbyt pochopne by było. Poza tym, popiszmy jeszcze a nie xD

Kitsune:
"Wilki nie zabiły mnie, Mi-kuna, Xana, czy chociażby Ookami (zakładając przez chwilę, że wszyscy z nas są króliczkami), bo padły już na nas czyjeś podejrzenia i łatwiej będzie skierować przeciw nam stado"

Wilki nie zabiły też mnie, bo jestem wredną szajbuską wkurzającą ludzi xD

Zgadzam się z Kistune. Po co wilk miałby zabijać osobę powszechnie podejrzewaną i tym samym zmniejszać nam krąg podejrzanych. Im więcej jest podejrzanych, tym lepiej dla nich.
Za to restling nie był podejrzewany przez kogoś. Przynajmniej publicznie. Zabijając osobę powszechnie uważaną za niewinną, nie zmieniają nam bardzo możliwe błędnych podejrzeń.

Normalnie W11 jakieś się zrobiło. Coraz mniej podoba mi sie ta wersja Rabbit Doubt .o.

Skoro mnie podejrzewaliście, dlaczego teraz na mnie nie głosujecie? Ludzie, jak już kogoś wybieracie to trzymajcie się tego do jasnej cholery.

Takich postów nienawidzę :-/ No zdecyduj się, czy jesteś niewinny i się bronisz, czy stosujesz taktykę "mam was gdzieś" i potem robisz za ofiarę głupoty królików-brutali, którzy cię skrzywdzili...

Obrona to jedno, ale boli mnie niezdecydowanie. Dopiero każdy był pewien swojego głosu, każdy naskakiwał i oskarżał. Dlaczego znowu chcą napisać 9 stron, jakby tamte im nie wystarczyły, żeby mnie powiesić? Na pewno nie zmienię swojego stylu gry, tylko po to, żeby odciążyć się z zarzutów - jak ktoś je wobec mnie ma, to jego sprawa. Niezdecydowanie jest gorsze od kłamstwa.... to oznaka słabości.

@EDIT:

Poza tym, Ivetta, masz jakiś problem z tym, że juz głosujemy? Łamiemy regulamin czy coś? Nie rozumiem twojego oburzenia.

Mi-kun napisał:

Obrona to jedno, ale boli mnie niezdecydowanie. Dopiero każdy był pewien swojego głosu, każdy naskakiwał i oskarżał. Dlaczego znowu chcą napisać 9 stron, jakby tamte im nie wystarczyły, żeby mnie powiesić?(...)

^ To. Może nie do końca wszystko, ale TO.

Yeah, popatrzcie, zgadzam się w czymś z Mi-kunem i Xanem XDDD'

Mikun:
"Poza tym, Ivetta, masz jakiś problem z tym, że juz głosujemy? Łamiemy regulamin czy coś? Nie rozumiem twojego oburzenia."

POWTARZAM JESZCZE RAZ. MÓJ NICK TO YVETTA. Boże -.-

Nie, po prostu czasami mimo wszystko i tak warto poczytać posty innych żeby znaleźć kolejnych podejrzanych. Nie wpadłeś na to? Zachowujesz się jakby zależało Ci na bardzo szybkim głosowaniu, które uchroniłoby Twojego wilczego pobratymca/pobratymców przed odkryciem.

Zdradzę wam pewien sekret, który w sumie nie jest jakimś tam wielkim sekretem:

Ja ZAWSZE gram po stronie wilków.


Teraz od was zależy, czy zabijecie mnie chcąc pozbyć się wilka, czy zostawicie, sądząc, że jednak jestem niewinny ^ ^

Mi-kun zależy ci na szybkim głosowaniu. Nie chcesz by ta dyskusja ciągnęła się tak samo jak poprzednia. Ale co robisz w związku z tym? Zaczynasz się kłócić oraz plączesz się w zeznaniach. Prowokujesz innych do kłótni. Dlatego mój głos idzie do ciebie.

Dla ścisłości : chcę żeby gra szybko poszła i cieszę się, że na mnie głosujecie.

Głupek :<

Frogi.

Z chęcią też zagłosowałabym na Mi-kun'a, ale myślę, że skoro tak lubi nasze kochane wilczki, to może nam się przydać, któregoś niechcący wsypując. Oczywiście zadziała to, jeżeli jest królikiem. Nie to, że go bronię, broń Boże, mnie on cholernie wkurza, ale może on, Nam, jako stadu się przydać.