No, Daffu, Daffu, śmierdzisz mi trochę, Eli wydaje mi się niewinna, jeśli to prawda, to bardzo rzadko chybiasz, ale chybiasz, chyba, że chybiasz celowo, ale wtedy wilczysz.

Kami-sama napisał:

No, Daffu, Daffu, śmierdzisz mi trochę, Eli wydaje mi się niewinna, jeśli to prawda, to bardzo rzadko chybiasz, ale chybiasz, chyba, że chybiasz celowo, ale wtedy wilczysz.

Śmierdzę bo...?
Czemu wydaje ci się niewinna?
Zabawne jest, że niektóre osoby już mają uczucie, że zamierzam wieszać i mam 100% pewności, podczas gdy po prostu badam stosunki oraz reakcje w stadzie. ;3

Eileen napisał:

No tak, bo kwestia dobranego słownictwa na pewno jest bardzo ważna. Ty, kiedy wilczysz, na pewno też używasz zawsze tych samych sformułowań. Zawsze. <3

Oczywiście, że jest ważna. <333 Każdy gracz ma swój króliczy i wilczy styl i to od niego zależy, jak bardzo będą się różnić. Zawsze jednak te różnice widać w jakimś stopniu, a formuła zdań zdecydowanie nie przemawia na twoją korzyść. Na wiadomość od innej roli niż królik podświadomie działamy inaczej niż chcielibyśmy i jest to w pełni zrozumiałe.

Daff napisał:

Zabawne jest, że niektóre osoby już mają uczucie, że zamierzam wieszać i mam 100% pewności, podczas gdy po prostu badam stosunki oraz reakcje w stadzie. ;3

Nie, Daff, to nie jest zabawne. Sam stwierdziłeś, że 'jednego wilka już mamy', więc... sam sobie podstawiasz nogę~

A sformułowania... może i są pewnej części ważne, ale nie wydaje mi się, żeby były na tyle znaczące, by na ich podstawie kogoś wieszać albo nawet oskarżać. Moim zdaniem to, co się naprawdę liczy, to podejmowane przez kogoś kroki i to, w jaki sposób je podejmuje. Słownictwo kształtuje charakter wypowiedzi, ale nie poszczególne słowa są ważne, tylko właśnie ten ogólny zarys.

Eileen napisał:

Nie, Daff, to nie jest zabawne. Sam stwierdziłeś, że 'jednego wilka już mamy', więc... sam sobie podstawiasz nogę~

Czuję się taki nierozumiany... ;___;

Eileen napisał:

A sformułowania... może i są pewnej części ważne, ale nie wydaje mi się, żeby były na tyle znaczące, by na ich podstawie kogoś wieszać albo nawet oskarżać.

Kiedy powiedziałem, że cię wieszam? I są znaczące na tyle, by móc na ich podstawie oskarżać, tym bardziej, jeśli są charakterystyczne. Wilki wpadają pod wpływem nawet najbardziej błahych rzeczy, powinnaś to wiedzieć. I to doskonale. ; *

Eileen napisał:

Moim zdaniem to, co się naprawdę liczy, to podejmowane przez kogoś kroki i to, w jaki sposób je podejmuje.

Pisanie posta w to podjęty krok, a styl jego to po prostu wyżej wspomniany sposób. <333

Swoją drogą inni, którzy się logują, poczytają i zaraz potem znikają, powinni łaskawie podzielić się opinią na temat Eileen lub też tworzyć nowe tropy. Nudzi mi się gra w pojedynkę. A efekty nudy macie powyżej przedstawione w rozgrywce. Przynajmniej coś się dzieje.

Ja się nie podzielę niczym bo mi zwyczajnie witki (8===D) opadły czytając Twe "podejrzenia". xD

Według mnie są tak z dupy wyjęte, że nawet poród Zenka przy tym odpada. Ale zaraz rzuciło mi się w oczy jak szybko Kiveś to podłapał. : >

Dedukcja, jednak nawet przez nią mogę być oszukany, dlatego tylko 60%. Poniekąd Daff, częściej trafiasz w wilki niż w króliki, teraz nagle taki atak niczym z horroru, zupełnie jak wcześniej w Greena, który jak się okazało wilczył. Moje podejrzenia względem Eileen, mówią mi, że jesteś wilkiem, albo specjalnie się z nią "droczysz"

Nadal nie wyjaśniłeś, dlaczego jest w twoich oczach niewinna. W sumie powodów, dla których wg ciebie zajeżdżam wilkiem też nie ma. Niejako nie dajesz konkretnych przykładów i argumentów, które podparłyby twoją tezę.

Daffi, to "jezu Chryste, Sakura gra" było niezwykle budujące. XD
Padłam. Skisłam, czytając wasze oskarżenia. (A nawet nie zaczęliśmy rozgrywki xDDD)

Kira napisała, że nie wysyłała ról do królików, czyli byli bez wiadomości.
To mi dało odpowiednie wskazówki.

Czyli wg ciebie Eileen nie otrzymała wiadomości? Po czym to wnosisz?

Miała dużo czasu żeby zobaczyć, ze jest rozgrywka, gdy do niej napisałem aby się cieszyła, że na nią głosuję, to była zaskoczona o co chodzi. Gdyby dostała wiadomość, to od razu by zauważyła. Oczywiście, mogła mnie oszukać, dlatego tylko 60% pewność.

Ja bym raczej powiedziała, że takie 50%, ale og.
Równie dobrze mogłam nie być zalogowana/nie wchodzić na maila/nie wchodzić na forum.

@Sakura, ale ja się cieszę że grasz ;_; Ciesz się ze mną!

To jak często siedzisz na chacie determinuje mnie aby sądzić, że jesteś codziennie.

No to zaczynamy XD

Daff węszy i doszukuje się podtekstów wszędzie- czyli wszystko po staremu Popieram, przynajmniej rozbujał rozgrywkę. Ale nie wszystko jest jasne, trochę się pogubił. Np. w stosunku do Eil piszę, że mamy jednego wilka a chwilkę później, zaprzecza, że ma 100% pewność co do jej winy. Trochę nieogarnięte, chyba, że źle interpretuję. Z drugiej strony wyszukanie podobieństwa ''tamtej'' Eil do "tej'' mogłoby dac Ci powód do łatwego ataku, pozostawiając Cię raczej niepodejrzanym ze względu na racjonalne argumenty + możliwość próby pozbycia się ogarniętego gracza. To mi się bardzo rzuciło w oczy. pewnie bezsensownie jak zawsze, co? :C

Eil- nie sądzę by można było ją tak poważnie podejrzewać ze względu strachu przed szeryfowaniem. Jest to trochę podejrzane, lecz być może ma jakaś ważniejszą rolę-nie koniecznie wilka- i nie chce podpaść.

Posty graczy like a Sakura, Kivi czy Kami to raczej do nabicia aktywności. Ewentualnie lekkie podsycenie dyskusji na temat Eil. Nie dają zbyt dużo od siebie, pojedyncze zdania. Boją się wyjść na światło, czy porostu nie mają zbyt dużo przemyśleń.

Epej rzuca podejrzenia na Kiv'a. Wypowiada się stosunkowo mało, ale ogarnięcie. Mógłby jednak podać swoje podejrzenia.  Raczej nie wilczy.

Sakura napisał:

Padłam. Skisłam, czytając wasze oskarżenia. (A nawet nie zaczęliśmy rozgrywki xDDD)

Zaczęliśmy. xD


EDIT: Kami- Ty coś kombinujesz O.o
EDIT2- Twoje argumenty są trochę zakręcone. Gubisz się. Trzeba mieć na Cb oko.

By wejść na chat nie trzeba być zalogowanym. Poza tym chat ma własny adres, więc można na niego wchodzić nie przez forum.

Wiedziała, że niedługo ma się zacząć gra, więc miała świadomość, ze powinna się logować codziennie.

Ryuk napisał:

Epej rzuca podejrzenia na Kiva. Wypowiada się stosunkowo mało, ale ogarnięcie. Mógłby jednak podać swoje podejrzenia.  Raczej nie wilczy.

Raczej nie wilczy, bo...?

Gish napisał:

Wiedziała, że niedługo ma się zacząć gra, więc miała świadomość, ze powinna się logować codziennie.

To, że miałam świadomość, a to, że to robiłam, to dwie różne rzeczy. ._.

To teraz sama siebie wkopać chcesz? :3

Eileen napisał:

( do mnie) Raczej nie wilczy, bo...?

Bo jasno wyraża swoje zdanie. Jako wilk prawdopodobnie podpiosię pod Daffa by Cię bardziej wkopać. Tymczasem wyraża swoją opinie i szuka nowych tropów. Te wnioski mnie przekonują, że raczej jest w miarę czysty. Oczywiście mogę się mylić  :DD Często się mylę xD

Gish napisał:

To teraz sama siebie wkopać chcesz? :3

To nie kwestia wkopania się, tylko szczerości i wytknięcia luk w twoim rozumowaniu. XD'

Cóż, tym sposobem wcale sobie nie pomagasz :3 Powinnaś Daffowi zostawić taką analizę.

Wow. To tylko Daff może analizować?

Ryuk95 napisał:

Oczywiście mogę się mylić  :DD Często się mylę xD

Ładnie budujesz sobie przed linczem usprawiedliwienie. Bardzo wilcze. Dzięki temu stado nie będzie cię podejrzewało, w końcu "często się mylisz". Króliczki uznają to za normalne. Pewnie jesteś wilkołakiem/wampirem.

Ryuk95 nie, ale to on jest przeciw Eileen.

Daff, obczaj sobie moje dawne rozgrywki. Często jak kogoś podejrzewałem to się okazywało, że był niewinny.


Edit: Kami- Nie jestem przeciw Eil. Wg mnie raczej nie wilczy. Ma rolę, ale nie wilczą. Przynajmniej nie widzę dowodów na jej wilczenie.