chyba nie usnę dopóki niczego nie napiszę ._.

eh...no cóż...więc z tym pytaniem przesadziłem...po prostu...skąd ta zmiana...nie mam zaufania do nagłych zmian nastawienia...zmiana zdania to co innego, bo każdy może po czasie dojść do innych wniosków, ale zmiana charakteru...po prostu jej się boje >.<
bo...chiyo, która była łagodna, lecz jednocześnie zaradna, nie dając pretekstu do podejrzeń, nagle zmieniła nastawienie na stricte brutalne...tak to bynajmniej odczuwam...teraz jeszcze na domiar złego, samuraj olał swoją dumę i przeprosił...tak jakbyście się na mózgi zamienili >.<

wybaczcie...po prostu...nie wiem już co myśleć...do tego potrzeba większej ilości czasu, a nie pisanie na żywioł jak teraz...no bo...po prostu jak już wspomniałem...dosłownie się boje jak ktoś tak robi...to nigdy nie oznaczało nic dobrego ;-;

Huh, ja tylko wpadłam na chwilę, poinformować, że jestem już wystarczająco wymęczona, aczkolwiek z postami się zapoznałam i obiecuję się wypowiedzieć obszerniej na ten temat jutro, teraz to już po prostu nie mam siły, żeby myśleć. Wybaczcie, że w tym poście nie wydusiłam nawet konstruktywnego słowa na temat rozgrywki. (akurat nie dam rady pisać, jak zrobiło się fajnie :c) tyle się stało, że muszę to w spokoju ogarnąć i pomyśleć, a nie rąbać na ślepo i snuć domysły.

o i na śmierć bym zapomniał- jutro nie będzie mnie prawdopodobnie...jak już będę to w godzinach późno-wieczornych...czyt. koło 22-23...

Też będę później, posta napiszę na karteczce w szkole, potem będę przepisywać wieczorem ;W; cały dzień mam zawalony. Tak uprzedzam, bo jeśli znów będzie takie zatrzęsienie postów, to możę się zdarzyć, że do kilku kwestii się nie odniosę i będę nadrabiać już na bieżąco.

Wogrog napisał:

chiyo, która była łagodna, lecz jednocześnie zaradna, nie dając pretekstu do podejrzeń, nagle zmieniła nastawienie na stricte brutalne...tak to bynajmniej odczuwam...

Bo mnie Samuraj wku*wił.

Chiyo, postawa jednego gracza tak bardzo na ciebie wpłynęła, że zmieniłaś swój charakter o 180 stopni. Strasznie naciągane. Reagujesz tak jakbyś obawiała się postów Taka-tina, dlaczego? Czyżbyś traktowała go jak jakieś zagrożenie. No nie wiem... Strasznie dziwi mnie twoja postawa.

Jezu, to niech Cię dziwi. Nie znasz mnie jako osoby, więc nie wiesz, jaki mam charakter. Otóż jedna osoba potrafi mnie wku*wić i to nieźle. A jeszcze jak mi burczy z głodu w bebechach po wizycie u dentysty, to... No ja bym nie miała pytań. I niby dlaczego miałabym się obawiać jego postów? Nie mam powodów, bo wiem, że jestem czysta. Jeśli nie wierzysz, to trudno, Twoja sprawa.
I nie zmieniłam charakteru, tylko nastrój. Charakteru nie da się zmienić, sorry.

Chiyo luzik XD jak powiesza to bedzie kolejna gra, a Stado mniej szans na wygranie XD a jak Cie ktos wku*rwia to Go olej XD

Co do tego jak ktos pisał że mogę blefowac- chyba pisałem że to czy mi wierzycie to Wasza sprawa?

A co do Chiyo jestem pewny ze jest czysta.- co zrobicie z tym, to takze Wasza sprawa.

*dodam że udało mi sie wyblagac nayczyciela i zdałem fizyke. Cudem! <3*
# więcej spamu ode Chicharu#

No to się wszystko zrobiło trochę zagmatwane. Ale po kolei.
Przedwczoraj obserwowaliśmy ostry najazd na Taka-tina, co było poniekąd równoznaczne z posądzeniem go przez nas o winę. Zakładam, że każdy z nas myślał mniej więcej tak samo, jako iż nie zauważyłam bynajmniej głosów w jego obronie. Wśród tych głosów dało się zauważyć również Chiyo, która pisała posty krótkie, zwięzłe i na temat. Wtedy, jak mi się zdaje, żadne z nas jej nie podejrzewało, nie miało chyba też ku temu konkretnych powodów. Chiyo ich raczej nie dawała, co więcej, poniekąd się z nią zgadzaliśmy. Jednoznacznie oskarżała w nich Takę, a potem nań zagłosowała. Wcześnie, niech już będzie. W tym czasie Samuraj oskarżał Chiyo, aczkolwiek nie podawał konkretnych powodów dlaczego to robi, nie miał też chyba ani śladu tropu. Następnie mogliśmy zauważyć post Taki z jego ''argumentami za i przeciw'' zlinczowaniu go. To, co tam jest (pakt z Wiedźmą, multikill - o innych może nie będę już męczyć, zostały dosadnie skomentowanewcześniej, a ja się z tym komentarzem zgadzam) to albo jeden wielki blef poczyniony w nadziei, że uda mu się pozyskać dzięki temu zaufanie reszty graczy, albo szczera prawda. Chociaż, tak właściwie w obu przypadkach stwierdzam chęć Taki przekonania nas tym, co do niego. Jeśli to blef, to bardzo nieostrożny i niewłaściwy - o czym Samuraj przed zastosowaniem go w oczywisty sposób mógł nie wiedzieć - ponieważ tym bardziej wzbudził naszą nieufność co do niego, ponieważ takie sztuczki, jak zauważył Wo, często wcześniej stosowały wilki. To samo się tyczy, jeśli chodzi o prawdę - również jeśli o to chodzi, to Taka zachował się dość nierozsądnie. Pozostaje kwestia do rozstrzygnięcia - czy on wiedział, że tak robi? Mógł się przynajmniej domyślać, a na podstawie jego postów bynajmniej nie posądzam go o brak myślenia, więc było nie było wygląda to jak ostatni rozpaczliwy ruch w nadziei na odzyskanie gruntu pod nogami. Równolegle z tym wątkiem idą wnioski związane z zachowaniem Chiyo, ale o tym zaraz, najpierw Samuraj, którego nagła zmiana charaktetu - nie tylko stylu pisania również mnie zastanawia. Oczywiście jest ona spowodowana lękiem o własną skórę - ale dzieje się tak zarówno w przypadku winy i niewinności Samuraja.
Dalej Chiyo: również w jej przypadku następuje ostra zmiana charakteru. Co prawda od początku najeżdża na Taka-tina, aczkolwiek po oddaniu głosu czyniła to znacznie ostrzej. Do tego, po przerzuceniu się naszej uwagi na nią powiedziała o rzekomym powiązaniu z inną osobą, która w przypadku jej śmierci zginie również. Podobnie jak w przypadku Taka-tina: może być to blef służący temu, byśmy jej zaufali, albo prawda i również w tym przypadko obie te możliwości sprowadzają na nią nieufność i podejrzenia. Podobnie też jak u Taki, może to być użyte jako ostatnia deska ratunku - czyli najmocniejszy argument. Tak czy inaczej, w obu przypadkach jest to poniekąd szantaż - zginę ja, to zginie ktoś jeszcze i pewnie dlatego też tym bardziej budzi nieufność, moimzdaniem jeszcze bardziej niż ''najmocniejszy argument'' Taki, ponieważ on proponuje układ z wróżbitą i ożywienie go, jeśli byłby niewinny i nam ewentualnie multikilla (jeśli jest wilkiem to również może tak jak HIPOTETYCZNIE ona - chcieć zabrać ze sobą jeszcze kogoś innego, żeby pozostałym wilkom - jednemu lub dwóm, jak ustalaliśny - tym bardziej ułatwić robotę. Oczywiście jest to propozycja zbliżona, aczkolwiek nie oznacza tego samego, ponieważ Chiyo zdaje się nas szantażować i ''grozi''. No dobra, może to być groźba, może być po prostu ostrzeżenie, ale zwróćcie uwagę na to w przypadku, gdy to jednak byłby blef - jeśli Chiyo jest wilkiem, to teoretycznie nie kłamie mówiąc, że zabierze kogoś ze sobą, ponieważ wilki i tak oddają głosy na ofiarę, którą mają w nocy zabić, w ciągu dnia, tak? Jeśli założymy, że Chiyo jest kochanką i zabicie jej pociągnie za sobą śmierć jeszcze kogoś innego, to bynajmniej nie możemy przy tym wykluczać, że a) jest wilkiem b) jej druga połówka nim jest c) oboje mogą być wilkami i kiedy pojawiają się oskarżenia skierowane w ich stronę - Chiyo w oczywisty sposób może coraz bardziej się denerwować, co łatwo można stwierdzić po jej postach.
W sytuacji obecnej wydaje mi się, że Samuraj nie działa wspólnie z Chiyo. (choć może to być taktyka opisana mi przez Wogroga) Jeśli jest wilkiem może natomiast działać razem z jej kochankiem, jeśli założyłoby się sytuację, w której to Chiyo jest w parze mieszanej.
Na chwilę obecną, jeśliby iść dalej tymi tropami - jedno z nich musi być niewinne, drugie winne (Chiyo/Taka), tylko śmierć wilka uniewinni drugie z nich, ponieważ nawet sprawdzenie przez Wróżbitę nie będzie stuprocentowo pewne. Sprawdzany może mieć po prostu jakąś rolę, niekoniecznie wilka. Chyba, że będzie zwyczajnym królikiem, wtedy co innego. Moim zdaniem trzeba to wszystko dobrze rozważyć, bo pomyłka może mieć naprawdę katastrofalne skutki dla królików, w obu tych przypadkach. Aczkolwiek Taka-tin i Chiyo są teraz głównymi podejrzanymi.

dzizas, jaka sciana @_@ / Katty

Wiem coś na temat Chiyo i ze względu na bezpieczeństwo jej (i stada) nie wyjawię tego ale jestem 100% pewny bo tylko ślepy by nie zauważył tego.

Slowa, które nic nie zmianią:
Nie współpracuje z Chiyo po ciemnej stronie mocy. Wręcz przeciwnie, teraz chcę dołączyć do grona osób na razie niewinnych i współpracować (Chociaż wolę działać sam).
------------------
Zatem, osoby przeze mnie uniewinnione:
Wogrog
Tosiak
Chiyo. (na 90% niewinna)
----------
A teraz czas (namieszać wam w muskach!!!) na agresywny i już coraz pewniejszy atak bo podejrzewam 4osoby:
Xan - prawdopodobnie na niego zagłosuję, ale nie chcę tego robić pochopnie jak co niektórzy (Chiyo)
Wchodzi na RD codziennie (wczoraj widziałem go o 22:07 a dzisiaj ok 18). Może jest znudzonym swoją rolą króliczkiem i dlatego tylko przegląda posty i próbuje nie zwracać na siebie uwagi. Może. Ale dla mnie każdy nieuniewinniony jest potencjalnym wrogiem.
Za nieaktywność nie odpadnie bo śledzi rozgrywkę i zagłosuje.
Podsumowanie:
Nie jest na tyle przydatny aby go zostawić, a jest potencjalnym zagrożeniem.

Ookami - nie wchodzi na RD codziennie, a przynajmniej nie jako zalogowana. Była dzisiaj, ale chyba nie miała czasu nic napisać bo była przez jakieś 5 min około 15:00. Przejrzałem jej poprzednie rozgrywki. Gra mniej więcej tak samo w każdej - na początku pisze o liczbie wilków a potem siedzi cicho.

Jeszcze dwie osoby z trójki osób. Poobserwuję je (te dwie osoby).
------------------------------

Tosiak napisał:

Aczkolwiek Taka-tin i Chiyo są teraz głównymi podejrzanymi.

Ja tam podejrzewam Xan'a i Ookami.

Nno dobra, to cuś na temat Xana i Ookami. Generalnie rzecz biorąc nie możemy powiedzieć na ich temat NIC nawet w 50% pewnego, bo po prostu nie piszą. Nawet nie ma ich za bardzo jak oskarżać przez to. Jedyne, co możemy mieć to domysły. Ewentualnie trzeba nam analizować to, co do tej pory zostało powiedziane i na podstawie tego wyciągać wnioski na temat reszty. Oke. Ookami ledwo co powiedziała. Nic nam to nie dało, a ona nie wnosi nic do rozgrywki. Można na nią głosować, aczkolwiek prawdopodobnym jest również to, że Ookami to króliczek i zabijając ją zmniejszylbyiśmy swoje szanse. Tak samo jest z Xanem. Nu dopsz, wchodzi codziennie, mógłby coś napisać, ale nie pisze, a zagłosuje i nic z tym zrobić nie możemy.
Można sobie do woli spekulować na temat tego, czy nieaktywność to przejaw winy czy niewinności i racze nie wyjdzie nam z tego nic produktywnego, cu nie? Nie mam pojęcia co z nimi zrobić, bo boję się, że mógłby to być duży błąd.

To nie groźba. To ostrzeżenie. I to zabranie ze sobą innego królika nie jest zależne ode mnie. Takie są reguły. Jeśli zginę, stracicie dwa króliki - mnie i kogoś jeszcze, kto tak jak ja jest tylko niewinnym królikiem.

Nhm, Taka-tin, skąd taka nagła zmiana podejścia? Naskakujesz na wszystkich wkoło w tym na mnie, a teraz mnie uniewinniasz. Dziwne. I podejrzane. Siebie też próbujesz wybielić.

Ook i Xan. Siedzą cicho. Któreś z nich może wilczyć, ale nie musi. Tak samo jak oboje mogą być czyści, albo oboje mogą wilczyć. Tak jak Tosia mówi, nie możemy powiedzieć czegoś, co w jakiejś części byłoby pewne.

ah...miałem się rozpisać, ale większość napisała już tosia...niespecjalnie widzę sens pisania jeszcze raz tego samego...

tak czy siak- ja także nie sądzę żeby chiyo i taka mieli cokolwiek ze sobą wspólnego...mam jednak przeczucie że jedno z nich bardzo nam pomoże, a drugie bardzo zaszkodzi...oboje doznali że tak powiem "załamania własnych osobowości" (mówię o sposobie gry z początku, w porównaniu do stanu obecnego), które może świadczyć albo o panice, albo o olśnieniu...a w tym stanie jestem nawet skłonny uwierzyć nawet taka-tinowi...niekoniecznie w brak kłów innych graczy, ale do braku owych ząbków u niego...
jednak za ważną kwestię uważam także nieaktywnych...jeśli są królikami, czemu nic nie piszą? nie próbują nawet pomóc? jest pare możliwości... np. któreś z nich jest wilkiem i używa taniego chwytu... albo myślą samodzielnie i aby nie zwracać uwagi i dawać argumentów wilkom, po prostu nie dają nic poza głosowaniem...albo...to trochę naciągane, ale jest też możliwość kochankowie wróż-wiedźm...jeśli jeden przewidział pierwszym strzałem wilka, to drugi zabije go eliksirem, nie narażając się na podejrzenia u wilków...jednak jest to zbyt nieprawdopodobne...

o i właśnie- chiyo mówi tak jakby insynuowała że jest kochanką z kimś ważnym, lub sama jest ważna...jednak średnio w to wierzę...

coś czuję że głos oddam w piątek, prawie na końcu...to trzeba przemyśleć...


PS. pasowałoby aby zaistniał punkt w regulaminie, który jakoś naprawi nieaktywność >.<
np. gracz musi napisać tyle i tyle na rundę, albo chociaż "jeśli sędzia uzna gracza za nieaktywnego, może go wykreślić z gry, pomimo udziału w głosowaniach"...bo to już jest po prostu irytujące ._.

TAKA-TINIE. Cokolwiek to tak naprawdę miało oznaczać - jest podejrzane. Jest BARDZO podejrzane. Mam o swojej inteligencji jako-takie zdanie, a to, coś napisał jakby trochę ją obraża, wiesz? ;www; (jakby co, ja tu w sprawie Twojego postu wróżbity) Jestem pewna, że gdyby wróżbita podawał jakąś zawoalowaną informację, to jakoś bym na nią natrafiła. Jestem też pewna, że nie jesteś wróżbitą. Nie po tym, co napisałeś. (i jeszcze ten podliz w kierunku Chiyo) To wszystko było zbyt proste, zbyt dosłowne, zbyt głośne i zbyt... Pachnące podstępem. Bardzo kiepskim blefem. Mam nadzieję, że ten Twój plan nie zadziała.

Edit: Swoją drogą ten post Taki wygląda na desperacką próbę obrony przed moim założeniem, że albo Taka, albo Chiyo to wilk i jeśli jedno zginie niewinne, to wilkiem jest drugie. Teraz, jeśli założyłby, że nie uwierzymy Chiyo i ją powiesimy, a ona okaże się niewinna, może chcieć działać z wyprzedzeniem - twierdzić, że WIE o jej domniemanej niewinności.
A - i skąd jest te 90%? Dość dziwna liczba, nie? Jeśliś wróżbitą, to po sprawdzeniu jej albo wiesz, że to królik (czyli 100% pewności), albo że ma rolę - i tu musisz dedukować i nie jesteś chyba w stanie mieć aż 90% pewności.

Tosiak napisał:

Mam o swojej inteligencji jako-takie zdanie, a to, coś napisał jakby trochę ją obraża, wiesz? ;www; (jakby co, ja tu w sprawie Twojego postu wróżbity) Jestem pewna, że gdyby wróżbita podawał jakąś zawoalowaną informację, to jakoś bym na nią natrafiła.

Hm... Gópia chyba nie jesteś i mogłabyś ze mną wygrać w konkurencji na myślenie, ale niestety masz do czynienia z "kimś nieprzewidywalnym" czyli szaleńcem. Żeby zrozumieć moje postępowanie musisz wznieść się do poziomu myślenia albo debila albo geniusza.
-----------

Tosiak napisał:

Teraz, jeśli założyłby, że nie uwierzymy Chiyo i ją powiesimy, a ona okaże się niewinna, może chcieć działać z wyprzedzeniem - twierdzić, że WIE o jej domniemanej niewinności.

Nie sądzę, że ją powiesicie.
Dobrze. Druga teoria. Jeżeli założyłbym, że jest winna, a po głosowaniu okazała by się niewinna to czy byłbym podejrzanym nr 1? Chyba tak.
NA PEWNO NA NIĄ NIE ZAGŁOSUJĘ w tej turze.
90% podejrzewanie ma swój cel i nie wyjawię go teraz, może w następnej turze.
----------

Tosiak napisał:

Swoją drogą ten post Taki wygląda na desperacką próbę obrony przed moim założeniem, że albo Taka, albo Chiyo to wilk i jeśli jedno zginie niewinne, to wilkiem jest drugie.

Jeszcze jest opcja: oboje niewinni.
Przy każdym ataku sprawdzałem co z niego wyniknie i na tej podstawie was oceniam za winnych bądź nie.
"Agresywną wymianą zdań" między mną a Chiyo to "częściowe nieporozumienie". "Częściowe" bo miałem zamiar sprawdzić Chiyo, a "nieporozumienie" bo DLA MNIE okazała się ona niewinna i niesprawiedliwie ją oskarżałem.
--------

Tosia napisał:

Teraz, jeśli założyłby, że nie uwierzymy Chiyo i ją powiesimy, a ona okaże się niewinna (...)

Nie polecam głosować na Chiyo. (podejrzenie: bezrolna lub nie robi nic w turze)
Mamy lepsze tropy takie jak np. Xan/Ookami (/ja ( wolałbym tego uniknąć))/+2 inne osoby.

Chiyo napisał:

Nhm, Taka-tin, skąd taka nagła zmiana podejścia? Naskakujesz na wszystkich wkoło w tym na mnie, a teraz mnie uniewinniasz. Dziwne. I podejrzane. Siebie też próbujesz wybielić.

Nie wiem czy zauważyłaś ale naskakiwałem też na Wog'a i Tosię i z nich też zrezygnowałem tak nagle. Dlaczego ich uniewinniłem? Nie powiem bo mam jeszcze kilka osób do sprawdzenia.

Chiyo napisał:

Siebie też próbujesz wybielić.

Tak, próbuję. Bo nie zależnie od tego czy jestem dobry czy zły, warto być czystym. A w oczernianiu się nie widzę sensu.

Nie widzisz sensu w oczernianiu, ale tym naskakiwaniem na nas już sobie popsułeś opinię. Tak, zauważyłam, że uniewinniłeś Tosię i Woga.
Ja bezrolna i nic nie robię? Spoko, zostawię bez komentarza. Skoro mnie 'sprawdziłeś', powinieneś wiedzieć, że to, co mówię o tym, gdy zostanę powieszona lub zjedzona jest prawdą.

Taka-tin, może to co teraz powiem jest głupie, ale ciągle wspominasz o tym że podejrzewasz tajnie jakieś 2 osoby. Nie mówisz o nich za wiele, ale ciągle nam ich przypominasz. Mówisz, że jeszcze za wcześnie na rozmowy o nich. ( strzelam, że jedną z tych osób jestę ja). To kiedy masz zamiar nimi się zająć?

Nie podajesz też motywów swojego postępowania co do innych ( może po prostu ich nie masz, wilczysz i się gubisz? Szczerze mówiąc cie podejrzewam Cię chyba, ale to powyższe jest dla mnie nielogiczne) i ciągle wspominasz o swoich planach. Spróbuj je jak najszybciej zrealizować i podziel się z nami swoimi wnioskami. ^^ (Jestem ciekawy).

Ja dziś, tylko ma chwilkę, bo kompletnie nie mam czasu. Tylko żeby sprostować.
Ja nie powiedziałam, że powiesimy Chiyo. Nie użyłam takiego stwierdzenia w stosunku do żadnej osoby. Jak tak piszę to znaczy, że zakładam tak na potrzeby przedstawienia danej teorii przecież. Nie powiedziałam, że chcę powiesić Chiyo, nie wyraziłam jeszcze mojej opinii na temat wieszania.

Ryuk napisał:

Taka-tin, może to co teraz powiem jest głupie, ale ciągle wspominasz o tym że podejrzewasz tajnie jakieś 2 osoby. Nie mówisz o nich za wiele, ale ciągle nam ich przypominasz. Mówisz, że jeszcze za wcześnie na rozmowy o nich. ( strzelam, że jedną z tych osób jestę ja). To kiedy masz zamiar nimi się zająć?

W drugie turze, jeżeli cisi okażą się nie być wilkami.

Ryuk napisał:

( strzelam, że jedną z tych osób jestę ja)

Może. Po tym poście (całym) lądujesz na tej liście. Próbujesz wyłudzić ode mnie moją technikę walki, w jakim celu? Ciekawość? Niepewność? A może jeżeli zastosuję ją przeciwko tobie to chcesz umieć jej uniknąć?
Na razie zostawię Cię, bo mam bardziej podejrzanych od Ciebie.

Ryuk napisał:

(...) wilczysz i się gubisz? (...)

hm. Ta trochę się pogubiłem, ale wyciągnąłem z tego wnioski.

Ryuk napisał:

i ciągle wspominasz o swoich planach. Spróbuj je jak najszybciej zrealizować i podziel się z nami swoimi wnioskami.

Właściwie to zamierzałem uczynić te techniki tylko moimi i stosować w innych grach.(PS. Po grze mogę Ci napisać na priv ale pewnie nic nie zrozumiesz bo marny ze mnie nauczyciel)
-----------------

Chiyo napisał:

Skoro mnie 'sprawdziłeś', powinieneś wiedzieć, że to, co mówię o tym, gdy zostanę powieszona lub zjedzona jest prawdą.

Hm.. nie wiem czy to lekki test, ale :
Szpieg sprawdzając osobę dowiaduje się dokładnie jaką ma rolę. Nie dowiaduje się czy ktoś jest kochankiem.
Wróżbita sprawdzając osobę dowiaduje się tylko, po której stronie dana osoba jest :króliczej czy wilczej. Nie dowiaduje się czy ktoś jest kochankiem.

Tak, wiem, że jest to prawdą.
-----------------

Wogrog napisał:

(...)a w tym stanie jestem nawet skłonny uwierzyć nawet taka-tinowi...niekoniecznie w brak kłów innych graczy, ale do braku owych ząbków u niego...

Czy ty mnie uniewinniasz? Gdybym nie był pewny, że jesteś czysty to potraktowałbym Cię za próbującego się podlizać wroga i od razu ciął na ślepo.

Taka-tin napisał:
Właściwie to zamierzałem uczynić te techniki tylko moimi i stosować w innych grach.(PS. Po grze mogę Ci napisać na priv ale pewnie nic nie zrozumiesz bo marny ze mnie nauczyciel)


Nie, dzięki. Szanuje twoje techniki gry i uważam, że nie powinieneś wyjawiać ich nikomu. Są twoje. W przyszłości mogą ci się przydać.

więc proszę o wybaczenie, ale dziś krótko i na temat...głównie do samuraja... czas goni~

taka-tin: proszę tylko abyś zwrócił uwagę na część mojego zdania...konkretniej "jestem skłonny"...oraz czemu miałbym nie być? na początku gry zachowywałeś się chaotycznie i względnie bez sensu...ale mniej więcej od drobnych ataków na chiyo, twoje kwestie zaczęły układać się w jakąś spójną całość...nadal nie rozumiem do końca twojego planu, i czy w ogóle zadziała...ale po grze z chęcią się dowiem o co chodzi w tym "planie" (o ile masz białe futro >.< )
no i jeszcze można dorzucić to, że moja zmiana "zdania" nie jest niczym niezwykłym...jeśli coś okazuje się bardziej logiczne, po prostu wsadzam dumę w buty i godzę się z tym ._.

o...i jest już czwartek...tak więc napiszę jutro...już post z głosem...może nieaktywni coś napiszą itt...wtedy zapewne byłoby łatwiej coś ustalić...a jeśli ich pani sędzia wywali, zapewne rzucę monetą...albo chiyo, albo taka...jedyni którzy rzucili mi się w oczy...choć może ktoś inny...na tę chwilę nie wiem >.<

Ookami śledzi rozgrywkę, ale nic nie pisze. To wygląda na wilczą taktykę, więc głosuje na nią.

Hmm...po namyśle...Taka-tinowi dam szansę...przy chiyo czuję pewien niepokój, jak i to że pewnie tego pożałuję...Tosia nie wydaję się być zagrożeniem...Ryuk też niespecjalnie...mana i chicharu są chwilowo neutralni...ale ookami...myślę że na tą chwilę będzie to dla mnie najlepszy wybór ...niby napisała dwa posty poza głosowaniem...żaden nic nie wniósł...tak więc zapewne tego pożałuję ale głosuje za powieszeniem ookami

(nieaktywnych pomijam bo zapewne zostaną skreśleni, o ile nie napiszą w ostatnim momencie)

ps. nie oczekujcie że będę w weekend...nie wiem jak się plany ułożą ;-;

Po tym wszystkim nie wiem póki co co sądzić o Taka-tinie i Chiyo, bo wszystko strasznie się pogmatwało. Muszę pomyśleć, jeszcze raz wszystko przeanalizować, więc... Ookami. Zobaczymy jak tamta dwójka sobie poradzi w następnej rundzie.
Wo i Ryuk wydają mi się być czyści, Mana może też...
Chicharu i Xan za mało pisali.

Xan
Do multi raczej nie dojdzie bo są już 3 głosy na okami (1+Wogrog)(zakładam, że jeżeli Xan zagłosuje to zagłosuje na Ookami)

Podobnie jak Ookami, śledzi rozgrywkę ale nic nie pisze. Parę dni temu (chyba 3) złapałem go jak pisał na chat'cie. PS.Eileen: Tak, to byłem ja.
Wczoraj napisał parę zdań na chat'cie i chodziło o jego aktywność. Jeżeli nic nie będą pisać to możecie je jeszcze zobaczyć.

Pozostali, którzy nie oddali jeszcze głosów musieliby oddać głos na Xan'a, ażeby multi-kill doszedł do skutku. (Jeżeli nie będzie nieaktywnych). Hm.. tak, proponuję multi.
Zawsze jest szansa, że trafimy w kogoś ważnego, ale od tego mamy wiedźmę.
eh Tosiaczku...