To teraz powiem tak... Jeśli powiesimy Nanę i ona okaże się wilkiem jednoznacznym będzie, że jesteś wróżbitą.. To chyba niedobrze prawda? ;3 Więc prośba do wiedźmy... Gdyby Saikou groziła śmierć w następnych rundach, czy byłaby możliwość uratowania jego ogonka? ;3

Głosy:
Nana - 6 (w tym głos szeryfa)
GreenFlesh - 2
Sezowaty - 1

11 graczy, 12 głosów, z czego połowa na Nanę, a zagłosowało 8 osób. Jeśli z pozostałej trójki nikt na nią nie zagłosuje i jej nie powiesimy w tej rundzie, walnę sobie mega twarzo-palmę a potem mega twarzo-ścianę x____x

Umrzyłem sobie. Cały misterny plan w [cenzura]...
Sprawdźcie Ookami i Captaina. To moje typy.

1 myśl: A nie mówiłem? ;-;
2 myśl: 2 szeryfy w 2 rozgrywkach i to nie z wyboru ludu, czy to jest jakiś rekord? ;-;"

1 myśl: A Nie Mówiłem ?
2myśl: Sez na szeryfa... jestem za @@
3 myśl: Ookami... to ona tu gra ;-;

Szczerze, nie jestem teraz zaskoczona, że Nana jest wilkiem, bo wcześniej ogarnęłam, że Saikou był wróżbitą, ale jak się Sencha śpieszy to się wilczek cieszy i olśnienie nastąpiło dopiero po oddaniu głosu. Za bardzo oparłam się na własnej roli i dlatego rzuciłam się chronić Nanę.

GreenFlesh napisał:

Jak widać nie sprawdziłaś to co pisałem na temat tego żeby zobaczyć moje poprzednie rundy, więc nie zasługuje na miano "starego dziada", jak już to jestem nadal na poziomie "yey, to moja 3 rozgrywka, może mnie nie zabiją ^^"

Nie będę sprawdzać poprzednich rund, bo jestem zbyt leniwa i mi się nie chce, szkoła wyssała ze mnie wszelkie chęci do życia. Jakby nie patrzeć, jesteś o 2 rozgrywki bardziej doświadczony niż ja. Przepraszam, jeśli uraziłam cię "starym dziadem", nie chciałam.

Wybaczcie, że nie pisałam ale jakoś ostatnio nie miałam czasu na pisanie jakichkolwiek postów ;-;.
W tym głosowaniu postaram się być bardziej aktywna.

Sencha napisał:

Za bardzo oparłam się na własnej roli i dlatego rzuciłam się chronić Nanę.

...

Sencha, nie obraziłaś, ale w sumie w poprzednich rozgrywkach byłem zupełnie bezużyteczny
A i widziałem że nie myślałaś jasno, tylko byłaś na mnie zła, ja na ciebie też, więc nie pasowałaś mi na wilka

2 dni na znalezienie wilczka @@
ja myślę nad: Yvetta(feta), captain (sry @@), i mooooże ookami, ale raczej nie
a teraz poczekam na waszych podejrzanych, che zobaczyć kto się rzuca w oczy

Czyli jednak byłem po stronie wilka. Huh... dobrze, że mnie nie posłuchaliście i poszliście za Zgniłym Mięskiem oraz naszą Zmarłą wróżbitką. Swoją drogą strata wróżbity w pierwszej rundzie, to serio cios dla nas. Kimkolwiek jest wiedźma, najlepiej by było gdyby wskrzesiła powiedzmy sobie szczerze, osobę o największych możliwościach.

Chwila tłumaczenia.
Wolałbym sie z tego wytłumaczyć, by potem nie było nagonki na mnie. Lekko nacisnąłem na wróża, by podał on jakikolwiek, chociaż najmniejszy powód dlaczego głosuje na Nane. Tym samym mógł odsunąć od siebie zarzuty i przeżyć, ale niestety wbrew mym dobrym intencją on potrafił jedynie zebrać sie na proste "Jestem pewny" "Wiem to". Równie dobrze można było otwarcie napisać "Jestem wróżbitą...

A teraz kogo podejrzewam.
Po pierwsze, popełniłem wcześniej błąd więc nie kierujcie sie mym głosem podczas wyboru wilka(Tak, teraz będzie mnie to męczyć). Jednak wśród mych podejrzanych znalazła sie Sanecha, która jak sama mówiła "Skupiła sie na własnej roli i broniła wilka" To chyba dość poważny argument by została spalona na stosie. Oprócz tego widnieje tam jeszcze GF, ale to jeszcze nie jego pora.

EDIT : Dzięki Sezu, już zmieniłem

EDIT 2: By nie pisać kolejnego posta, głosuje na Senche.

Martwi mnie trochę tajemnicza postać Kuro, który napisał aż jeden post. Nic nie chcę mówić, ale białe plamy na mapie raczej utrudniają niż ułatwiają życie jej użytkownikowi. Podobnie się sprawy mają z Ookami, której nick pojawił się w wilczym kontekście nawet w poście naszego martwego wróżbity, Saikou. Wspomniał on również o Captainie. Pytanie (chyba technicznie, nie orientuję się), czy któreś z nich zdążył sprawdzić przed śmiercią? Jeśli tak, to które (jesli dobrze pojmuję ten aspekt mechaniki gry, to trochę szkoda, że wiedźma olała naszego wróża, chociaż tyle byśmy wiedzieli)- i czy kierowanie się tym tropem nie jest całkowicie od czapy, bo niektórzy gracze przed końcem rundy wymieniają swoich podejrzanych ("jeśli zginę, sprawdźcie/powieście X"), a to nie znaczy, że im samym została przypisana jakakolwiek rola /nie mówię, że to jest inteligentne ;d/. Ookami się dotychczas nie wypowiedziała (!).
Swoją drogą zarówno nie tylko Captain, ale również Yvetta głosowali na kogoś innego, niż Nana, a o Yvettcie nic nie słyszę. Nie dziwię się im- mieli pełne prawo nie przypuszczać, ze szeryf/wróżbita skiepści sprawę do takiego stopnia. Osobiście wolę zachować dystans do tej sprawy.
Poza tym co... Green jest dziwny (wiem, ze to zamierzone c;), ale nie sądzę, żeby to była jakaś grubsza sprawa. Nie wtopił w jakiś spektakularny sposób, więc nie mam zamiaru go z miejsca przygniatać. Zdecydowanie bardziej ciekawi mnie Sencha.
Bo kto to jest Sencha? Wlaściwie, tego nikt nie wie. Kolejna nowa, zgrana w czasie z Naną. W dodatku jej posty są cokolwiek dziwne- ten ostatni, co to ma być "opieranie się na roli" (której notabene nie można ujawniać, więc nie wsypuj ;p). Może nie chce Ci się czytać starych rozgrywek, ale może się jednak skusisz na jakąś malutką :p
Podczas pisania tego posta odezwał się jednak Captain. Mam nadzieję, że udało mi się go w miarę zedytować, żeby miał mimo wszystko ręce i nogi, ale jeśli coś się kupy nie trzyma to sorry.
Notabene, wróż nie bardzo miał jak podać jakikolwiek argument, skoro jego wiedza pochodziła ze źródeł admino-nadprzyrodzonych, ale cóż, Catain, propsy za chęci (jeśli były szczere ;p), a on mógł był napisać jakikolwiek argument, choćby z dupy xp

Dym, chyba coś źle napisałeś, bo to Sencha powiedziała o skupieniu się na swojej roli.
Może napisała to niechcący, ale dla mnie jest to poniekąd dowód. Na jej wilczenie.
Jeśli mamy nowy - nowy - weteran, to mamy Nana - ? - ?. Nanę (nową) odgadliśmy. Jak dla mnie, Sencha jest drugim nowym-wilkiem. Weteran - nad tym jeszcze pomyślę.
Sencha zagłosowała na Greena, może z nadzieją, że padnie ktoś dość ważny. W sensie, GF chce być użyteczny, dużo pisze..gdybyśmy go powiesili, jako Wilk mogłaby udupić kolejnego ważnego ktosia.

Sencha napisał:

Nie zagłosuję na Nanę, bo nie wzbudza mojego podejrzenia. Jest po prostu dziewczyną, która pod wpływem stresu pierwszej rozgrywki nie przemyślała dokładnie swojej wypowiedzi, jakby nie patrzeć, to ja też wyszłam na dziwną.

Jeśli jest Wilkiem, broniła drugiego wilczka. I jednocześnie siebie.

Sencha napisał:

Szczerze, nie jestem teraz zaskoczona, że Nana jest wilkiem

Po głosowaniu. Chciała pokazać, że jest z nami, inteligentnie zauważając, że jeednak była Wilkiem. Mimo iż wcześniej mocno ją obroniła.

Sencha napisał:

a także warto ograniczyć ilość podejrzanych, proponuję wykluczyć osoby początkujące. Wiem, zapewniam alibi samej sobie, ale podejrzewam, że bycie wilkiem jest ciężkie i ktoś, kto gra pierwszy raz, nie dałby sobie rady.

Dalej, jeśli jest Wilkiem, broni siebie i Nanę (nowe osoby), będące Wilkami.

Sencha napisał:

Po za tym, po moim alibi, najmocniej naciskałeś na drużynę wilków nowy+nowy+weteran, a zwalając podejrzenia na nowych, sam byś ich uniknął, prawda?

Kolejna próba obronienia siebie i Nany (drużyny nowy+nowy+weteran)
Sorka, że lecę od tyłu jej postami xd ale kolejność nie ma znaczenia. Zauważyłem jej błędy w wypowiedziach wskazujące, że jest Wilkiem. I pasuje do naszej drużyny nowy+nowy+weteran.

Co do podejrzeń Saikou - z nich najbardziej myślę nad Dymem, może jutro przeglądnę sobie rozgrywkę i powiem wam, co o podejrzeniach Saikou myślę.
Sencha.

Oh, chcą mnie powiesić, jak miło C: No cóż, szlag mnie trafia, jak czytam wasze oskarżenia wobec mnie, ktoś przekręcił i wszyscy ciągną dalej. Napisałam "oparłam się", a nie "skupiłam się". Myślę, że jednak te słowa się trochę różnią. Wcześniej miałam użyć innych słów i teraz żałuję, ale nie czas na płacz nad rozlanym mlekiem. Nie wiem, czy w tej chwili znowu wilczę, po prostu nie mogłam tego tak zostawić.

Majeranek napisał:

Może nie chce Ci się czytać starych rozgrywek, ale może się jednak skusisz na jakąś malutką :p

Skusiłam się, wybrałam najkrótszą i okazało się, że została w połowie przerwana. Zdenerwowało mnie to i "strzeliłam focha" na stare rozgrywki X.X

Na razie nie głosuję, mam pustkę w głowie i wolę poczekać, nie chcę znów zmarnować głosu.

Po przejrzeniu rozgrywki, doszłam do wniosku, że najbardziej podejrzana jest Sencha.
Nie będę argumentować tego wyboru ponieważ już dużo osób wcześniej argumentowało podejrzenia wobec niej i nie ma sensu znów ich powtarzać.

Pieprzona szkoła... Chyba stanie na tym, że będę tylko głosować.

Przejrzałam wszystko pobieżnie. Podejrzany jest Sencha. Ale moim zdaniem wilkiem jest Sezowaty i to na niego głosuję. Nie spodobała mi się jego pewność siebie, że Nana jest wilkiem, a jak wiadomo - to nie on był wróżbitą.
Albo po prostu nie umiem wytłumaczyć czemu na niego głosuję. Never mind.
Idę bawić się w lekcje -.-

Yvetta, on nie jest wilkiem, na pewno nie
Sencha, ... ona albo wilczek, albo meeeega, nie ogar ;-;
Wiedźmo, Dziękujemy ci, i chyba wiem kim jesteś @@

Króliczki, w następnej turze głosujemy na Dymka. Informacja potwierdzona.
A teraz Sencha, może trafimy.

Ważny edit:
Chyba że się postaracie i zrobimy multikilla.

Zegar tika, czas się kończy, ja mam 5 głosów na 6 oddanych, a w sumie ma być 11, więc mój los jest przesądzony, bo na Sezowatego nie zagłosuję. Dymka teraz nie powiesimy, bo jeszcze nie oddał głosu, a wątpię, żeby zagłosował na samego siebie. Śmierdzi mi Yvetta, chociaż teraz nikt mnie nie posłucha, a ja nie mam jakiś konkretnych powodów.
GreenFlash, dziwnym zbiegiem okoliczności polubiłam cię, więc wygraj tę rozgrywkę! (takie tam ostatnie życzenie umierającej)

niech wam bedzie ta Sencha ;_;

Ok, napisalam już dość dużo o swoich przemyśleniach, wszak teraz zagłosuję na Senchę ( proszę sobie wyobrazić, że jej nick jest napisany w kolorze- nie mam jak tego zrobić z telefonu D:), z powodów już kiedyś wymienionych ;,p
Sorry za lagi, szkoła+ Selector

Nienawidzę szkoły... mówiłam to już kiedyś? Mam zły dzień, więc szybko przeczytałam te posty i postanawiam pójść za tłumem, głosując na Senchę.