Sezowaty napisał:

GreenFlesh napisał:

(wiem, brzmię trochę jak hipokryta, ale teraz zamierzam być najlepszym **)

To zdanie trochę mnie niepokoi. I wcześniejsze chyba zapewnienie też o byciu najlepszym, ogólnie też wiara w siebie. Coś jakby, ostrzegasz nas przed sobą.

Mnie też nieco niepokoi teraz Green, choć wcześniej na niego głosowałam na szeryfa... jak na razie nie mam za bardzo innych podejrzanych (chociaż próbuje to nadrobić czytając stare gry), głównie dlatego że praktycznie nikogo stąd nie kojarzę ><""
Dlatego spróbuje jeszcze poczekać aż pojawi się więcej teorii i uda mi się nieco bardziej ogarnąć, może wtedy coś mi się rzuci w oczy, co nie zmienia faktu że boję się że kogoś przypadkiem z mojej winy powieszą i mnie znielubi :C
*to tyle, żeby nie było że się nie odzywam XD*

Nana napisał:

Sezowaty napisał:
GreenFlesh napisał:
(wiem, brzmię trochę jak hipokryta, ale teraz zamierzam być najlepszym **)
To zdanie trochę mnie niepokoi. I wcześniejsze chyba zapewnienie też o byciu najlepszym, ogólnie też wiara w siebie. Coś jakby, ostrzegasz nas przed sobą.
Mnie też nieco niepokoi teraz Green

Powiem tak, nie widzieliście moich innych rozgrywek więc nie rozumiecie ;-;
inne moje rozgrywki były beznadziejne i tylko raz miałem wilka (i też byłem beznadziejny) ale teraz zamierzam być dobry, po prostu.
a Sez odpowiem ci jak chce być najlepszy: chce być przydatny a nie być kulą u nogi

GreenFlesh napisał:

Powiem tak, nie widzieliście moich innych rozgrywek więc nie rozumiecie ;-;
inne moje rozgrywki były beznadziejne i tylko raz miałem wilka (i też byłem beznadziejny) ale teraz zamierzam być dobry, po prostu.
a Sez odpowiem ci jak chce być najlepszy: chce być przydatny a nie być kulą u nogi

Mogłeś na samym początku napisać, że chcesz być PRZYDATNY, a nie najlepszy. U króliczków to drużyna ma być najlepsza, a u wilka - wilk. Więc brzmisz nadal podejrzanie. Po za tym, po moim alibi, najmocniej naciskałeś na drużynę wilków nowy+nowy+weteran, a zwalając podejrzenia na nowych, sam byś ich uniknął, prawda?

Sencha, radzę poczytać rozgrywki archiwalne i zweryfikować to, co tutaj piszesz o GFie xdd Nie twierdzę, że jest niewinny- wszak nic nie jest jeszcze pewne- ale nie robiłabym nagonki na niego, przynajmniej nie w tej chwili ;d

Sencha, nowy+nowy+weteran oczernia nie tylko nowych ale i mnie więc nie gorączkuj się tak :p
a co do grupy.. no są króliczki lepsze i gorsze..

Sencha napisał:

a u wilka - wilk

Takie pytanko, ile razy grałaś ? bycie wilkiem to znaczy być też stadem a nie pojedynczym wrogiem szczęśliwych łapek.

A co do rozgrywki to na razie nie wiem na kogo głosować, a ruletki i rzut kością odpada, teraz każdy jest najważniejszy... więc poczekajmy i dajmy innym dojść do głosu

Ziomeczki, wybraliśmy szeryfa już jakiś czas temu, chyba czas na jakąś akcję. Osobiście nie chcę powtórki z 56
Miło, jakby Kuro i Shiion mimo pozornej bezsensowności tego posunięcia, na którą niektórzy lubią się powoływać zdecydowali się jednak odezwać C;

- Ookami-1 post.
- Dymek- 1 post.
-Majeranek- 3 posty.
- GreenFlesh- 4 posty.
- Shiion- 0 postów.
- Sezowaty- 2 posty.
- Saikou-2 posty.
- Kuro- 0 postów.
- Nana- 1 post.
- Sencha- 2 posty.
- Yvetta- 1 post.
podejrzani :

Nana- nie wiem, coś twój post mi śmierdzi.. .

dziwni*:
Kuro, Shiion, Sencha.

Raczej króliki: Saikou, Majeranek, Sezowaty.


To takie moje podsumowanie C: może przyda się przy głosowaniu


*dziwni: osoby które wpadły w oko ale wilkami raczej nie są (chyba)

GreenFlesh napisał:

Nana- nie wiem, coś twój post mi śmierdzi...

Ale.. czym...? *niuch, niuch* Ja tam czuje tylko ciasteczka... ;-----;
Ja czytam sobie te stare gry... cośtam cośtam że milczki to pewnie wilki, powiesić ich!
"...Ojezu co... to ja może lepiej napiszę... *czytu czyt posty na obecnej grze* Wait, ostrzega? To ma sens... @______@ Okej. Okeeej..."
No... przepraszam za mój styl pisania ale ja tak mam... przez co moje myśli są bardziej zawiłe i niezrozumiałe... XD

Cóż... GF, widzę, że się zgadzamy.
Nana.
Króliczki, nie zrozumcie mnie źle, ale ja mam pewność, że to właśnie ona jest Wilkiem. W innym wypadku bym jeszcze nie głosował.

Saikou... czyli myślimy podobnie, a mój głos... leci na.. Nana

Hejka, teraz wracam i jestem gotowy do uczestniczenia w rozgrywce. Książki wesoło leżą na półkach, więc tym samym nic mnie nie powstrzymuje by zamulać nad tą rozgrywką. Poza tym przed chwilą przeczytałem chyba z 3 razy każdy post. Uzbrojony w nową wiedzę i chore spekulacje nadciągam!

W takim razie zacznijmy zabawę. Część z was zna mój punkt widzenia, chce by coś sie działo. Ale co sie dzieje, gdy nagle wszyscy wybiorą jedną osobe do powieszenia? Bez żadnej alternatywy jest to nudne. Dam uczestnikom drugiego kandydata do powieszenia. Właśnie wypowiedział sie nade mną. Otóż tak! GreenFlesh, nasze zielone mięsko(Na którego osobiście głosowałem) udziela sie tutaj najwięcej. Odpowiada wprost na każdy post i moim zdaniem chce tym utwierdzić swą pozycje. Powiedzmy szczerze, czy usunięcie najbardziej rozpisanej osoby będzie mądre? Przecież tym samym może umrzeć rozgrywka. Innymi słowy, w owy sposób można samemu sobie zapewnić dobre "plecy". Może właśnie pan oskarżony tak myśli? Szkoda tylko, że nie wszyscy tu idą za grupą i nie boją sie zaryzykować. Do takich właśnie osób należę ja. Osobiście nie widzę w Nene zagrożenia większego niż potencjalny królik. Wysnuliście wnioski no podstawie posta w którym chciała pokazać, iż wciąż żyje. Wartałoby sie udzielić od czasu do czasu, nawet jeśli to nic nie warty post. Takie spekulacje pasują mi do wiecznie czepiającego sie Gisho,a nie do normalnych kandydatów w rozgrywce. Poza tym, dokładnie wiem jak czuje sie w owej sytuacji, bo też w takiej byłem przez pierwsze... 6/7 stron? Na rozgrywce numer 57(Moja pierwsza nawiasem mówiąc). Skończyło sie to otruciem mnie przez wiedźme i tym samym stratą wróża. Tym razem na takie coś nie pozwolę. Jeśli właśnie bronie wilka, to będzie mój największy fail w życiu, ale jeśli uratuje niewinnego króliczka przed rzezią, to jedna z milszych chwil ;). Proszę, zastanówcie sie nad wszystkim co tu powiedziałem, może niektórzy wyrażą też swoje zdanie i przytoczą swoich podejrzanych. Jak na razie GreenFlesh

PS : ROBIMY DYM!

Captain napisał:

Wysnuliście wnioski no podstawie posta w którym chciała pokazać, iż wciąż żyje.

Nie. Ona jest Wilkiem.

Jesteś tego pewny szeryfie? Nie chcesz przypadkiem powiesić bezbronnego królika, czego potem wszyscy będziemy żałować? (Oprócz wilków)

Captain napisał:

Jesteś tego pewny szeryfie? Nie chcesz przypadkiem powiesić bezbronnego królika, czego potem wszyscy będziemy żałować? (Oprócz wilków)

Po raz kolejny mówię, że jestem tego pewny. Aż tak trudno to zauważyć?

Kapitanie, ale zapominaj że ryzykowanie właśnie cię zabiło

Captain napisał:

Skończyło sie to otruciem mnie przez wiedźme i tym samym stratą wróża

Tutaj nic nie jest pewne, jedynie najwięcej wiedzą : szpieg, wróżbita, wilki, i złodziej który okradł królika

tylko kim ty jesteś że podejmujesz takie ryzyko ?

Nie zabiło mnie ryzykowanie lecz styl pisania, który był w 57... wtedy pogrubiałem i dawałem wszystkie możliwe efekty postów, dzięki czemu przykułem uwagę Gisho, a za nim podążyła wiedźma. W każdym bądź razie można zapytać Seza, czemu postanowił rzucić mnie fiolką.

Mam coś napisać? Ym... dzisiaj nie jestem już w stanie myśleć, byłam w "emo dołku" przez mój brak talentu XD Jutro po raz kolejny przeczytam dokładnie wszystkie posty, przeanalizuję je i postaram się może coś wyciągnąć... gomenasai za moją nieaktywność >.<

Nana Czy tak trudno jest zrozumiec to, co probuje przekazac nam Saikou? ;_____; A myslalam, ze to ja jestem slepa... Ta jej "niewinnosc" dla mnie jest podejrzana ;; Yup, mozecie mnie teraz zjadac c:

Z resztą, cały post:

Nana napisał:

Ale.. czym...? *niuch, niuch* Ja tam czuje tylko ciasteczka... ;-----;
Ja czytam sobie te stare gry... cośtam cośtam że milczki to pewnie wilki, powiesić ich!
"...Ojezu co... to ja może lepiej napiszę... *czytu czyt posty na obecnej grze* Wait, ostrzega? To ma sens... @______@ Okej. Okeeej..."
No... przepraszam za mój styl pisania ale ja tak mam... przez co moje myśli są bardziej zawiłe i niezrozumiałe... XD

Na siłę: emotikony, kropki, to w ogóle pisanie i usprawiedliwienie się, że taki ma styl po prostu. Na czacie każdy pisze dziwnie, ale w rozgrywce powinno się mieć mimo wszystko pokerową twarz. Zwłaszcza, jak ktoś nas osądza. No chyba że jesteśmy niewinni, to sobie możemy pozwolić na jakieś żarty, ale.. nie w takiej ilości. Dla mnie jest to denerwowanie się, że można zostać zdemaskowanym.
Nana jest nowa więc to pasuje. Podobnie jak Saikou, też mam 100% pewność, że właśnie znaleźliśmy Wilka.

Dymek: oczywiście otrułem cię tylko dlatego, że cię szczerze podejrzewałem. Po prostu mi pasowałeś. O dziwo twoje nagłe wejście tym większym postem na tej stronie jakoś mi się.. spodobało D:

Shiion napisał:

Czy tak trudno jest zrozumiec to, co probuje przekazac nam Saikou? ;_____;

Nic Wam nie chcę przekazać... Po prostu jestem pewny. Tak samo, jak i Sezowaty.

Przez dzień mi się nie chciało wchodzić, a wy już wieszacie... Ktoś pytał, który raz gram - pierwszy. Dla mnie nowy osobnik to osoba, która napisała maksymalnie 100 postów, więc, Green, dla mnie jesteś starym dziadem.

Nie zagłosuję na Nanę, bo nie wzbudza mojego podejrzenia. Jest po prostu dziewczyną, która pod wpływem stresu pierwszej rozgrywki nie przemyślała dokładnie swojej wypowiedzi, jakby nie patrzeć, to ja też wyszłam na dziwną. Może źle dedukuję, nigdy nie miałam zmysłu detektywa, ale głosuję na GreenFlesh.

Już głosujecie... Aaaa.
Dobra... To tak.

Uparcie przekonujecie, że Nana jest winna, aleee nie macie na to żadnych poważnych dowodów. Ot komuś nie spodobał się jej jeden post "bo śmierdział" i całe stado leci za pierwszym głosującym jak wariaci. Może ona jest wilkiem. A może i nie.

Jednego czego jestem pewna to tego... Że  w grupie głosujących na Nanę jest co najmniej jeden wilk.
To doskonała okazja do pozbycia się królika bądź doskonała okazja do przykrywki - "Głosowałem na wilka tak szybko, nie mogę nim być". Mnie póki co wina Nany nie przekonuje. Zatem poszukam łaków gdzie indziej.
Pierwszy głos wyleciał na Nanę od Saikou. Naszego szeryfa. Twierdzi on, że ma pewność iż ona jest wilkiem... Na jakiej podstawie... Hm... Można się w teorii domyślić. Ale chyba Saikou nie byłby tak głupi i nie zdradzał swojej roli w pierwszej rundzie? -.-
A potem GF... Zielony, serio? Sądziłam, że po wstępie do tej rundy będziesz grał trochę rozsądniej i szukał argumentów na ludzi a nie głosował na osoby, które w sumie zostały osądzone przez przeczucie.
Shiion - zauważyła to co ja. Ale... Naprawdę sądzisz, że Saikou się zdradził? Choć z drugiej strony gdyby się teraz podszywał to.... Mogłoby się źle dla niego skończyć.
I to kieruje moje podejrzenia na Sezowatego, który twierdzi, że też ma 100% pewności winy Nany. Em... Ja tak spytam. Skąd Wy wszyscy tacy pewni jesteście?

Nie zagłosuję na Nanę ani na GF.
Mój głos leci na Sezowatego - jako domniemanego wilka, który chce się podlizać stadu.

Yvetta, na razie nie mamy czego innego (nie mieliśmy) i mnie to denerwowało, ale jak już jedna osoba to potwierdziła, to się bardziej do tego przekonałem, ale i tak gome że cię zasmuciłem

Sencha napisał:

Dla mnie nowy osobnik to osoba, która napisała maksymalnie 100 postów, więc, Green, dla mnie jesteś starym dziadem

Jak widać nie sprawdziłaś to co pisałem na temat tego żeby zobaczyć moje poprzednie rundy, więc nie zasługuje na miano "starego dziada", jak już to jestem nadal na poziomie "yey, to moja 3 rozgrywka, może mnie nie zabiją ^^"

Ok, rozumiem. Nana. Nikt, kto przeczytał wypowiedzi Saikou nie powinien mieć wątpliwości co do moich pobudek. Gdyby nie było tak, jak musi być, Saikou musiałby okazać się bezmózgiem, a to nie wydaje się szczególnie prawdopodobne. To pierwsza runda, podszyciesię pod kogoś jest możliwe tylko po jego śmierci, chyba, że ten ktoś to taka AsunoHana z jednej ze starych rozgrywek i nic nie ogarnia. Dlatego też zaskakuje mnie cokolwiek Sencha.
Yvetta może mieć rację, ale jak dla mnie na naszym etapie lepiej obstawiać pewniaka :F

Ludzie, ja nic nie sugeruję... Nie jestem Wróżem. D: