52 - Page 4



 

Share
 

 52

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 17:26

Ależ ja nie twierdzę, że Gisho jest Wróżbitą. Nawet mi to przez myśl nie przeszło... No dobra, przeszło. Ale od razu wykluczyłem taką możliwość.
Po prostu w tej turze niczego nie wywnioskuję, a on czasami ma rację. Poza tym obrona Nicu wydała mi się słaba, jakby już była pogodzona z tym, że zawiśnie. I nie próbowała się jakoś zbytnio bronić, nie rzucała żadnych podejrzeń, jakby nie chcąc dać jakichkolwiek powiązań między nią, a drugim Wilkiem.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 17:47

Wow...nie było mnie jeden dzień, a tu widzę ciekawe rzeczy się dzieją. Cóż ja nadal podejrzewam Wogrog. Nie podoba mi się jego lekceważący stosunek do rozgrywki. Poza tym zagłosował na Kuro, która jak na razie chyba dała tylko jeden wpis, który nic nie wnosił do sprawy. Jeszcze do tego nie podał konkretnego powodu, dlaczego akurat ona.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 18:21

Eileen, gdyż ja celuję w tych, co siedzą cicho i nic nie wnoszą do gry. Ona nie napisała posta od czasu głosowania na szeryfa, a na forum, szczególnie na chacie siedzi długo i często. A nuż jest Wilkiem.
Powrót do góry Go down
Go??

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 19:36

Dobra, teraz gdy Daffodil oddał swój głos, mogę wyjawić swoją teorię, trzecim wilkiem byłby właśnie on, mówił mi kiedyś, że dla wygranej jest w stanie poświęcić jednego z wilków, broniąc mnie na samym początku sprawił sobie opinie niewinnego, kto by w końcu chronił tego który atakuje współwilka, utwierdziło mnie w tym przekonaniu to, że zawahał się, nie może przecież już w pierwszej rundzie przechylić szali na powieszenie wilka zwłaszcza gdy jego los nie jest przesądzony, mógł głosować na mnie, ale jaki to miałoby to sens gdy przecież na samym początku mi chciał pomóc, mógł zagłosować na Kuro, niewinna dodatkowa by umarła, a wilk nie umarłby sam, ale to by sprawiło, że wszyscy utraciliby do niego zaufanie.
Dodatkowo to: "A nuż jest wilkiem", gdzie się podziała jego zaradność, racjonalne i spokojne myślenie? Skoro chce zabić wilka, to czy ja nie mam większych szans na typowanie go? Dlaczego mi nie zaufał? Mógł powiedzieć przecież "a damy mu szansę, jeśli spudłuje zabijemy jego,  chłopak przynajmniej po tym ostygnie, zacznie myśleć racjonalniej, wyciągnie z tego lekcję". Nie zrobił tego, bo wie, że Nicu jest wilkiem.

Dla mnie wilkami są Nicu, Wog, Daff, dziękuję, gra skończona, jak nie zawisnę, to wilki mnie zabiją, w sumie nawet w to wątpię, bo moje myśli znacie, skoro raz miałem rację, to czemu nie i drugi, a jeśli mnie zostawią, mogą mieć nadzieję na to, że ich komunikat przez to będzie brzmiał: "On nam nie zagraża, wręcz przeciwnie, pomaga zabijać niewinnych" co miałoby nas i mnie nakłonić do głosu na kogo innego.

Nigdy wcześniej nie miałem takiej pewności co właśnie teraz.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 20:37

Dziękuję, Gisho. Właśnie przedłużyłeś mi żywot. Wilki, jeśli są sprawne intelektualnie, będą próbowały podłapać twe zdanie i utwierdzić cię w przekonaniu, że jestem w ich drużynie. Mnie to na rękę, bo mam czas na zastanowienie się. Sądzę, że stado mnie nie powiesi pod wpływem twej wynaturzonej nadinterpretacji - wierzę w jego intelekt.
Przejdźmy do odparcia twoich wyssanych z palca argumentów.
Gisho na Raku napisał:
broniąc mnie na samym początku sprawił sobie opinie niewinnego, kto by w końcu chronił tego który atakuje współwilka
Wybroniłem cię, choć nieudolnie, bo Bartus na ciebie zagłosował, bo ewidentnie wydałeś się w moich oczach. Stwierdziłem to dzięki odpowiednim postom i jednej małej rzeczy, która ostatecznie zaważyła, ale nie przytoczę jej tu, bo jest dość absurdalna. Może i atakujesz wilka, ale dostarcz mi więcej dowodów na tożsamość, którą przypisujesz Nicu. W mojej opinii, nie jesteś wystarczająco wiarygodny, brakuje ci siły przebicia.
Gisho na Raku napisał:
utwierdziło mnie w tym przekonaniu to, że zawahał się
Pokaż mi moment zawahania. Ja ani razu tego nie zrobiłem.
Gisho na Raku napisał:
mógł głosować na mnie, ale jaki to miałoby to sens gdy przecież na samym początku mi chciał pomóc
Nie będę głosował na kogoś, kogo tożsamość udowodniłem. Jestem niemalże pewien, że jesteś Wiedźmą, dlatego zamiast linczowania ciebie, wolę, abyś padł ofiarą wilków. Zadaniem miastowych jest podjęcie walki z wilkami, a głosując na ciebie, zadziałałbym tylko na szkodę ogółu. Teraz rozumiesz?
Gisho na Raku napisał:
mógł zagłosować na Kuro, niewinna dodatkowa by umarła, a wilk nie umarłby sam, ale to by sprawiło, że wszyscy utraciliby do niego zaufanie.
Kuro grała tak samo w poprzednich grach i wychodziło CHYBA (o ile pamiętam), że jest niewinna, stwierdziłem zatem, tutaj że również jest czysta. Ponadto, odezwała się po głosowaniu na szeryfa, a droga Eileen nie. Pomińmy to, że post tak naprawdę był bezwartościowy i napisany na siłę, ale był. Był on typowy dla Kuro. Tak naprawdę nie zależy mi na zaufaniu. To już od was zależy, czy mi uwierzycie i pójdziecie za mną. Poza tym, powieszenie niewinnego królika, nie oznacza od razu utraty zaufania. Każdy człowiek błędy popełnia i sądzę, że każdy to rozumie.
Gisho na Raku napisał:
Dodatkowo to: "A nuż jest wilkiem", gdzie się podziała jego zaradność, racjonalne i spokojne myślenie
Liczysz na to, że będę ci tworzył zawiłe teorie spiskowe na tym etapie gry? Po prostu wg mnie w tej chwili najbardziej podejrzana jest Eileen. Dla mnie osoby ciche i nieudzielające się zawsze były, są i będą podejrzane. Lepiej usuwać takie persony na początku, niż eliminować dobrych graczy - za takiego uważam Nicu. Powody głosowania na Eileen podałem w poście, w którym oddałem głos, ale przypomnę je jeszcze raz:
- post, w którym wybierała szeryfa był jej pierwszym i, jak do tej pory, ostatnim
- często przesiaduje na forum, jak i zarówno na chacie, przez co ma duuużo czasu, aby się udzielać, a jednak tego nie robi. Odczytałem to jako chęć zapomnienia o niej jako graczu.
Gisho na Raku napisał:
Skoro chce zabić wilka, to czy ja nie mam większych szans na typowanie go? Dlaczego mi nie zaufał?
Cenisz siebie zdecydowanie za wysoko. Zdecydowanie. Poza tym, nigdy nie poszedłbym za marnymi wnioskami, które skleiłeś. Ewidentnie mnie nie przekonują i uważam je za mocną nadinterpretację, dlatego ci nie zaufałem. Jestem na to uczulony.
Gisho na Raku napisał:
Mógł powiedzieć przecież "a damy mu szansę, jeśli spudłuje zabijemy jego,  chłopak przynajmniej po tym ostygnie, zacznie myśleć racjonalniej, wyciągnie z tego lekcję". Nie zrobił tego, bo wie, że Nicu jest wilkiem.
Wiesz, co? Tyle razy już ci mówiłem, że jesteś za pewny siebie i pyszny, że już mi się znudziło prawienie ci kazań i pouczanie cię. Wiem, że to walka z wiatrakami - nic nie osiągnę. Twoja zarozumiałość mi to uniemożliwia.
Gisho na Raku napisał:
Dla mnie wilkami są Nicu, Wog, Daff, dziękuję
Nie wykluczam opcji, że Nicu i Wogrog są wilkami. Dostarcz mi wystarczające dowody na to, abym ci uwierzył. Co do mojej tożsamości, to kategorycznie się mylisz. Jednakże się o tym nie przekonasz, bo teraz istnieje wysoka szansa, że wilki zaryzykują i nie zabiją mnie, licząc na to, że wykorzystasz stado do tego, aby mnie zlinczowano.
Gisho na Raku napisał:
skoro raz miałem rację, to czemu nie i drugi
Równie dobrze możesz się mylić i cały twój misterny pójdzie w pizdu. Tyle ode mnie, bo zwracać uwagi na twe zadufanie w sobie nie mam zamiaru.
Gisho na Raku napisał:
Nigdy wcześniej nie miałem takiej pewności co właśnie teraz.
Takimi wypowiedziami stracisz zaufanie stada. Twa teoria nie sprawdza się w co najmniej 33%. Tak, mówię tu o sobie.

Wiem, że miało to na celu sprowokowanie całej naszej trójki do wzajemnej i jednoczesnej obrony. To doprowadziłoby do tego, że stalibyśmy się jeszcze bardziej podejrzani. Ja jednak głosu zmienić nie zamierzam. Zostanę przy swoich przekonaniach. Mam nadzieję, że choć kilka osób za mną pójdzie. Owszem, jest szansa, że powiesimy królika, ale takiego, który stanowi zagadkę i będzie ją stanowił do końca gry, bo wątpię, żeby ktoś z was raczyłby tykać cichych.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 21:43

Ech... Czasami mam wrażenie, Gis, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem... Albo jesteś tak upartym wilkiem, choć wolałabym by wszystko przeszło według mojego scenariusza. W tym scenariuszu jesteś myśliwym, ja nie zawisam, a ty tylko cudem nie strzelasz we mnie.
Nie mogę się bronić gdy nie wysuwasz przeciw mnie żadnych konkretnych oskarżeń. Prowokuje cię, nie daje komentarzy do głosowań i nie wychodzą mi żarciki. Oto moje winy. Ach, i jeszcze nieskutecznie próbuję cię przekonać, że nie zostaniesz wskrzeszony. Myślałam że uda mi się ciebie przekonać, ale jednak nie.
Nie chciałam cię oskarżyć o wilczenie. Nie chciałam głosować tak jak ty mi wskażesz. Smuci mnie, że tak bardzo się mylisz. I że przedłużyłeś życie Daffowi. Podejrzewałam właśnie jego o wilczy ogonek, ale wraz z tą nocą się o niczym nie przekonamy. Nawet jeśli jest niewinny, wilki już nie zechcą go ruszyć.
Nie chciałam też poruszać sprawy tego z jaką nie zachwianą pewnością wskazałeś mnie na wilka, ale po przeczytaniu postów raz jeszcze po prostu muszę.
Przepraszam że cię wykorzystałam. Przepraszam że cię obrażałam. Przepraszam że usiłowałam zrobić z ciebie idiotę.

Daff. Również mylisz się co do Gisa. Ale ciebie już raczej do niczego nie przekonam, prawda?

Miałam napisać przynajmniej zdanie o każdym z grających, ale niestety większość czasu pochłonęły mi sprawy osobiste. Może jutro.
Nie wiem na kogo oddać w tej sytuacji głos. Początkowo chciałam oddać go na Gisa. Nie z zemsty czy czegoś w tym stylu. Wierzyłam że Daff wilczy i że zdołamy coś wskórać. Choć może to była zbyt idealna wizja? Może jeśli bym nie zawisła to zjadłyby mnie wilki?
W każdym razie dziś też nie oddam głosu. Chce zobaczyć wasze odpowiedzi.

ZASMUTKOWALIŚCIE MNIE :<
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 23:22

Nicu...;d jeszcze nic nie jest przesądzone, niektóre któliczki mają własny mózg  i potrafią go uzywac wiec spokojnie...^^ jak dla mnie mało tych argumentów przeciw tobie... moim skromnym zdaniem podejrzane jest zachowanie Sezowatego i cicha gra Eileen... ale sam nie wiem czy są to dobre tropy... nie wiem sam czemu ale nie potrafię zaufac Bartusiowi.... jakoś nigdy nie wzbudzał mojego zaufania...;p
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeSob 22 Cze 2013, 23:58

Nicuś napisał:
Daff. Również mylisz się co do Gisa. Ale ciebie już raczej do niczego nie przekonam, prawda?
Rozwiń myśl, proszę. Chętnie wysłucham, co masz do powiedzenia.
Powrót do góry Go down
Go??

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 01:29

Daff, lekcja to byłaby pierwsza, bo jeszcze nigdy się tak nie pomyliłem nie licząc jednej gry gdy dopiero zaczynałem grę Tutaj.
Powiedziałeś, żeby dać mi szansę, po co to robiłeś, skoro nie zamierzałeś iść za moim głosem?
Strzeliłeś w po prostu od tak, wytłumaczeniem było to, że może ona wilczy i dlatego jest taka cicha, skoro wiesz, że raczej nikt od tak sobie nie pójdzie z Twoim głosem, po co go zatem marnowałeś? Mogłeś dać wskazówki przed końcem rundy tak jak Ja to zrobiłem, przydałbyś się tym bardziej niż teraz.
Tym zawahaniem było to, że pomagając mi, mówiąc, żeby dać mi szansę, żeby jednak mi uwierzono, sam koniec końców pod naporem 3 głosów na Nicu zdecydowałeś, że jednak się ode mnie odwrócisz. Z jakiego to powodu? Bo nagle stwierdziłeś, że nad interpretuję?
Prawdą jest, że nie mamy 100% pewności, że mówisz prawdę, teraz tak naprawdę to jest to bitwa o to komu ludzie zawierzą, możesz powiedzieć, że nie wilczysz, a dowody? Jako jedyny miałem oskarżenia, idę na przeczucie, ufam sobie, mam tak silną pewność, że oferuję dodatkowo moje życie.


A teraz Nicu, znowu nie mamy pewności, że mówisz prawdę, wszystko co robimy to manipulację, kto komu uwierzy, mi, Tobie czy Daffowi?
Eileen co prawda sam z początku podejrzewałem, tylko jak sama ona twierdzi, "jest taka nieudolna, że zamyka kartę zanim wyśle posta", mam lepsze przeczucie do Nicu, dlatego nie zajmowałem się nią.

Ale dobra, uważajcie z drugim głosem, bo zazwyczaj pierwszy mam celny, ale kolejne już rzadziej, żebyście jednak pomyśleli przy następnym głosie a nie kierowali się dokładnie tym co napisałem, mogę się mylić. Ale Daff zdaje się wilczyć choć 100% pewności nie mam, zabijcie Nicu a resztę będę głosował za wami, chyba, że zawisnę.
Powrót do góry Go down
Go??

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 07:34

Zang napisał: nie wiem sam czemu ale nie potrafię zaufac Bartusiowi.... jakoś nigdy nie wzbudzał mojego zaufania...;p

First, proszę cię nie zdrabniaj mojego nick'a bo nienawidzę tego, second, jakie to miłe, że mi nie ufasz ^^
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 11:17

Jestem, jestem D: głos oddam wieczorem, nie wywalcie mnie do tego czasu~
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 12:59

Ajajaj... pogmatwało mi się już wszystko x.x Za dużo piszecie x[
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 13:04

Albo nie umiesz czytać, albo po prostu widzisz tylko to, co chcesz. Opłaca się czasem wytężyć i zastanowić.
Gisho na Raku napisał:
Powiedziałeś, żeby dać mi szansę, po co to robiłeś, skoro nie zamierzałeś iść za moim głosem?
Chciałem dać ci szansę na oczyszczenie się w naszych oczach poprzez śmierć z ręki Wilków. To, że takową ci daję, nie oznacza wcale, że poprę cię w głosowaniu na osobę, na którą nie ma żadnych mocnych argumentów. Wystarczy, że stado pożyje dłużej - o to mi chodziło.
Gisho na Raku napisał:
Strzeliłeś w po prostu od tak, wytłumaczeniem było to, że może ona wilczy i dlatego jest taka cicha, skoro wiesz, że raczej nikt od tak sobie nie pójdzie z Twoim głosem, po co go zatem marnowałeś?
Nie strzeliłem głosem, bo był on jak najbardziej uzasadniony. Na tym etapie wolę eliminować osoby ciche, niż te, które się udzielają. W kluczowych etapach rozgrywek nieraz dochodzi do dylematu, czy powiesić milczka, czy tego, na którego mamy ewidentne dowody o wilczość. I nie, nie zmarnowałem głosu. Bycie szeryfem ma to do siebie, że ma się poparcie wśród stada i chcąc, czy nie chcąc, ktoś zawsze za tobą pójdzie. O twoim głosie można powiedzieć, że jest zmarnowany. Tylko Shujin i Chiyo za tobą poszli. Dlaczego? Shujin, któremu nie chce się nic kleić ani tworzyć, wolał pójść za tobą. Napisał to wprost. Chiyo natomiast wolała poprzeć Shujina, gdyż ta jest jego Kochanką. Jest nowa, a że Kochankowie pod żadnym pozorem komunikować się nie mogą, to ta poszła za nim, bo myślała, że tak będzie dobrze. To samo zrobiła w głosowaniu na szeryfa, gdzie zagłosowała na Shujina. Jej celem było wykorzystanie pozycji Shujina do tego, aby został szeryfem. Dlatego nawet pierwsza oddała głos. Zakładam, że w ten sposób chciała rozpocząć falę głosów na niego. Niestety, nie udało się. Podsumowując, gdyby nieleniwy Shujin i podążająca za nim Chiyo, to nikt by cię nie poparł, a twój głos byłby zmarnowany.
Gisho na Raku napisał:
Tym zawahaniem było to, że pomagając mi, mówiąc, żeby dać mi szansę, żeby jednak mi uwierzono, sam koniec końców pod naporem 3 głosów na Nicu zdecydowałeś, że jednak się ode mnie odwrócisz. Z jakiego to powodu? Bo nagle stwierdziłeś, że nad interpretuję?
Nigdy nie namawiałem do tego, aby ci uwierzono. Głosiłem ludowi, że jesteś niewinny i żeby cię nie tykał. Wiele osób cię podejrzewało, więc postanowiłem zainterweniować, zanim sprawy wymkną się spod kontroli. Nigdy, ale to nigdy nie miałem na celu poparcia cię. Od początku rozgrywki uważałem, że twoja hipoteza, co do Nicu jest mocno naciągana i tak naprawdę nadinterpretowana. Dostarcz mi więcej dowodów na nią, a może się przekonam.
Gisho na Raku napisał:
Jako jedyny miałem oskarżenia, idę na przeczucie, ufam sobie, mam tak silną pewność, że oferuję dodatkowo moje życie.
To cię kiedyś zgubi. Oby do tego doszło, być może coś z tego wyciągniesz, chociaż wątpię.

Nadal będę trwał przy powieszeniu Eileen. Jej strategia jest bardziej podejrzana, niż zachowanie Nicu, w którym, jak na razie, nie widzę nic złego. Jeśli jednak mnie nie poprzecie, to później nie płaczcie, że macie dylemat, co do tego, kogo skazać.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 14:05

Sorki Bartus za zdrobnienie zapamiętam na przyszłość a nie lubię cie tylko dlatego ze w poprzednich grach też na samym początku podejrzewałeś mnie...;d coś czuję że mnie nie lubisz...;p
Powrót do góry Go down
Go??

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 15:01

Jesteś przeciw mnie właśnie teraz, bo prawdopodobnie wilczysz, ja już nie mam nic do gadania, pokazałem, że mam silne przeczucie kto jest wilkiem, czuję się tak zawsze gdy wyczuję go, mam to teraz tak nagle zignorować? Dowody zawsze są w jakiś sposób naciągane, wszystko co mówisz to myślowe analizy czemu ktoś zrobił tak a nie inaczej, to się nie różni niczym od Twoich analiz. Ja mam dużą pewność, ale tylko dwie osoby za mną poszły, Ty z kolei masz za dowód to, że Eileen jest cicha, to też TWOJE przeczucie bo nic innego nie masz, ale myślisz, że to za Tobą ktoś pójdzie, a jak jesteś wilkiem, to Ci bardzo na rękę to.

Od tej pory już nic nie będę pisał, chcecie, idźcie za Daffem, jest szeryfem, albo wygramy My, króliki, albo wilki, gdzie już Wam wskazałem jednego. Jeśli Nicu nie jest wilkiem, to jeśli przeżyję, a będzie na to wtedy 100% to od razu zagłosuję na siebie. Wtedy to Daff Was poprowadzi.

Btw. Daff, jak to kochankowie nie mogą się kontaktować? A rozgrywka 49? Nic nie mówiłeś, że to zabronione, Katty też mi nic nie mówiła o tym...
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 15:42

Mógłbym przysiąc, że w temacie z rolami był wpis, że nie mogą się kontaktować w taki sam sposób, jak Wilki. Jednakże teraz zajrzałem ponownie i go nie ma. Przepraszam, mój błąd. Lecz nie zmieni to u mnie hipotezy o Shujinie i Chiyo. Na razie to oni oboje najbardziej wydają się być kochankami. Czas pokaże, czy miałem rację.
Gdybym był przeciw tobie, to bez wahania zagłosowałbym na ciebie.
Apel do innych graczy
No ludzie, wypowiadajcie. Nie może być tak, że dyskusja toczy się tylko między trojgiem graczy - mną, Gisho i Nicu. Spróbujcie coś wnieść, udzielić się. COKOLWIEK.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 16:10

Daffodilu, zasmucę cię. :<
Nie jesteśmy kochankami... Jak chcesz mieć dowód, to proszę bardzo, zagłosują na nią w następnej rundzie. To by było przegięcie, gdybym w kolejnej rozgrywce z rzędu był jednym z kochanków. D: A tak btw. kochankowie mogą się kontaktować. 

Co by tu jeszcze... Daff. Ten twój długi post zaraz po tym, jak oddałeś swój głos na Eileen. W pewnym sensie obrona, ale nie do końca. Przypomina mi to nieco twoją grę w... 46. Z drugiej strony: 
Daffodil napisał:
Twa teoria nie sprawdza się w co najmniej 33%. Tak, mówię tu o sobie.

Przypomniała mi się tutaj 36. rozgrywka. Byłem taaaaki pewny, a ty napisałeś tak samo. I jak się okazało - nie byłeś Wilkiem. 
Także jak na razie po prostu będę Cię bacznie obserwował. Gisho, jak żeś taki pewny, to głosuj na niego w następnej rundzie. Chyba że znowu jesteście kochankami, a tym razem to Gish chce wkopać Daffa. Kto wie...?
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 16:56

Daff napisał:
Rozwiń myśl, proszę. Chętnie wysłucham, co masz do powiedzenia.
Ja tu sprytnie omijam regulamin, by jakoś naświetlić wam sytuację, a tu za przeproszeniem dupa. Tyle w kwestii rozwijania myśli =.=

Cała ta gra opiera się na manipulowaniu ludźmi, ale powiedźmy sobie szczerze, jeśli dyskusja jest jedynie między trzema graczami to tak na prawdę jesteśmy przegrani. Ja, Gisho, Daff, cała nasza trójka tak naprawdę niewiele wskóra w walce z cichym elektoratem. Bo tego inaczej nazwać nie można.
Może i któreś z nas przetrwa tę turę, ale zostanie SAM (najpewniej). I żeby to chociaż było zabawne...


Daff napisał:
Chciałem dać ci szansę na oczyszczenie się w naszych oczach poprzez śmierć z ręki Wilków. To, że takową ci daję, nie oznacza wcale, że poprę cię w głosowaniu na osobę, na którą nie ma żadnych mocnych argumentów. Wystarczy, że stado pożyje dłużej - o to mi chodziło.
Podoba mi się ta opcja. Znaczy podobała się dopóki nie przypomniałam sobie że jest jeszcze ofiara kudłaczy. Nie wiem, może to głupie, ale jakoś sensowne wydaje mi się zdejmowanie Daffa nocą. Pierwszą najlepiej.
I łaskawie pominę, że w drugiej rundzie pewnie próbowalibyście mnie powiesić



Gis napisał:
Jeśli Nicu nie jest wilkiem, to jeśli przeżyję, a będzie na to wtedy 100% to od razu zagłosuję na siebie.
Sorry, ale to jest po prostu bez sensu. Nie jest plamą na twoim honorze (czy czymś) że pomyliłeś się co do jednej osoby. Tym bardziej że wszyscy widzą, że relacje między nami można eufemistycznie nazwać złymi. Nic ani nikt nie wymaga od ciebie poświęcenia dla sprawy (tak banalnej zresztą)

Sez, tak mnie męczy że jeszcze nie zapytałam... Dlaczego zagłosowałeś na mnie, gdy wybieraliśmy szeryfa?
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 18:37

Szczerze to nie wiedziałem na kogo, a że napisałaś ostatnia (znaczy się, ja pisałem po tobie), to twój nick był pierwszy, to będziesz i ty ; f i chciałem jakiejś odmiany, a nie wszyscy na Daff'a.

Tak propos... kłóćcie się dalej we trzech, ja oddałem głos na wilka, choć szczerze, gdybym wiedział że Gisho będzie miał tyle głosów na powieszenie, zostawiłbym ten głos pewnie na kogoś innego. No cóż, w sumie wszystko mi jedno, na kogo zagłosuję, bo póki co nie mam wyrobionego zdania na temat wilków. Nie chce mi się czytać waszych długich postów, może i macie racje co do wilczenia Nicu, albo Gisha, albo kogokolwiek, ale mi się tego czytać nie chce, więc o moich teoriach wilkowych się nie wypowiem, bo ich po prostu nie mam Xd
Popieram jednak to że najcichsi mogą być wilkami. Jednocześnie i ci, co najwięcej gadają - w tym przypadku Gisho i Daff. No cóż, zobaczymy co się dziać będzie, jak reszta zagłosuje.
Powrót do góry Go down
Go??

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 19:00

Przeczytałem od nowa całą tą rozgrywkę (że się tak pochwalę ^^) i zauważyłem bardzo dwie istotne rzeczy xd po pierwsze przeczytajcie sobie wszystkie wpisy Nicu a bd wiedzieć, że między literami pisze, że jest wiedźmą (everyone idiots) oraz Daff tak samo robi pisząc nam, że jest kupidynem. To tyle ode mnie...

Wybaczcie jeśli was obraziłem xP
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 19:20

a jednak ktoś to czyta DD :
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 19:30

Sezowaty napisał:
Nie chce mi się czytać waszych długich postów, może i macie racje co do wilczenia Nicu, albo Gisha, albo kogokolwiek, ale mi się tego czytać nie chce, więc o moich teoriach wilkowych się nie wypowiem, bo ich po prostu nie mam Xd
Jeśli nie chce ci się czytać, to na c**j tu grasz? Nie trzeba było się zapisywać. W tej chwili jesteś niczym jak zbędny balast.
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 19:44

Daff, to, że zagłosowałam tak jak Shujin, nie oznacza od razu, że jesteśmy kochankami. Zauważ, że wysłaliśmy swoje głosy w krótkim oddstępie czasowym. Swojego posta zaczęłam pisać jeszcze wtedy, kiedy ostatnią wypowiedzią była wypowiedź Gisho. Wybacz, że mam tendencję do zajmowania się czymś innym podczas pisania posta ;___;
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 20:02

Cóż, wydaje mi się Daff, że mam prawo grać i mam prawo też nie czytać waszych kłótni, jeśli mi nie jest to potrzebne ; ) bo wiem że kłócicie się tylko o siebie, jak coś tam wspomnicie o innych graczach to wspomnicie. Dla mnie sprawa jest prosta - reszta zagłosuje albo na Gisha, albo na Nicu i tak czy siak jedno z nich zginie. Obojętne mi jest, kto. To rozmowa o trupach, a który z nich zostanie trupem, to już zagłosują inni. Gisho chyba wygrywa w głosach na razie.
A zbędny balast, hm...mógłbym napisać że niekoniecznie zbędny i wtedy byście już mogli wyciągać wnioski że to ja mam jakąś rolę. Równie dobrze mogę jej nie mieć i tylko wam mącić w głowach. I mogę wam mącić w głowach będąc właśnie balastem. Innymi słowy, mogę po prostu trollować. Albo mieć rolę. I dalej mącić. Tak czy siak ja sobie gram, ja sobie zagłosowałem, więc mi jest już całkowicie obojętne, kto polegnie - Nicu czy Gisho, dlatego właśnie nie czytam tych wielgachnych postów, strata DLA MNIE czasu, a dla mnie, bo mnie to, jak już mówiłem wcześniej, nie dotyczy i nie interesuje, i tak ktoś zginie xd
Powrót do góry Go down
Gość

Gość




52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitimeNie 23 Cze 2013, 22:44

Ja się przez was krztuszę żółcią, serio. Tak, wróciłam, sława Kupale~!

Mamy kilka stron sprzeczki pomiędzy Gishem, Adolfem i Nicu. Sprzeczki nieprzyjemniej, przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu. Czytanie czegoś takiego jest naprawdę trudne do zniesienia, zwłaszcza, iż staram się nie być bierna, a myśleć. 
Po pierwsze - NIC złego nie widzę w postach Nicu. Padło na nią oskarżenie i się pociągnęło, tak jak w 51 w przypadku innej osoby. Jeśli Nicu wilczy, to jest naprawdę dobra, ale jak dla mnie jest ona czysta jak łza.
Adolf - oskarżono Cię o wilczenie, jak widzę, choć głosu jeszcze nie dostałeś. Nie, nie zamierzam na Ciebie głosować, chociaż twoja długa obrona, odpieranie ataków, zdają mi się podejrzane. Masz dobre rozumowanie, ale coś w Tobie jednak mi nie gra. Chyba po prostu nie widzę tego Adolfa z cb... Co do hipotezy, że zjedzą Cię wilki w nocy - przykro mi to mówić, ale to prawdopodobne ; ; Jeśli nie jesteś wilkiem, zapewne padniesz ich ofiarą, bo 1. jesteś szeryfem, 2. masz łeb na karku, więc jesteś dla nich zagrożeniem.
Gish... Prosiłam już wcześniej o przystopowanie i jak na razie nie widzę efektów. Atakujesz mocno, bardzo mocno, mówisz, iż masz pewność (było ze 2 strony temu, teraz nie pamiętam, apropo czego to było. Chyba co do wilczenia Nicu). Wskazałeś typy i się ich trzymasz, uparcie. Więc albo jesteś wróżbitą i od razu usiłujesz się ujawnić albo jesteś wilkiem i chcesz zwalić winę na innych albo, wybacz jeśli Cię to obrazi - masz bardzo wyuzdane ego. Ewentualnie jesteś Wiedźminem z eliksirami, skoro wiesz, że Cię ożywi, przynajmniej ja tak odebrałam twoje posty: "wiem, że zostanę ożywiony". Ja waham się między 2 a 3 opcją szczerze mówiąc.

A teraz wyjdę poza ramy kłótni. Zwrócę uwagę na kogoś innego.:
Worgog. Chciał multikilla w pierwszym głosowaniu. Potem oddał głos na osobę, która się zbytnio nie wychyla, a ja u niej też nic złego nie widzę. W tym momencie dla mnie jest to pełen objaw wilczenia albo głupoty. 
A co do Eileen... Tak, mi też się zdaje podejrzanym jej milczenie. Jednak na razie nie umiem tego jaśniej zinterpretować, ,a wieszając kogoś tylko za bycie cicho moim zdaniem jest jak celowanie do tarczy z zamkniętymi oczyma. Albo się uda albo się nie uda. Dlatego wolę się wstrzymać z oceną jej sytuacji. Wierzę, że zacznie się udzielać.

Napisałam, co myślę na tą chwilę. Chciałabym zrobić pełną rozpiskę co kto myśli, jak w 51, ale teraz mój czas jest ograniczony. Po pierwszym głosowaniu - o ile wilki mnie nie zjedzą oczywiście - będę już takie coś zapewne tworzyć.

Na tą chwilę zebrałam tylko oddane głosy:
Nicu: 3 głosy
Gish: 2 głosy
Kuro: 1 głos
Eileen: 2 głos
Razem 7 głosów (Hitlerowski Adolfowski Daffowski podwójny). Jest nas 13.

Jeszcze się waham co do głosu, nie chcę go zmarnować ani rzucić bezpodstawnie, dlatego się w tym poście wstrzymam. Muszę też wrócić na te tory myślenia, co podczas sesji jest kłopotliwe, wybaczcie mi za to.
Mam 13 godzin i 20 minut do egzaminu! Juhu~! Nie życzcie mi powodzenia, bo to kusi los xD


Ostatnio zmieniony przez Yassamet dnia Pon 24 Cze 2013, 05:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Sponsored content






52 - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: 52   52 - Page 4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

52

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Rabbit Doubt :: Rozgrywki-