Arigato.

Chiyo ma decydujący głos.

Tosia ma rację.
Mana, nie jestem taka głupia, jak Ci się wydaje. Kiedy wbiłam dzisiaj na forum, Tosia miała jeden głos, Green dwa. Będąc wilkiem, nie poszłabym za Mad i Tosią w głosowaniu, tylko za Tobą. Wtedy w linczu zginęłyby dwa króliki i jeden zostałby pożarty, dzięki czemu wygrałabym rozgrywkę. Ale tak się nie stało. W linczu zginął tylko Green, bo trzymając stronę Tosiełki i Mad udowodniłam, że jestem czysta.
Co prawda kiedyś w którejś rozgrywce poszłam za głosem wilczącej Tosi, dzięki czemu wilki wygrały. Ale w rozgrywce takiej jak ta wolę ufać komuś, kto ma coś do powiedzenia i się tą rozgrywką interesuje.

Krótka piłka, Mana-sama.

Dokładnie, Chiyo. Cieszę się, że razem wygrywamy <3
Było długo i wszystko strasznie się ciągnęło, ale nareszcie koniec i to dobry.

Też się cieszę, Tosiuleńku ♥

Ja bardziej, uwierz <3 jak zobaczyłam, że nikt nie pisze, to pomyślałam, że trudno będzie mi to wygrać. No, teraz tylko werdykt i koniec.

Powiesiłyście Manę i spokojnie ułożyłyście się do błogiego snu. Nad ranem... Tosia urządziła sobie potrawkę z Chiyo, pozbywając się tym samym ostatniego członka stada.

WILCZA WYGRANA!

Nadal się cieszysz, Chiyo?

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD JUŻ SIĘ MOGĘ ŚMIAĆ. No nareszcie.

Szit XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Tośka, następnym razem Cię powieszę xD teraz myślałam, że jak Cię powieszę razem z Maną, to on mnie zeżre, a... to znowu Ty xDDDD JUŻ NIE ŻYJESZ, JAK SIĘ SPOTKAMY NASTĘPNYM RAZEM XD

Chiyo, sam nie dawałem wiary, że tak się nabrałaś. Ale jeszcze się odegramy.
Do zobaczenia w kolejnej grze.

Do zobaczenia XDDDD Koniec rozgrywki był taki miły ♥ Życzę więcej powodzenia następnym razem w przekonywaniu biednej Chiyo do swoich racji c: