Cytat :

Chciałbym rozpocząć głosowanie.
Tosia

Jakiś powód? Mogłabym się przynajmniej jakkolwiek odnieść. W tym momencie jest to cokolwiek niemożliwe, po prostu wysłałeś głos, nic w dodatku wcześniej nie pisząc. Żadnych podejrzeń, brak czegokolwiek wniesionego do rozgrywki. Pojawiasz się po prostu i głosujesz. Bardzo wygodne, bo niczego innego nie da się skomentować, zwyczajnie tego nie ma.
Znów na mnie, jak ostatnio. Cóż, poprzednim razem się myliłeś w tej kwestii.

Tosia napisał:

Jakiś powód? Mogłabym się przynajmniej jakkolwiek odnieść. W tym momencie jest to cokolwiek niemożliwe, po prostu wysłałeś głos, nic w dodatku wcześniej nie pisząc. Żadnych podejrzeń, brak czegokolwiek wniesionego do rozgrywki. Pojawiasz się po prostu i głosujesz. Bardzo wygodne, bo niczego innego nie da się skomentować, zwyczajnie tego nie ma.

TA-DA!!!

Uderzyłem w stół.

A teraz na serio.

Nie chce mi się czekać aż Sędzia kopnie nas w tyłek i każe głosować.
Gadanie nie wydaje mi się być specjalnie potrzebne, liczyłem na szybką grę.
Oddałem głos i już.
Ciekawiło mnie co teraz zrobisz, nie będę zdziwiony gdy w ramach rewanżu zagłosujesz na mnie.

Mana-sama napisał:

Tosia napisał:

Jakiś powód? Mogłabym się przynajmniej jakkolwiek odnieść. W tym momencie jest to cokolwiek niemożliwe, po prostu wysłałeś głos, nic w dodatku wcześniej nie pisząc. Żadnych podejrzeń, brak czegokolwiek wniesionego do rozgrywki. Pojawiasz się po prostu i głosujesz. Bardzo wygodne, bo niczego innego nie da się skomentować, zwyczajnie tego nie ma.

TA-DA!!!

Uderzyłem w stół.

A teraz na serio.

No, na serio, zagłosowałeś na losową praktycznie osobę, bo jak widzę po Twojej reakcji nie masz jakiegoś wielkiego powodu, aby głosowac na mnie. Oprócz tego, że po prostu odpowiedziałabym szybko i gra jakoś potoczyłaby się dalej.

Cytat :

Nie chce mi się czekać aż Sędzia kopnie nas w tyłek i każe głosować.
Gadanie nie wydaje mi się być specjalnie potrzebne, liczyłem na szybką grę.
Oddałem głos i już.
Ciekawiło mnie co teraz zrobisz, nie będę zdziwiony gdy w ramach rewanżu zagłosujesz na mnie.

No, spytałam, czemu ja i otrzymałam odpowiedź, która w sumie niezbyt mnie usatysfakcjonowała. Bo tak, możesz wilczyć i w ten bardzo wygodny sposób pozbyć się kogoś, kto w jakiś sposób całość ciągnie, wtedy to już w ogóle koniec rozgrywki. Nie, nie zagłosowałabym na nikogo jedynie "w ramach rewanżu". Jak gram, to moim celem jest wygrana, a nie odegranie się na losowej osobie, która na mnie zagłosuje. Właściwie, jeśli zrobiłabym to tylko z czegoś w rodzaju "zemsty", wtedy powinieneś być zdziwiony, nigdy tak nie robię. Jeśli zagłosuję na Ciebie, to tylko wtedy, jeśli będę przekonana, że wilczysz. Ten dziwny sposób na rozruszanie rozgrywki naprawdę nie pomaga mi w uwierzeniu w Twoją niewinność, w połączeniu z poprzednimi rzeczami, o których wspominałam.

Mad~! *hug*

Ja, zadowolona? Bo nie mam zagrożenia z matmy xD
Jeśli chodzi o podejrzewanie, to Mana, albo GF. Mana jakoś cicho siedzi, a GF to już wgl.

EDIT

LOL, MANA. Mogłeś się odezwać prze tyle dni. Jak tylko zauważyłeś, że Tosiałkę Cię podejrzewa, to rzuciłeś na nią głos, bo chcesz szybką grę. Lol. Weź się ogarnij człowieku. Gadanie ZAWSZE wnosi coś do gry. Tak bez sensu zagłosowałeś omo.

Cytat :

LOL, MANA. Mogłeś się odezwać prze tyle dni. Jak tylko zauważyłeś, że Tosiałkę Cię podejrzewa, to rzuciłeś na nią głos, bo chcesz szybką grę. Lol. Weź się ogarnij człowieku. Gadanie ZAWSZE wnosi coś do gry. Tak bez sensu zagłosowałeś omo.

O, Chiyo mnie ubiegła, a właśnie posta napisałam. No mniejsza, wyrażam to samo, o tutaj, poniżej:

Cytat :

Niby łatwo, ale pomylić się można bardzo łatwo.
Nie ma ról, więc moich ulubionych "podchodów" też nie będzie za dużo.

Tak, bardzo łatwo można się pomylić. Ale jednak zdecydowałeś się oddać głos kompletnie pozbawiony sensu. Żebyś chociaż miał powód. Ale go nie było. Twoje działanie, czy może raczej to, co piszesz wydaje mi się być cokolwiek sprzeczne. Przecież tak łatwo można się pomylić.
Chciałeś podchody? Zawsze można było trochę ich zrobić – choć to prawda, że nie w przypadku, gdy nikt się nie odzywa – ale Ty też byłeś wśród osobników niepiszących i także dlatego z jakichkolwiek podchodów nici. Tak, ciekawy jest początkowy prawie, że entuzjazm w konfrontacji z wyrazem tej chęci szybkiego zakończenia rozgrywki. Jak wilczę, to także szybko chcę to wszystko zakończyć i mam nadzieję na jak najszybsze głosowanie, byle tylko pozbyć się jakiejś osoby, która może przeszkadzać <3

Cytat :

Gra toczy się zbyt leniwie, nie pisałem bo zasadniczo do dzisiaj nie było specjalnie o czym. Dlatego się nie logowałem. Marne to moje tłumaczenie, wiem. Przynajmniej prawdziwe.

Nie było o czym właśnie dlatego, że mało kto pisał, to jest raczej błędne koło. Temat sam nie wskoczy do kieszeni i nie poprosi o skomentowanie, może samemu warto go zacząć. Konfrontując to zaś z wspomnianymi wyżej podchodami… cóż. Nie zauważyłam także, aby cokolwiek jakoś bardzo zmieniło się do dzisiaj, zanim nie oddałeś szybkiego i nieprzemyślanego głosu (a może właśnie przemyślanego? Może dobrze wiesz co robisz, oddając niby to „szybki” głos na aktywną osobę, która stara się cokolwiek zrobić?), który jakiś temat rozpoczął.
W każdym razie gratuluję albo zmarnowanego głosu albo dobrego wilczego pomysłu.

Cytat :

Skoro mamy właściwie tylko cztery osoby w grze...

No właśnie, tylko cztery, bo ta piąta się nie odzywa. Wspominałam już kilka razy, ale co tam, wspomnę jeszcze raz: ta piąta osoba najprawdopodobniej już się nie pojawi – zemrze tej nocy. Do tego dojdzie wilcza ofiara. Czyli wilkom zostanie już tylko jedna osoba do zgładzenia. A Ty, kompletnie bez sensu oddałeś głos. To chyba mówi samo za siebie, czy nie tak…?

Cytat :

Nie chce mi się czekać, aż Sędzia kopnie nas w tyłek i każe głosować.
Gadanie nie wydaje mi się być specjalnie potrzebne, liczyłem na szybką grę.
Oddałem głos i już.

Wnioskowałam z pierwszego posta, że raczej liczyłeś na grę, w której choć niewiele, bo warunki ograniczają, to będzie się coś dało. Powtórzę, niezbyt mi to pasuje do nagłej chęci szybkiego zakończenia tej gry. I owszem, gadanie jest potrzebne. Gdyby tak nie było, to po prostu oddawalibyśmy same głosy na lincz, po co robić coś tak zbędnego, jak granie .-.
I już. Po prostu. Chyba nie.

Cytat :

Ciekawiło mnie co teraz zrobisz, nie będę zdziwiony gdy w ramach rewanżu zagłosujesz na mnie.

Dobra, to już komentowałam w poprzednim poście, ale miało być wszystko, to wszystko: po pierwsze nie akceptuję gry, w której nie gram, ale skupiam się na przepychankach, bo rewanż, to nie ma sensu. Po drugie, powinieneś być zdziwiony właśnie wtedy. Nie głosuję na ludzi w linczach tylko dla czystej fanaberii lub losując, albo jedynie w celu przyspieszenia rozgrywki. Szkoda, że nie wszyscy tak robią.
Dodatkowo – to, co teraz napiszę pochodzi od wrażeń podczas czytania postów. Ostatnio, gdy Mana był niewinny to, co pisał było raczej chłodne i rzeczowe. Nie wspominał o drobnych rzeczach (odnoszenie się do offtopu w postach). Podczas wilczej rozgrywki jego posty także były inne od tamtych z króliczej gry. Podpinał się pod oskarżenia (poniekąd jak tu), nie był specjalnie aktywny, ale jednak w jakiś sposób się udzielał – podsycając, także rzucając cień oskarżeń. Kiedy był niewinny jedynie zagłosował, nie próbował w żaden sposób popychać rozgrywki, robić na jej rzecz czegokolwiek.
Nieprzemyślanym głosem działa zaś WYŁĄCZNIE na niekorzyść.

Przeczytałam łapię was za tyłek i już się cieszyłam >___< Co za perwers ze mnie >___<

To na razie tablica wyników wygląda tak:
Tosia - 1 głos od Many.
Reszta nie ma głosów.

Póki co się wstrzymam, ale tylko napomknę, że z naszej gadatliwej czwórki najbardziej podejrzany wydaje się być właśnie Mana. Później Mad i Tosiełke, co do których nie mam podstaw, aby ich podejrzewać. Mad się odzywa, Tosia też. Siebie nie podejrzewam, bo wiem, że jestem niewinna. A o Zielonym to już nie wspomnę. W sumie zagłosowałabym na Zielonego, bo zawsze jest prawdopodobieństwo że nagle się obudzi podczas linczu i zagłosuje, dzięki czemu przeżyje... Były już takie sytuacje, no nie? Co prawda nie z nim (a nawet jeśli to mian, nie pamiętam ><), ale były.

Nie martw się, Chi, Ciebie mogę łapać bez przerwy <3

Heej, Mana, nie odpowiesz? To źle, naprawdę nie chciałabym powiesić niewinnego, milczenie z pewnością nie pomaga. Niezależnie od wrażeń, jesteś w tym momencie jedyną osobą, na którą jest COKOKWIEK, ale to cokolwiek może okazać się po prostu fałszywe.
W chwili obecnej Mada wydaje się niewinny, tak samo myślę o GF. Po prostu się nie odzywa, a jeśli wilczyłby to to z góry oznacza, że przegrał. Nawet jeśli obudzi się w czasie linczu, to powinien zginąć i sądzę, że Alej i tak go uśmierci. Jeśli wilczy - sprawa załatwiona. Jeśli nie, to w tej rundzie trzeba powiesić prawdziwego zdrajcę.
O Manie już pisałam
Drugą w kolejności widziałabym Chiyo. Mimo wszystko, ten wesoły ton wydaje mi się być podejrzany. I do tego zwraca ona uwagę na Manę, niewątpliwie przyczyniając się do tego, że i ja zaczynam myśleć w tych kategoriach - a wiadomo, w tej grze wilk musi być ostrożny, delikatnie starać się kierować rozgrywką i głosami w linczu. Jedno potknięcie i po nim. A zatem teraz zostaje tylko zdecydować, ale szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Bo jedno z nich na pewno jest niewinne.

Ale ja nie wiem, gdzie Ty widzisz, że jestem wesoła ;-; Normalnie piszę nooo~ ;-; Od wczorajszego wieczoru jestem wściekła że masakra >__<

Tylko wrażenie, spokojnie. Po prostu wolałam to napisać, żeby potem mieć mniej wątpliwości.

;_;

Nie mam bladego pojęcia kogo zaszczycić swoim głosem.

W każdym razie Mana oddał głos i ma wszystko gdzieś, zrobił wszystko by stać się głównym podejrzanym. Mimo to raczej nie podejrzewam go.

Za to Chiyo i Tosia...

No właśnie ja też nie mam pojęcia, a nikt już nie pisze, więc jest trudniej. Ponadto tutaj jest mało osób, każdy głos jest bardzo ważny, więc...

Powiedzmy, że domyślam się, czemu go nie podejrzewasz, no chyba, że się mylę xD aczkolwiek jeśli nie, to jedynym rozsądnym wyborem jest Chiyo, bo o swojej niewinności wiem sama - i w tym przypadku obraz zrobiłby się cudnie czysty. Jeśli się nie mylę.

Mylisz się, Tosiu ;-; Nie zabijaj mnie ;-; Nic nie brałam, jestem czystaa~. Btw. nie chcę być kolejny raz zabita na początku ;-;

Tosiełke, Ty masz taki paskowy podpis, czy mojemu susaowi się coś jebie? XD

XDDDDDDDDD ALEJ TEZ TAK MYŚLAŁA. Sygnaturka paskowa jest.

DOBRA, TO CO ROBIMY .-.

A JUŻ MYŚLAŁAM, ŻE MI SIĘ NIE ŁADUJE CZY COŚ XD

Nie wiem, nie mam pomysłu ;-; Ruletka?

To i tak będzie ruletka.

Dobra, wieszajmy GF.
Części z nas da to dodatkową rundę i na pewno w tej wszyscy nie zginiemy.

...
Dobra, skoro i tak utknęliśmy w martwym punkcie. Nic się nie stanie jak tym razem zmarnujemy głosy, ale coś chociaż zrobimy.

Green

Zgadzam się. Green takoż.

To w takim razie... GreenFlesh.

Tym razem jestem pewna. To musi być Mana. Chiyo miała bowiem szansę powieszenia mnie przed momentem, kiedy jej głos był decydujący i wybrała Greena. A jako wilk wygrałaby wtedy.
Cóż, na Manę pozostaje mi ta cała lista, która pisałam ostatnio, na którą nie odpowiedział i która znów robi się aktualna. Dla mnie wybór jest teraz jasny, znaleźliśmy zdrajcę.

Co do mnie za bardzo się upierasz, Tosiu.

Zagłosowałem na Ciebie ponownie, nie mam wątpliwości. Gdybym był wilkiem, co starasz się udowodnić, nie pożerałbym Madary. Nie miałbym powodu, by to robić.
Ale Ty albo Chiyo już tak. Podejrzewał Was obie i zmarnował głos, bo przystał na Twoją propozycję.

Mana-sama napisał:

C.
Gdybym był wilkiem, co starasz się udowodnić, nie pożerałbym Madary. Nie miałbym powodu, by to robić.
Ale Ty albo Chiyo już tak.

Skłaniam się ku celowemu zagraniu z Twojej strony. To w końcu nie takie trudne.

Cytat :

Podejrzewał Was obie i zmarnował głos, bo przystał na Twoją propozycję.  

Cóż, nie sądzę, aby zmarnował. Bardzo dużo nam to wszystko powiedziało i teraz już jestem pewna.

Skoro już jesteś pewna oddaj na mnie swój głos.

Mana, proszę.