Ryuk95 napisał:

Daff bo wg mnie jeśli nie jesteś wampirem to i tak niedługo nim będziesz.

Przyznałeś właśnie, że świadomie głosujesz na niewinnego. ;3 Genialne to posunięcie.
Widdiful jest niewinna. Tak jak zresztą gracze spoza mojej wampirzej puli. Oczywiście wyjątkiem jest Ryuk. To wilkołak.
Jeśli teraz gracze nie zagłosują zgodnie ze mną, mimo faktu, iż miałem rację, co do Eileen, to po prostu załamię się nad nimi. XD

Kami napisał:

Sądziłem, ze tak grasz, bo jesteś winny :3

Miałem pompę na werdykcie xD

Kami napisał:

I tak grasz lepiej od większości graczy, np. od takiego Zenona.

 

Wow. Gram lepiej od gostka który się prawie nie udzielał xD i do tego on przeżyje xD a ja nie -.- ( ale i tak fajnie było, yeaah )

Daff napisał:

Jeśli teraz gracze nie zagłosują zgodnie ze mną, mimo faktu, iż miałem rację, co do Eileen, to po prostu załamię się nad nimi. XD

 Pewnie zagłosują. Sam wcześniej mówiłeś że przekonałeś stado co do swoich racji. Skąd teraz te wątpliwości?

A gracze którzy próbują z Tb walczyć to swego rodzaju samobójcy ;/, raczej nie będą chcieli podpaść więc, hmmm.. ta wieś jest Twoja. xD

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

]Jeśli teraz gracze nie zagłosują zgodnie ze mną, mimo faktu, iż miałem rację, co do Eileen, to po prostu załamię się nad nimi. XD

 A gracze którzy próbują z Tb walczyć to swego rodzaju samobójcy ;/

Poprawka - wilki próbujące ze mną walczyć to samobójcy. @@ Muszę ci powiedzieć, Ryuk, że jak na pierwszą wilczą grę, to wypadłeś raczej kiepsko. Bronisz się niczym typowy niedoświadczony wilk. xD

Zapamiętajcie - przywódca wampirów znajduje się w tej puli: [Kami-sama, Zensum, Awokado, Chiyo]. Jako, że szeryf ma prawo testamentu, to pomogę wam za jego pomocą, jeśli zginę jakkolwiek. Po 1. linczu obraz mi się wyklaruje i zdobędę siatkę powiązań między liderem, a ugryzionym. Dzięki temu wygracie. c:

Bilans głosów:
Ryuk:Daffodil:Widdiful - 3:1:1
Jedziemy z masówką w Ryuka!

Daff napisał:

Bronisz się niczym typowy niedoświadczony wilk. xD

A skąd mam mieć doświadczenie? Wiesz że jestem lipnym graczem.

Daff napisał:

Muszę ci powiedzieć, Ryuk, że jak na pierwszą wilczą grę, to wypadłeś raczej kiepsko.

To mnie uraziło. :/

Ryuk twoje zachowanie wydaje mi się zbyt podejrzane.

PS Dzięki za twój prześwietny głos na mnie Zensum. Podpowiem ci dlaczego masz przeczucie - pewnie dlatego, że jest to moja pierwsza rozgrywka, nic o mnie nie wiesz, a że coś piszę, to można zagłosować na mnie. Choć równie dobrze mogłeś zagłosować na kogokolwiek.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Bronisz się niczym typowy niedoświadczony wilk. xD

A skąd mam mieć doświadczenie? Wiesz że jestem lipnym graczem.

Dobra, już otwarcie się przyznajesz. Poddałeś się. c: Szkoda. Aczkolwiek mógłbyś jeszcze wykazać się jako ten dedukujący, przez co podniósłbyś nieco ostateczną ocenę, co do tego, jak zagrałeś. Jako, że już dawno zasygnalizowałeś, że nie sądzisz, bym był przywódcą wampirów, proponuję abyś się wysilił i podzielił się swoimi wnioskami, co do tożsamości potencjalnego leadera. Napisz własne teorie + odnieś się do mojej puli, którą podałem wcześniej.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Muszę ci powiedzieć, Ryuk, że jak na pierwszą wilczą grę, to wypadłeś raczej kiepsko.

To mnie uraziło. :/

Lepiej mówić prawdę, niż kłamstwa. : D Na pewno gorzej byś się poczuł, gdybym uważał cię za najlepszego gracza i niemalże stawiał ci pomniki.

Ryuk:Daffodil:Widdiful - 4:1:1

Daffu, co to? Na podstawie mojego zachowania nie wydedukowałeś kim mogę być?

Kami-sama napisał:

Daffu, co to? Na podstawie mojego zachowania nie wydedukowałeś kim mogę być?

Jeśli jesteś SSK, to zagrałeś gorzej niż ostatnio.
W każdym razie za dogłębną analizę was wezmę się po 1.linczu.

Sama rola nie daje mi dodatkowych statystyk do umiejętności prowadzenia gry.

Kami-sama napisał:

Sama rola nie daje mi dodatkowych statystyk do umiejętności prowadzenia gry.

Ale role to dodatkowe kryterium, wg którego będę mógł ocenić całokształt tego, co robiłeś w grze. Inaczej oceniam graczy winnych, inaczej oceniam graczy niewinnych.

Daff napisał:

Poddałeś się. c: Szkoda. Aczkolwiek mógłbyś jeszcze wykazać się jako ten dedukujący, przez co podniósłbyś nieco ostateczną ocenę, co do tego, jak zagrałeś.

 
Nie chciałem się poddawać, chciałem jeszcze dziś namieszać trochę, ale chyba już to bez sensu. Czego bym nie zrobił nie wybronię się. Ale moja śmierć mnie uniewinni.



Daff nie licz na super wnioski xD


Wampir, hmm? Od początku nie podejrzewałem Cb, napisałem tamto o tym zwebrowaniu Cb bo to oczywiste. Nie liczyłem, że Kami tak to podłapie.


No więc,..

Chiyo wgl się nie odezwała. Trudno wypowiedziec się na jej temat, pewnie odpadnie za nieaktywnosc.



Zenek jak zwykle nieogar. Pojawia się pisze krótkiego posta, zaznaczając obecność i znika. Tłumaczy to obowiązkami szkolnymi. Jest podejrzany, może kłamać. Głos bez sensu. Myślę, że jako wampir bardziej by ogarnął.

Awokado z gracją poparł Kamiego co do wampirzenia Daffa. Jego podejrzenia wynikają z małej liczby danych na których wyczaiłeś wilkołaki, Daff. Myślę, że teraz zmieniłby co do Cb stosunek. Jak każdy kto tu gra xD

Awokado napisał:

Czekam na pierwszą noc i moją śmierć z Twojej ręki lub zamianę w wampira.

Serio był co do Cb przekonany. Być może wilczy. Ale u mnie jest na 2 miejscu.

Miejsce pierwsze zajmuje: Kami xd

Why?

Zobacz jak podłapał temat Daffa wampira. Widać, że zależało mu na Twojej śmierci. Ostro dyskutował, próbując Cię wkopać. Gdy Eil odpuściła to zmienił nastawienie. Zagłosował na mnie , a od Cb się odczepił.  
Wcześniej pisał, że jest pewny co do Cb ale bał się glosować. Czemu? Byłoby to dla niego za ostre? Wkopałby się. A teraz jest neutralny.

Kami napisał:

Nie głosuję, bo czekam na ruchy innych osób, nie chcę aby mój głos sprawił, że tłum w określony sposób ruszy.

  Wow.

Kamiś napisał:

Daffu, co to? Na podstawie mojego zachowania nie wydedukowałeś kim mogę być?

 Skąd ta brawura?


Wg mnie wampirem jest Kami. Ale pewnie się mylę, jak zwykle, fuck.

To tyle ode mnie. xD Nic ciekawego, Daff. Założę się, że powiedziałem coś co uważasz za oczywiste lub co już dawno obaliłeś, ze względu na ogólny absurd.

Edit: Aa no i nieźle Daff, wilkoaku xD czemu tak sądzę? Sam mówiłeś, że wilcząc pozbyłbyś się partnera by mieć alibi. No i tak zrobiłeś. Wydałeś Eil i tym zyskałeś uznanie w stadzie. . Na zasadzie jednego zdania zbudowałeś racjonalną tezę , że Eileen wilczy. Jedno zdanie to mało, a ty byłeś wilczenia Eil taki pewny...trochę chyba za pewny. Ale gratuluję ciekawa intryga.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Poddałeś się. c: Szkoda. Aczkolwiek mógłbyś jeszcze wykazać się jako ten dedukujący, przez co podniósłbyś nieco ostateczną ocenę, co do tego, jak zagrałeś.

Nie chciałem się poddawać, chciałem jeszcze dziś namieszać trochę, ale chyba już to bez sensu. Czego bym nie zrobił nie wybronię się. Ale moja śmierć mnie uniewinni.

No właśnie uniewinni. Pokaże, że jesteś wilkołakiem. W ogóle masz tu sprzeczność z założeniem, bo tutaj piszesz, że już nie masz sił na mieszanie, a na końcu posta robisz to. Dlaczego?

Ryuk napisał:

Aa no i nieźle Daff, wilkoaku xD  czemu tak sądzę?  Sam mówiłeś, że wilcząc pozbyłbyś się partnera by mieć alibi. No i tak zrobiłeś. Wydałeś Eil i tym zyskałeś uznanie w stadzie. . Na zasadzie jednego zdania zbudowałeś racjonalną tezę , że Eileen  wilczy. Jedno zdanie to mało, a ty byłeś wilczenia Eil taki pewny...trochę chyba za pewny.  Ale gratuluję ciekawa intryga.

Tu jest napisane to, o czym mówiłem wcześniej - sprzeczność z założeniem. Szkoda, że nie uwzględniłeś w tej jakże ciekawej teorii faktu, że Eileen napisała zdanie typowo wilcze. Myślisz, że specjalnie kazałbym jej to napisać, by zdobyć sobie alibi? Każdy, kto ma choć trochę rozumu nie poszedłby na coś takiego. Każdy, kto ma mózg by się temu sprzeciwił. Poza tym, za każdym razem, gdy wieszam wilka, muszę sam należeć do wilczego stada? c: Króliki za pomocą dedukcji niejednokrotnie mogą wytropić wszystkie wilki. Tak też jest w moim przypadku.
I nie, nie zbudowałem teorii na jednym zdaniu. Najpierw zauważyłem analogie między wilczym stylem Eileen z jej ostatniej wilczej gry, a tym obecnym. Następnie mocno oskarżyłem, by zobaczyć zarówno jej reakcję, jak i reszty. Całkiem dobrze reagowała. Potem się z lekka wycofałem, ale postanowiłem jednocześnie zrobić z niej przynętę na drugiego wilka. Połknąłeś haczyk i zauważyłem współpracę. Na pierwszy rzut oka byłeś w stosunku do Eileen baaardzo neutralny, jednakże po dokładnym przeczytaniu posta uświadomiłem sobie, że po prostu pragniesz innym weprzeć, że jest niewinna, korzystając z tego, że inni nie są przekonani, co do mojej teorii. Wjebałeś dosłownie tak samo, jak Tośka w rozgrywce temu - neutralność wobec partnera cię zgubiła.
Podejrzanych w tej grze złapałem identycznie, jak w poprzednich. Zaczynałem od najbłahszych zdań i stopniowo budowałem teorie przeciw wilkom.
Zabawne, że teraz zmieniłeś koncepcję. Nagle z wampira stałem się wilkołakiem.
Zresztą i tak już dawno się przyznałeś do bycia wilkołakiem, Ryuk. Nie ma sensu tego ciągnąć.

Szory Ryuk, ale nie będę nie zgadzał się z większością, więc głos idzie na Ciebie.

A Ty Daffodil jesteś dobrym "przywódcą", skoro już każdego przekonałeś, że jesteś gimbem i nic nie zrobisz. Ja tam nadal Ci nie ufam ;]

Skoro mi nie ufasz, to czemu idziesz za moim głosem?

Daffodil napisał:

Skoro mi nie ufasz, to czemu idziesz za moim głosem?

Bo nie mam właściwie żadnego innego wyboru. Głosując za kimś innym do niczego nie doprowadzę, bo wciąż będzie to wyglądało jakoś w stylu 3:2:1, więc Twój głos wraz z resztą osób, które za nim podążają będzie najważniejszy. Nie chcę też doprowadzić do remisu głosowego, bo wtedy nikt nie umrze i będzie kicha. A dlaczego chce, żeby umierali? No cóż, na tym polega ta gra - na umieraniu. Nie, nie jestem wilkołakiem, który dąży do śmierci wszystkich innych

Cóż, indywidualność w tej grze jest ceniona.
Nie wierzę, że Kira nie powiedziała ci, objaśniając jednocześnie, o co chodzi w tej formie zabawy, że jeśli jakieś tam osoby zbiorą najwięcej głosów i jednocześnie zremisują, to padają wszystkie, które miały remis. @@
Wilkołakiem to na 100% nie jesteś, bo jest nim Ryuk, ale wampir... czemu nie?

Daffodil napisał:

Kira nie powiedziała ci

No cóż, nie powiedziała.
Remis z drugiej strony też nie jest zbyt fajny, bo zbyt szybko króliki popadają. A cóż jeśli padnie wilk i wampir? Za szybko się skończy.
Wampirem nie jestem, ale chciałem być. Kira mnie nie lubi i nic mi nie dała, więc jestem tylko zwykłym gimbusem :c

Dlaczego mielibyśmy ci wierzyć, że jesteś gimbusem?

Daffodil napisał:

Dlaczego mielibyśmy ci wierzyć, że jesteś gimbusem?

Bo nim jestem? Serio, nie potrafię Ci podać skomplikowanego mechanizmu wyboru przez Kiry wampira (którym nie jestem). Możesz mi nie wierzyć, możesz wierzyć, ja swoje wiem i będę cały czas zaprzeczał, że jestem kimkolwiek oprócz gimbusa.

Cóż, na razie nie zrobiłeś niczego, co spowodowałoby, że uważałbym, iż taką rolę posiadasz. :ccc

Eeee, tak, Ryuk, bo sam się przyznałeś.

Ciekawa postawa Kami, o której już wspomniano.

Kivesan napisał:

Eeee, tak, Ryuk, bo sam się przyznałeś.

Ciekawa postawa Kami, o której już wspomniano.

Ej no :/ jak napiszę głupotę to każdy pamięta a jak coś mądrego to od razu piszecie w formie bezosobowej " wspomniano". Ale dziękujemy za tego treściwego... posta, Kivi xD


Daff, czemu olałeś moje absurdalne podejrzenia co do wampira ? :c

Wezmę je pod uwagę podczas pisania testamentu. Na razie wyglądają na zagranie, którym chcesz jak najbardziej namieszać przed śmiercią, więc wiadomo... <3

Daffodil napisał:

Wezmę je pod uwagę podczas pisania testamentu. Na razie wyglądają na zagranie, którym chcesz jak najbardziej namieszać przed śmiercią, więc wiadomo... <3

No co Ty? xD Odpuściłem już mieszanie. Tamto było na serio, pza tym nie miałbym powodu mieszać. Do moich wniosków dodaj sobie, że awokado dziwnie ostatnio zaszalał robiąc z siebie gimbusa. Trochę się " zakręcił", ale chyba jest czysty. Tak na 37%