@_@ Borze Szumiący. Dobra, to pierwsza.
I dzień dobry wszystkim pozostałym czterem osobom.

Na początek zatem: jest nas niewielu, bardzo niewielu, wilk jeden... Ze względu na ilość graczy znalezienie go nie powinno stanowić wielkiego problemu, trzeba się tylko dobrze zastanowić. *optymistyczny początek*

Jeden Wilk...

Toś napisał:

I dzień dobry wszystkim pozostałym czterem osobom.

Bry! (^^)

Toś napisał:

Na początek zatem: jest nas niewielu, bardzo niewielu, wilk jeden... Ze względu na ilość graczy znalezienie go nie powinno stanowić wielkiego problemu, trzeba się tylko dobrze zastanowić. *optymistyczny początek*

Niby łatwo, ale pomylić się można bardzo łatwo.
Nie ma ról, więc moich ulubionych "podchodów" też nie będzie za dużo.

No nic, kochani.
Powodzenia.

Cytat :

Mana:Niby łatwo, ale pomylić się można bardzo łatwo.

Jednak to, że mamy tylko jednego wilka i brak jakichkolwiek ról sprawia, że nawet jeśli pomylimy się w pierwszym linczu, to w drugim wszystko powinno się stać bardziej klarowne (pod warunkiem, że zbaczymy w tej rozgrywce trochę więcej zaangażoania, nie same milczące osoby), nie będzie tylku opcji, a liczę na to, że osobnik wilczący czymś się do tego czasu zdradzi. Generalnie im mniej osób, tym mniej opcji (sam wilczący rozwieje część problemów pożerając kogoś w nocy), a zatem w jakiś sposób jest łatwiej. Szanse na ubicie wilka nie są więc wcale takie małe.

Hejo wszystkim~ *macha łapką*
Napisałabym wczoraj, ale Chrumek odmawiał posłuszeństwa ;-; Cztery króliczki, jeden wilk. Mało. Jakby to był już któryś dzień rozgrywki, szanse na trafienie za pierwszym razem byłyby większe, bo mielibyśmy już jakieś dowody czy podejrzenia, a tak...

Nie było mnie cały weekend, dopiero dzisiaj miałam czas na cokolwiek, ale widzę, że na jedno wyszło, tylko czasu coraz mniej. Niezbyt fajnie, ale prawdę mówiąc nie spodziewałam się niczego innego.
Pomimo tego, że Alej wspominała o braku przymusu pisania ścian tekstu, to mam wrażenie, że niepisania w ogóle na pewno nie podaruje, więc niech pozostałe osoby chociaż się odezwą - w obecnym składzie ich śmierć niczego dobrego stadu nie przyniesie. Wiem, że nie bardzo jest się nad czym rozwodzić, ale od czegoś trzeba zacząć. A potem kogoś powiesić i naprawdę nie chciałabym, aby ten lincz był ruletką. Niczego dobrego to nie wniesie.

Cytat :

Jakby to był już któryś dzień rozgrywki, szanse na trafienie za pierwszym razem byłyby większe, bo mielibyśmy już jakieś dowody czy podejrzenia, a tak...

Jak widać, następne 3 dni także nic nie dały, bo to zależy od woli graczy :3

TADAIMA!!!

Chwilę mnie nie było (parę dni, chyba...). Jestem jednak.

Mało nas, więc jednak to może być ruletka. Witajcie i do zobaczenia, bo zaraz wychodzę i będę późno.

O, Madarame :3

Cytat :

Mało nas, więc jednak to może być ruletka.

Najprawdopodobniej będzie, ale wolałabym tego uniknąć. Nie wiem ile jeszcze mamy czasu, ale... Rozważając opcję ruletki, jeśli GF nic nie napisze (no dobra, wątpię w to, zapewne się odezwie i po prawdzie na to teraz liczę), to i tak umrze, więc możnaby w linczu głosować na niego, da to o jedną śmierć mniej i możliwość przetrwania do drugiego dnia - dla części. Naprawdę fajnie byłoby móc rozwiązać to bez losowania, albo tego typu sposobów.

... Nikt nic nie pisze, nie ma żywcem się do czego przyczepić. No to jest bez sensu .-.

No ja bym coś napisała, ale nie było sensu tak nabijać postów o niczym pod swoim własnym postem xDD Teraz znikam, bo mam 3 referaty na jutro, więc jutro poogarniam rozgrywkę, bo bd mieć trochę wolnego ^^

Tak w sumie, tu nie ma nic so ogarniania xD

No właśnie widzę... Myślałam, że napiszecie coś dzisiaj, ale jednak się pomyliłam xDD

Tego, kto.niby ma napisać? ; - ; chyba nie ma kto tego zrobić, naprawdę. Ja mogę sobie w kółko mędzić tylko. GreenFlesh by się przydał. Nic nie pisał, a w tym wypadku nie wróżę mu najlepszej przyszłości w tej rozgrywce.

Uhm, Zielony zawsze coś miesza i jest fajnie xD A bez GF... Tak suho i pusto ;-;

Nie da się tak grać ; - ; co to ma być, nawet konstruktywnego posta nie napiszę. Niedługo zapewne każą nam głosować. Wątpię, aby GF cokolwiek jeszcze napisał (no chyba, że ma jakiś poważny powód nieobceności, wtedy to wiadomo), więc i tak zginie, sądzę, iż litości nie bęzie. Aby zminimalizować liczbę ofiar proponowałabym głosować na niego. Wtedy, nawet jeśli się pomylimy, nadal będzie szansa, drugi dzień. Jeśli zagłosowalibyśmy na inną osobę, a GF i tak zemrze, przy czym żaden z nich wilczył nie będzie, to koniec, przegrywamy.

W sumie masz rację, Tosiełku. A tak btw.

Chiyo - razem z tym to 5 postów.
Tosia - 7 postów.
Madarame - 1 post.
GreenFlesh - ...
Mana-sama - 1 post.

Jeśli chodzi o głosowanie, wolałabym jeszcze poczekać, zobaczyć co Mad i Mana sądzą o głosowaniu na Zielonego. W sumie Mana tak jakby dała nam do zrozumienia, że albo nie ma czasu, albo jej się nie chce bo

Mana napisał:

No nic, kochani. Powodzenia.

a z kolei Mad dał nam do zrozumienia, że jednak z nami zagra -

Mad napisał:

Witajcie i do zobaczenia, bo zaraz wychodzę i będę późno.

Ze strony GF nie ma żadnego odzewu, więc wstępnie również jestem za powieszeniem go jako pierwszego.

Cytat :

Jeśli chodzi o głosowanie, wolałabym jeszcze poczekać, zobaczyć co Mad i Mana sądzą o głosowaniu na Zielonego. W sumie Mana tak jakby dała nam do zrozumienia, że albo nie ma czasu, albo jej mu się nie chce bo

Mana napisał:

No nic, kochani. Powodzenia.

Nie jest to w sumie zaskakujące, Mana zazwyczaj baaardzo mało pisze. Dlatego to tak utrudnia grę. Wiesz, za bardzo nic na niego nie znajdziesz, ale jednak takie nieodzywanie się potrafi wnerwić, bo jednak na tym gra polega, żeby pisać.

Cytat :

a z kolei Mad dał nam do zrozumienia, że jednak z nami zagra -

Mad napisał:

Witajcie i do zobaczenia, bo zaraz wychodzę i będę późno.

Też miałam nadzieję, że się do czegoś przyczyni. (z drugiej strony nie ma za bardzo do czego, to jest jednak mało osób i nikt się prawie nie odzywa, ale ... no przecież się da). Siedzenie cicho jest obecnie bardzo, bardzo wygodne. I jeśli miałabym decydiwać pomiędzy tą dwójką, to naprawdę wiele bym nie wyciągnęła i byłaby to jedynie czyta loteria.

Cytat :

Ze strony GF nie ma żadnego odzewu, więc wstępnie również jestem za powieszeniem go jako pierwszego.

Nie dlatego, że nic nie pisze, ale dlatego, że jeśli powiesimy kogoś innego, to przegrywamy. Dlatego gdy dostaniemy ostateczny termin głosowania radziłabym w razie czego zaczekać na głosy Many i Madarame, albo chociaż jednego z nich.

Pomyliłam płeć Many ;-; Wybacz, Mana ;-; Mianhamnida~ ;;
Mi tam się niewygodnie siedzi cicho xd
O coś takiego mi chodziło, tylko nie mogłam znaleźć słów, bo mnie ząb boli cały dzień xd

Joł, Chiyo, gramy sobie same, jej jak super ; - ; " ...

Źle Ci ze mną, Tośku? ;-;

Nie, jest w porządku póki mówisz ; - ; nie mam pojęcia kim jesteś, winną czy niewinną, ale przynajmniej piszesz. Pacz taka rozgrywka tylko z naszymi postami, super.

Witajcie drogie Panie (^^)/

Zielonego ni widu, ni słychu.
Nie wiem czy jest sens na niego glosować, skoro sam zainteresowany nie ma zamiaru nas zaszczycić swoją obecnością.
Ale z drugiej strony nie możemy go pomiąć. Mam mętlik w głowie, a Mana gdzieś sobie poszedł.

(;_;)

Madarame napisał:

Witajcie drogie Panie (^^)/

A witaj, witaj ;w;

Cytat :

Zielonego ni widu, ni słychu.
Nie wiem czy jest sens na niego glosować, skoro sam zainteresowany nie ma zamiaru nas zaszczycić swoją obecnością.

Właśnie dlatego jest sens, co już pisałam. Co prawda może nie być wilkiem, ale i tak ginie, bo nic nie pisze, prawda? No i wtedy, jeśli nie trafimy prawdziwego wilka, wszyscy przegrywamy. Ubicie go da nam dodatkowy dzień. No chyba, że ktoś ma stuprocentową pewność co do tego, kto wilczy. Wtedy to można ubić kogoś innego.

Cytat :

Mam mętlik w głowie, a Mana gdzieś sobie poszedł.

(;_;)

pozdrów, jak się znajdzie ; - ;

Nieśmiało bym sugerował byśmy się rozejrzeli wśród naszej czwórki. Tak na wszelki wypadek.

Madarame napisał:

Nieśmiało bym sugerował byśmy się rozejrzeli wśród naszej czwórki. Tak na wszelki wypadek.

dobra sugestia, zastosuję się. To tak luźno i byle co:


Ja to ja. Wy się za mną rozglądajcie.

Chiyo no jest sobie. I jakoś nic poza tym. Przytakuje mi tylko, a tak to jedynie powtarzamy wszystko bez sensu. Wygląda na jakąś zadowoloną, jak tak po postach wnioskuję. W zasadzie nic nie robi (tak jak i reszta nas). Podejrzewam ją w sumie tak jak każdego, bo nic nie ma. Ale w sumie w naszym obcenym składzie Chiyo na wilka akurat byłaby dobra.

Mana, nic nie napisał (no dobra, prawie) i pozostaje mi zastanawiać się dlaczego. Brak czasu, możliwości, niechęć, czy co? ; - ; albo jest niewinny i pisze mało - tak, jak poprzednio, alby odwrotnie - gra jak ostatnio, tylko tym razem z inną rolą.

Madarame, nie pisał, teraz pisze. Ma nadzieję, że dzięki temu jakoś uda się tą rozgrywkę jeszcze rozwinąć. Posługując się tylko i wyłącznie wrażeniami stwierdziłabym, że może nie wilczy. Ale to tak na chwilę i na teraz. Wilka wolałabym typować wśród Many i Chiyo.


GF, najprawdopodobniej i tak zdechnie.

Green jest, Green'a nie ma.

Gra toczy się zbyt leniwie, nie pisałem bo zasadniczo do dzisiaj nie było specjalnie o czym. Dlatego się nie logowałem. Marne to moje tłumaczenie, wiem. Przynajmniej prawdziwe.

Doceniam to, że Tosia próbuje rozruszać grę.

Madarame napisał:

Ale z drugiej strony nie możemy go pomiąć. Mam mętlik w głowie, a Mana gdzieś sobie poszedł.

(;_;)

Jesteś kochany kiedy się martwisz. ('^_^)

Skoro mamy właściwie tylko cztery osoby w grze...

Tosia napisał:

Wilka wolałabym typować wśród Many i Chiyo

Potencjalni podejrzani wytypowani.
Też stawiałbym na Chiyo i... Tosię.

Madarame wydaje się być niewinny.

Chciałbym rozpocząć głosowanie.
Tosia

P.s.: Madara, po raz kolejny kradnę kolor, którego zwykle używasz. Mam nadzieję, że się nie gniewasz.(>o<)