Jak było wcześniej powiedziane, jako nowa poszłam za tłumem, a raczej za bardziej doświadczonym króliczkiem. Nie przemyślałam dokładnie swojej decyzji. Jednak teraz myślę i ... głosuje na Zansuma. Zgadzam się, że to trochę dziwne, że zaczął głosowanie na "nowego" i wiem że sama na niego głosowałam.

Nawet jeszcze nie wszyscy się wypowiedzieli po wyborze szeryfa, a wy już głosujecie -.-
Na świetnej podstawie wybieracie podejrzanych. Normalnie congratulations, nawet nie dajemy sobie szansy do obrony. Tak, tak, jest to runda "losowania", ale może byśmy chociaż dłużej to przemyśleli i poczekali, aż inni się wypowiedzą? I jeszcze dajecie kolejny powód do podejrzeń.

Ja tam całą sobą popieram w tym momencie Sakurę. Normalnie, jak po raz pierwszy weszłam do tego tematu, myślałam, że darowaliśmy sobie wybór Szeryfa x_O

Xan, a masz w tym momencie inną podstawę? Wydaje mi się, że nie. Zauważ też, że, kiedy postanawia się czekać na wszystkich w tak dużych rozgrywkach, robi się to całymi dniami, dlatego też uważam, iż jest to działanie całkowicie pozbawione sensu (i z tego powodu nienawidzę takich rozgrywek...). Poza tym... ty we wszystkim widzisz podejrzane zachowanie ;p

Mimo wszystko wstrzymam się jeszcze od głosu, żeby znowu nie zostać zabitą przez to, że podwinęła mi się moja nieszczęśliwa, królicza łapka ;___;

Trudno powiedzieć w pierwszym wieszaniu. Póki co siedzę w spokoju, szukając luk wśród wypowiedzi.

Dlatego napisałam, że: "myślę, że nie ma co czekać". Jest dopiero pierwsze głosowanie.
Od razu mówię, że mój głos nie zmieniłby się z biegiem czasu, nie wiem więc po co jeszcze "ten dodatkowy czas". Szeryfa wybrano, Ci, których nie było nie zagłosowali- tyle
Powtarzam, mój głos nadal aktualny, tyle, że- nie jestem pewna (pierwsze głosowanie, ktoś kto w nim trafia musi być chyba szczęściarzem) czy poprawny.
I tym razem się zgadzam, po co specjalnie przedłużać rozgrywkę skoro Ci, co chcieli się wypowiedzieć się wypowiedzieli?

Jak tak sobie teraz myślę nad głosowaniem na szeryfa... To mam ogromne wyrzuty sumienia... ._.
To moja pierwsza rozgrywka i wiem, że nie powinnam się tłumaczy tym, że jestem nowa, bo mózg też POWINNAM mieć. Po przeczytaniu poprzedniej rzezi wychodzę także z założenia, że w ogóle nie powinnam się tłumaczyć, bo zaraz zostanę uznana za podejrzaną. Jak to mówią "Uderz w stół, a nożyce się odezwą". Na swoją obronę powiem tylko, że szeryfa wybierałam drogą losowania...
A co do głosowania doszłam do wniosku, że wolę poczekać z głosowaniem do decyzji innych, bardziej doświadczonych króliczków.
Amen.

Po poście Zensum'a (i, swoją drogą, jego nietypowym zachowaniu, bo zawsze go było wszędzie najwięcej) tylko utwierdziłam się w moim przekonaniu. Tak więc z mojej woli zawisnąć powinien Zensum, a kto zawiśnie, to już reszty sprawa x3

*wzdycha* Przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i stwierdzam, że się wacham jeśli chodzi o obecną postawioną teorię... Należałoby się spytać Zensuma, dlaczego zagłosował na Karla (przypominam, że to dziewczyna >…<) Dajmy się bidakowi wytłumaczyć... Mam nadzieję, że nie brzmi to tak, jakbym go broniła ;__;

Miał przecież szansę, widział nasze posty, a jego wypowiedź wyglądała tak:
"Trudno powiedzieć w pierwszym wieszaniu. Póki co siedzę w spokoju, szukając luk wśród wypowiedzi."

To nie jest tak, że się na niego uwzięłam i chcę, żeby wszyscy na niego zagłosowali. Ja po prostu chcę, żeby ta rozgrywka szła w miarę sprawnie mimo tak dużej liczby graczy >.<

I tak, przynajmniej ja zdaję sobie sprawę, że Karl to dziewczyna, ale skoro wolałaby być chłopakiem i pisze w takim rodzaju, a nie innym, to czemu by nie pisać do niej/o niej, jako o mężczyźnie? ;p

Zagłosowałem Na Karl ponieważ... no właśnie... to była czysta loteria, lecz losowałem tylko wśród młodych.
Co do wilka, obstawiam że jest ich dwóch lub trzech.
Jeszcze a propo mojej wypowiedzi i tego, że twierdzicie że mnie było wszędzie pełno:
Wtedy miałem mnóstwo czasu, aby pisać, czytać i jeszcze raz pisać. Teraz mam go maksymalnie mało, z czego wejście na neta wygląda tak:
Sprawdzenie Rabbit Doubt, obejrzenie jakiegoś odcinka z Anime (może dwa czy trzy), luknięcie na fejsa (nie zawsze) i luknięcie na YouTube.
Kiedy była moja pierwsza rozgrywka, miałem czasu na dużo więcej rzeczy internetowych.

Sory że się rozpisałem, ale choroba niszczy mój mózg i nie wiem kiedy przestać.

No więc baaaaardzo mało czasu masz, Zen...

Nie mam własnej teori, ale popieram Kitsune. Żeby nie przedłużać głosuję na Zensuna.

I tak pewnie mnie wilk zabije. Podejrzewam Shiion, więc oddaję na nią głos. Przepraszam.

Hue hue ;__; Zensum Twoje wytłumaczenie mnie nie przekonało :3

Jak dla mnie, to pierdolenie kota ogonem, takie usprawiedliwianie. (tak, wiem, ze jest "Pierdolenie Kotka za pomocą młotka")
Nie masz czasu... etoo... w święta, będąc chory? Wtedy jest najwięcej czasu. (no, omijając fakt, jak sie lezy z gorączką)

TUMUTMUMMM.. Zenek, wisisz.

Zensum coś te twoje wytłumaczenia mało wiarygodne mi się wydają .

Trudno, ale nikogo nie chciałem "przekonać". Po prostu podczas świąt mam inne sprawy do załatwienia (rodzina, leczenie się, pomaganie rodzicom itp.) które są ważniejsze niż internet.
Dobra mógłbym już zagłosować, bo tak trochę przeciągam. Etoo... *chlimocze nosem*... Shiion... gomene jeśli to nie ty.

Rozgrywka wreszcie się rozkręca.
I pewnie wilk mnie zamorduje za to, że mam jakikolwiek pomysł i/lub podejrzanego. W końcu to ja zagłosowałam pierwsza na Zensuma. *chlip*

[*]

Na głosy MayKing oraz KarlRugera nie ma co liczyć, więc umierają śmiercią naturalną.
Głosy Nemezis, Aiko, Kuro oraz Kiry nic już nie zmienią, dlatego zapada werdykt.
Zgodnie z wolą Króliczego Trybunału ginie Zensum. Następnie samobójstwo popełnia jego kochanek - Xan.

Rankiem króliczki nie znalazły zwłok żadnego z króliczków poza ową dwójką.

Wygrana króliczków.

szybko poszło O_O

Och ja. To jest genialne.
Musicie przyznać, mam nosa do RD. O___o
Alealealeale już już? Jus jus tak na amen amen?

Niestety, nie przyznaję xD

To nie. xD
W takim razie przynoszę pecha. xD