Napisałem "podejrzewałbym", nie "podejrzewałem". Proszę nie przekręcać moich słów.

A z jakiej racji miałbyś go podejrzewać najmniej w rozgrywce?

Męska intuicja.
Nie wiem, ile Kiveś grał, ale z racji tego, że jest to rozgrywa nr 0, pierwsza rozgrywka na wskrzeszonym forum, to Sei wybrałaby na wilka kogoś bardziej doświadczonego, jak ty, Yass czy Hanka.

Aha, czyli Yass śmierdzi, bo widzi we mnie cechy, których ty nie widzisz.

Jest i Wasza najukochańsza LD, przepraszam za opóźnienia - mam depresję, chyba rozumiecie.
Niechaj szeryfem zostanie Kiveś - tak to mój głos, na telefonie zacięły mi się kolorki.

Bardzo nie podobają mi się już wymuszone kłótnie na starcie. Z naciskiem na wymuszone ale nie przeszkadzajcie sobie, każdy z Was jest na obserwowanym przez mądre oczko Waszej kochanej LD.

EDIT: Chyba zapomniałam jak się w to gra, więc kłóćmy się!!

No popatrz, a myślałam, że role są losowane.

Kiveś - też, ale po prostu o ile pamięć mnie nie myli, Yass za każdym razem w ten sposób uzasadniała swój wybór. No i wierz mi, nie trzeba daleko szukać zaprzeczenia tych cech, które u ciebie "wskazała". Jak napisałam, wystarczy przeczytać tę rozgrywkę.
I ja naprawdę nie chcę być niemiła - sama posiadam takie cechy i też uważam, że na szeryfa się nie nadaję - więc nie bądź taki nadąsany, i tak szeryfem zostałeś.

Kochana LD, a może w takim razie wypowiesz się więcej na temat tego, co o tym sądzisz? :< Bo napisanie o tym, że rodzą się "kłótnie" (chociaż tak bym ich nie nazwała), to trochę mało.

*eyeroll* Wcale nie musiały być losowane

Kochana LD przemawia:
Według mnie Twój nagły naskok przy owym głosowaniu i chęć odkrycia kart już na początku i w sumie wywołanie lekkiej burzy jest dla mnie, no cóż, z lekka podejrzana. Wszyscy rzucą się w postach na Kivesia rozpatrzą zachowanie Yass w poprzednich rozgrywkach, a wilk cichutko za puszystymi ogonkami króliczków przejdzie niezauważony i zaatakuje.

Tak by the way, taka taktyka siania zamętu bywa ryzykowna.

Człowiek na chwilę idzie się przespać, bo go wszystko boli, a tu dzieje się powazna dyskusja. Jak żyć.

Kiveś, gratulacje! *fanfary, serpentyny*
Tylko szkoda, że to ty śmierdzisz mi najbardziej. Rzucasz się na Eil, bo wymaga od Xana odpowiedzi. Nice.

W sumie to niemniej śmierdzi mi Xan. Trochę nie rozumiem twojego myślenia, Kive nie jest jakimś świeżym graczem XD.

Yass dla mnie czysta, pisze logicznie tak jak zawsze, ale to tylko moje zdanie.

Eil, z sympatii trochę mam sentyment (no i z tego, że jednak oddałaś na mnie głos <3) ale troszkę mi coś nie pasuje. Nie wiem jeszcze co, ale w skali podejrzliwości od 1 do 10 to jest 0.5

To tyle ode mnie, możecie przewijać dalej.

Edit:
Wbiliście mi w rozkmine, a mi się nie chce już zmieniać. Amen.

Eil - no i dobra, zagłosowała na mnie, powiedziała dlaczego, a że tobie to nie pasuje to nie nasza sprawa...

...a i uspokój się...

"ale ja jestem spokojna XDDDD"

EDIT
Hanka, przeczytaj o co się rzucam może.. xd

Kive, dzięki twojemu edytowi jednak chciało mi się napisać kolejnego posta. Dziękujmy niebiosom.

Przeczytałam i nadal to dla mnie podejrzane XD. Jaki jest twój interes w bronieniu Yass czy Xana? Dla mnie Eil jest tutaj jedną z osób napędzających zdrową dyskusję, a twoja pierwsza reakcja to było 'ale czemu się denerwujesz'.

Co nie zmienia faktu, że' co za dużo to niezdrowo' daje Eil 0.5 punkta na mojej skali.

Przestajesz być zabawny, Kiveś. :< Starzejesz się.
I sam powinieneś wiedzieć, że ważne jest to, czy ktoś kogoś podejrzewa. Uzasadnienie Yass mi zgrzyta. To naprawdę nie jest tak trudne do zrozumienia.

Kochana LD, ja wcale nie sieję zamętu. Ja staram się rozwiać wątpliwości - dlatego zadaję pytania. Czepiam się, ale to wcale nie sieje zamętu, na tym po prostu polega gra. Powiedziałabym wręcz, że zamęt sieją właśnie te osoby, które wcale się w dyskusję angażować nie chcą.

Ja jednak myślę, że role były losowane. XD Równie dobrze, Xan, ty mógłbyś wilczyć, bo staż masz niemały.

Hanku, po prostu mam trochę czasu i nie jestem śpiąca, a zależy mi na rozgrywce. Jutro i tak zniknę na cały dzień. W końcu jestem na wakacjach. @@

Doskonale mam prawo twierdzić, iż jest to zamęt, bo każdy widzi co dzieje się na fb jak i w tych postach.(ale kufa nie przenoście swoich emocji w pełni na konfe) Tu ktoś zbywa żartem, tam kto udaje niewiniątko jeszcze kto inny wzbudza skrajne emocje.
Złotko chwała Ci za pobudzanie nas wszystkich tu zebranych do dyskusji, choć mówie jak dla mnie wygląda to bardziej na odpieranie ataków i póki co najbardziej obrywa atakujący ale to tylko spojrzenie oczka LD.

Zgadzajcie się ze mną lub nie, ja swoje wiem.

*szczere buziaczki*

Eil napisał:

Dlatego uzasadnienie Yass nieco mi śmierdzi - bo o ile potrafię zrozumieć to, że nie zagłosowała na siebie, nie pasują mi cechy, które ci przypisała. Równie dobrze mogła napisać tak o każdym, niezależnie od tego, jak wiele byłoby w tym prawdy.

To był wniosek z rozmów na fb. Gry Kivesia prawie nie pamiętałam, a na konfach jednak nie reagował aż tak emocjonalnie, jak właśnie np. Hanka. Myślę, że po prostu mamy inne podejście do tej samej osoby. I ja też nie uważam to za coś złego.

....
... nie, nie mówcie mi, że nie ma tutaj losowania wilków, jak to powinno się odbywać w każdej mafii. ._.

Xan napisał:

Nie wiem, ile Kiveś grał, ale z racji tego, że jest to rozgrywa nr 0, pierwsza rozgrywka na wskrzeszonym forum, to Sei wybrałaby na wilka kogoś bardziej doświadczonego, jak ty, Yass czy Hanka.

Chciałam Ci już odpisać to, co i Eil, ale skoro jednak Sei wyprzedziła moje myśli... Well, Kive grał mimo wszystko dużo. Tutaj na edycji Epa i Eil, u Daffa i kapkę u Seza. Nie jest nowicjuszem, za jakiego go masz.

LazyDancer napisał:

Według mnie Twój nagły naskok przy owym głosowaniu i chęć odkrycia kart już na początku i w sumie wywołanie lekkiej burzy jest dla mnie, no cóż, z lekka podejrzana. Wszyscy rzucą się w postach na Kivesia rozpatrzą zachowanie Yass w poprzednich rozgrywkach, a wilk cichutko za puszystymi ogonkami króliczków przejdzie niezauważony i zaatakuje.

Jak inaczej zaś byś poprowadziła grę, by przed linczem mieć jakieś tropy?

LD jeszcze napisał:

Doskonale mam prawo twierdzić, iż jest to zamęt, bo każdy widzi co dzieje się na fb jak i w tych postach.(ale kufa nie przenoście swoich emocji w pełni na konfe) Tu ktoś zbywa żartem, tam kto udaje niewiniątko jeszcze kto inny wzbudza skrajne emocje.

Mam jednak cichą nadzieję, że nie przenosimy rozgrywki na konfę (głownie dlatego, że 90% rzeczy na konfie mi ucieka). Tu w postach jest lekki rozgardiasz, ale jeszcze da się panować. Niemniej dla mnie jest to wciąż dyskusja, którą Eil prowadzi, aby wybadać innych.
Dlatego też Eil dla mnie jest czysta.
Pierwotnie zaczęłam podejrzewać Xana za krótkie posty i lekkie miganie się od dyskusji. Nad Kivesiem muszę się zastanowić.
Ponieważ moje typy są podobne, co do Hanki, to na nią też obecnie przymknę oko. O LD nie mam jeszcze jak się wypowiedzieć, za mało jej tu.

Jutro pracuję.

Ojojoj... Czyżby ktoś tutaj myśl rację w sprawie "losowania" ról?
Kto by się tego spodziewał... Sup, Eilee?
1. Nieważne czy to jest fabularna, czy moblina - zawsze piszę krótkie posty.
2. Dyskusja de facto nie dotyczyła mnie, a na pytania i zarzuty Eilee odpowiadałem, więc w sumie nie wIem o co chodzi Tb, Yass.

Skoro już mówimy o podejrzanych...
Moje podejrzenia głównie krążą wokół najdroższej Hanki.
Oto dlaczego:
> LD pracuje i ma ograniczoną dostępność, a nikt nie chciałby, żeby wilk w otwierajacej rozgrywce myśl AFK'a
> Eilee jest wyjeździe i podobne jak LD ma ograniczoną dostępność (poza tym, przynajmniej dla mnie, za bardzo rzuca się i wychyla jak na wilka (chociaż nie wiem jacy jesteście jako wilczki)
> o Kive już mówiłem, nieważne, że się ze mną nie zgadzacie
> i tutaj pojawia się Yass wydaje się ogarnięta w postach, ale do której nabrałem podejrzeń, po oskarżeniach wobec mnie, które wyglądają wręcz na wymuszone.

Także tego, Hanka pozostaje na drodze eliminacji i w sumie pasuje mi na wilka. Jak na razie nie wychyla się, gra ostrożnie. Zaraz będzie "LD TEŻ SIĘ NIE WYCHYLA I CO". :'/
Tak więc... drogą eliminacji.

P. S. A nie mówiłem?

LD w ogóle jest jakaś ograniczona ;_;

Wybacz Yass, faktycznie trzeba wzburzyć tłum, by poleciały iskierki podejrzeń do każdego z osobna. Dlatego okay, rozumiem. Również staram się podkręcać stronę atakującą.
Przeczytawszy post Xan'a potwierdził on tylko moją przelotną myśl na temat naszej Hanki. Nie ma jej wiele w dyskusji (tak, wiem mnie też nie było ale się staram) a jej ataki skierowane były głównie w stronę Kivesia, a przecież każdy zajął się jego sprawą. Pójście za tłumem? Jak najbardziej. Dobre wtopienie się w tłum, bez żadnych ryzykownych wychyleń. Ogólnie coś tutaj śmierdzi. (może pójdę się umyć)
Krążyły plotki (oczywiście na fb) o odstrzale wścibskiej Eilee. Nie polecam tego zagrania, mimo jej ryzykownej taktyki trzyma wilka w niekomfortowej sytuacji, a to jest teraz potrzebne. Chyba, że to dobra mina do złej gry...

Czy każdy teraz zastanowił się od kogo bije największy dyskomfort?

Nie sądzicie, że Hanka jako wilk byłaby bardziej aktywna w rozgrywce? Problem jest w tym, że nie ma w tej rozgrywce nowych graczy, więc powiedzenie, że Sei nie dała wilka komuś z mniej doświadczonych jest bezsensowne. Można tu mówić jedynie o umiejętnościach.

Nie chcę jeszcze bardziej dobijać Hanki, ale...

Hanka, może powiesz w końcu, co ci nie pasuje w Eil, bo to, że w twojej skali ma 0,5 nic nam nie mówi.

iii

Hanka napisał:

'ale czemu się denerwujesz'

To nie moje słowa.

Żeby zrozumieć role w tej rozgrywce, musimy zrozumieć myślenie Sei, czym się kierowała rozdając role, czy sympatią albo doświadczeniem, może czymś jeszcze? Myślmy jak Sei!

Widzę, że podejrzenia poleciały na mnie. Sweet ;>

Aż nie wiem od czego zacząć.

Xan:
Drogą eliminacji wskazujesz mnie. Spoko, to twoje zdanie. Powiedz mi tylko 'dlaczego', bo przy każdym coś napisałeś, a przy mnie nic. Jestem ciekawa. :c

Kive:

Kive napisał:

Hanka napisał:

'ale czemu się denerwujesz'

To nie moje słowa.

To był przykład. Mam serio wszystko cytować? XD To było tylko podsumowanie twojej reakcji.

Co do Eil, te 0.5 to zwykłe przeczucie. Po prostu intuicja. I w sumie teraz spadło to nawet do 0.25. Just sayin'.

Moim zdaniem Sei nas podpuszcza i rozlosowała role. To by było sprytne zagranie ze strony sędzi, żeby jeszcze bardziej nas skłócić i wzbudzić w nas żądze krwi. < Sei czyste zło >

Lazy Dancer

LD napisał:

Złotko chwała Ci za pobudzanie nas wszystkich tu zebranych do dyskusji, choć mówie jak dla mnie wygląda to bardziej na odpieranie ataków i póki co najbardziej obrywa atakujący ale to tylko spojrzenie oczka LD.

Kto tu atakuje, a kto odpiera ataki? Bo trochę się zagmatwałam w twojej wypowiedzi. Co do konfy - to głównie Kiveś, którego troszkę dupcia boli i Sei, która ma z nas bekę (jak prawdziwy sędzia!). A ja naprawdę jestem dość spokojna, w przeciwieństwie do tego, co twierdzi Sei. Czepliwa, owszem, ale spokojna.
W sumie dobrze byłoby wiedzieć, czemu wybrałaś Kivesia na szeryfa. A, i nie podoba mi się ta twoja początkowa niechęć do mojej czepliwości, zmieniona zaraz po tym, jak Yass zwróciła twoją uwagę na to, że to utrudnia odnalezienie wilków.

LD napisał:

Krążyły plotki (oczywiście na fb) o odstrzale wścibskiej Eilee.

Ponownie - to Kiveś groził mi podwójnym głosem. Perfekcyjny szeryf, który wcale nie kieruje się emocjami. XD

Wróciłam jeszcze do jednego z poprzednich postów, bo coś mi zazgrzytało:

LD napisał:

Wszyscy rzucą się w postach na Kivesia, rozpatrzą zachowanie Yass w poprzednich rozgrywkach, a wilk cichutko za puszystymi ogonkami króliczków przejdzie niezauważony i zaatakuje.

To sugeruje, że wilk jest gdzieś wśród naszej czwórki: ciebie, mnie, Hanki oraz Xana. Siebie byś nie podejrzewała, więc zostaje trójka. Skąd ta obronna poza w stosunku do Kivesia i Yass?

Xan:
Dalej nie uważam, żeby cokolwiek dyskwalifikowało Kivesia z twojej listy - nie jest nowy (bo nikt tu nie jest nowy), ma całkiem spory staż. Z tego, co pisała Yass, grał na forum Seza, więc zapewne i tak pamięta, jak się w to grało, nie musi sobie tego odświeżać tak, jak my. W dodatku Sei go lubi i całkiem dobrze zna - a jeśli role nie były losowane, może to mieć jakieś znaczenie. Mogła wiedzieć, że nie porzuci rozgrywki i że może mu w tej kwestii ufać.
Więc nadal nie tłumaczy to twojego zaufania. Tłumaczyłby natomiast fakt, że sam Kiveś raczej nie zagraża wilkowi jako szeryf. Plus - ciekawi mnie, skąd wiedziałeś od początku gry, że role nie są losowane. (:

Yass wydaje mi się raczej czysta... Nie jestem pewna. To, co mi u niej nie pasuje - trochę się pode mnie podpina i wkradają jej się pewne nieścisłości do postów.

Yass napisał:

Gry Kivesia prawie nie pamiętałam

Yass napisał:

Well, Kive grał mimo wszystko dużo. Tutaj na edycji Epa i Eil, u Daffa i kapkę u Seza.

Taki przykładzik - bo skoro oboje graliście u Seza, to podejrzewam, że miałaś okazję zapoznać się z jego sposobem gry.
Zresztą myślę, że nad Yass będziemy mieli jeszcze okazję się zastanowić - nie koncentrowałabym się na niej w pierwszym dniu.

Hanka troszkę przemyka - i głównie to mi w niej na razie nie pasuje. Czekam na jej posta i odpowiedzi na pytania innych. Nie podoba mi się to, że tak naprawdę nie odpowiedziałaś na pytanie Kivesia, tylko się z niego wycofałaś. Intuicja, ok. A możesz spróbować uchwycić to, co nagle sprawiło, że bez żadnej ingerencji z mojej strony twoje podejrzenia zmalały do 0.25 punkta w twojej skali?
A, i nie podoba mi się reakcja na to, że ktoś cię podejrzewa. Jakbyś się denerwowała.

A co do Kivesia...

LD napisał:

Czy każdy teraz zastanowił się od kogo bije największy dyskomfort?

Na pewno od niego. Pytanie, czy powodem jest jedynie to, że poczuł się urażony, że nie uważam go za odpowiedni materiał na szeryfa, czy dlatego, że nie podoba mu się to, że został w ogóle wzięty na celownik. Dużo rzeczy, które piszę, zostają przez niego obrócone w żart lub zupełnie zbagatelizowane. Zagłosował na siebie, kiedy zauważył, że Xan go wytypował - kiedy zobaczył, że ma szansę, wykorzystał ją. Jeśli jest wilkiem, szeryf bardzo ułatwił by mu zadanie. Nie podobało mu się to, że zaczęłam być czepliwa. Broni Hanki, ale sam nie bardzo typuje, kto według niego wilczy - jakby tego unikał. Nie odnosi się też do tego, że Hanka go podejrzewa.

Podsumowując: najbardziej podejrzany jest dla mnie Kiveś. Po nim - Hanka lub Xan.
Nie bardzo wiem, co myśleć o LD.

Nie oddaję jeszcze głosu, wrócę za jakąś godzinę.
A i mam nadzieję, że wszyscy zagłosujecie. c:

Najpierw ostatnie, bo zapomnę:

Eil napisał:

Yass napisał:

Well, Kive grał mimo wszystko dużo. Tutaj na edycji Epa i Eil, u Daffa i kapkę u Seza.

Taki przykładzik - bo skoro oboje graliście u Seza, to podejrzewam, że miałaś okazję zapoznać się z jego sposobem gry.

To "kapkę u Seza" oznacza jedną rozgrywkę, o której on zapomniał. xD

I teraz wracam do chronologii, czyli jadę od ostatniego swojego posta:

Xan napisał:

1. Nieważne czy to jest fabularna, czy moblina - zawsze piszę krótkie posty.
2. Dyskusja de facto nie dotyczyła mnie, a na pytania i zarzuty Eilee odpowiadałem, więc w sumie nie wIem o co chodzi Tb, Yass.

Um, chodzi mi o jakiś wkład w rozgrywkę. Poza tym zauważ, że kiedy wspomniałam tylko o Twojej aktywności, nagle się rozpisałeś. To też ciekawy przypadek, nie sądzisz?

Kiveś napisał:

Nie sądzicie, że Hanka jako wilk byłaby bardziej aktywna w rozgrywce? Problem jest w tym, że nie ma w tej rozgrywce nowych graczy, więc powiedzenie, że Sei nie dała wilka komuś z mniej doświadczonych jest bezsensowne. Można tu mówić jedynie o umiejętnościach.

Ty mi powiedz, czy by była. Może dopiero przypomina sobie, jak się gra na RD? Nie bronię jej, po prostu... jakoś ten argument mi się nie wydaje.

Kive napisał:

Żeby zrozumieć role w tej rozgrywce, musimy zrozumieć myślenie Sei, czym się kierowała rozdając role, czy sympatią albo doświadczeniem, może czymś jeszcze? Myślmy jak Sei!

Ja właśnie skłaniałabym się troszkę ku idei, że wilka dostałą osoba, która z Sei sympatyzuje. A to w sumie mogłoby źle rzutować na Hankę i Eil. Chociaż... może mi się wydaje. Nie znaju.

Przejrzę grę od początku za jakąś godzinę.

Eilee ze szczerym sumieniem po prostu przyznam, iż kapkę zapomniałam jak się grało. Po kilku postach złożyło mi się wszystko w logiczną całość.
Także możesz z dumą przyjąć mój zwrot honoru - if you know what I mean. Mam nadzieję, że nie zwracam honoru wilkowi, bo zrobi mi się okropnie przykro, a jak jest mi przykro to nie jest fajnie.
W każdym razie oddałam głos na Kivesia z czystej ciekawości, bo nie miałam okazji brać z nim udziału w żadnej rozgrywce, więc traktuję ten udział eksperymentalnie. Zaraz oczywiście będzie zarzut TYLKO WINNY SIĘ TŁUMACZY. Dla jasności i zbędnych uwag - odpowiadam na Twe pytania i nieścisłości. Z atakowaniem chodziło mi, że TY jako atakująca (bo chyba mogłam to sobie tak zinterpretować) najbardziej ucierpiałaś, bo fala buntu i krytyki poszła w Twoim kierunku. Ślę wyrazy współczucia.

Lincz powoli dobiega końca, a ja - jako spóźnialska wyjdę z inicjatywą pierwszego głosu, czasem warto zrobić ten pierwszy krok.
Hanka, Hanek, Haneczka.
Już śpiesznie tłumaczę dlaczego, bo chcę pograć w grę:
Uważam, że jej posty jakoś tak mało cokolwiek wnoszą. Widać, że bije od niej stoicki spokój ale to mi się właśnie nie podoba. Brak dogłębnej analizy wszelkich postów, delikatne prowokacje ale tak delikatne, że według mnie bije od tego niechęć zwrócenia na siebie zbytnio uwagi. Odnoszenie się do Sei jako żądnej krwi sędziny, która chce nas skłócić (co ja odbieram za super zabawę) jest już powtarzalnym stwierdzeniem, chociażby z konfy na fb.

PS uważam, że role były losowane, więc nie zagłębiajmy się w myślenie Sei bo to nie ma sensu, a odbieramy sobie tylko zdrowie psychiczne. KOCHAM CIĘ SEI.

Pozdrawiam serdecznie, teraz możecie mnie pożreć żywcem - jestem gotowa na hejty srejty, a może miło się zaskoczę? :3

Eilee - nikt nie mówił, że role były losowane. Byłem przez jakiś czas sędzią. Wiem, jak czasami przebiega losowanie na wilka. Poza tym, jak już mówiłem, mamy w rozgrywce osoby z ograniczoną dostępnością.
Yass - rozpisałem się (wiem, cud), bo
> po pierwsze Sei dała do zrozumienia w jaki sposób role zostały przypisane graczom,
> po drugie nazbierało się trochę oskarżeń wobec mnie.

Przechodząc do sedna... Mój głos leci na Hankę.
Nie napisałem przy Tb nic, bo nie miałem nic na twoje usprawiedliwienie. Jak już LD pisała, migasz się od dyskusji + to co wcześniej pisałem + podejrzewanie, że Sei jednak rozlosowała, a potem poinformowała nas, że nie, brzmi trochę naciąganie.
Uznanie, że role były rozlosowane, byłoby na twoją korzyść.

Jestem zbyt leniwa, żeby wszystko czytać. Sorki.

Serio podejrzewacie mnie za to, że napisałam, że Sei sobie z nas zażartowała? XD laugh

No ok, migam się może od dyskusji. Ale to dlatego, że w sumie to nie mam co wam pisać. I że mi sie nie chce. sadstory

Waham się między Xanem a Kive, ene due like fake... Xan!

To tyle ode mnie, możecie mnie już powiesić~♥

LD mi zaśmierdziała.

LazyDancer napisał:

W każdym razie oddałam głos na Kivesia z czystej ciekawości, bo nie miałam okazji brać z nim udziału w żadnej rozgrywce, więc traktuję ten udział eksperymentalnie. Zaraz oczywiście będzie zarzut TYLKO WINNY SIĘ TŁUMACZY. Dla jasności i zbędnych uwag - odpowiadam na Twe pytania i nieścisłości. Z atakowaniem chodziło mi, że TY jako atakująca (bo chyba mogłam to sobie tak zinterpretować) najbardziej ucierpiałaś, bo fala buntu i krytyki poszła w Twoim kierunku. Ślę wyrazy współczucia.

Szczerze? Tak,to prawda, Eil zapytała, dlaczego głosowałaś na Kivesia. Chciała tych wyjaśnień. Więc po co dajesz dopisek, że "tylko winny się tłumaczy", skoro właśnie o te tłumaczenia Cię poproszono? Za duża ostrożność, jakbyś na siłę próbowała zabezpieczyć swoją pozycję.