Nie chcecie od razu powiesić Dffa i Shironeko?

Do tego jeszcze 4 głosy na Dffa i 7 na Shironeko.
A co jeśli się mylimy?

Ja się cały czas przy Shironeko waham, poza tym Epej, pisałam wcześniej. Stracimy teraz sporo graczy przez odrzucenie za nieaktywność. Nie lepiej mieć tego trupa mniej, tego wilka (lub nie wilka) więcej do powieszenia, ale rozsądnie rozplanować grę po linczu?

Tosia, popraw: Są cztery głosy na Daffa i JEDEN na Shironeko. Nie siedem. :c

Yass, dobrze napisała.

Daff ma 4 głosy, Shironeko 1.
Do double trzeba nam 4 głosy na Daffa i 7 na Shironeko.

Jprdl, czytaj, Yass.
Do tego JESZCZE -> do podwójnego linczu potrzeba JESZCZE

Ok ok, przepraszam. Zrozumiałam "do tego jeszcze" jako "na dodatek mamy obecnie". Przepraszam!
Ale czy mamy pewność, że:
a) wszyscy zagłosują
b) to jest dobry pomysł?

Yassamet napisał:

chciałabym zadać bardzo konkretne pytanie - skąd Twoja spekulacja, że Daff jest niewinny?

Możesz sobie podać rękę z Chiyo. Podaj mi post w którym wyraźnie piszę, że Daff jest niewinny. Jest podejrzany, a wszystko wyjaśni się po linczu. Nie zmyślaj proszę więcej słów, które nie istnieją. Nie ufam wszystkim, którzy tak pragną śmierci Daffa i mam swoje powody. Nie moja wina, że jeszcze jestem za słaby, aby go rozgryźć.

Yassamet napisał:

SaiKun napisał:

Nigdy! Jeśli się idzie bezmyślnie za stadem, to po co grać, skoro nic się do gry nie wniesie? Może nic nie wniosłem, choć się starałem, lecz nigdy tłumem!

No to skąd ta nagła zmiana nastawienia?

Nie rozumiem pytania i nie widzę u siebie takowej zmiany. Twoim zdaniem warto iść bezmyślnie za większością, nie zważając na własne odczucia i spekulacje? Skąd się wzięło twoje pytanie?

Yassamet napisał:

SaiKun napisał:

Chcę Daffa zlinczować i jednocześnie go bronię!

No nie, żeby coś, ale wcześniej napisałeś to:

SaiKun napisał:

Jego śmierć wiele wyjaśni, lecz do jego wilczenia mam spore wątpliwości.

Pisałeś to na temat Daffa. Skoro wobec jego wilczenia masz spore wątpliwości, to uważasz go za niewinnego, a pisząc to bronisz go. Zaprzeczasz sam sobie.

Skończ zmyślać. Z mojej wypowiedzi jasno wynika, że nie jestem pewien co o nim sądzić. Jego śmierć wyjaśni bardzo dużo. Dlaczego próbujesz wszystkim wmówić to, że za wszelką cenę chcę uratować Daffa? Mam swoje zdanie, a ty go nie zmienisz.

Yassamet napisał:

Post Daffa - powiem tak, tylko ze względu na fakt, że raz już padłam ofiarą jego manipulacji nie zmienię podejścia. Jeśli wieszamy osobę niewinną, trudno, ale wolę to od pozostawienia go przy życiu, kiedy byłby winny. Raz tego błędu dokonałam, więcej razy nie chcę.

Masz wątpliwości co do jego wilczenia? BRONISZ GO TAK! Dlaczego go bronisz? Ubezpieczasz się na wypadek, który postawił by Cię w niezręcznej sytuacji? <-- Twoja szkoła.

a) racja, mamy milczków. Nie jestem przekonany co do tego, czy to wyjdzie.
b) sam o to pytałem.

Prawdę mówiąc, mimo wszystko boję się wieszać Daffa.

Wolfish puta - boisz się, bo?

Cóż, powiem tak -jeśli powiesimy Daffodila, a ten okaże się niewinny, to równie dobrze mogę popełnić seppuku.
Bardzo mnie ciekawi, jak on teraz będzie grał.
Moim zdaniem podwójny lincz na samym początku gry to kiepski pomysł. Zaraz ktoś wyskoczy że "piszesz tak, bo jesteś druga w kolejce do linczu i chcesz ratować skórę. Powiem szczerze - mało mnie obchodzi, czy się wyratuję czy nie, w tym momencie zrobiłam i tak chyba wszystko co mogłam, bardziej obserwuję grę niż biorę w niej czynny udział.
Obawiam się, że jeżeli powiesimy i mnie i Daffodila to stracimy co najmniej trzech graczy+jednego zjedzonego przez wilka+kogoś otrutego.
Jeszcze jedno co do tego, że Daffodil sugerował, że jest wiedźmą, mogła to być zagrywka w tym stylu (chociaż wydaje mi się ona do niego niepodobna, bo za bardzo go duma rozpiera, by tak zrobić) - mając świadomość, że tak czy inaczej zostanie powieszony rzucił aluzje, że może być wiedźmą, w ten sposób (zakładając istnienie sobowtóra):
a)zyskałby alibii i ludzie odeszliby od podejrzeń od niego (nie udało się);
b)wybadałby dla swej wilczej rodzinki kto jest a kto nie jest wiedźmą.

edit:
Ach i jeszcze Daffodil

Trzech pewnie odpadnie za nieaktywność, dwóch powiesimy i jednego zeżrą wilki. Zostanie nas dycha.

Zapomniałeś o ewentualnych kochankach.

Plus ewentualne otrucie kogoś przez wiedźmę, plus ewentualny myśliwy skoro już idziemy tym tropem. Choć żadnego z was nie podejrzewam o bycie nim, ale jak najgorszy scenariusz to najgorszy. xD

SaiKun napisał:

Podaj mi post w którym wyraźnie piszę, że Daff jest niewinny. Jest podejrzany, a wszystko wyjaśni się po linczu.

Podałam Ci post w tym samym miejscu. Napisałeś "co do jego wilczenia mam wątpliwości". Zapytałam o powód, dlaczego te wątpliwości są spore. A więc pytam nieco ogólnie: Co o nim myślisz?

SaiKun napisał:

Nie rozumiem pytania i nie widzę u siebie takowej zmiany. Twoim zdaniem warto iść bezmyślnie za większością, nie zważając na własne odczucia i spekulacje? Skąd się wzięło twoje pytanie?

Widzę tę zmianę i z niej się wzięło to pytanie. Proszę, to cytaty:

SaiKun napisał:

Kiiro napisał:

2. Jeżeli chodzi o Daff'a. To jak jesteśmy przy % to uważam ,że na 100% ma sobowtóra. Ale z poważniejszymi oskarżeniami się wstrzymam.

Daff Ci kazał to napisać ? Nie ? To poważne stwierdzenie i jeśli się mylisz (oczywiście jesteś króliczkiem), możemy stracić najbardziej wartościowego gracza.
Dlaczego wstrzymasz się z oskarżeniami, skoro masz pewność ? Już samo to 100% jest poważnym oskarżeniem i atakiem w jego stronę. Daff wysłał Cię jako "mięso armatnie" ? Nie ? Jeśli jeden z was zginie, to drugi automatycznie zostałby oczyszczony.. NIE! To RD, od razu zaczną się spekulacje i teorię spiskowe. Popierasz Shujina, który ostro się napalił, aby wmówić wszystkim kto jest sobowtórem. Oczywiście wiecie kto nim jest ! Razem się pompujecie, a tego nawet wróżbita by nie stwierdził.. . Skąd wszyscy mają taką pewność ? Chcecie się go pozbyć ?

(strona 10 z postem)
Z tego postu wynikało, że nie rozumiesz, dlaczego atakujemy Daffa, dlaczego go oskarżamy. Odebrałam (i chyba nie tylko ja) wrażenie, że starasz się nam pokazać, jakoby Daff był niewinny, a wszyscy na niego naskoczyli. Ja wtedy (a później min. 1 osoba) wysunęłam pytanie, co uważasz na temat tego gracza, byś podał jasne stanowisko.

SaiKun napisał:

Yass napisał:

SaiKun - prosiłam i proszę nadal o wypowiedź na temat Daffa. Unikając jej śmierdzisz mi co raz bardziej.

Powiesić. Zmiana w sposobie pisania jest, choć prawie niezauważalna. Też go mam na liście podejrzanych, lecz nie potrafię stwierdzić jednoznacznie, że jest wilkiem.

(ten post jest na stronie nr 13)
Tutaj już nawołujesz do powieszenia gracza.

O taką zmianę mi chodziło. Zapytuję więc ponownie - skąd ona?

SaiKun napisał:

Masz wątpliwości co do jego wilczenia? BRONISZ GO TAK! Dlaczego go bronisz? Ubezpieczasz się na wypadek, który postawił by Cię w niezręcznej sytuacji? <-- Twoja szkoła.

A widzisz taką subtelną różnicę między sformułowaniem "co do jego wilczenia mam spore wątpliwości" (użytego przez Ciebie, cytowałam to w poprzednim poście), a "nie mogę mieć pewności, nie jestem wróżbitą" (używanego przeze mnie po wielokroć w moich poprzednich wypowiedziach)? To po pierwsze. Po drugie sformułowania "Czy ubezpieczasz się na wypadek, który postawiłby Cię w niezręcznej sytuacji" nie użyłam w tej rozgrywce jeszcze ani razu. Za to po wielokroć używał jej Daffodil. Czy właśnie próbujesz zmylić wszystkich i jego słowa przypisać mi? Jeśli tak, to bardzo nie ładnie.
Uspokój nerwy. Pytam Cię o opinię, szukam w Twoim toku myślenia logiki, próbuję połączyć Twoje posty w całość, ponieważ brak jednolitości jest dla mnie pierwszą wskazówką, że z tą osobą jest coś nie tak. Proszę o odpowiedzi, bo bez nich mogę wyciągnąć niewłaściwą konkluzję, nie uważasz?

I ostatnie pytanie - skoro jego śmierć wiele wyjaśni, dlaczego jeszcze nie zagłosowałeś?

Podbijam pytanie Shironeko - Tosiu, dlaczego się boisz?

Swoją opinię (dezaprobatę) na temat podwójnego linczu już wyraziłam.)

Yassamet napisał:

I zgadzam się, że Daff jest wartościowym graczem, pokazał to nie raz. Ale nie tutaj. Tu zrobił wokół siebie duży szum i to jest cały jego wkład.

W poprzedniej grze też robiłem wielki szum i jakoś ci to nie przeszkadzało.

Yassamet napisał:

Choć pozostawił dużo poszlak, to wyjątkowo stado musi sobie radzić bez niego, on ja widać nie chce nam tym razem pomóc.

Póki co to ja jestem tym, który pozostawił najwięcej poszlak. I nie, wcale nie pomagam tym stadu. W OGÓLE. ; *

Yassamet napisał:

O mechanikę pytać wolę, choćby po to, by prowadzić dyskusję.

O mechanikę pyta się osobę prowadzącą grę.

Yassamet napisał:

Post Daffa - powiem tak, tylko ze względu na fakt, że raz już padłam ofiarą jego manipulacji nie zmienię podejścia. Jeśli wieszamy osobę niewinną, trudno, ale wolę to od pozostawienia go przy życiu, kiedy byłby winny. Raz tego błędu dokonałam, więcej razy nie chcę.

Ten fragment już bardziej wilczy być nie mógł. I też mocno zajeżdża MOIM stylem z 79. Powtarzam jeszcze raz: masz swój, to używaj swojego. Chyba że nie chcesz, by cię z twoim akurat kojarzono. ; >

Puta, dzięki za opinię. Mimo że wcześniej już uniewinniłem GF-a, to fajnie było jeszcze posłuchać czyjejś opinii.

Epej napisał:

Nie chcecie od razu powiesić Dffa i Shironeko?

Nie pomyślałeś, że mogę przegłosować Shironeko i ją powiesić? W końcu wg was jestem wilkiem i mam do dyspozycji kilka głosów. Shironeko też by się mogła na lajcie uratować, w końcu wg was również jest wilkiem.

Yassamet napisał:

Nie lepiej mieć tego trupa mniej, tego wilka (lub nie wilka) więcej do powieszenia, ale rozsądnie rozplanować grę po linczu?

Teraz nie potrafisz rozsądnie rozplanować gry?

Shironeko napisał:

jeśli powiesimy Daffodila, a ten okaże się niewinny, to równie dobrze mogę popełnić seppuku.

Trzymam za słowo. W każdym razie możesz już to robić.

Shironeko napisał:

Jeszcze jedno co do tego, że Daffodil sugerował, że jest wiedźmą

Nigdzie nie sugerowałem. Sprostowałem to w jednym z postów. Ale to dobrze, że znowu łykacie wszystko jak pelikany. : *

Shironeko napisał:

(zakładając istnienie sobowtóra)

A ty nadal się nie spytałaś Kiry, czy sobowtór jest wśród nas? Już tak, ku*wa, nie udawaj, że wątpisz w to, iż jest on w grze. To ciągłe dementowanie i poddawanie w wątpliwość jego istnienie jest zastanawiające.

Swoją drogą bardzo ładnie łykacie propozycję wolfish puty. Skoro jestem wilkiem, a uniewinniłem ją jako pierwszy w tej grze, to chyba jednak musi być coś na rzeczy, prawda? xD Ślepo idziecie w jej propozycję. Kolejna rzecz, która potwierdza, że nie analizujecie do końca gry.

Jutro powinienem dać posta z wnioskami. Powinienem zdążyć.

A, wiedźma ma mnie nie wskrzeszać. Niech nasi mistrzowie dedukcji sami sobie radzą. Wiedźma ma też samej siebie nie wskrzeszać, gdy umrze. Więcej tylko kłopotów spowodujesz, bo uwierz mi, że na 100% sobowtór jest w grze i nie zawaha się ciebie skopiować, gdy się wskrzesisz. : >

Yassamet napisał:

"Czy ubezpieczasz się na wypadek, który postawiłby Cię w niezręcznej sytuacji" nie użyłam w tej rozgrywce jeszcze ani razu. Za to po wielokroć używał jej Daffodil. Czy właśnie próbujesz zmylić wszystkich i jego słowa przypisać mi?

To była parodia twojego zachowania w stosunku do mojej osoby.
Jesteś niepewna? --> Masz wątpliwości? --> Czy to obrona? --> Dlaczego go bronisz?

Yassamet napisał:

Uspokój nerwy.

Nie wyczuwam żadnych emocji. Nerwy w tym momencie tylko by przeszkadzały.

Yassamet napisał:

Pytam Cię o opinię, szukam w Twoim toku myślenia logiki, próbuję połączyć Twoje posty w całość, ponieważ brak jednolitości jest dla mnie pierwszą wskazówką, że z tą osobą jest coś nie tak. Proszę o odpowiedzi, bo bez nich mogę wyciągnąć niewłaściwą konkluzję, nie uważasz?

Skoro tak twierdzisz, to właśnie tak musi być. Szukaj aż znajdziesz.

Yassamet napisał:

I ostatnie pytanie - skoro jego śmierć wiele wyjaśni, dlaczego jeszcze nie zagłosowałeś?

Czekam na post Shujina i muszę jeszcze przeanalizować Shironeko. Mamy czas.

Zapomniałbym o najważniejszym.

Yassamet napisał:

O taką zmianę mi chodziło. Zapytuję więc ponownie - skąd ona?

Jego śmierć wiele wyjaśni, rozwieje niepewność. Déjà vu? Tak pisałem to już kilka razy! Stawiam 30% na wilczurka Daffa, nie więcej. Dlaczego więc chcę go powiesić, skoro pozostaje 70%? Po linczu Daff zyska "czystość" i dorwiemy wilczki.
+chcę zobaczyć reakcję Shujka ^^

SaiKun - w jednym się zgadzamy, też jestem ciekawa reakcji Shujina, za to fakt, że mocno naśladujesz (nie wiem czy świadomie, czy nieświadomie) styl Daffodila nie uciekł mojej uwadze.
Moim zdaniem razem z Kiiro jesteście na drugim miejscu do linczu. Ale tym zajmiemy się już później.
I SaiKun - co dokładnie da nam czystość Daffa (w którą wątpie bardzo mocno), skoro i tak nie zostanie wskrzeszony?

Daff napisał:

W poprzedniej grze też robiłem wielki szum i jakoś ci to nie przeszkadzało.

W poprzedniej grze robiłeś a generała. Tutaj robisz za pajaca.

Daff napisał:

Póki co to ja jestem tym, który pozostawił najwięcej poszlak. I nie, wcale nie pomagam tym stadu. W OGÓLE. ; *

Wiesz, że mówiłam o króliczej pomocy, jakiej zawsze udzielałeś, wskazuje na tę informację związek frazeologiczny "tym razem".

Daff napisał:

Ten fragment już bardziej wilczy być nie mógł. I też mocno zajeżdża MOIM stylem z 79. Powtarzam jeszcze raz: masz swój, to używaj swojego. Chyba że nie chcesz, by cię z twoim akurat kojarzono. ; >

Jest problem, Daff. Nie czytałam 79. Mogę Ci tylko wierzyć na słowo, że akurat w to udało mi się wpasować, ponieważ było to niezamierzone, nawet nie mogło być zamierzone, skoro stylu z tej gry nie znam.

Daff napisał:

Yass napisał:

Nie lepiej mieć tego trupa mniej, tego wilka (lub nie wilka) więcej do powieszenia, ale rozsądnie rozplanować grę po linczu?

Teraz nie potrafisz rozsądnie rozplanować gry?

Odpadnie dużo osób, nie wiem, co myśleć na temat milczków. Może się nawet okazać, że całe wilcze stado jest nieaktywne, wolę nie spekulować aż tylu możliwości i poczekać do wyjaśnienia.

Sai: Ok, poczekamy razem na odpowiedzi przynajmniej Shuja, bo sama na niego czekam. Wobec Daffa nasze zdania się rozmijają, ale rozumiem teraz podejście i je szanuję. Głównie dlatego, że już za późno na te spekulacje, lincz trwa.

SaiKun napisał:

Yassamet napisał:

chciałabym zadać bardzo konkretne pytanie - skąd Twoja spekulacja, że Daff jest niewinny?

Możesz sobie podać rękę z Chiyo. Podaj mi post w którym wyraźnie piszę, że Daff jest niewinny.

Ej. Ale tam pisze "skąd Twoja SPEKULACJA" a ty piszesz "Podaj mi post w którym WYRAŹNIE piszę". Wiesz może co to jest SPEKULACJA? Jeśli nie, odsyłam do słownika.

SaiKun napisał:

Nie rozumiem pytania i nie widzę u siebie takowej zmiany. Twoim zdaniem warto iść bezmyślnie za większością, nie zważając na własne odczucia i spekulacje? Skąd się wzięło twoje pytanie?

Widzę że jednak znasz słowo SPEKULACJA, no chyba że nie znasz, to zjebałaś wtedy bo używasz słowa którego nie znasz.

Sai, mówisz "Po co wieszać Daffa jak mam tylko 30% pewności że jest wilkiem". Otóż na pewno się czegoś uczyłaś i dobrze wiesz, że nieważne czy czegoś ilość jest 1% czy 100% i tak powinno się na to zwrócić uwagi. To tak jakbyś teraz mówiła "No, to wino ma 30%, czyli to oznacza, że mogę go wykluczyć z alkoholów"
Kappa.
Mam jeszcze prośbę:
SaiKun, Shironeko, Toś i Yass (te dwie na końcu żeby nie było, że mam coś tylko do tych pierwszych) możecie mi powiedzieć tak w skrócie, dlaczego nie powinienem was podejrzewać i kogo na wasze miejsce wstawić? Jestem po prostu ciekawski.

Shironeko napisał:

Moim zdaniem razem z Kiiro jesteście na drugim miejscu do linczu. Ale tym zajmiemy się już później.

Uzasadnij.

Shironeko napisał:

I SaiKun - co dokładnie da nam czystość Daffa (w którą wątpie bardzo mocno), skoro i tak nie zostanie wskrzeszony?

Zostanie. Wiedźma nie będzie aż tak głupia, aby pozwolić wilkom wygrać. Przypuśćmy że Daff i ty zostaniecie powieszeni (króliczki oczywiście). Wilczki zjedzą Yass, Seza, Shujina lub innego wartościowego gracza + 1 losowy króliczek(kochanek, trucizna, cokolwiek). Zostanie najprawdopodobniej sobowtór i 3 wilczki. Nie wskrzesi Daffa ze 100% wiarygodnością? Musiał się cały czas bronić i wyjebali go z ekipy "tych dobrych", co daje zupełnie inne spojrzenie na rozgrywkę.

EDIT

Zensum, gratulacje! Większość twojej zaczepki, to pierdolenie o słowniku i procentach. Co się tak na mnie uwziąłeś? Uzasadnij swoje podejrzenia.

Zenosław krul RD napisał:

możecie mi powiedzieć tak w skrócie, dlaczego nie powinienem was podejrzewać i kogo na wasze miejsce wstawić? Jestem po prostu ciekawski.

Możesz mi powiedzieć, tak w skrócie, dlaczego mnie podejrzewasz i na czyje miejsce mnie wstawiłeś? Jestem po prostu ciekawski.

do pytań: - Bo może być niewinny? Proste.

Nie trzymam nie wiadomo jak strony podwójnego linczu, ale może być. Zależy od milczków. I Daffa.

SaiKun - w tym momencie nie ma to znaczenia, po pierwszej nocy wytłumaczę, bo wszystko może się jeszcze zmienić, w zależności od tego ile osób zemrze i kim się okażą. No chyba, że mnie ubijecie.
Co do Daffodila - zapewniam, że nie zostanie wskrzeszony.

I czemu dla Ciebie nie wskrzeszenie Daffodila to "pozwolenie na wygranie wilkom".
btw. 30% pewności to dość dużo.

Zensum - pytanie raczej powinno brzmieć, dlaczego powinieneś mnie podejrzewać. Czemu nie powinieneś mnie podejrzewać? "Bo jestem niewinna, mysiu pysiu :*". Staram się pomóc stadu, wiem że mi to nie wychodzi, ale w końcu nie od rzu Rzym zbudowano i jest sporo innych, bardziej podejrzanych osób, poza tym jest jeszcze jeden powód, ale to w swoim czasie. Teraz Ty powiedz, czemu ja miałabym Ciebie nie odezwać, czysta ciekawość :*.
Łał, Wolfish puta, odpowiadasz identycznie jak ja w poprzedneij grze i po tej odpowiedzi z mojej strony rzucili się na mnie obywatele... ciekawe czy i na Ciebie się rzucą, czy to tylko dotyczy nowych :P.

Jak Zenek cię spytał, to nie powinno tak być.
Bo to Zenek.
A pytanie zostało sformułowane idiotycznie i mnie zirytowało.

Sezowaty, zrób Daffodila kolorkiem, jak chcesz, by głos był ważny :O.
Zenek to jakaś inna forma życia :D?