Nie podoba mi się fakt, że Tośka na siłę udaje pojebaną i nic nie wnosi do gry.

Dlatego na nią nie głosowałem... Już rozumiesz?

Nie udaję na siłę pojebanej, tylko powiedziałeś żeby spamić. Chciałam pospamić na początku, więc trochę z dupy zarzut, wymyśl lepszy.
Zaraz ci coś wniosę.

Lepszy taki niż twój. Przepraszam, twój nie istnieje. ;c

Wnieś. Czekam.

Nie wymyślę lepszego, ale dam równowarty - Daff mi się nie podoba, bo powiedział, że ze mną pospami, a nie spami.

Kami chyba nie zdążył wziąć pod uwagę tego, że Dffa może równie dobrze ZNALEŹĆ wilka, niż tylko zmanipulować całą biedną resztę. I co z tego, że nie dostanie szeryfa, jak wilczy, to z szeryfem lub bez niego bez żadnych problemów wyrucha wszystkich. Wiadomo to od dawna. Zresztą, rzadko dostaje wilka, więc obawy Kamiego tym bardziej są głupie. Umniejszanie szans stada poprzez danie roli szeryfa komuś znacznie mniej sprawnemu w tej grze nie ma sensu i jest głupim posunięciem. A podobno to ja jestem nieodpowiedzialna.
Chętnie usłyszę też coś na temat innych głosów GFa w pozostałych jego rozgrywkach.

Ostatnio w grze Eli dostał wilka, nie zdziwiłbym się gdyby tym razem było tak samo.
*Mówię o grze, gdy grałem z nim.

Daff, przypomnę ci rozgrywkę 59, gdzie głosując na siebie i mówiąc innym żeby we mnie uwierzyli, i jak to się skończyło..źle... tak więc chce się poprawić, lecz nie aż tak bardzo jak w 59, a i przypomnę ci rozgrywkę 51, gdzie mój głos był w sumie dominującym głosem na tym by wybrać Yvette na szeryfa, ale ona wilczyła. Tak więc skoro mogę wybrać siebie, z wiedzą o sobie, wole głosować na coś co jest pewne

*51-http://rabbit-doubt.web-rpg.org/t355-51-ookami
*59-http://rabbit-doubt.web-rpg.org/t451p15-drugie-podejscie-witamy-w-59

Moglibyśmy pospamić, tyle, że ja nie znam tego całego serialu, którym się jarasz wraz z Eileen i ciężko byłoby napierdalać gifami z tej produkcji.
Jeśli chętnie usłyszysz coś na temat głosów GF-a w pozostałych grach, to sobie poczekasz. A w międzyczasie powiedz mi, jak tobie ten głos wygląda. Wilczo czy króliczo?

Daff twoja duma i pewność w siebie niszczy sufit... Wybieram go jednak z dwóch powodów:

a)praktycznie rzecz biorąc tylko z nim puki co grałem...wnosi sporo, dużo myśli... jak na mnie się nadaje

b) Jak bym na ciebie nie zagłosował to znowu przez kolejne dziesięć stron musiał bym ci tłumaczyć dlaczego JK

(wiem, że tak naprawdę to tylko jeden powód ale hej.... zawsze jakiś xP)


edit: co do GF i bożka... Daff znowu się rzuca na tych co głosują na sb... green na razie nie wygląda mi zbyt wilczo tylko Kami trochę myli się w zezananiach...

Fajnie, GF, tyle, że w 59. to ty byłeś inicjatorem głosowania na ciebie. A tu jednak nie jesteś, bo twój głos był drugim, który na twą osobę poleciał. Różnica między głosami Kami, a twoim jest niewielka, bowiem wynosi 3 minuty. To wystarczająco długo, by zorientować się, że można się podpiąć pod kogoś, z powodu faktu, iż ktoś na ciebie zagłosował. Tak, twierdzę, że się podpiąłeś pod Kamiego i tyle. Poza tym, naprawdę się chujowo wytłumaczyłeś, mówiąc, że głos niczego nie zmieni. Iście wilczo, bo brak w tym jakiejkolwiek logiki. Jeszcze jedna rzecz - za dużo czasu pochłaniają ci odpowiedzi. Ktoś ci pomaga albo tyle się zastanawiasz, by nie wjebać. Zatem GF pod lupę.
Shiro, też cię uwielbiam. xD Popatrz, do czego doprowadziły owe cechy - w 89. zajebano by dwa wilki, gdyby Epejowi chciało się robić werdykt.
Poza tym, nie boisz się teraz konsekwencji głosowania na moją osobę, gdybym okazał się wilkiem?
Kami, ten argument mógłby równie dobrze odnosić do Tośki. Bardzo ciekawe, że o tym akurat nie wspomniałeś. ; > Pragnę ci wpoić, że Tosia również wilczyła u Eileen. W jej pierwszej grze. Numerek 72.

Co do konsekweckji w stosunku do szeryfo-wilka to już z Tosią wytłumaczyliście... a co do konsekwencji w stosunku do mojej osoby to już w poprzedniej rozgrywce nauczyłem się, że zagłosowanie na sb jest słabym pomysłem na odciąganie od siebie w przyszłości ewentualnych podejrzeń więc głosuję na kogoś innego... a dlaczego na cb to już jest powyżej

Chcesz zatem znów odciągnąć od siebie podejrzenia? Po co?

grrrr znowu zaczynasz... więc zacznijmy znowu te nudne 10 stron... albo nie ... wiesz co przeczytaj tą dziesiąteczkę w 89 bo mi się nie chce znowu tłumaczyć, że zawsze chcę...

edit: poza tym pytasz się mnie dlaczego nie boję się konsekwencji więc ci odpowiadam...

Tłumacz. Czuję, że czytanie stron niewiele mi da.

Nie wspomniałem, bo nie pamiętałem, że Tośka wtedy wilczyła, po prostu wpadło mi w oko połączenie Eli-->Daff. Sam wiesz czemu. Z tego co próbuję sobie przypomnieć, to chyba z Guazem miałeś jakieś połączenie, ale Ciebie zapamiętałem, że wilczyłeś.

Tak, wilczyłem z Guazem.
Czemu akurat mnie zapamiętałeś? : D
Biorąc pod uwagę to, co powiedziałem o Tośce, to nadal bierzesz nas pod uwagę na podstawie tego argumentu czy nie?

Brałem to za możliwość, że Ty znowu mógłbyś wilczyć, nie powiedziałem, że uważam, ze wilczysz. Ale pocieszę Cię, mnie też trochę GF podpadł.
Co do Tośki, to nie mam pojęcia kim jest, jakoś jeszcze nie podpadła aż tak, żebym uważał jej za wilka, uważam ją po prostu za niekompetentną osobę.

W skrócie... po jednej(albo raczej połowie) rozgrywce ze mną powinieneś zauważyć fakt, że lubię myśleć o przyszłości nawet bez wilka i tak jak wtedy nie chciałem iść pod pętlę tylko dlatego, że szeryf na którego głosowałem okazał by się wilkiem teraz też do pętli mi się nie śpieszy. Tym bardziej że wilkiem nie jetem więc to by była zmarnowana pętla...

Poza tym jeszcze raz mówię... cała ta gadka o konsekwencjach wynikających z wilka jako szeryfa i tego czemu się ich nie boję oraz(co wynika) jak się ich pozbywam wynika z twojego pytania...

Daffodil napisał:

Poza tym, nie boisz się teraz konsekwencji głosowania na moją osobę, gdybym okazał się wilkiem?

Więcej pisać mi się nie chce...

Tośce to akurat bym się przyjrzał. Dlaczego? Tośka lubi żebrać role. Dodajmy do tego fakt, że Eileen ją lubi. A ta w większości przypadków czyni rolnymi osoby przez nią lubiane. Wniosek zatem jest prosty - trzeba mieć ją na oku. Nie trzeba pilnować tak, jak GF-a, ale jednak sytuacja ogólnie wymaga przyglądania się jej ze szczególną uwagą.

Daffodil:GF:Tośka - 3:2:1
Albo GF lub Tośka zostaną szeryfem, albo będzie dogrywka między mną, a kimś z pozostałych.

Ho ho, Ciebie Eli też lubi, właśnie kazałeś przyjrzeć się także Tobie.

Zdaję sobie z tego sprawę. Tekst o lubieniu pisałem świadomie.

Mmm, a ktoś tu mówił, że nie manipuluje ludźmi.

Bo nie manipuluję. Wniosek miał służyć czemu innemu. Swoją drogą podejrzewanie samego siebie byłoby lekkim idiotyzmem, dlatego nic o mnie nie ma. Poza tym, nie odpowiadaj za kogoś. Tylko ułatwiasz robotę potencjalnym wilkom.

Aleście nasrali postami.

Kami-sama napisał:

Ostatnio w grze Eli dostał wilka, nie zdziwiłbym się gdyby tym razem było tak samo.

Ojezu, wiesz, że twój brak logiki cholernie mnie boli? Wnioski z dupy, powód tak samo z dupy. Po pierwsze: Eileen mogła logować role, pisała,  że losuje, więc trochę ci się teoria sypie. Po drugie, to, że raz miał,  nie znaczy, że będzie miał zawsze. Grał w dość sporej ilości rozgrywek i w przeważającej większości NIE MIAŁ wilka. Może pownioskujemy w drugą stronę?  W xx rozgrywce Eileen Daff nie miał wilka. Nie zdziwiłabym się,  gdyby tym razem było tak samo.
Śmierdzisz Kami, to nie jest wyjaśnienie. Znaczy jest, ale wyjątkowo głupie i dziurawe. GF to strategiczny króliczy geniusz, masz cykora, że Daff wilczy, BO PRZECIEŻ OSTATNIO U EILEE WILCZYŁ, więc oddajesz głos na gorszego gracza, który może zmniejszyć szanse stada nawet tym niczym, co dostaje szeryf. Chyba trochę się gubisz, mogłeś wymyślić COKOLWIEK lepszego, żeby ten głos jakoś poprzeć.

Pan i Władca Wszystkich napisał:

Moglibyśmy pospamić, tyle, że ja nie znam tego całego serialu, którym się jarasz wraz z Eileen i ciężko byłoby napierdalać gifami z tej produkcji.
Jeśli chętnie usłyszysz coś na temat głosów GF-a w pozostałych grach, to sobie poczekasz. A w międzyczasie powiedz mi, jak tobie ten głos wygląda. Wilczo czy króliczo?

No to się z nim zapoznaj. Czekam na to.
Nie no, miałam raczej nadzieję,  że on coś powie na ten temat, a nie ty. Dobra, powiedział.

GF napisał:

Daff, przypomnę ci rozgrywkę 59, gdzie głosując na siebie i mówiąc innym żeby we mnie uwierzyli, i jak to się skończyło..źle... tak więc chce się poprawić, lecz nie aż tak bardzo jak w 59

BORZE DROGI ALE TO GŁUPIE. Tak, z pewnością zasiadając do oddania głosu pomyślałeś: "Ach! Świetna okazja do zrehabilitowania się!  I tym razem zagłosuję na siebie, ale TYM RAZEM zrobię to jako dowód, że można mi ufać. W poprzedniej wilczyłem, ale w tej nie, więc w ogóle super."
Dalsza część jego argumentacji nie jest aż taka bez sensu, ale to wygląda wilczo. Powód wymyślony na poczekaniu i bez sensu, gdyby był całkiem czysty nie musiałby czepiać się takich rzeczy. Bo pytałeś. A ta reszta zwyczajna, równie dobrze mógł ją napisać jako wilk, lub jako królik, bo to pierwszy argument na wszystkie głosowania na szeryfa. Wątpię tylko, by aż takie nauki wyciągał ze swoich poprzednich rozgrywek.
Z drugiej strony - nie mówię,  że wilczy.  Może chciał zostać szeryfem, ktoś na niego zagłosował, to może sobie chciał. No, może wilczyć. Mało na razie mamy do oceny kogokolwiek.

Shiro napisał:

a)praktycznie rzecz biorąc tylko z nim puki co grałem...wnosi sporo, dużo myśli... jak na mnie się nadaje

O tym mówiłam,  twierdząć, że głosy na GFa były bez sensu, podobnie jak argumentowanie ich Kamiego i samego GFa. Lol, to byłoby za proste, gdyby wilczyli, chyba nikt nie jest do tego stopnia głupi,  aby robić takie rzeczy jako wilk. Ale jeden z nich w sumie mógłby.

Shiro napisał:

b) Jak bym na ciebie nie zagłosował to znowu przez kolejne dziesięć stron musiał bym ci tłumaczyć dlaczego JK

Nie, to nie działa w ten sposób,  wiesz? W powodzie a chwalisz Daffowy sposób bycia w rozgrywkach,  a w powodzie b nie podoba ci się, że odnosi się do ciebie tak samo, jak do innych. Jeśli głosujesz na niego dlatego, że myślisz, iż da ci to święty spokój,  to nie bój się,  takim wytłumaczeniem równie dobrze możesz podpaść. Serio, to głupie,  że w ten sposób na to patrzysz.

Shiro napisał:

edit: co do GF i bożka... Daff znowu się rzuca na tych co głosują na sb... green na razie nie wygląda mi zbyt wilczo tylko Kami trochę myli się w zezananiach...

Nie, na mnie się nie rzucił. Rzuca się na tych, co dają głosy i argumenty podejrzane, to różnica.
Green ci nie wygląda zbyt wilczo albo dlatego,  że jebnął postem o swoich rozgrywkach (który może być zarówno wilczy,  jak i króliczy), albo dlatego żeś go z nim wymyślał.

Polski Grej napisał:

Tak, twierdzę, że się podpiąłeś pod Kamiego i tyle.

Najlepsze to, że jeśli faktycznie to zrobił,  to nie pomyślał. Tylko po prostu... to zrobił. A w innym miejscu mówisz,  że przemyśla swoje odpowiedzi z partnerem. To wskazywałoby jednoznacznie na to, że ktoś z nas jest jego partnerem. Chyba, że się mylę i ktoś inny jeszcze wchodził.
^ tak, czy inaczej, powyższe trochę się chyba wyklucza. Albo GF sam sobie przemyśla odpowiedzi.

Shiro napisał:

a co do konsekwencji w stosunku do mojej osoby to już w poprzedniej rozgrywce nauczyłem się, że zagłosowanie na sb jest słabym pomysłem na odciąganie od siebie w przyszłości ewentualnych podejrzeń

A JA? Wszędzie o mnie zapominają.
I Shiro, jak Daff ładnie prosi, to wytłumacz, a nie wal, że ci się nie chce. Bo wiesz, co z tego, że tamte strony przeczyta? Równie dobrze możesz sobie tym razem wilczyć.  I nie bulwersuj się tak, Duff tak robi. Prośba o wytłumaczenie nie równa się "uważam,  że Shiro to wilk".

Głowonóg napisał:

Kami, ten argument mógłby równie dobrze odnosić do Tośki. Bardzo ciekawe, że o tym akurat nie wspomniałeś. ; > Pragnę ci wpoić, że Tosia również wilczyła u Eileen. W jej pierwszej grze. Numerek 72.

Kami napisał:

Nie wspomniałem, bo nie pamiętałem, że Tośka wtedy wilczyła

Kami napisał:

Brałem to za możliwość, że Ty znowu mógłbyś wilczyć, nie powiedziałem, że uważam, ze wilczysz. Ale pocieszę Cię, mnie też trochę GF podpadł.

Ale pocieszę cię,  ty też mi podpadłeś.

Głowonóg napisał:

Tośce to akurat bym się przyjrzał. Dlaczego? Tośka lubi żebrać role. Dodajmy do tego fakt, że Eileen ją lubi.

Rzal. Wyżebrałam raz (jak się mylę, to mnie popraw, bo mnie pamięć zawodzi) tylko dlatego, że chciałam z tobą wilczyć. A Eileen pisała, że losuje role, więc tym bardziej to głupie.
O, Kami chyba właśnie powiedział coś w mojej "obronie".

Kami napisał:

uważam ją po prostu za niekompetentną osobę

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD ej twoje określenia mnie kiszą. Chcę więcej.
GF jest za to kompetentny, że ho-ho! Dlatego lepiej w ogóle na niego głosować,  skoro Duff jest "kompetentniejszy", świetny pomysł, wykluczmy część kandydatów na podstawie jednego argumentu, ale z tej reszty wybierzmy kogoś na podstawie zupełnie przeciwnego. Twoja logika boli moje oczy.

Kami napisał:

po prostu wpadło mi w oko połączenie Eli-->Daff. Sam wiesz czemu.

Skisłam XD. Jezu, ale argument z dupy. pajring najlepszy kliknij, Eil kazała wstawić.

Duff napisał:

Poza tym, nie odpowiadaj za kogoś. Tylko ułatwiasz robotę potencjalnym wilkom.

Właśnie.  Nie podziękuję za obronę mnie.

Ale z drugiej strony, trochę napisałam i może to wyglądać,  jakbym ich oskarżała, czy coś... tak naprawdę to są tylko takie bardzo ważkie elementy, niezbyt znaczące i do tego dopiero zaczynamy,  nie chciałabym wysnuwać jakichś znaczących wniosków i w gruncie rzeczy jeszcze nie do końca wiem, co o tym myśleć.  Nie ma powyżej niczego ważnego,  raczej nic nie znaczące czepianie się szczegółów i kontynuowanie poruszonych już tematów, co w efekcie nie daje niczego bardzo szczególnego.  Nie chcę na podstawie bzdur, które mnie śmieszą lub irytują kogoś aż tak atakować,  w obecnym momencie nie widzę wilka jeszcze w nikim. Albo w tym momencie mogę się mylić i ktoś już się wyróżnił.

Wilki dwa, czy trzy? Pomyślałam, że w takim składzie moglibyśmy mieć trzy, chyba, żeby taka persona jak Duff wilczyła, wtedy we dwójkę dałoby radę.
30% ? Bo wtedy wychodzi trzy.

Witam wszystkich.

Na szeryfa Daff, ponieważ jest ogarnięty, nadaje się na przywódcę. A jeśli wilczy to jeden dodatkowy głos dużo przewagi mu nie da .

Gdyby był związek, jakikolwiek, pomiędzy Kami a GF'em to raczej chcieli by ukryć to. Głosowanie po 3 minutach byłoby słabym posunięciem. Jako wilki uważaliby na swoje posty więc, GF poczekałby ze swym głosem dłużej. No i staraliby się wymyślić lepsze argumenty.

Ciekawa jest też natychmiastowa próba nie ściągania na sebie uwagi przez Shiro.

Tośka, nie udawaj już idioty -.-