Geez, aleście natłukli. Od razu mówię, że będę się mało odzywać, bo matka karze mi co dwie godziny kompa wyłączać, więc -.- Poza tym, jestem jeszcze nieogarnięta po wyjściu ze szpitala (po jaki ch*j mnie tam wzięli?). Stawiam 3 wilki, zdaję się na Was.

Oesu... Wybaczcie, że wczoraj umilkłam. ;-;

Sei napisał:

tak w rzeczywistości jakikolwiek racjonalny argument będzie można wysunąć dopiero po pierwszym linczu oraz pożarciu królika przez wilki; wtedy się poogarnia reakcje graczy i ew. doda do wniosków to, kto kogo proponował na szeryfa.

Bullshit. Tutaj zgadzam się stuprocentowo z Tośką. Tak gra rozwijała się jakiś rok temu, kiedy dołączyłam do forum, i pamiętam to jeszcze, więc nie dziwię się, że tak rozumujesz. Niemniej jednak, nie zgadzam się z tobą. Wiele można wyhaczyć jeszcze z pierwszego dnia.

Sei napisał:

Bo nie sądzę, żeby ktokolwiek był tu takim durniem (a przynajmniej taką mam nadzieję), żeby zdradził się samym stylem pisma, więc trzeba czekać aż kłamcy zaczną wprowadzać swoją taktykę.

Zdziwiłabyś się. ;-;

Sei napisał:

No i jak już o tym zaczęliście... Można sobie przyjąć, że są te trzy wilki, jednakże na razie to nic nie zmienia.

Niczego nie zmienia? Zmienia dużo. Wystarczy spojrzeć na rozgrywkę 86. Wmówiono, że wilczy skład jest mniejszy. Nie spodziewano się wilczej trójki, bo tylko Tosia i Daff wilczyli, a Guaz był jedynie kochankiem. Ale popatrz - wygrali. :f

Sei napisał:

No i biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy, jako króliki przegramy dopiero, jeżeli spełni się najczarniejszy i jednocześnie najmniej prawdopodobny scenariusz, czyli 5* śmierci niewinnych uszatych za jednym razem, kiedy proporcje wilków do królików będą takie same (6 graczy). Taki kierunek rozwoju rozgrywki jest abstrakcyjny do tego stopnia, że nie ma sensu go nawet dalej rozważać, a w przypadku dwóch wilków nawet po takim potencjalnym combo i tak króliki mają przewagę liczebną pozwalającą na kolejną rundę.

Wcale nie jest on aż taki 'nieprawdopodobny' i 'abstrakcyjny'. Nie zapominaj, że króliki giną też przez brak aktywności, a o to ostatnio nietrudno. Więc proponuję nie odwalać pierwszego linczu ruską ruletką, tylko po prostu myśleć i dyskutować, tak, jak teraz. <3

Sei napisał:

Pierwszy Dzień jest jak zwykle bezproduktywny. ;_; Róbmy coś ze sobą.

Róbmy. ;0;

Kive napisał:

Nie mam co napisać sensownego

Naprawdę? Ja też nie mam. Może spróbuj chociaż odnosić się do cudzych postów? Siedzieć cicho i wysyłać dwuzdaniowe posty też potrafię.

Kuro napisał:

Oesusie Maryjko... przez mój nieogar nie mam w ogóle co napisać.

Kolejna.

Sei napisał:

Tu naprawdę bez urazy, ale robię się stara czy nikt już nie wyłapuje sarkazmu?

Wyłapuje. I Tośka raczej też wyłapała.

Sei napisał:

skoro wilk to wilczałka, królik jest... kicałką? XD

Królik to króliczałka. ;.;

----
Mało jogurtu w twych postach, Tosiu. Aż za mało, bo nie wiem nawet, do czego się odnieść, bo z prawie wszystkim się zgadzam. xDD

Wszystko do tej pory powiedziała za mnie Eilee i z każdym jej komciem się zgadzam.
Miłoby było usłyszeć coś od wywołanych Kive i Kuro, COKOLWIEK PRÓCZ STANDARDOWEJ ŚPIEWKI. To do ciebie, Kuro. Weź się, cholera postaraj. No i ci, vo do tej pory się nie odzywali. Śmiało.

Sei napisał:

I na początku nie chodziło mi o to, żeby nakłonić ludzi do pisania bez sensu, tylko by zaznaczyć, że w mojej wypowiedzi za dużo konkretów nie będzie. Oczywiście, że lepiej od razu zacząć *grę*. Postaram się następnym razem pisać jaśniej. ;_;

Wyczuwam, że obie cierpimy na paskudną przypadłość braku zdolności do napisania czegokolwiek konkretnego bez konieczności polania trochę wody. Więc - cóż - rozumiem.

Sei napisał:

Tu naprawdę bez urazy, ale robię się stara czy nikt już nie wyłapuje sarkazmu?

Nie. Po prostu sama też nie wyłapujesz ; 3

Sei napisał:

. Ja nie potrafię tego wysnuć teraz, więc wstrzymam się, aż zobaczę Wasze opinie, które być moze dadzą mi do myślenia albo tak jak pisałam - porozkminiam po pierwszej Nocy (jakkolwiek głupie by Wam się to czekanie nie wydawało)

A jak nie przeżyjesz nocy? Zacznij teraz, chociaż obecnie nie ma zbyt dużo materiału - nie ma niczego - ale być może uda się doprowadzić do jakiejś dyskusji. Dobra, ale po przecztaniu tych kilkunastu zdań w obu postach traktujących o tym samym - OGARNIAM, CO CHCIAŁAŚ PRZEKAZAĆ XD skończmy temat.

Kuro napisał:

Oesusie Maryjko... przez mój nieogar nie mam w ogóle co napisać. Nie mam pojęcia jak to było z ostatnimi rozgrywkami, bo mi się dokładnie nie chciało sprawdzać - jam leń. Nie mogę jak na razie dodać ani kawałka do waszej rozwijającej się dyskusji, więc na razie pozwolę sobie po prostu czytać wasze posty, żeby nie było, że nie potrzebnie spamię ;-;

BORZE WSZECHLISTNY. Po co ty grasz, jak nie chcesz grać .-. Wytłumacz, bo nie rozumiem.

Eilee napisał:

----
Mało jogurtu w twych postach, Tosiu. Aż za mało, bo nie wiem nawet, do czego się odnieść, bo z prawie wszystkim się zgadzam

Sei leje wodę za mnie :c jak chcesz, to się poprawię jeszcze. Pewnie wilczę i mało jogurtowo ci, Plujko.

...kicałka brzmi mrruczniej. o.O

Cytat :

Więc proponuję nie odwalać pierwszego linczu ruską ruletką, tylko po prostu myśleć i dyskutować, tak, jak teraz. <3

Nie napisałam nigdzie, że będę odpierdalać ruską ruletkę, tylko porównałam do niej stan wiedzy jaką ma się o rozgrywce na początku gry. Czyli dla mnie zerowy, bo nie wiadomo, co wypadnie.

Toś napisał:

Sei leje wodę za mnie :c

Sei leje wodę, bo ciągle ktoś drąży jej opinię na dany temat, która i tak została uznana za nieużyteczną z każdej strony (bo na razie taka w rzeczywistości jest), a mimo to, każdy uważa, że to takie istotne by to podkreślić raz jeszcze, zamiast zabrać się za prowadzenie akcji po swojemu w ten "bardziejszy" sposób. ;_;
Nie odnoście się tak ciągle do tego mojego nieszczęsnego postu, skoro i tak się z nim nie zgadzacie, tylko zróbcie to, co Wy uważacie za słuszne i piszcie te wnioski czy co tam. Bo na razie to tylko każdy mówi, co da się zrobić, a nikt tego nie robi. :'P Jak Wy przestaniecie lać wodę nt. mojego lania wody, to woda przestanie płynąć. Yay!

Temat z liczbą wilków dla mnie chwilowo zamknięty, bo musiałabym w kółko powtarzać to, co już napisałam.

Aż by się chciało rzucić w eter jakimś losowym oskarżeniem typu "Kuro/Seikyo/Yass etc. etc. jest wilkiem!" żeby tylko zacząć jakąkolwiek rozmowę na główny temat i zobaczyć jak ludzie się wybronią, ale... Jak byście się chcieli teraz bronić, skoro nie podjęliśmy w sumie żadnych działań? Bo zakładamy oczywiście, że jakieś tam pobudki sędziego nie miały wpływu na wybór wilków i są w pełni losowo wyselekcjonowani.
Imo, z tej rozmowy można coś wyciągnąć tylko jeśli będziemy ją prowadzić bardzo długo i jeśli wszyscy sie będą wypowiadać. Więc działajmy. "Wyhaczajcie" info z tego pierwszego Dnia czy co tam sobie planujecie zrobić wg tego Waszego systemu, przypełznę jak będzie jakaś pointa i się ustosunkuję. x.x A tak serio, to będę dopiero po 21 dziś. XD

(powinnam za 3 minuty wyjść : / )

W skrócie: Sei, nie oskarżałam Cię o wilczenie jedynie za to, że nie zostałaś wybrana na szeryfa, a jedynie uczepiam się tych głosów 1) z czystej ciekawości, 2) aby ruszyć dyskusję przed linczem. Punkt drugi sama sobie, pozwolicie, określę jako "zrealizowany".
Także uważam, że pierwszego dnia da się już wnioski wyciągnąć, chociaż nie zawsze jest to proste. Postarajmy się. Wcale też się nie zdziwię, jeśli się okaże, że dyskusja rozegrała się tylko między królikami, a wilcy siedzą cicho. Już parokrotnie tak było.

A tak poza dyskusją, gdzie, w mojej małej opinii, winnego jeszcze nie ma, to rzuciły mi się standardowo posty pod tytułem "przepraszam, nic nie powiem". Kuro i Chiyo. Do Kuro się wręcz przyzwyczaiłam, że siedzi cicho i rzuca głosem za stadem, ale Chi? Zwłaszcza, że w 2 godziny da się naprawdę spoko posta naklepać. Moje podejrzenia zawisają nad tą dwójką ze wskazaniem jednak na Chi. (Ci co mnie znają to pewnie pamiętają, że mam zły zwyczaj podejrzewać osoby z taką właśnie wymówką :C )

(4 minuty poślizgu. Ja nie mam wakacji moi państwo)

Przepraszam, ale nie mogę tego czytać. MOŻE KIEDYŚ PRZECZYTAM. MOŻE XD
Zawsze mnie zniechęcajo całe strony do czytania :c
Nie wiem kto mógłby być wilkiem, nie widzę odpowiednikufff XD

Zensum napisał:

Przepraszam, ale nie mogę tego czytać. MOŻE KIEDYŚ PRZECZYTAM. MOŻE XD
Zawsze mnie zniechęcajo całe strony do czytania :c
Nie wiem kto mógłby być wilkiem, nie widzę odpowiednikufff XD

Zensum, chciałam zauważyć, że się popsułeś i będę pilniej się tobie przyglądać przez tę rozgrywkę. To prawda, że zazwyczaj pierdzieliłeś bez sensu i nie czytałeś niczego, ale przez te ostatnie chyba ci staty podskoczyły, boś nagle właśnie czytał i jak na ciebie, to pisałeś sensownie. Więc... uważaj, mój drogi.

A co mają dwie poprzednie rozgrywki do tej?
W tych dwóch akurat miałem czas i miałem chęci. Teraz jak się okazuje ich ponownie nie mam. Lol. Coś jest niezrozumiałe?

Btw nie ma mnie w ogóle praktycznie od pt do niedzieli włącznie.

Rum pum pum, Chio na szubienicę.
Dziękuję, do widzenia.

See ya za x rozgrywek.

Chiyo napisał:

Rum pum pum, Chio na szubienicę.
Dziękuję, do widzenia.

See ya za x rozgrywek.

Why?

Em.. Że tak powiem jebłem? ;w;

Wow, Chiyo, ciekawe czemu...
Chcieliście żebym coś napisał, ok.

Dla mnie wilków dwóch w proporcji 9:2 (chyba, że kochanek), chociaż nigdy nic nie wiadomo. Obyśmy znaleźli już jakiegoś kandydata przed nocą, a wtedy po nitce do kłębka. Jeszcze nie mam żadnych podejrzanych, ale gra dopiero się rozwija.

Wróciłbym do Chiyo, która dziwne postąpiła:

Chiyo napisał:

Rum pum pum, Chio na szubienicę.
Dziękuję, do widzenia.

See ya za x rozgrywek.

Wydaje mi się, że gdzieś wyjeżdża, jej nie będzie i wie, że nie będzie mogła pisać, wnioskuję to po "See ya za x rozgrywek." Nie wiem czy ma to coś wspólnego z wilczeniem, dla mnie osobiście nie, ale zobaczy się...

Pewnie ona i tak umrze za zrezygnowanie z rozgrywki.
Ogółem nie ogarniam.
Myślę że Sei jest czysty (przejrzałem jego posty, reszty jeszcze nie :c)

Też jestem skłonna myśleć, że Chi wyjeżdża, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby się obraziła przez jedno moje podejrzenie, do którego i tak nikt nie nawiązał.

Zenku, tell me, czemu tak nagle poczułeś zniechęcenie do gry? Czyżby skład Ci nie odpowiadał? A może czujesz szkołę, do której pójdziesz za 2 tygodnie? C: *studenci na całego*

Moja propozycja jest taka: jeżeli nie znajdziemy winnego przed wyznaczonym przez sędziego czasem, to powieśmy osobę, która z rozgrywki zrezygnowała lub która się w ogóle nie odzywała. Ten zabieg ma na celu zmniejszenie liczby trupów o jednego (zakładając, że sędzia już pierwszego dnia zabijałby za nieaktywność), co moim zdaniem jest lepsze od klasycznej ruletki.

Dalej chcę odpowiedź Xana i Mana-sama na swoje pytanie :C

Witajcie.

Ogarnąłem trochę rozgrywkę. Przede wszystkim szukałem pytania zadanego przez Yass.
I znalazłem.

Yass napisał:

Seiyo, czyżbyś otrzymał całe dwa głosy na szeryfa tylko za długość postów? Przepraszam, że nie zajrzę teraz do poprzednich rozgrywek (oderwałam się od tabelek, by tu coś skleić). A może głosujący coś powiedzą~? Xan? Mana~?

No tak. Rozumiem, że moja odpowiedź jest dla ciebie w jakiś sposób niezbędna. Nie będę się jednak tłumaczył z przypadkowo oddanego głosu na szeryfa. Trochę to bez większego sensu.
Losowo wybrałem osobę, na którą zagłosuję. Nie ma tutaj jakiegoś drugiego dna.
Mam nadzieję, że usatysfakcjonuje Ciebie moja wypowiedź.

Nic więcej nie mam do powiedzenia.

LOL
Nie, nie wyjeżdżam. Po prostu jak widać w moim śmietniku (link w podpisie), czasami mam czasowe przerwy między rozgrywkami i pojawianiem się na forum. Skoro powtórzyło się to dwa razy i teraz powtarza się trzeci, zacznijcie się przyzwyczajać. Chips nigdzie nie wyjeżdża, Chips siedzi w domu na dupie. Chipsowi się po prostu nie chce.
Alejku, wykreśl mnie proszę.

Wybaczcie. Mam konwent do niedzieli .-.

Zenek napisał:

Myślę że Sei jest czysty (przejrzałem jego posty, reszty jeszcze nie :c)

No i co takiego uniewinniającego znalazłeś?

Yass napisał:

Moja propozycja jest taka: jeżeli nie znajdziemy winnego przed wyznaczonym przez sędziego czasem, to powieśmy osobę, która z rozgrywki zrezygnowała lub która się w ogóle nie odzywała. Ten zabieg ma na celu zmniejszenie liczby trupów o jednego (zakładając, że sędzia już pierwszego dnia zabijałby za nieaktywność), co moim zdaniem jest lepsze od klasycznej ruletki

Zgadam się z tą koncepcją. Sama kiedyś tak zrobiłam. Ale to nie obejmuje po prostu najmniej aktywnej osoby, prawda? Bo Chio najpewniej odpadnie jeszcze przed linczem (a mogłaby nie, mogła mówić że dopiero po linczu D: to by znacznie ułatwiło) a z tych osób, co zostają... - cóż, raczej nie mamy takich, co rezygnują, najwyżej milczków, a zajebanie takowych niekoniecznie cokolwiek przyniesie. Szczególnie, że z rezygnującą Chio mamy 7:3 i wilki trzeba powiesić szybko.

KURO, XAN, CHALO.

Rozgrywka zemrze, lol. Ja nie mam nawet czasu za bardzo, żeby przeczytać od nowa i ogarnąć. Ale się postaram .-.

Nie znalazłem nic obciążającego go, od tego zacznijmy.
Na razie spadam, sayonara, pewnie będzie głosowanie do poniedziałku więc Alej nie zajebuj mnie. Na razie. ~~by Zen

Została nas... dyszka? Dobrze liczę?

W każdym razie jesteśmy o królika do tyłu. Jeśli wilków faktycznie jest troje, to bardzo nieciekawie.
... Jakkolwiek nie lubię takiego proszenia o wykreślenie rozgrywki "bo mi się nie chce grać". Ale o etyce innym razem. Mamy deklarację od Zenka, że do poniedziałku będzie raczej cicho, od Tosi, że siedzi na konwencie i od Kuro, że nic nie może wywnioskować. Zastanowił mnie ten głos Zensuma na samego siebie, ale może to wynikać też z moim brakiem ogarniania nowinek - czyżby od teraz sędzina za brak głosu wyrzucała z gry? Poinformuje mnie ktoś?

Mana, bardziej to był test czy odpowiesz w ogóle, czy nie olejesz mnie : D A co do głosu - nie preferuję wybierania szeryfa losowo, ale to już Twoja taktyka : /

Xan jest za cicho, czy ktoś wie, co się z Xanem dzieje? Zwłaszcza, że zdawało mi się, ze mi migał na chacie.

Coś mało napisaliście, a do jutra głosy trzeba oddać : /

Chipsy [*] Chociaż mogłaś już do końca pociągnąć...

W każdym razie, przepraszam, że się nie wypowiadałem, ale ten... po prostu nie chciało mi się tego czytać D:

Z tego, co widzę to nic przełomowego to tutaj nie powstało (bez urazy)... Tak więc według mnie są 3 wilki.

Zenek... Wydaje mi się czysty, jednak skoro chce zginąć to byłbym za. Po co mamy tracić królika, który chce grać, a zostawić futrzaka, który i tak pewnie się zabije w następnej rundzie. Mówię, że królika, ponieważ jest trochę (bardzo) mała szansa, że trafimy Wilka w stosunku 6:3 (Zenek nie jest tu wliczony).

Więc jak już część mówiła trzeba znaleźć kozła ofiarnego a jak dla mnie może być nim Zenek. Sory :c

(I tak mnie pewnie za to zabijecie)

Sorry, ale że tak powiem: LOL

Zaczynam wątpić, czy ta rozgrywka pociągnie, cóż...
Kivesan
Dlaczego: W całej grze nie licząc głosów napisał 2 posty. W jednym podparł się słowami Sei, w drugim jedynie zwrócił uwagę na Chi, która się z rozgrywki wycofała. Przez oba posty przebijało się sformułowanie "nie mam nic do powiedzenia", choć nie napisane wprost. W drugim poście zaś założył, że wilków jest dwoje ewentualnie z kochankiem. Wydaje mi się jakby chciał tę ilość zaniżyć.
Dodatkową rzeczą, na którą zwróciłam uwagę (a która nie powinna się tu pojawić, przepraszam :v) był chat i moment, w którym Daff napisał "Kive, idź pisz posta w 88". Kivesan odpisał coś w stylu "nie mam nic do dodania" (dokładnie nie przytoczę, to było kilka dni temu).

Moim zdaniem chłopak za dużo milczy, za często się podpiera tym, że nie ma nic do napisania.

Dobrze zauważyłaś, że to napisałem... może to naprawdę dlatego, że nic nie mam? No nie wiem... Dużo osób się nie odzywa a ty tylko na mnie zwróciłaś uwagę. Nie mam nic przeciwko powieszeniu mnie, to będzie tylko wielka strata w stadzie.