Ok wracam z Mokonu z myślą, że był weekend i będę mógł sobie trochę poczytać a tu to co jest xD

anyway... Dzięki chłopaki teraz nawet jak nie wróżę to prawdopodobnie tak jak Madarame zostanę pożarty...

Czemu Daffa nie został zjedzony? Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

Ryuk95 napisał:

skłonny bym był wierzyć, że Lubbak wilczy. Gra raczej będąc w cieniu. Boi się kongrontacji.

Czy ja wiem...moja mozgownica dalej do konca nie ogarnia wiec poprostu śledzę wszystko na bierząco. Wybaczcie ale nie mam pojęcia co mam robić i kogo mam oskarżać. Wiem że możecie mnie przez to podejrzewać i nie dziwi mnie,że twierdzisz iż jestem wilkiem. Jak narazie dalej jestem nieprzydatny,ale postaram się coś wkrótce wywnioskować.

Ryuk95 napisał:

Co do różnic wypowiem się później.

Nie opierdalaj się, długo czekać nie zamierzam. Czas działa na twoją niekorzyść.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Co sądzisz o Smoqu? Wygląda ci na wilka?

Ciężko wyczuć. W poprzedniej wilczył i grał aktywnie. Teraz znika tłumacząc to problemami w życiu osobistym. Możliwe, że obrał taktykę milczka, bo wilczył niedawno i łatwo by było go sprawdzić. Z drugiej strony poprzednio pisał, że jest starszy i gra myśląc logicznie (więc jest w miarę bezpieczny- bo wie co mówi) , więc nieaktywna gra mi tu nie pasuje.  Zobaczymy co będzie. Pisał, że w tym tyg ma znaleźć niby więcej czasu na rozgrywkę, więc zapewne podzieli się przemyśleniami.

Bardzo dziwne, że nie napisałeś nic o jego głosie na Madarame, który na tamten moment był w wielkim stopniu bezpieczny i upoważniał niejako do braku odpowiedzialności za lincz.

Kivesan napisał:

Mnie się wydaję, że wilki nie zjadły Daffa, ponieważ za bardzo się nie odzywał, grał inaczej niż zwykle.

Świadome działanie. Robiłem wokół siebie trochę smrodu, by mnie nie zajebano.

Kivesan napisał:

Mogły również pomyśleć, że tym odczepią cię od Sei, bo ty na nią tak głosowałeś i gdyby cię zjadły, to Sei nie miał by kto atakować. Zostawiły, abyś pomyślał, że Sei jest królikiem.

Wątpię, by plan wilków takie sprytne zagrania obejmował. Aczkolwiek wykluczyć nie można. Prawdopodobna opcja, jakiś tam procent ma.

Shiro napisał:

Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

Znam tą możliwość. : p A przynajmniej tak mi się wydaje. Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić. Czy o to właśnie chodziło?

Myślę, że jeśli kogoś skanować, to tylko kogoś z tej trójki -> [Smoq, Ryuk, Kivesan]. Wróżbito, weź to pod uwagę.

Moje teorie, co do tego, że wilki mnie nie zjadły? Dobra, coś napiszę.
1. Wilki są odważne i nie postanowiły mnie pożerać, by potem móc ten fakt wykorzystać, aby doprowadzić do linczu na mnie. Jednakże do tej pory nikt nie mówił wprost, że mój żywot oznacza moje wilczenie, aczkolwiek kilka osób temat podsyciło, jakby chciało, żeby to niewinny zaczął nagonkę, by wilczki uniknęły odpowiedzialności.
2. Drugą możliwość zacytuję, bo już ją opisywałem.

Daffodil napisał:

Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić.

3. Po prostu ślepo zaufali temu, który miał jakikolwiek trop na temat wróżbity. Jako, że sami nie mieli pojęcia, kto otrzymał tę rolę, posłuchali się kogoś, kto pierwszy zaczął o niej gadać. Zawsze przecież lepiej jest zajebać jakiegokolwiek rolnego niż szeryfa, w szczególności, jeśli pojawiają się poszlaki na wróżbitę, który jest w stanie porządnie zaszkodzić wilczemu składowi.
4. Wilczki uznały, że po linczu dalej będę brnął w teorię Seikyo, dlatego mnie zastanowiły - kogoś, kto ma posłuch - bym zajebał niewinną za nich. To może skłaniać do tego, że jest po prostu niewinna, co rozpatrywałem od samego początku. : > Lincz na niej miał wybadać nastroje w stadzie i udało mi się to. Aczkolwiek szczerze mówiąc wolałem, żeby była martwa albo chociaż bliska śmierci, ale Shujek spierdolił mi tajny plan.

Myślę, że starczy tych wariantów.

Daffodil napisał:

Shiro napisał:

Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

Znam tą możliwość. : p A przynajmniej tak mi się wydaje. Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić. Czy o to właśnie chodziło?

Tia poniekąd o to chodziło... sęk w tym, że to zwiększa jedynie możliwość na jaj wilczenie a nie daje nam to nadal dowodu :/

Daffodil napisał:

1. Wilki są odważne i nie postanowiły mnie pożerać, by potem móc ten fakt wykorzystać, aby doprowadzić do linczu na mnie. Jednakże do tej pory nikt nie mówił wprost, że mój żywot oznacza moje wilczenie, aczkolwiek kilka osób temat podsyciło, jakby chciało, żeby to niewinny zaczął nagonkę, by wilczki uniknęły odpowiedzialności.

To był mój kolejny plan na którego spełnienie się miałem nadzieję w tej rundzie (bo teraz przydało by się im cb ubić a szczególnie w legalnym linczu) jednak teraz po tym jak już go opisałeś to nie bardzo to widzę :/


Lubak... jakoś nie chce mi się wierzyć, że po tak długiej rozgrywce nie byłbyś w stanie nic wymyślić... przeciągasz alibi świerzaka dość mocno... jeżeli masz coś ciekawego to się tym podziel

Shiro napisał:

Daffodil napisał:

Shiro napisał:

Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

Znam tą możliwość. : p A przynajmniej tak mi się wydaje. Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić. Czy o to właśnie chodziło?

Tia poniekąd o to chodziło... sęk w tym, że to zwiększa jedynie możliwość na jaj wilczenie a nie daje nam to nadal dowodu :/

Zawsze można zrobić podwójny lincz. Ewentualnie lincz na jednej osobie i skan na Crier.

Shiro napisał:

Daffodil napisał:

1. Wilki są odważne i nie postanowiły mnie pożerać, by potem móc ten fakt wykorzystać, aby doprowadzić do linczu na mnie. Jednakże do tej pory nikt nie mówił wprost, że mój żywot oznacza moje wilczenie, aczkolwiek kilka osób temat podsyciło, jakby chciało, żeby to niewinny zaczął nagonkę, by wilczki uniknęły odpowiedzialności.

To był mój kolejny plan na którego spełnienie się miałem nadzieję w tej rundzie (bo teraz przydało by się im cb ubić a szczególnie w legalnym linczu) jednak teraz po tym jak już go opisałeś to nie bardzo to widzę :/

No niestety. Ale i tak w linczu by nie zajebali, bo bym się wybronił. Aczkolwiek niektórzy sugerowali, co już pisałem. To nasuwa fajne wnioski.

Shiro napisał:

Lubak... jakoś nie chce mi się wierzyć, że po tak długiej rozgrywce nie byłbyś w stanie nic wymyślić... przeciągasz alibi świerzaka dość mocno... jeżeli masz coś ciekawego to się tym podziel

Popieram zdanie Shiro. Aczkolwiek Lubbak nie wydaje się winny. Raczej wina i niewinność się równoważą.

Daff napisał:

Ryuk95 napisał:
Co do różnic wypowiem się później.

Nie opierdalaj się, długo czekać nie zamierzam. Czas działa na twoją niekorzyść.

Później znaczy niżej, ale w tym samym poście xD Napisałem, że przyjmuję, że serio chcesz nas zmusić do myślenia.

Daff napisał:

Co sądzisz o Smoqu? Wygląda ci na wilka?

Ciężko wyczuć. W poprzedniej wilczył i grał aktywnie. Teraz znika tłumacząc to problemami w życiu osobistym. Możliwe, że obrał taktykę milczka, bo wilczył niedawno i łatwo by było go sprawdzić. Z drugiej strony poprzednio pisał, że jest starszy i gra myśląc logicznie (więc jest w miarę bezpieczny- bo wie co mówi) , więc nieaktywna gra mi tu nie pasuje. Zobaczymy co będzie. Pisał, że w tym tyg ma znaleźć niby więcej czasu na rozgrywkę, więc zapewne podzieli się przemyśleniami.

Bardzo dziwne, że nie napisałeś nic o jego głosie na Madarame, który na tamten moment był w wielkim stopniu bezpieczny i upoważniał niejako do braku odpowiedzialności za lincz.

Nie zwracam na takie rzeczy uwagi. Powinienem? Gdyby wilczył to chyba serio by chciał doprowadzić do linczu by zabić więcej osób. Chyba, że wybronił swojego partnera.

Daff napisał:

Shiro napisał:
Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

Znam tą możliwość. : p A przynajmniej tak mi się wydaje. Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić. Czy o to właśnie chodziło?

Nie za bardzo naciągane?

Daff, to wszystkie opcje dlaczego wilki Cię nie zabiły? Jest jeszcze jedna- jestem dumny, że widocznie tylko ja ją zobaczyłem- ale jej nie podam. Zobaczymy czy wyczaisz ją, a podam ją po grze no chyba że ją znajdziesz wcześniej. Albo się poddasz. xD

Daff napisał:

Myślę, że jeśli kogoś skanować, to tylko kogoś z tej trójki -> [Smoq, Ryuk, Kivesan]. Wróżbito, weź to pod uwagę.

Masz co do mnie podejrzenia? Sądzisz, że wilczę, czy co?

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Co sądzisz o Smoqu? Wygląda ci na wilka?

   Ciężko wyczuć. W poprzedniej wilczył i grał aktywnie. Teraz znika tłumacząc to problemami w życiu osobistym. Możliwe, że obrał taktykę milczka, bo wilczył niedawno i łatwo by było go sprawdzić. Z drugiej strony poprzednio pisał, że jest starszy i gra myśląc logicznie (więc jest w miarę bezpieczny- bo wie co mówi) , więc nieaktywna gra mi tu nie pasuje.  Zobaczymy co będzie. Pisał, że w tym tyg ma znaleźć niby więcej czasu na rozgrywkę, więc zapewne podzieli się przemyśleniami.

Bardzo dziwne, że nie napisałeś nic o jego głosie na Madarame, który na tamten moment był w wielkim stopniu bezpieczny i upoważniał niejako do braku odpowiedzialności za lincz.

Nie zwracam na takie rzeczy uwagi. Powinienem? Gdyby wilczył to chyba serio by chciał doprowadzić do linczu by zabić więcej osób. Chyba, że wybronił swojego partnera.

Oczywiście, że powinieneś. Zagranie bardzo bezpieczne. I fakt, że nie przywiązujesz do tego uwagi jest bardzo na minus.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Shiro napisał:
   Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

Znam tą możliwość. : p A przynajmniej tak mi się wydaje. Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić. Czy o to właśnie chodziło?

Nie za bardzo naciągane?

Naciągania tu nie ma. Opcja jest ładna sama w sobie. Gdyby jednak się sprawdziła, nie byłoby już tak fajnie, bo wilki tragicznie by zagrały.

Ryuk95 napisał:

Daff, to wszystkie opcje dlaczego wilki Cię nie zabiły? Jest jeszcze jedna- jestem dumny, że widocznie tylko ja ją zobaczyłem- ale jej nie podam. Zobaczymy czy wyczaisz ją, a podam ją po grze no chyba że ją znajdziesz wcześniej. Albo się poddasz. xD

Nie wymieniłem wszystkich. Mówiłem, że na razie starczy tyle wariantów.

Kivesan napisał:

Daff napisał:

Myślę, że jeśli kogoś skanować, to tylko kogoś z tej trójki -> [Smoq, Ryuk, Kivesan]. Wróżbito, weź to pod uwagę.

Masz co do mnie podejrzenia? Sądzisz, że wilczę, czy co?

Skan na tobie to zabieg zapobiegawczy. Jakichś większych dowodów na ciebie nie mam, ale warto się zabezpieczać przecież. : >>>

Spróbuję odpisać, chociaż jestem świeżo po imprezie, ale w/e.

Po kolei, czemu nie zjedli Ciebie Daff? Moim zdaniem sprawa jest prozaiczna i istnieją dwie opcje:
a)jesteś wilkiem
lub
b)jako że jesteś dość uciążliwym graczem, bo zazwyczaj masz niezłe rozkminy wilki chciałyby się w jakiś sposób Ciebie pozbyć, mogłyby próbować na Ciebie nakierować podejrzenia, ale albo się boją albo po prostu nie wiedzą jak to zrobić, a zjedzenie Cię gdy wiedźma działa nie wypali, bo wiadomo, że by Cię wskrzesiła.
Jaka z tego wynika konkluzja? Jeśli wilki Cię nie zjedzą tym razem, to prawie na pewno jesteś wilkiem. I w tym momencie wilki mają zapewne rozkminę czy nie zagrać na tym blefie i czy jednak nie zostawić Cię żywego, przekonać stado, że jesteś winny i przekonać, by Cię powiesili.

Druga sprawa - sugerujesz, żeby mnie przeskanować, czyli mnie podejrzewasz, możesz napisać co Cię nakierowało na taki tok rozumowania poza oczywiście moim głosem?

Trzecia sprawa - podejrzenia, miałem pewną teorię związaną z Madarame, ale wszystko się rypło, gdy okazało się, że jednak jest niewinny. Na tę chwilę moje podejrzenia zgadzają się z moim ostatnim postem, ale żadnej pewności nie mam, tym bardziej że jak już parokrotnie wspominałem nie miałem czasu w zeszłym tygodniu, by wszystko ładnie ogarnąć. Dziś wróciłem do domu po 10 i wstałem po 17, w tym tygodniu mam dwie imprezy wigilijne, ale prawie na pewno jutro będę miał sporo czasu (dziewczyna przychodzi dopiero koło 18), więc prosiłbym o odpowiedź na wyżej zadane przeze mnie pytanie.

Ehh, po zabawie, bo Smoq napisał opcje o którą mi chodziło co do nie zeżarcie Daffa przez wilki., T.T Daff, brałeś ją pod uwagę?


Post Smoqa strasznie neutralny. Napisał, że miał jakąś teorię co do Madara i to tylko tyle. Nie ma/nie chce ukazać swych podejrzanych, czemu?

Daff napisał:

Oczywiście, że powinieneś. Zagranie bardzo bezpieczne. I fakt, że nie przywiązujesz do tego uwagi jest bardzo na minus.

Aha, nadal nie wiem na co warto zwracać uwagę by wyciągać dobre wnioski. Ale pewnie na wszystko, bo nikt nie pisze tak z sb tylko się czymś kieruje.

Daff napisał:

Ryuk95 napisał:

   Daff napisał:
       Shiro napisał:
          Pewnie dla tego, że Shuj poleciał z teorią Madary- wróża + jest jeszcze jedna możliwość której nie podam, bo może się sprawdzi...

       Znam tą możliwość. : p A przynajmniej tak mi się wydaje. Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić. Czy o to właśnie chodziło?


   Nie za bardzo naciągane?


Naciągania tu nie ma. Opcja jest ładna sama w sobie. Gdyby jednak się sprawdziła, nie byłoby już tak fajnie, bo wilki tragicznie by zagrały.

Jesli jest to bardzo prawdopodobne to możemy zrobić tak:Ja, Smoq, Kiv do skanu i podwójny lincz na Crier + ktoś jeszcze. Hmm?


Jak tak dalej pójdzie to Crier, Seikyo i Ookami wylecą za nieaktywność. T.T do tego Chiyo rezygnuje. Super po prostu... :/

Ryuk95 napisał:

Ehh, po zabawie, bo Smoq napisał opcje o którą mi chodziło co do nie zeżarcie Daffa przez wilki., T.T Daff, brałeś ją pod uwagę?

że wilczy? bo poza tym to ja tu widzę tylko rozwinięcie poprzednich myśli...

Smoq napisał:

Jaka z tego wynika konkluzja? Jeśli wilki Cię nie zjedzą tym razem, to prawie na pewno jesteś wilkiem. I w tym momencie wilki mają zapewne rozkminę czy nie zagrać na tym blefie i czy jednak nie zostawić Cię żywego, przekonać stado, że jesteś winny i przekonać, by Cię powiesili.

Dzięki za przedłużenie mi życia. Nawet nie musiałem się jakoś specjalnie wysilać podczas obecnego dnia. Dzięki. <3

Smoq napisał:

Druga sprawa - sugerujesz, żeby mnie przeskanować, czyli mnie podejrzewasz, możesz napisać co Cię nakierowało na taki tok rozumowania poza oczywiście moim głosem?

To chyba oczywiste. Ale o tym później.

Ryuk95 napisał:

Daff, brałeś ją pod uwagę?

Owszem, podejrzewałem siebie o wilczenie. W końcu w tej grze niczego nie można być pewnym.

Ryuk95 napisał:

Jak tak dalej pójdzie to Crier, Seikyo i Ookami wylecą za nieaktywność. T.T do tego Chiyo rezygnuje. Super po prostu... :/

Już tak nie udawaj, Ryuk, że ci na nich wszystkich zależy. c: Aczkolwiek racja, nasze gwiazdy mogłyby się w końcu odezwać.

Chcieliście jakieś wnioski, to będziecie je mieli.

- Chiyo - gdyby była wilkiem, nie rezygnowałaby pod żadnym pozorem. W poprzednich grach również odpierdalała takie idiotyzmy, jak w tej. Głos na siebie nie jest niczym nadzwyczajnym. W jej stylu również większych podejrzanych rzeczy nie dostrzegam. Raczej niewinna.
- Crier - jej styl gry nie wzbudza u mnie większych podejrzeń, aczkolwiek to zniknięcie w tak ważnym momencie nie daje spokoju. Oby pojawiła się na lincz. Ten wniosek każe nie spuszczać jej z oczu.

Daffodil napisał:

Wilki musiały jakoś uwierzyć w wiarygodność wniosków Shuja. Coś musiało przekonać je do tego, iż znajdują one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na myśl przychodzi tylko jedna teoria - Crier jest winna. To skłoniło ich do pomyślenia, że Shujin nie może się mylić.

Przydałoby sprawdzić autentyczność tej teorii, aczkolwiek jest to zadanie na późniejsze lincze. Tym bardziej, że jestem skłonny myśleć, iż jest niewinna.
- Kiveś - nieźle napierał na początku na SaiKuna. Nieźle podpiął się pod lincz na Crier, jakby chcąc doprowadzić do combosa. Ponadto to troszkę śmierdzi:

Kivesan napisał:

Mnie się wydaję, że wilki nie zjadły Daffa, ponieważ za bardzo się nie odzywał, grał inaczej niż zwykle. Myślały, że przez całą grę tak będzie. Mogły również pomyśleć, że tym odczepią cię od Sei, bo ty na nią tak głosowałeś i gdyby cię zjadły, to Sei nie miał by kto atakować. Zostawiły, abyś pomyślał, że Sei jest królikiem.

Podejrzany.
- Lubbak - za mało go w grze. Ciągle idzie za tłumem - nie dość, że głos na szeryfa, to jeszcze na lincz. W sumie zero własnej teorii. Ponadto ciągłe usprawiedliwianie się brakiem doświadczenia i graniem w pierwszej rozgrywce. Podejrzany zdecydowanie.
- Daff - wiadomo, że niewinny.
- Madarame - nie ma sensu się rozpisywać. Apel tylko do ciebie, drogi Madusiu, byś się uaktywnił i jakoś pomógł prowadzić grę jako niewinny. W tobie nadzieja.
- Ryuk95 - cały czas strach przed zaatakowaniem mnie. Cały czas zwracał uwagę na to, jak bardzo się mój styl zmienił, ale jednak głosu nie oddał. Po werdykcie sugeruje dość mocno fakt, że mój żywot jest mocno podejrzany, jednak sam nie jest w stanie tego zrobić. Wie, że walka słowna ze mną skończyłaby się kompletną porażką z jego strony. Miał marne podstawy na głosowanie na Chiyo. Nie zauważa, czy raczej nie chce zauważyć, oczywistych zagrań Smoqa, które walą wilkiem i to bardzo mocno. Pozostaje w stosunku do niego bardzo neutralny, o co później sam go oskarża. Podejrzany.
- Smoq - przede wszystkim głos w linczu, który jest mega bezpieczny. To bardzo sprytny sposób na uniknięcie odpowiedzialności za lincz, a jednocześnie podkreślenie własnej odrębności, indywidualności, aby pokazać innym, że działa się samemu. Jako wilk oczywiście samobójem byłoby przyłożyć się do linczu na kilku osobach jednocześnie, dlatego zdecydował, że postawi na swoim, mimo że dobrze wiedział, że nic nie osiągnie. Samo to wystarczy mi, by stwierdzić, iż jesteś podejrzany.
- Shiro - wróżbita.
- Ookami - zdecydowanie nie gra typowym dla niej wilczym stylem. Jednakże długo nie grała, mogła przejść jakąś zmianę. Z tegoż powodu mój osąd może być mylny. Aczkolwiek pozostanę wierny swoim wnioskom i powiem, iż raczej jest niewinna.
- Sei - tak, jak wcześniej już pisałem - atak na nią miał sprawdzić reakcje i ogólny stan rzeczy w stadzie. Szkoda, że nie udało mi się jej powiesić, dałoby to lepszy efekt wtedy. Aczkolwiek teraz nie jest aż tak źle, jak mogłoby się wydawać. W grze miała swoje wilcze poczynania, ale znalazły się też typowo królicze. Zresztą teraz nie warto marnować na nią linczu. Jeśli się pospieszymy, to ona po prostu padnie za nieaktywność, najpewniej jako niewinna. Mam inną koncepcję na wilki.

Wilki na 100% kryją się wśród Ryuka, Smoqa, Lubbaka i Kivesana. Tylko jeden z nich jest niewinny, dlatego proponuję zrobić podwójny lincz, wtedy trafimy z pewnością 1 winnego, a jak dobrze pójdzie, to i 2 winnych.
Generalnie widzę to tak: Ryuk ∧ Smoq ∧ (Kivesan ∨ Lubbak). Których najpierw wieszamy?

Daff napisał:

:Ryuk95 napisał:
   Daff, brałeś ją pod uwagę?

Owszem, podejrzewałem siebie o wilczenie. W końcu w tej grze niczego nie można być pewnym.

Nie o to mi chodziło :D. Tylko o to, że zabicie Cię nie ma sensu póki żyje wiedźma.

Daff napisał:

Ryuk95 napisał:
   Jak tak dalej pójdzie to Crier, Seikyo i Ookami wylecą za nieaktywność. T.T do tego Chiyo rezygnuje. Super po prostu... :/

Już tak nie udawaj, Ryuk, że ci na nich wszystkich zależy. c: Aczkolwiek racja, nasze gwiazdy mogłyby się w końcu odezwać.

Nie zależy mi na nich. Niech sobie znikają, ale pojedynczo. Jak ja się zapisuję to gram, bo po to się zapisuje.

Daff napisał:

Ryuk95 - cały czas strach przed zaatakowaniem mnie. Cały czas zwracał uwagę na to, jak bardzo się mój styl zmienił, ale jednak głosu nie oddał.

Mówiłem Ci już dlaczego tak jest.

Mocno podejrzewasz Lubbaka a wahasz się pomiędzy nim a Kivesiem. Why?

Ryuk95 napisał:

Mocno podejrzewasz Lubbaka a wahasz się pomiędzy nim a Kivesiem. Why?

Podejrzewam ich w równym stopniu, tylko po prostu tego nie napisałem w liście. Aczkolwiek alternatywa wskazuje na ten fakt, myślałem, że się domyślisz.
W zasadzie to tych spójników mogłem się pozbyć, bo tylko utrudniają funkcjonowanie. Bądź co bądź, wśród waszej czwórki są wszystkie wilki. Tylko jeden z was jest niewinny. A co najlepsze - kochankowie wśród nas nie istnieją. Dlatego współpraca - a raczej podkreślanie jej braku można spokojnie uznać za wilcze.

Daff napisał:

Wilki na 100% kryją się wśród Ryuka, Smoqa, Lubbaka i Kivesana. Tylko jeden z nich jest niewinny, dlatego proponuję zrobić podwójny lincz, wtedy trafimy z pewnością 1 winnego, a jak dobrze pójdzie, to i 2 winnych.

Wow, na 100%? Jesteś tak pewien jak w #91 kiedy prowadziłeś potrójny lincz, w którym zginęły 3 króliczki, czy bardziej?

Daffodil napisał:

Ryuk95 napisał:

Mocno podejrzewasz Lubbaka a wahasz się pomiędzy nim a Kivesiem. Why?

Podejrzewam ich w równym stopniu, tylko po prostu tego nie napisałem w liście. Aczkolwiek alternatywa wskazuje na ten fakt, myślałem, że się domyślisz.
W zasadzie to tych spójników mogłem się pozbyć, bo tylko utrudniają funkcjonowanie. Bądź co bądź, wśród waszej czwórki są wszystkie wilki. Tylko jeden z was jest niewinny. A co najlepsze - kochankowie wśród nas nie istnieją. Dlatego współpraca - a raczej podkreślanie jej braku można spokojnie uznać za wilcze.

To kto współpracuje? Smoq z nikim, bo żeby współpracować to trzeba grac. T.T

Wiem, że alternatywa go pokazuje, bo są w jednym nawiasie- taki sam stopień podejrzenia. Tylko te dopiski mnie lekko myliły.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

Wilki na 100% kryją się wśród Ryuka, Smoqa, Lubbaka i Kivesana. Tylko jeden z nich jest niewinny, dlatego proponuję zrobić podwójny lincz, wtedy trafimy z pewnością 1 winnego, a jak dobrze pójdzie, to i 2 winnych.

Wow, na 100%? Jesteś tak pewien jak w #91 kiedy prowadziłeś potrójny lincz, w którym zginęły 3 króliczki, czy bardziej?

Wiesz, trudno było złapać wtedy wampira, który w ogóle nie grał, a na dodatek był faworyzowany przez Kirę. Ten fakt tylko potwierdza, że nie jestem nieomylny. Poza tym, to bardzo dobrze z twojej strony, że pamiętasz to wydarzenie, jednakże jakoś tego, że wytropiłem ciebie oraz Eileen już nie przywołujesz. Dlaczego?

Ryuk95 napisał:

Daffodil napisał:

Ryuk95 napisał:

Mocno podejrzewasz Lubbaka a wahasz się pomiędzy nim a Kivesiem. Why?

Podejrzewam ich w równym stopniu, tylko po prostu tego nie napisałem w liście. Aczkolwiek alternatywa wskazuje na ten fakt, myślałem, że się domyślisz.
W zasadzie to tych spójników mogłem się pozbyć, bo tylko utrudniają funkcjonowanie. Bądź co bądź, wśród waszej czwórki są wszystkie wilki. Tylko jeden z was jest niewinny. A co najlepsze - kochankowie wśród nas nie istnieją. Dlatego współpraca - a raczej podkreślanie jej braku można spokojnie uznać za wilcze.

To kto współpracuje? Smoq z nikim, bo żeby współpracować to trzeba grac. T.T

On przecież gra.

Daff napisał:

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:
Wilki na 100% kryją się wśród Ryuka, Smoqa, Lubbaka i Kivesana. Tylko jeden z nich jest niewinny, dlatego proponuję zrobić podwójny lincz, wtedy trafimy z pewnością 1 winnego, a jak dobrze pójdzie, to i 2 winnych.

Wow, na 100%? Jesteś tak pewien jak w #91 kiedy prowadziłeś potrójny lincz, w którym zginęły 3 króliczki, czy bardziej?

Wiesz, trudno było złapać wtedy wampira, który w ogóle nie grał, a na dodatek był faworyzowany przez Kirę. Ten fakt tylko potwierdza, że nie jestem nieomylny. Poza tym, to bardzo dobrze z twojej strony, że pamiętasz to wydarzenie, jednakże jakoś tego, że wytropiłem ciebie oraz Eileen już nie przywołujesz. Dlaczego?

No bo to wina Eileen xD A poza tym, trochę krytyki Ci nie zaszkodzi, bo pochwał masz na co dzień dosyć.

BTW wg mnie opinia manipulatora jest pozytywna. Ja bym się cieszył.

Daff napisał:

Ryuk95 napisał:

Daffodil napisał:

Ryuk95 napisał:
Mocno podejrzewasz Lubbaka a wahasz się pomiędzy nim a Kivesiem. Why?


Podejrzewam ich w równym stopniu, tylko po prostu tego nie napisałem w liście. Aczkolwiek alternatywa wskazuje na ten fakt, myślałem, że się domyślisz.
W zasadzie to tych spójników mogłem się pozbyć, bo tylko utrudniają funkcjonowanie. Bądź co bądź, wśród waszej czwórki są wszystkie wilki. Tylko jeden z was jest niewinny. A co najlepsze - kochankowie wśród nas nie istnieją. Dlatego współpraca - a raczej podkreślanie jej braku można spokojnie uznać za wilcze.


To kto współpracuje? Smoq z nikim, bo żeby współpracować to trzeba grac. T.T

On przecież gra.

Ale cichutko.

Daff napisał:

Kivesan napisał:
Daff napisał:
Myślę, że jeśli kogoś skanować, to tylko kogoś z tej trójki -> [Smoq, Ryuk, Kivesan]. Wróżbito, weź to pod uwagę.
Masz co do mnie podejrzenia? Sądzisz, że wilczę, czy co?
Skan na tobie to zabieg zapobiegawczy. Jakichś większych dowodów na ciebie nie mam, ale warto się zabezpieczać przecież. : >>>

A potem nagle:

Daff napisał:

Kiveś - (...) Podejrzany.

Co tak zmieniłeś z zapobiegawczego skanu na podejrzanego? A powód?

Daff napisał:

Ponadto to troszkę śmierdzi:
Kivesan napisał:
Mnie się wydaję, że wilki nie zjadły Daffa, ponieważ za bardzo się nie odzywał, grał inaczej niż zwykle. Myślały, że przez całą grę tak będzie. Mogły również pomyśleć, że tym odczepią cię od Sei, bo ty na nią tak głosowałeś i gdyby cię zjadły, to Sei nie miał by kto atakować. Zostawiły, abyś pomyślał, że Sei jest królikiem.

W którym momencie to śmierdzi?

Najbardziej rzuca mi się w oczy Ryuk. Jak tak wszystko przeczytałem, to widać jak nie chce urazić nikogo, a zapytany o Smoqa mówił, że czeka na opinie innych, bardzo przezorny. Podobnie jak Smoq zwraca uwagę na żywotność Daffa.

Ryuk95 napisał:

No bo to wina Eileen xD A poza tym, trochę krytyki Ci nie zaszkodzi, bo pochwał masz na co dzień dosyć.

To żadne wytłumaczenie, Ryuk. : p Jestem pewien swego i się nie ugnę. A jeśli króliki wątpią w to, co napisałem, to cóż, po prostu przegrają. Ja będę się czuł moralnym zwycięzcą tej rozgrywki. c:

Ryuk95 napisał:

BTW wg mnie opinia manipulatora jest pozytywna. Ja bym się cieszył.

Cieszę się, aczkolwiek tytuł jest nadużywany w złym charakterze.

Ryuk95 napisał:

Daff napisał:

On przecież gra.

Ale cichutko.

Ale gra. I dlatego jak najbardziej można mówić o współpracy.

Kivesan napisał:

W którym momencie to śmierdzi?

W każdym.

Kivesan napisał:

Co tak zmieniłeś z zapobiegawczego skanu na podejrzanego? A powód?

Podany. Przeczytaj.

Mam nadzieję, że wróżbita dokona skanu wg moich nakazów i zdradzi nam tożsamość sprawdzonej osoby. Najlepiej dzisiaj.
W każdym razie dzisiaj leci ktoś z tej oto puli -> [Ryuk95, Kivesan, Smoq, Lubbak].

Daff napisał:

Kivesan napisał:
W którym momencie to śmierdzi?
W każdym.

To żadne wytłumaczenie.

Oks, czas na marne wytłumaczenia :/
Uwaga: MARNE WYTŁUMACZENIE. Od 3 dni na RD nie byłam, gdyż życie się wali. Tehe.
(Post długi nie będzie, bo nie mam ochoty za bardzo myśleć po wydarzeniach z reala).

Odpowiedzi: ( tu nie umiem wrzucać cytatów z poprzednich stron, co nie :/)

Do w sumie wszystkich.

Możecie zrobić na mnie lincz. Owszem. Nie obiecuję, że będę często wchodzić teraz, bo życie się mi jednym słowem.. burzy. (oddam głos, spokojnie)
Ale: nie polecam. Zrobicie na mnie lincz i zmarnujecie głos. Bo nie jestem wilkiem. Byłabym bardziej skłonna do tego, by zrobiono na mnie skana. c: Przynajmniej głosu byście nie zmarnowali.

Co do podejrzeń: Myślenie boli. Ale sowich podejrzanych mam (głownie tych, co mają iść do skana według Daffa). Postaram się coś wieczorem bardziej mądrego napisać, jak ból głowy się uspokoi.

Ok więc tak w skrucie bo mi się czas na matmę skraca...

Najbrzydsze posty są u Ryuka... ciężko wytknąć teraz coś konkretnego ale gra tak jak ja bym wilczył... a z tego co widziałem myślimy naprawdę podobnie

Drugim podejrzanym w kolejce jest Smoq bo nie gra kiedy się go nie czepiają ale jak Daffa wysunął otwarte podejrzenia pojawił się... jest "atakowany" przez Ryuka jednak niezbyt intensywnie.. co równie dobrze może być sposobem na zerwanie powiązań i alibi w wypadku śmierci któregoś z ich kręgu

Lista:
1Ryuk
2Smoq
3Lubbak, Kive, Crier

Wybaczcie, ale tę grę zawaliłem, usprawiedliwienia już wrzucałem i nie mam zamiaru się powtarzać, idę teraz na imprezę wigilijną i znając życie do piątku mnie nie będzie, ew. wejdę ostro skacowany, co nic dobrego raczej nie przyniesie, swoje podejrzenia macie i zgadzam się z nimi w pełni, na waszym miejscu też bym siebie podejrzewał, więc Smoq.
Tak więc przepraszam wszystkich współgraczy za to, że zawaliłem, ale rl > rd.
Jak u mnie się wszystko unormuje to wrócę, nie wiem czy będzie to 94, czy może jeszcze dalej.

Lol, Shiro, czemu nie głosujesz? ; o Przeskanowałeś przecież kogoś.
Robimy combosa? Skoro Smoq już oddał głos na siebie, to łatwo będzie ustawić lincz. Np. Smoq + Ryuk.

Daffodil napisał:

Lol, Shiro, czemu nie głosujesz? ; o Przeskanowałeś przecież kogoś.
Robimy combosa? Skoro Smoq już oddał głos na siebie, to łatwo będzie ustawić lincz. Np. Smoq + Ryuk.

Kończe karierę RD-owicza :). Daję wam spokój. Jestem jak najbardziej za linczem Ryuk+ Smoq.

Więc, Ryuk. Tyle ode mnie, dzięki za wspólne gry. Było miło.