Obserwowała w ciszy wychodzącą jedną i drugą dziewczynę. Nie, to z całą caluśką pewnością jest za dużo, zdecydowanie za dużo dla niej. Wyszła z tej sali czym prędzej.

z/t -> gabinet dyrektora.

Długo patrzyła sie w jeden punkt, widziała, że niektóre osoby gdzies wychodzą, nie chciała byc w tyle i wyszła za nimi.

Z/t aula